CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
joasia1982 wrote:Czesc dziewczyny,
jesli wolno to dolaczam do watku, z niektorymi z Was juz sie znam
Dostalam dzis moj plan stymulacji i zaczynam z CLO od przyszlego cyklu czyli prawdopodobnie od 25.12 bo wtedy mam dostac @.
W planie napisali ze mam 5,7 i 9 dc wziac po 0,5 tabletki CLO i 12, 13 i 14 dc stawic sie na monitoring. Potem zastrzyk z hcg, ale to dopiero w klinice mi powiedza kiedy go zrobic.
Wy chyba bierzecie wieksze dawki clo prawda?
Byc moze lekarka podeszla do mnie tak ostroznie z tym clo, bo mam w sumie swoja ovu potwierdzona monitoringiem i wynikami krwi i zawsze byl pecherzyk ok 18mm.
Dla tych co mnie nie znaja, jestem swiezo po laparo, mialam endometrioze 3 stopnia i mam hiperprolaktymie leczona bromkiem od prawie 2 miesiecy i prawie 35 lat
Cookie cudne malenstwo
Witaj Joasia także tu!
joasia1982 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCookie, wlasnie tak mi sie tez wydaje, szczegolnie ze to moj pierwszy raz z CLO.
Gosia, wydaje mi sie, ze chca "podrasowac" troche ten moj pecherzyk, clo z tego co mi lekarka mowila jest tez na jakosc pecherzyka, nie tylko na jego wielkosc. Niby ovu jest, ale ciazy do tej pory nie ma. Tylko wlasnie moze ta endometrioza do tej pory przeszkadzala.Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
joasia1982 wrote:Czesc dziewczyny,
jesli wolno to dolaczam do watku, z niektorymi z Was juz sie znam
Dostalam dzis moj plan stymulacji i zaczynam z CLO od przyszlego cyklu czyli prawdopodobnie od 25.12 bo wtedy mam dostac @.
W planie napisali ze mam 5,7 i 9 dc wziac po 0,5 tabletki CLO i 12, 13 i 14 dc stawic sie na monitoring. Potem zastrzyk z hcg, ale to dopiero w klinice mi powiedza kiedy go zrobic.
Wy chyba bierzecie wieksze dawki clo prawda?
Byc moze lekarka podeszla do mnie tak ostroznie z tym clo, bo mam w sumie swoja ovu potwierdzona monitoringiem i wynikami krwi i zawsze byl pecherzyk ok 18mm.
Dla tych co mnie nie znaja, jestem swiezo po laparo, mialam endometrioze 3 stopnia i mam hiperprolaktymie leczona bromkiem od prawie 2 miesiecy i prawie 35 lat
Cookie cudne malenstwo -
Pozdrawiam krótko bo w gosciach jestem nowe cykle z clo,gratuluje udanych monitoringów a szczególnie Cookie za wizyte,dzidziol słodziak,kocham takie focie
..wedlug foto wydaje mi sie ze to facet
cookiemonster lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyDziewczyny chciałabym do Was dołączyć . W kupie zawsze raźniej
. Przybliżę moją sytuację. Jestem po laparo , hister , i drożności jajowodów. Przed laparo staraliśmy się 2,5 roku. Męża wyniki dobre. Owulacje występuje bez wspomagania. Po laparo wyszła endometrioza 3 stopnia. Ogniska endo które skoagulowali i usunęli. Nacieli śluzówkę macicy(tzw rysa endometrium). Jajowody drożne. Laparo miałam w 8 dc a pierwsza serce było w 12 dc
. W 7 dc miałam pęcherzyk 11 mm. Za ok 9 dni powinnam przyjść @. Piersi mało mi nie odpadną , tak bolą. Jak to zawsze po owu. Liczę na mały cud, ale jeśli cudu nie będzie to zaczynam stymulację CLO od 3 do 7 dc. Wierze ze każdej z nas się uda
. Mam nadzieje ze nie przynudzilam
Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny«Soleil» wrote:Dziewczyny chciałabym do Was dołączyć . W kupie zawsze raźniej
