CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny.
Mam pytanie bo nie wiem czy dobrze rozumiem. Robiłam testy owulacyjne i w końcu po południu wyszedł mi pozytywny dwa dni temu czyli niedziela. I teraz, owulacja może wystąpić do 36 godzin od pozytywnego czyli maks dziś rano? I po owulacji też jajko żyje 48 godzin i może być jeszcze zapłodnienie czyli do czwartku rano jest szansa na zapłodnienie?
Czy dobrze to wszystko rozumiem? Bo się zamotałam.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
ojejku wrote:pęcherzyki były 4, trzy pękły, a co z tego wyszło to to co w suwaczku - jeszcze moment i zobaczę syna35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
cześć, jakoś nie mam weny pisać. widzę że szykuje się kolejny dający nadzieję cykl dla Was. ja właśnie wczoraj skończyłam CLO, troche bolą jajniki ale jakoś nie wiążę nadziei z tym. w ogóle nie chce mi się już nawet o tym myśleć, a co już mówić starać się
załamka jakaś
właśnie się dowiedziałam że moja młodsza siostra jest w ciąży, dopiero co wzieli ślub nawet jeszcze nie zdążyła zrobić sesji. serce mnie boli jak myślę o tym, jak widzę że onnym udaje się bez większego wysiłku a ja co miesiąc zanoszę się płaczemMamma-mia lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Ja mam tak że mam pco brałam clo i zastrzyk pregnyl 5000
po 15 dniach od zastrzyku zrobiłam beta i wyszedł mi dziwny wynik 0,47 wszystkie koleżanki się dziwią ze za dużo.
podczas czekania w 11,12,13,14 i 15 dniu robiłam zwykły test i w 11 wyszły dwie kreski tylko ze jedna blada a resztę dni jedna.
Mam 20 lat w marcu ukończę 21 lekarze dziewnie patrzyli na to że chce być mamą i mnie lekceważyli i postanowiłam się przenosić az znalazłam takiego który mnie rozumie staram się o bobaska 1,5roku bo torbiele mam od 14 roku życia masakra jakaś bo pęcherzyki pękły dwa były duże i gotowe ale nic proszę was pomoc bo nie wiem czy ten wynik daje mi choć minimalne szanse na to ze jeszcze nic straconego ?
Kasica -
nick nieaktualnyMarlena88 - wiem co czujesz. Ale przeciez kochasz siostre i zyczysz jej na pewno wszystkiego co najlepsze. Będziesz razem z nią cieszyła się ciążą i maluszkiem, odwrocisz troche uwagę od siebie i wtedy może się uda. Mówią, że w rodzinie jedna zazdrosci ciązy drugiej i jak sie sypią to rok po roku
Glowa do gory.
Wiecie co, opowiem wam historie mojej kuzynki. W wieku 18lat przez przypadek wykryli jej duza torbiel- natychmiast operacja, niestety musieli usunac jeden jajowod i jajniklekarz po operacji powiedzial jej ze ma sobie szukac bogatego meza, bo dzieci juz nie bedzie miala. Wiec ona na luz, poszla na studia imprezy itp i zaciązyła po pół roku od operacji! Każdy wtedy mowil- i m.in ja tez, boże taka mloda, dopiero co studia zaczela. A teraz po 4 latach juz mi sie nastawienie na takie sytuacje zmienilo. Teraz mowie: dobrze, ze ona wtedy zaszla, bo to wtedy byl jej moment, jakby dluzej czekala, az skonczy studia itp to pozniej by miala problem zeby zajsc, bo zrosty po operacji bo cos tam cos tam .
Dlatego Marlena88 nie ma co sie smucic, cieszmy sie jak nasi najblizsi sie rozmnazajana nas tez przyjdzie pora -wszystko w swoim czasie.
kasia1996 lubi tę wiadomość
-
Marlena88 wrote:cześć, jakoś nie mam weny pisać. widzę że szykuje się kolejny dający nadzieję cykl dla Was. ja właśnie wczoraj skończyłam CLO, troche bolą jajniki ale jakoś nie wiążę nadziei z tym. w ogóle nie chce mi się już nawet o tym myśleć, a co już mówić starać się
załamka jakaś
właśnie się dowiedziałam że moja młodsza siostra jest w ciąży, dopiero co wzieli ślub nawet jeszcze nie zdążyła zrobić sesji. serce mnie boli jak myślę o tym, jak widzę że onnym udaje się bez większego wysiłku a ja co miesiąc zanoszę się płaczem
Po pierwsze nie zazdrość siostrze tylko walcz.
