CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Lonia, masz rację, chyba przy barierze z tym śluzem się to robi, ale czy ona najpierw właśnie nie powinna mi zrobić badań pod tym kątem?
a jak w ogóle u Ciebie? coś się w końcu zadziało? @ się pokazała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 10:50
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Marlena88 wrote:Lonia, masz rację, chyba przy barierze z tym śluzem się to robi, ale czy ona najpierw właśnie nie powinna mi zrobić badań pod tym kątem?
a jak w ogóle u Ciebie? coś się w końcu zadziało? @ się pokazała?
Raczej powinna, aczkolwiek ja bym nawet nie robiłą, tylko od razu podeszła do inseminacji. Tak też planuję zrobić, 3 miesiące po laparoskopi podejść do inseminacji gdyby coś było nie tak ze śluzem.
Od rana ciągle brązy, 3 min temu zobaczyłam już brąz z czerwonym więc mam nadzieję że to już teraz ruszy. Lekarz mówił, że jak nic się nie zmieni to w piątek mam podjechać na usgStarania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia, bo u Ciebie to już trwa niepokojąco długo. może to za sprawą tego dupka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 11:21
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Marlena88 wrote:Lonia, bo u Ciebie to już trwa niepokojąco długo. może to za sprawą tego dupka.Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia, summer86 przykro mi że się nie udało. Następnym razem się uda.
Mamma-mia,
Super że znasz datę. Oby te skutki uboczne typu poprawy hormonów się pojawiły. Będę pamiętać o czerwcu.
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Marlena88 wrote:u mnie najpierw sprawdzą drożność, dopiero potem albo nadal naturalnie albo IUI. a jeszcze mówiła, że badania śluzu są mało miarodajne i też się od tego odchodzi. no albo źle zrozumiałam z tego wszystkiego.
Mój gin też mi nie polecał tego badania na wrogość śluzu. Mówił też że nie jest rekomendowane przez Towarzystwo Ginekologiczne i że wynik jest bardziej subiektywny - tego kto przeprowadzał badanie. No i w sumie że jeśli wyjdzie wrogi to zostaje tylko IUI, ale jeżeli po iluś tam próbach nadal nie będzie wychodziło to też warto spróbować IUI. Więc za bardzo to badanie nic nie wnosi, oprócz straty kasy i dodatkowych nerwów, współżycia w określonej porze do badania itp.29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Lonia1990 wrote:Raczej powinna, aczkolwiek ja bym nawet nie robiłą, tylko od razu podeszła do inseminacji. Tak też planuję zrobić, 3 miesiące po laparoskopi podejść do inseminacji gdyby coś było nie tak ze śluzem.
Od rana ciągle brązy, 3 min temu zobaczyłam już brąz z czerwonym więc mam nadzieję że to już teraz ruszy. Lekarz mówił, że jak nic się nie zmieni to w piątek mam podjechać na usg
Lonia właśnie ja próbuje dać sobie jakąś granice czasu na starania po laparoskopii, ale jakoś się nie mogę zdecydowaćMyślę, że samo wyjdzie w trakcie, ale pewnie za około 3 miesiące też będę się nad inseminacją zastanawiać.
A Twoja @ jak ma przyjść to niech przychodzi, a nie takie zabawy w chowanego!Lonia1990 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualnyCo do badania sluzu tez wyczytalam, ze jednak mairodajne nie jest. W jednym watku tutaj dziewczyna pisala, ze w badaniu wyszlo ze wszystkie plemniki martwe byly w jej sluzie a jeszcze w tym samym cyklu zaszla w ciaze
wiec chyba nie wurzucalabym pieniedzy w bloto.
Najlepiej zrobic droznosc i jak po niej nie pyknie to moze IUI-u mnie bylo takie zalecenie przynajmniej. U nas mialoby to sens, bo ja sluz mam skapy a maz ma za duzo powolnych plemnikow, wiec wskazania jak najbardziej sa.
Mamma mia dobrze, ze cos juz wiesz. Trzymam kciuki za wizyte u kardio no i za czerwiec oczywiscie. Czy w miedzyczasie jeszcze hsg robisz? cos sie udalo zalatwic?