. Przybliżę moją sytuację. Jestem po laparo , hister , i drożności jajowodów. Przed laparo staraliśmy się 2,5 roku. Męża wyniki dobre. Owulacje występuje bez wspomagania. Po laparo wyszła endometrioza 3 stopnia. Ogniska endo które skoagulowali i usunęli. Nacieli śluzówkę macicy(tzw rysa endometrium). Jajowody drożne. Laparo miałam w 8 dc a pierwsza serce było w 12 dc
. W 7 dc miałam pęcherzyk 11 mm. Za ok 9 dni powinnam przyjść @. Piersi mało mi nie odpadną , tak bolą. Jak to zawsze po owu. Liczę na mały cud, ale jeśli cudu nie będzie to zaczynam stymulację CLO od 3 do 7 dc. Wierze ze każdej z nas się uda
. Mam nadzieje ze nie przynudzilam
Witamy
Ja mam bardzo podobną sytuację, jestem w cyklu po laparo, okazało się, że mam endo między 1/2 stopniem, i też czekam na @ bo mam być stymulowana CLO od 2 do 6 dc. Mam nadzieję, że nam się udaa faktycznie w kupie zawsze raźniej, zwłaszcza, że na tym forum są super dziewczyny, które dzielą się swoim doświadczeniem
«Soleil» lubi tę wiadomość
-
«Soleil» wrote:Dziewczyny chciałabym do Was dołączyć . W kupie zawsze raźniej
. Przybliżę moją sytuację. Jestem po laparo , hister , i drożności jajowodów. Przed laparo staraliśmy się 2,5 roku. Męża wyniki dobre. Owulacje występuje bez wspomagania. Po laparo wyszła endometrioza 3 stopnia. Ogniska endo które skoagulowali i usunęli. Nacieli śluzówkę macicy(tzw rysa endometrium). Jajowody drożne. Laparo miałam w 8 dc a pierwsza serce było w 12 dc
. W 7 dc miałam pęcherzyk 11 mm. Za ok 9 dni powinnam przyjść @. Piersi mało mi nie odpadną , tak bolą. Jak to zawsze po owu. Liczę na mały cud, ale jeśli cudu nie będzie to zaczynam stymulację CLO od 3 do 7 dc. Wierze ze każdej z nas się uda
. Mam nadzieje ze nie przynudzilam
Zapraszamy,mam nadzieje ze będziesz się tu czuła dobrze,to miły i szczęśliwy wątek:)
Może clo pomoże, ono oprócz indukcji owulacji wpływa też na polepszenie jakości pęcherzyków,tak było u mnie,owu było ale kiepskie co wpływało tez na wiele innych rzeczy po drodze jak np.kiepskie endo...powodzenia!«Soleil» lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, przypomniało mi się,że profesorcia nakazała mi brać wit. B6 x 3 i na noc B12, bo z badań przesiewowych wyszło że kobiety mają ogromne niedobory,a te wit. pomagają dobrze zagnieździć się fasolce, więc może zastanówcie się, czy do garści leków nie dorzucić jeszcze tego;)
Olciaaa lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
mamakejti wrote:Dziewczynki, przypomniało mi się,że profesorcia nakazała mi brać wit. B6 x 3 i na noc B12, bo z badań przesiewowych wyszło że kobiety mają ogromne niedobory,a te wit. pomagają dobrze zagnieździć się fasolce, więc może zastanówcie się, czy do garści leków nie dorzucić jeszcze tego;)
A pytałaś może profesorcię o statystyki po biochemicznych?... i ogólnie o statystyki? wiem, wiem, nie ma większego kłamstwa niż statystyka, ale mnie to uspokaja mimo że mój gin twierdzi, że dopiero po 16tyg można odetchnąć.
Podczas ostatniej wizyty poprosiłam o sprawdzenie szyjki, stwierdził, że na tym etapie to musiałaby być ogromna niewydolność, ale rozumie moje obawy i spr i ponoć ok. I pytałam go o NIFTY i powiedział, że jeśli mamy kasę, to mamy zrobić i to już mój dawno postanowił, więc 30-go po prenatalnych chcemy zapisac się do gyncentrum na nifty, bo jest taniej niż w angelusie o 300zł. I też usłyszałam, że detektor tętna ma sens ok 28tyg, bo wcześniej mogę jedynie histerii się nabawić... -
cookiemonster wrote:Ooo, a powiedz mi jak biorę MagneB6 to już jest ta wit B6? czy osobno jeszcze?
