X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 1 września 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Ja Szczecin :) Niestety o nim akurat nic nie słyszałam ;/ Daj znać jak wizyta.

    A ja właśnie słyszałam same dobre rzeczy. Mam wizytę w Kołobrzegu, bo tam jest oddział. Zobaczymy. Akurat do tego czasu będę już miała wyniki mutacji, bo dziś dostałam paczkę z testem:) No i mąż w końcu zrobi badania nasienia.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 1 września 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, chodziłam do tej samej gin 16 lat. W pewnym momencie przestała nadążać za moimi schorzeniami i stała się strasznie roztrzepana. Trzeba było jej o wszystkim przypominać bo zachowywała się jakby nie pamiętała co było na wizycie tydzień wcześniej. W ostatniej ciąży teź do niej chodziłam a jak ciąża obumarła wzięła mnie do szpitala na łyżeczkowanie. Przyjechałam jak kazała na godzinę 7 ale w końcu zabieg miałam po 18, jej już skończył się dyżur więc sobie pojechała a mnie czyścił Bóg wie kto. Postanowiłam więc że to koniec tego "związku". No ale jak teraz tak długo krwawię pomyślałam że do niej zadzwonię bo ona zna historię no i jako wieloletnia pacjentka mam ją pod ręką. Przedstawiłam sytuacje i usłyszałam żebym przyjechała do szpitala na czczo to mnie wyłyżeczuje. Słucham???!!! Bez usg, bez badania stawia diagnozę. Hhhhmmm... Przecież przyczyn może być wiele, od hormonów po nadżerkę. I żeby od razu kroić? Kur.wa! To moja macica a nie jakiś kawał mięcha w rzeźni! Cóż, utwierdziłam się w przekonaniu że dobrze zrobiłam "rozwodząc" się z tą panią. Znalazłam w necie lekarza z bdb opiniami, który pracuje w najlepszym szpitalu w okolicy i idę do niego e pon. I pewnie okaże się że faktycznie trzeba powtórzyć zabieg, ale za takie podejście jakim mnie dziś poczestowała do niej nie pójdę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 19:50

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 1 września 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Wiesz, chodziłam do tej samej gin 16 lat. W pewnym momencie przestała nadążać za moimi schorzeniami i stała się strasznie roztrzepana. Trzeba było jej o wszystkim przypominać bo zachowywała się jakby nie pamiętała co było na wizycie tydzień wcześniej. W ostatniej ciąży teź do niej chodziłam a jak ciąża obumarła wzięła mnie do szpitala na łyżeczkowanie. Przyjechałam jak kazała na godzinę 7 ale w końcu zabieg miałam po 18, jej już skończył się dyżur więc sobie pojechała a mnie czyścił Bóg wie kto. Postanowiłam więc że to koniec tego "związku". No ale jak teraz tak długo krwawię pomyślałam że do niej zadzwonię bo ona zna historię no i jako wieloletnia pacjentka mam ją pod ręką. Przedstawiłam sytuacje i usłyszałam żebym przyjechała do szpitala na czczo to mnie wyłyżeczuje. Słucham???!!! Bez usg, bez badania stawia diagnozę. Hhhhmmm... Przecież przyczyn może być wiele, od hormonów po nadżerkę. I żeby od razu kroić? Kur.wa! To moja macica a nie jakiś kawał mięcha w rzeźni! Cóż, utwierdziłam się w przekonaniu że dobrze zrobiłam "rozwodząc" się z tą panią. Znalazłam w necie lekarza z bdb opiniami, który pracuje w najlepszym szpitalu w okolicy i idę do niego e pon. I pewnie okaże się że faktycznie trzeba powtórzyć zabieg, ale za takie podejście jakim mnie dziś poczestowała do niej nie pójdę.
    Podobnie skończył się mój związek z poprzednim ginem.nie dość ze odesłał mnie do domu z ciążą pozamaciczna bo nic nie widzial a miał możliwość bo w szpitalu są jeszze lepsze aparaty usg i lekarz który jest u nas góru usg,to na dodatek jak juz trafilam spoweotem po raz 3 to wielce zdzuwiony zapytal czy mnie cos boli i czy cos sie dzieje,w dzien zabiegu tez musiał wychodzić z pracy i operowal mnie Bóg wie kto lekarz który akurat był na dyżurze (akurat na szeście zrobił to dobrze) to jeszcze nawet nie przyszedl do mnie żeby zapytać jak się czuje a myśle że przy swoim zabieganiu te 2 minuty by znalazł dla swojej pacjentki i to na tym samym oddziale.myślę ze to kwestia dumy bo lekarz z kliniki niepłodności do niego dzwonił przy mnie kiedy zobaczył w jajowodzie ta ciążę i pewnie głupio mu było, ale związek się skończył bo poczułam się fatalnie,zostawiona sama sovbie

