X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 22 lutego 2017, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wiesiołek po owu może powodować mikroskurcze macicy i jeśli doszło do zapłodnienia może spowodować też poronienie.

    Selina nie poznałam Cię! ;)

    Selina lubi tę wiadomość

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, wiesiołek sporo pomaga, do tego można sobie zafundować winko i orzeszki.

    Mamma mia, no chyba te hsg mnie nie ominie:(

    ale czy to możliwe, żeby CLO przez taki czas nie pomogło? najpierw 2 mies na CLO, potem 3 miesiące przerwy, teraz znów kolejny nieudany z CLO i od jutra zaczynam kolejną serię. oprócz tego biorę suplementy, które też w jakiś sposób miały wspomóc.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 22 lutego 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to u mnie koniec cyklu zbliża się wielkimi krokami:/

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello, szkoda :/ nie dane nam było w tym miesiącu. chyba znowu żadnej się nie udało

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 22 lutego 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj wieczorem dostalam @...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 22 lutego 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko po winku chyba mi temperatura skacze. Nawet jak trochę na noc wypije.
    Jutro idę na wizytę i na usg. Ciekawe czy coś mi urosło. Dziwnie się czuję bo oprócz pobolewania głowy rano i ból gardła, ale u mnie to gardło to standard. Taki znosny ból i tylko rano. To nic mnie nie boli. W sensie ani brzuch ani jajniki tak jak to było w poprzednim cyklu z clo. Na początku mnie trochę zabolały a teraz nic. A jak nic nie urosło znów. ? :-(
    Jeszcze ta temperatura skoczyła. Czy możliwe że od 100ml piwa? Wiem że nie powinnam pić ale mężowi towarzystwa musiałam dotrzymać. Inaczej by znów poszedł spać.
    Nie przepadam za cebulą i czosnkiem ale chyba zacznę jeść

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 08:57

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, poczekaj do wizyty, nie zamartwiaj się. jajniki nie zawsze bolą. mnie też w jednym cyklu z clo nic a nic nie bolały a w ostatnim cyklu jak sobie przypomniałam jeden wieczór spędzony na kanapie pod kocem to od razu uświadomiłam sobie że to była owu na 100%. daj nam znać po wizycie czy coś się zadziało w temacie czy nie. super by było, żeby w naszym wątku coś się ożywiło. trzymam kciuki.

    mój mąż był trochę zawiedziony wczoraj, nie wiedział dlaczego mimo takich starań znów nic nie wyszło. no ale trzeba działać dalej.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 22 lutego 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ja po usg. Jeden pecherzyk nadaje sie - ma 19 mm, reszta drobne tzn nie zdążą urosnąć bo 14 mm. Endometrium 8mm z hakiem.
    Gin mówiła ze moja lekarka dobrze wyliczyla i ze ona tez poczekalaby z zastrzykiem dzien a nawet dwa. Mówiła,ze inaczej jest kiedy cykl jest stymulowany zastrzykami, a inaczej kiedy takimi lekami. Przy zastrzykach podaje sie leki na pęknięcie przy 19 mm, a przy lekach typu clo czy lametta 21-23 mm, bo inaczej nie zdążą dojrzeć w srodku.
    Także jestem spokojna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 09:46

    Lonia1990 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 lutego 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska nic sie nie martw,że jajniki nie bolą.Mój ostatni cykl z clo byłstraszliwie "cichy" i obawiałam sie bezowulacyjnego a tam dwa dominujące.Ból nie jest wyznacznikiem :) Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze usg :)

    Z tymi pęcherzykami na stymulacji to juz gdzies o tym własnie pisałam,że na wspomagaczach one rosną do większych rozmiarów niż te tradycyjne 20-22mm.Oby marzec był dla nas łaskawszy bo tu długo żadnego plusika nie było :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek a tak sobie avka zmienilam ;)

    Mamma mia czyli czekasz na zastrzyk tak?

    Ja dzis mam 25dc, juz mnie cycki pobolewaja, wiec @ pewnie nadciaga, ale ide jutro na bete, zeby szybciej wziac leki.
    Dzis rano mialam dziwna sytuacje w toalecie...wypadly ze mnie 2 kapsulki, ktore zapodaje na noc (takie ze srebrem i probiotykami). Kircze na opakowaniu napisane, ze sie szybko rozpuszczaja a wypadly praktycznie nienaruszone (tylko rozmiekczone) i to przeciez az 2! :O z wczoraj i przedeczoraj...jakies jaja, pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo. Czy to mozliwe ze przez susze jaka tam mam sie nie rozpuscily?