clo też brałam ale mnie nic nie bolało po zastrzyku pregnyl 5000 myślałam ze zwariuje myślałam ze mnie rozrywa w środku poproś o ten zastrzyk może się uda mi się nie udało teraz ide po 20000 może się uda nawet nie wiesz co mój narzeczony ze mną przechodził przez te testy ja wariowałam ale koleżanka mnie postawiła na ziemie dasz rade wież w to uda się powodzeniaKasica -
kasia1996 wrote:Po pierwsze nie zazdrość siostrze tylko walcz.
clo też brałam ale mnie nic nie bolało po zastrzyku pregnyl 5000 myślałam ze zwariuje myślałam ze mnie rozrywa w środku poproś o ten zastrzyk może się uda mi się nie udało teraz ide po 20000 może się uda nawet nie wiesz co mój narzeczony ze mną przechodził przez te testy ja wariowałam ale koleżanka mnie postawiła na ziemie dasz rade wież w to uda się powodzenia
zależy ile bierzesz ten clo bo jak długo to poproś o inną metode ten zastrzyk lub coś innego. Widzę ze nie tylko mi jest ciężko.
Kasica -
Ale ja jej nie zazdroszczę, tylko taki żal przeze mnie przechodzi, że nie umiem tego nazwać. no cieszę się, ale chciałabym zacząć cieszyć się też swoim szczęściem. na razie jestem obok wszystkiego, wszystko mnie omija. to raczej nie są negatywne emocje wobec niej, a żal że nam nie jest danepoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Marlena88 wrote:Ale ja jej nie zazdroszczę, tylko taki żal przeze mnie przechodzi, że nie umiem tego nazwać. no cieszę się, ale chciałabym zacząć cieszyć się też swoim szczęściem. na razie jestem obok wszystkiego, wszystko mnie omija. to raczej nie są negatywne emocje wobec niej, a żal że nam nie jest dane
Rozumiem Twoje uczucia, mam podobnie, nie mam żalu do ciężarnych ale skręca mnie że mi się nie udaje a inni tak łatwo w ciąże zachodząJu lubi tę wiadomość
-
Marlena88 wrote:Ale ja jej nie zazdroszczę, tylko taki żal przeze mnie przechodzi, że nie umiem tego nazwać. no cieszę się, ale chciałabym zacząć cieszyć się też swoim szczęściem. na razie jestem obok wszystkiego, wszystko mnie omija. to raczej nie są negatywne emocje wobec niej, a żal że nam nie jest dane
Wiecie co ja mam koleżanke o dwa lata młodsza i jest w 3 ciąży jak się dowiedziałam to beczałam całą noc normalnie chodziłam napuchnięta na twarzy przez ten płacz na fb nie wchodziłam przez tydzień pierwsze dziecko miała w wieku 15 lat rodzi jedno po drugim a mnie szlak trafiał teraz jest lepiej bo sobie jakoś wmawiam że tez będę miała ale jest cholernie trudno też mnie kręci z nerwówKasica -
kasia1996 wrote:Wiecie co ja mam koleżanke o dwa lata młodsza i jest w 3 ciąży jak się dowiedziałam to beczałam całą noc normalnie chodziłam napuchnięta na twarzy przez ten płacz na fb nie wchodziłam przez tydzień pierwsze dziecko miała w wieku 15 lat rodzi jedno po drugim a mnie szlak trafiał teraz jest lepiej bo sobie jakoś wmawiam że tez będę miała ale jest cholernie trudno też mnie kręciło z nerwów teraz też ale dużo mniejKasica
-
Eska wrote:Dziewczyny.
Mam pytanie bo nie wiem czy dobrze rozumiem. Robiłam testy owulacyjne i w końcu po południu wyszedł mi pozytywny dwa dni temu czyli niedziela. I teraz, owulacja może wystąpić do 36 godzin od pozytywnego czyli maks dziś rano? I po owulacji też jajko żyje 48 godzin i może być jeszcze zapłodnienie czyli do czwartku rano jest szansa na zapłodnienie?
Czy dobrze to wszystko rozumiem? Bo się zamotałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 16:22
-
Rafaello - mi so lepiej oddycha, kiedy pokropie sobie bluzkę a w nocy poduszkę olejkiem okresowym.