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 1 września 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma dobrze zrobiłaś,nie na nic gorszego u lekarza niż rutyna...a ona potrafi doprowadzić do tragedii

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 1 września 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy przy stymulowanie clo mogę pić inofolic??? Bo czytam że to dla kobiet z policystycznymi i insulinoopornością...ja w sumie mam inny problem brak owu bo niskie LH FSH i estradiol to nie wiem czy ten inofolic nie zaszkodzi w działaniu clostilbegytu...

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Bralam clo 5-9 dc jedna tabletka. No właśnie moja ginekolog od niepłodności dała mi clo i powiedziała, że tego nie trzeba monitorować nawet do pół roku! I następna wizyta pod koniec października. Teraz sama z siebie poszłam na monitoring i wyszło to.
    Jak nie trzeba!??!Nawet na ulotce pisze...jak ja kocham takich lekarzy,od razu mi cisnienie podnoszą

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna911 wrote:
    U mnie dupa w tym miesiącu bedzie bo prawdopodobnie wczoraj wystąpiła u mnie owulacja a ostatni raz przytulanko było w poniedziałek gdyż nie mieliśmy możliwości wczoraj sie poprzytulać :( wiem ze plemniki mogą żyć kilka dni ale jestem zła ze wczoraj była taka oczywista sytuacja której nie mogliśmy wykorzystać...
    Niestety nie zawsze sie da,nie zawsze jest mozliwosc i z tym tez trzeba sir liczyc.Nadrobicie w przyszlym cyklu..choc moze jeden bystrzak przetrwa,któz to wie :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki69 wrote:
    Kochana możesz wejść Mój wykres... Ja mam duże problemy tymi cyklami są one długie... patrząc na ostatni cykl z clo to owu była 25dc a dziś mam 23dc i dwa dni temu był pęcherzyk 17mm ale nie nastawiam się na owulację ponieważ estradiol miałam jakiś niski testy owulacyjne też wychodzą negatywne ale tego śluzu jest tak dużo jak nigdy jest taki jasny średnio gęsty na pewno nie ciągnący Nie wiem co o tym myśleć...
    Ja nigdy w ovu nie mam sluzu rozciàgliwego,pojawia sie kilka dni przed ovu

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 1 września 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki69 wrote:
    Czy przy stymulowanie clo mogę pić inofolic??? Bo czytam że to dla kobiet z policystycznymi i insulinoopornością...ja w sumie mam inny problem brak owu bo niskie LH FSH i estradiol to nie wiem czy ten inofolic nie zaszkodzi w działaniu clostilbegytu...
    Kiedyś pytałam mojego gina o inofolic czy jest dobry,jego odpowiedz:"dla kobiet które mają policystyczne jajniki tak,a pani nie ma policystyczne jajnikow"

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 1 września 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka priv ;)

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna wrote:
    Ahahaha :D ale się uśmiałam :D Ja też przygotowuję organizm poprzez ciążę spożywczą :) Co by potem nie było za mało miejsca na lokatora :)
    Ja tez sie przykładam w tej kwestii,nawet powirm ze brzusio juz jest przygotowany by maluszkowi za ciasno nie bylo :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 1 września 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Ja nigdy w ovu nie mam sluzu rozciàgliwego,pojawia sie kilka dni przed ovu
    U mnie jest problem taki że ja w poprzednim cyklu nie zauważyłam rozciągliwego śluzu i teraz też takiego nie widziałam więc chyba raczej owu niestety nie będzie tylko zastanawia mnie to co już wcześniej pisałam dzisiaj mój partner aż sam zwrócił mi uwagę że w środku jest bardzo wilgotno sprawdziliśmy to i na palcu wyszedł spod szyjki zebrany śluz biały Ale nie taki kremowy gęsty tylko taki trochę bardziej rzadki Ciężko mi to wytłumaczyć każdym razie jak nigdy ja sama podczas stosunku czułam tą wilgoć jednak 0 rozciągliwości śluzu no i też nie wiem co sobie myśleć ponieważ pierwszy raz mój Partner stwierdził że w środku jest trochę inaczej tak jakby ścianki pochwy były takie rozpulchnione większe coś w tym stylu Nigdzie nie mogę znaleźć dlaczego tak jest może ty weteranka starań coś o tym wiesz A może tak miałaś???