  • msmarmify Autorytet
    Postów: 296 185

    Wysłany: 22 lutego 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 21:36

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina no to naprawdę dziwne, ja rozumiem żeby to bła jedna powiedzmy z wczoraj wieczora to jeszcze byłabym skłonna uwierzyć, że się nie rozpuściła, ale dwie?? no to coś z nimi musi być nie tak. no to ile czasu je trzeba nosić żeby całkowicie się wchłonęły?

    Paulinucha, może coś w tym jest co mówisz. skoro po clo rosną większe i większe pękają to tłumaczy moje spóźnione owulki. ja jak usłyszałam w 10dc że mam pęcherzyki po 19mm to zakładałam owu gdzieś w ciągu dwóch dni max, oszukałam się niestety i owulka była dopiero po pięciu dniach czyli 15dc :) a my wtedy mieliśmy przerwę w przytulankach :) ale w tym miesiącu nie odpuścimy tak łatwo, będzie co dwa dni przez cały cykl prawie :)

    wczoraj i przedwczoraj miałam takiego wnerwa, że nie podchodź, ale dziś trochę ze mnie ciśnienie zeszło i już myśle bardziej pozytywnie. mimo, że pogoda jest jaka jest.

    uśmieszki proszę :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 lutego 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Marlena masz racje,mi sie wydaje,że my tez za wczesnie sie poddajemy.Te dwa cykle z clo przeanalizowałam i wychodzi,że moglismy współzyć jeszzce conajmniej kilka dni dłużej.Pozatym test owu jest pozytywny a ja juz bryk w ten sam dzien i w nastepny a przecież czasem i od piku są to 48h.Widziałam taki fajny wykres kiedy jest najwieksza mozliwość zajscia w ciąże przy testach owu-mianowicie najwieksza szansa na poczęcie jest wtedy kiedy ta kreska jest juz blada po piku.Super,że dopiero zajarzyłam.Tez miałam pęcherzyki po 19 i 21 mm i owulka była dopiero po 5 dniach ! więc na przyszły cykl bardziej sie przyłoże ;) Troche mi mojego szkoda,bo powiedział mi wczoraj,że pójdzie na te badanie w przyszłym tyg,ale wyczuwam,ze sie strasznie boi ,że bedzie cos naprawde nie tak.Powiedział mi także,ze juz mu tak nie zalezy i co bedzie to bedzie-jestem ewna,że to ze strachu.
    Też jestem mniej "nabuzowana"-zawsze tak mam jak sie @ konczy.Największego nerwa mam wtedy kiedy test od 11dpo jest biały jak snieg -wtedy już nawet sie nie łudzę,że coś z tego wyjdzie-wtedy mam takiego nerwa,że lepiej nie podchodzić.Nie potrafię przechodzić tego wszystkiego z pokorą,może kiedyś sie nauczę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena no wlasnie...wypadly 2 sklejone razem, bez kitu :/ Chyba dzis juz inne zastosuje.

    Mnie tez sie wydaje, ze my we wczesniejszych cyklach tez zle celowalismy z przytulankami. Teraz postanowilam, ze w marcu w okolicach owu bedzie codziennie ;> moze co 2gi dzien u nas to za malo.

    U Was pada? W Krk poki co lekko kropi tylko i baaardzo cieplo +10st.! Wreszcie nie ma smogu :D jeeeeeah

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinucha, dopiero Twój post mi to uświadomił, że za wcześnie się staramy. dzięki :) w tym miesiącu na pewno bardziej się postaramy. i na pewno nie codziennie jak ostatnio tylko spróbujemy co drugi dzień. ostatnio było 5 dni pod rząd a potem 4 dni przerwy i to widocznie w tej przerwie wypadła owu. mój mąż ma już plan na cały miesiąc rozpisany. powiedział, że mam się szykować :)

    a Twojemu się nie dziwie. mężczyźni jakoś inaczej do tego podchodzą. pewnie boi się wyniku, żeby Cię nie zawieść. dla faceta to straszny cios, jeśli wyjdzie coś nie dak, może nawet bardziej się przejmują niż my babeczki, tylko nie dadzą po sobie poznać. mój też się denerwował strasznie, po badaniu sprawdzał na necie co kilka minut czy nie ma wyniku, a potem powiedział, że zanim mi pokaże sam musi to sprawdzić.