A pytałaś może profesorcię o statystyki po biochemicznych?... i ogólnie o statystyki? wiem, wiem, nie ma większego kłamstwa niż statystyka, ale mnie to uspokaja mimo że mój gin twierdzi, że dopiero po 16tyg można odetchnąć.
Podczas ostatniej wizyty poprosiłam o sprawdzenie szyjki, stwierdził, że na tym etapie to musiałaby być ogromna niewydolność, ale rozumie moje obawy i spr i ponoć ok. I pytałam go o NIFTY i powiedział, że jeśli mamy kasę, to mamy zrobić i to już mój dawno postanowił, więc 30-go po prenatalnych chcemy zapisac się do gyncentrum na nifty, bo jest taniej niż w angelusie o 300zł. I też usłyszałam, że detektor tętna ma sens ok 28tyg, bo wcześniej mogę jedynie histerii się nabawić...)polecam w naszej sytuacji gdzie ciąża była bardzo wyczekana czy jak są problemy to jest to uspokajacz, nie słucham absolutnie dla samego posłuchania
)
-
AniaStaraczka85 wrote:Co do detektora to mam pożyczony od koleżanki i wzbranialam się długo bo się bałam właśnie schizowac i musze Ci powiedzieć ze przy moich kłopotach z polipem (plamienia,czasem mała fala krwi ) to mnie bardzo uspokajało bo przykladalam i słuchałam. Ale nie zgodzę się ze od 28 tc bo ja słucham juz od jakiegoś 15 tc i owszem na wcześniejszym etapie jest trudniej trochę znaleźć ale nie miałam takiej sytuacji żebym wogole nie znalazła a teraz w 25 tc juz mniej słucham bo czuję ruchy to wiem ze wszystko jest ok ale teraz jak czasem mi się zdarzy to już taki etap ze przykładam i praktycznie odrazu słychać
)polecam w naszej sytuacji gdzie ciąża była bardzo wyczekana czy jak są problemy to jest to uspokajacz, nie słucham absolutnie dla samego posłuchania
)
-
Cookie detektor juz smialo po 12tyg mozna uzywac,sama mysle nad tym ale kurcze kosztuje i szkoda mi troche kasy.Podglądam rózne strony czy ktos nie ma odsprzedac uzywany ale na razie brak okazji
są zwykle bez wyswietlacza i sama nie wiem bo wolalabym z wyswietlaczem.Bede myslec...na razie swieta to inne wydatki są
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Cookie detektor juz smialo po 12tyg mozna uzywac,sama mysle nad tym ale kurcze kosztuje i szkoda mi troche kasy.Podglądam rózne strony czy ktos nie ma odsprzedac uzywany ale na razie brak okazji
są zwykle bez wyswietlacza i sama nie wiem bo wolalabym z wyswietlaczem.Bede myslec...na razie swieta to inne wydatki są
-
Jagna 75 wrote:Cookie detektor juz smialo po 12tyg mozna uzywac,sama mysle nad tym ale kurcze kosztuje i szkoda mi troche kasy.Podglądam rózne strony czy ktos nie ma odsprzedac uzywany ale na razie brak okazji
są zwykle bez wyswietlacza i sama nie wiem bo wolalabym z wyswietlaczem.Bede myslec...na razie swieta to inne wydatki są
-
nick nieaktualnycookiemonster wrote:Też z tego powodu chciałabym go mieć - żeby w razie schizy móc sprawdzić, że wszystko ok... i też wydaje mi się, że ten 28 tydz to przesada lekka. Odczekam jeszcze trochę, ale myślę, że zaopatrzymy się.
-
ojejku wrote:Ja kupiłam chyba około 12-13 tygodnia. Początkowo nie potrafiłam odróżnić tętna dziecka od mojego, ale jestem pewna że było słychać juz wtedy, im później tym łatwiej znaleźć, po skończonym 13 tyg nie miałam z tym problemu. I nawet teraz czasem jak czuje juz ruchy to sobie sprawdzam bo mój syn urządza sobie dwudniowa drzemkę i nie daje znaków