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 1 września 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek wrote:
    AniaStaraczka priv ;)
    Juz;)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 1 września 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanko. Mój klinikowy gin kazał mi pić miovarian na pierwszej wizycie 1x1. Teraz jest ta czysta i biorę te tabletki anty i tak się zastanawiam czy ten miovarian brać czy nie brać w tym cyklu.. co sądzicie? Niestety nie wzięłam od niego numeru tel i nie mam jak zapytać :/

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki,ten sluz rozciągliwy moze byc bardzo głeboko a tu z wierzchu moze byc ten bialy.Zauwazylam to kiedy w poprzednim cyklu bylam na awaryjnym monitoringu u innego gina i on dzien przed ovu mówi mi ze mam piękny ovulacyjny sluz.Zdziwilam sie bo owego nie zauwazylsm jednak przeczytalam gdzies ze on moze byc bardzo głeboko.Tak wiec paluchem głeboka penetracja i nabralam tego sluzu.Oczywiscie duxo bialego ale nitki rozciągliwego tez byly co mnie zdziwiło.Tak wiec nie martw sie,czasem mamy uczucie suchosci ale sluz wysoko jest.Zresztà wiele osób juz pisalo ze sluz rozciàgliwy znika dwa dni przed ovu wiec by sie zgadzalo bo tak mniej wiecej u mnie jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 21:45

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 września 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma moze to cos innego ta dluga @?Moze zabieg nie bedzie konieczny,jednak dobrze ze w poniedzialek masz wizyte bedziesz wiedziec ns czym stoisz.Mam nadzieje ze zabieg byl dobrze przeprowadzony a winna jest jakas pierdoła.Czeksm na wiesci <3

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna widzę że tu jesteś więc nie uciekaj mi stąd proszę.
    Mam sprawę do Ciebie, pisałam dzisiaj na naszym wątku, skopiuję oki??



    Ja będę prosiła o pomoc naszą Jagienkę - ale będę i Wam również wdzięczna za opinię bo posiadacie wiedzę większą ode mnie:-)
    więc tak:
    w dniu wczorajszym tj. 31.08 wybrałam się do mojego gina na usg.
    Poszłam celowo bo nigdy nie byłam przed owulką. Chciałam sprawdzić co i jak.
    10 dc - endometrium 10mm. Ból owulacyjny (od kilku miesięcy po lewej stronie)i wczoraj również lewa strona.
    Ocena gina: prawy jajnik dobrze uwidoczniony - pusty. Lewy: hm, schowany gdzieś (niby za zrostami), bez jajca. Tak go szukał, naciskał mnie na tą lewą stronę - i brak jajca. Stwierdził, że według niego cykl bezowulacyjny.

    Zaproponował mi Clo (ale powiedziałam, że nie chcę bo zniszczy mi endo). Więc zaproponował mi Menopur i jeśli dobrze zapamiętałam w 4,7 i 9dc.
    Jagienko - wypowiesz się na temat tego leku, wiesz coś o nim???

    Ja to w ogóle przybita jestem. Miesiączki regularne: 26-28dni, ból owulacyjny i śluz idealny w środku cyklu. A teraz idę z doskoku do gina - brak owulki?! Przy takich objawach?! Nie rozumiem...

    Co gin jeszcze powiedział: AMH = 1,7 mam dobre. I prosił by za 2 tygodnie przyjść ale już z wynikami nasienia męża - bo leczy parę a nie tylko kobietę.
    A mówiłam mojemu M by badał nasienie (" nie teraz, potem itd."). To musiał od gina usłyszeć i będzie szedł badać.
    I mąż musi zbić prolaktynę.