Joannanml wrote:Mamma mia- mi tez tak kiedys reka i nadgarstek w nocy dretwialy. Nie wiem od czego, nie bylam u lekarza i nie przejmowalam sie tym i samo przeszlo
Co jakis czas jeszcze sie zdarza.
Myślę,że u mnie to może być m.in. niedobór magnezu.
Rafaello, tez walcze z katarem- dzis mam MEGA katar ale u mnie to z zatok, robie inhalacje oblas oil, pije duzo herbat ziolowych i dzis wyprobuje chyba oklady z rozgrzanej soli. I mam jeszcze mala lampe solux - moze tez dzis zrobie sobie seans.
A magnezu nie bierzesz? Ja biorę spore dawki,inaczej mam skurcze łydek w nocy,mimo,ze kawy nie pijeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 16:10
-
nick nieaktualnykasia1996 wrote:zależy ile bierzesz ten clo bo jak długo to poproś o inną metode ten zastrzyk lub coś innego. Widzę ze nie tylko mi jest ciężko.
Z 1 strony piszesz, zeby Marlena nie zazdroscila tylko sie starala a za chwile sama piszesz, ze przeplakalas noc bo kolezanka mlodsza 3 dziecka sie spodziewa. Szlag Cie trafia ze nastolatka bedzie miala juz 3cie dziecko? Jak dla mnie to hmm conajmniej dziwna jest jej sytuacja, bo to raczej nie normalne (zeby nie uzyc innego slowa). Zastanow sie troche.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 16:10
ojejku lubi tę wiadomość
-
Marlena88 wrote:cześć, jakoś nie mam weny pisać. widzę że szykuje się kolejny dający nadzieję cykl dla Was. ja właśnie wczoraj skończyłam CLO, troche bolą jajniki ale jakoś nie wiążę nadziei z tym. w ogóle nie chce mi się już nawet o tym myśleć, a co już mówić starać się
załamka jakaś
właśnie się dowiedziałam że moja młodsza siostra jest w ciąży, dopiero co wzieli ślub nawet jeszcze nie zdążyła zrobić sesji. serce mnie boli jak myślę o tym, jak widzę że onnym udaje się bez większego wysiłku a ja co miesiąc zanoszę się płaczem
Tule mocno kochana :* życie jest niesprawiedliwe. Dobrze,ze ona nie ma problemów,ale szkoda,ze Ty je masz..
Walcz dalej, przyjdzie dzień,kiedy zobaczysz te upragnione kreski :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 20:28
-
Selina wrote:Czy Ty sama sobie odpisujesz, czy mi sie wydaje?
Z 1 strony piszesz, zeby Marlena nie zazdroscila tylko sie starala a za chwile sama piszesz, ze przeplakalas noc bo kolezanka mlodsza 3 dziecka sie spodziewa. Szlag Cie trafia ze nastolatka bedzie miala juz 3cie dziecko? Jak dla mnie to hmm conajmniej dziwna jest jej sytuacja, bo to raczej nie normalne (zeby nie uzyc innego slowa). Zastanow sie troche. -
Mamma-mia wrote:Pierwsza czesc -tak. Druga - wg mojej wiedzy zdolne jest do zaplodnienia przez max 24h, a u kobiet po 30-35 r.z. (roznie czytalam) 12h.
Tak wrazie czego. Może coś z tego będzie.
)
A może ovufriend dziś wyznaczy mi owulke.
Mi to się śmiać i jednocześnie płakać chce jak moja koleżanka ta co urodziła ponad tydzień temu lata i załatwia papiery żeby jak najszybciej pieniądze dostać. Becikowe i 500plus i z pracy dodatkowe. Ostatnio jej powiedziałam że traktuje dziecko jak zarobek. Jeszcze szwy z dupy nie zdjete a latała i papiery załatwiała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 17:14
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualnyMamma mia- choroba kosci? omg to juz powazna sprawa.
To rzeczywiscie trzeba miec oko.
Ja malo biore magnezu, jak juz mnie skurcz jakis zlapie to wtedy biore a tak to na codzien nie faszeruje sie chemia.
Eska moja sasiadka to samo, niecaly tydzien po porodzie a ona juz biegala tam i spowrotem i w dodatku z malą dzidzia! Szok.
Z kolei znajoma, zaszla w 3 ciaze bo bedzie miala doplate do kredytu od panstwa - czysty biznes.