    także nie dajmy się. dla mnie to jest strasznie trudne, bardzo nie rozumiem dlaczego to nas spotyka i mam żal, że muszę to przechodzić, ale idziemy do przodu i musimy sobie z tym radzić.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, w centrum pada od rana lekki deszczyk, ale jest w miarę ciepło.

    jeszcze zastanawia mnie jedna rzecz, nurtuje mnie to od rana. czy dobry wynik progesteronu wyklucza niedomogę lutealną? jeśli tak to co oznaczają brązowe plamienia przed okresem. sama teraz nie wiem czy wczorajszy dzień zaliczyć jako początek cyklu czy nie, a jest to dla mnie ważne bo 3dc mam zacząć clo. najpierw w ciągu dnia był śluz zabarwiony krwią, ale różowy, potem plamienie brązowe do końca dnia, a dopiero w nocy obudziłam się z silnym bólem brzucha, takim nie do wytrzymania i z okresem już na maxa. no i ten mój pms nieszczęsny. piszecie, że was piersi zaczynają boleć tuż przed okresem a mi powtarza się schemat 21-25dc straszny ból piersi a potem aż do okresu nic. może to też świadczy o jakimś zaburzeniu. jak nie zapomnę to zapytam lekarza na kolejnej wizycie, a jeśli któraś ma podobne doświadczenia chętnie poczytam.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 lutego 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlenka piszesz,że mój post tobie uświadomił,ze powinniście dłużej próbować,aby lepiej sie wcelowac -nie chce brac odpowiedzialności :P ale tak serio cos musi w tym być.Ja zauważyłam,ze w drugi dniu skoku mam najprawdopodobniej owulacje,ale co do temperatuy nie bede za bardzo sie ropisywała bo moja gin mówi,że temp nie jest jakos super miarodajna i szczerze nie poleca-dziwne,nie ?Teaz zawszesie kochamy 3 dni pod rząd i koniec-czekam na dwie kreski heheh,ale w tym msc będzie dłuższy maraton nawet pokuszę sie o zrobienie progesteronu w 7dpo żeby sprawdzic czy owulka była.Pierwszą wizyte mam 1.03 ale to na nfz i będzie to mój 11dc jestem pewna na 100 %,że nic wiekszego niż 10mm tam nie zobaczy skoro moje owulacje sa ok 18-20 dc.Mam nadzieje,że zleci nastepny monitoring,ale to przez nfz to na duzo nie licze.

    Selina ja z pomorskiego jestem i pada niestey,wgl jestem nisko ciśnieniowcem i w takie pogody jak ta mam trudności z funkcjonowaniem :/

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 22 lutego 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak,czekam na zastrzyk tzn. najprawdopodobniej bedzien tak,jak planowala ginka, czyli w pt rano,ale dla 100%pewności dzwoniłam do poradni i poloznej powiedzialam co i jak dziś wyszło na usg, poprosiłam zeby jutro zapytała doktorki czy robić w pt rano czy w czw wieczór. Wolalabym w pt,bo wtedy idealnie owu bedzie w sb wieczorem :) bo u mnie wlasnie zawsze jest po 1.5doby


    Selina,wydaje mi sie,ze tak... ja kiedys miałam zapisane takie globulki i też mi jedna szybko wypadla,a pozniej dowiedzialam sie od ginki,ze je trzeba trochę woda nawilzyc przed wsadzeniem. Teraz z viagra tez tak robię.
    Może też powinnaś je trochę zmoczyc?

    Eska - nie martw się, nie nie kazdego bolą :) mnie w tym cyklu bola,ale dopiero po lamettcie a i tak rzadziej niż niż poprzednim cyklu. W poprzednim miałam całe dnia boli,a w tym zlapie mnie na np. pół godziny do 2 godz. i później spokój. Nie każdy odczuwa takie rzeczy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 12:04

    age.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 22 lutego 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, Paulinucha :) czyli mamy przegląd pogody praktycznie od morza aż do Tatr :) hehee

    Paulinucha87 lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 22 lutego 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzec KONIECZNIE musi tu spowodować dużo dwóch kresek na testach!! :)

    age.png
‹‹ 2377 2378 2379 2380 2381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