    Ja dzisiaj jestem w 11 dc, uznałam go za stracony - po wczorajszych słowach gina. Ale dzisiaj zrobiłam test owu - same zobaczcie (dzisiaj rano był seksik, a po nim ot tak zrobiłam test):
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ae0913071fa.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2d145921558b.jpg
    ________________________________________________________________________

    Dzisiaj jednak poszłam do innego gina na USG:
    Dziewczyny wróciłam od gina - fajna młoda lekarka.
    I tak: 11 dc - endometrium 13mm.
    Prawy jajnik - pusty. Lewy (ten co wczoraj bolał) również niestety.
    Same małe pęcherzyki, nie uwidoczniono płynu.
    Także mam cykl bezowulacyjny. Czyli jednak potwierdziły się słowa mojego gina. Pomimo, że dzisiejszy test owu mega pozytywny, pomimo bólu owulacyjnego, idealnego śluzu - brak owulacji. Więc w dupe z tym wszystkim, przestaje robić testy, sugerować się objawami.

    Lekarka powiedziała, że w ciągu roku mogę mieć kilka cykli bezowulacyjnych i mam się nie przejmować. Hm, no nie wiem... W zeszłym cyklu progesteron w 21 dc = 11 więc szału tez nie było i tak naprawdę czy on potwierdził owulkę ?!

    Aczkolwiek 3 miesiące temu miałam 2cm jajeczko z prawego jajnika więc...
    ________________________________________________________________________

    czego chcę od Ciebie Jagienko: doradź coś z Menopur, stymulacją.
    Waham się wiesz bo może wstrzymać się jeszcze przez np. jeden cykl, zobaczyć czy jest owu i wtedy zdecydować (cykle regularne 26-28 dni).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 23:04

  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 2 września 2016, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry;) Alisa - jeśli mogę przed Jagną coś napisać;)...ja brałam Menopur (diabelnie drogi jak dla mnie, formuła zastrzyku podskórnego), osiągu nie miałam powalającego, na clo intensywniej w produkcji jaj reagowałam, w sumie też miałam przed stymulacją cykle owulacyjne bez problemu, ale przed IUI zaczęłam się stymulowac i teraz mam cystę na lewym i bóle owulacyjne, choć testy są negatywne....
    dla mnie Twój test jest jednoznacznie pozytywny i bzykałabym małża na maxa;)
    powodzenia!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 2 września 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Romcia! Trzymam kciuki, żeby tego łyżeczkowania jednak nie trzeba było przeprowadzać! A jeśli już, to jakiś spec niech się tym zajmie!!!!!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Dzień dobry;) Alisa - jeśli mogę przed Jagną coś napisać;)...ja brałam Menopur (diabelnie drogi jak dla mnie, formuła zastrzyku podskórnego), osiągu nie miałam powalającego, na clo intensywniej w produkcji jaj reagowałam, w sumie też miałam przed stymulacją cykle owulacyjne bez problemu, ale przed IUI zaczęłam się stymulowac i teraz mam cystę na lewym i bóle owulacyjne, choć testy są negatywne....
    dla mnie Twój test jest jednoznacznie pozytywny i bzykałabym małża na maxa;)
    powodzenia!
    Witaj Kochana, dzięki za opinię:-) właśnie - Menopur drogi jest.
    Wiesz dwóch ginów (dzień po dniu) wypowiedziało się o bezowulacyjnym także M odpuszczam bo to nie ma sensu teraz.
    Waham się, nie wiem co zrobić: czy na jeden cykl wziąć stymulkę czy jeszcze wstrzymać się.
    A ta cysta u Ciebie to po stymulacji? wiesz co, boję się CLO, a dlaczego: bo dziewczyny piszą (niektóre), że ma wpływ na endometrium (pogarsza je).

    A co do pozytywnego test owu - co cykl mam taką kreskę testową w dniach płodnych. Ale to nic nie oznacza - kreska mocna mówi tylko o piku LH, nie o owulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 07:21

‹‹ 1965 1966 1967 1968 1969 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