Wspolczuje wszystkim z @ i z uporem na nia czekajacym (Lonia niech sie juz rozkreci i zacznie nowy cykl!). Podczytuje Was ale cos srednio z czasem zeby wiecej skrobnac -
Witajcie
Jestem tu nowa, ale juz od dawna podczytuje wątek. Jest to mój pierwszy cykl z Clo. Wczoraj na monitoringu ( 14 dc ) były dwa pęcherzyki 23 i 18 mm w jednym jajniku, koło 18 zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie. Stąd moje pytanie do Was bardziej doświadczonych- kolo 23 zrobiłam test owu i był pozytywny, tak samo dziś rano. Czy jest opcja ze zastrzyk zafalszowal wynik? Drugie pytanko - w związku z dwoma pecherzykami naraz jajnik był bardzo bolesny- czy jest opcja, że pęcherzyki pekajac nie bolały tylko teraz czuję jakby "ulge" taki luz w miejscu jajnika? Wiem, że może głupie pytania, ale może ktoś miał podobnie
Pozdrawiam !! -
Mini89 wrote:Witajcie
Jestem tu nowa, ale juz od dawna podczytuje wątek. Jest to mój pierwszy cykl z Clo. Wczoraj na monitoringu ( 14 dc ) były dwa pęcherzyki 23 i 18 mm w jednym jajniku, koło 18 zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie. Stąd moje pytanie do Was bardziej doświadczonych- kolo 23 zrobiłam test owu i był pozytywny, tak samo dziś rano. Czy jest opcja ze zastrzyk zafalszowal wynik? Drugie pytanko - w związku z dwoma pecherzykami naraz jajnik był bardzo bolesny- czy jest opcja, że pęcherzyki pekajac nie bolały tylko teraz czuję jakby "ulge" taki luz w miejscu jajnika? Wiem, że może głupie pytania, ale może ktoś miał podobnie
Pozdrawiam !!
Witaj, nie ma głupich pytańjeśli chodzi o zastrzyk, nie podpowiem bo jak na razie nie stosowałam, same pękały. jeśli chodzi o pęcherzyki, fakt jeśli jest ich więcej wtedy bardziej je czuć. ja owulkę z trzech pęcherzków miałam jedną, ale za to poczułam bardzo. najpierw takie kłucie przez powiedzmy 2 dni, a potem już nic. jak zrobiła mi się torbiel czułam ją bardzo długo. wiedziałam że coś jest nie tak, bo już któryś dzień miałam wrażenie, że mam kamień w brzuchu.
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Dziękuję za odpowiedź
no właśnie ostatnie 3 dni brzuch bolał bardzo i trudno mi się nawet siadalo przez ten jajnik a dziś z rana jak ręką odjął
ból tylko jak ucisne w tamtych rejonach. Juz nie idę na usg żeby sprawdzać czy peknąl, wiec liczę ze tak jest
-
Mini89 wrote:Dziękuję za odpowiedź
no właśnie ostatnie 3 dni brzuch bolał bardzo i trudno mi się nawet siadalo przez ten jajnik a dziś z rana jak ręką odjął
ból tylko jak ucisne w tamtych rejonach. Juz nie idę na usg żeby sprawdzać czy peknąl, wiec liczę ze tak jest
trzeba być dobrej myślipoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Rosną nadal dwa pęcherzyki 20,5 i 22mm.
Kolejny monitoring w piątek i powinno być już po owulacji. U mnie już strasznie dużo śluzu więc owu oficjalnie nadchodzioby tylko w piątek się potwierdziło pęknięcie pęcherzyków bo nie chce słyszeć o żadnych torbielach
A od jutra mam łykac acard
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Zosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Martm27 wrote:Dziewczyny a czy mialyscie tak po clo,ze @ sie wam spóźniał?Ja bralam clo w tym cyklu i miałam monitorowany cykl,w 15 dc mialam pęcherzyk 22mm a w 17dc juz pęcherzyka nie bylo,wiec mysle ze owulacja byla 16dc.cykle mam 28-30 dniowe,a teraz juz 3 dzień spóźnia mi się @,jednak nic na to aby @ miała nadejść sie nie zapowiada,mam lekki bol piersi,mialam zawsze plemienia przed @ a teraz nic o dziwo nie ma,tylko duzo wodnistego śluzu,testy niestety wychodzą negatywnie
A ty bierzesz?
Summeer przykro miZosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Mini89 wrote:Witajcie
Jestem tu nowa, ale juz od dawna podczytuje wątek. Jest to mój pierwszy cykl z Clo. Wczoraj na monitoringu ( 14 dc ) były dwa pęcherzyki 23 i 18 mm w jednym jajniku, koło 18 zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie. Stąd moje pytanie do Was bardziej doświadczonych- kolo 23 zrobiłam test owu i był pozytywny, tak samo dziś rano. Czy jest opcja ze zastrzyk zafalszowal wynik? Drugie pytanko - w związku z dwoma pecherzykami naraz jajnik był bardzo bolesny- czy jest opcja, że pęcherzyki pekajac nie bolały tylko teraz czuję jakby "ulge" taki luz w miejscu jajnika? Wiem, że może głupie pytania, ale może ktoś miał podobnie
Pozdrawiam !!Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Właśnie wróciłam od lekarza podłamana , u mnie tylko jeden pęcherzyk 14mm lekarz stwierdził ze trochę mały jak na cykl stymulowany ,ale mówił ze ma czas żeby jeszcze podrosnąć, niestety mój lekarz wyjeżdża i w poniedziałek mam dzwonić to powie mi kiedy mam przyjść zobaczyć czy pęcherzyk jest czy pękł. Pytalam o te plemienia to powiedział ze przy clo zdarzają się i to normalne. Co do wyników powiedzial ze LH duzo lepsze niz ostatnio,ale tez nie jest najlepsze.
-
Aktualizacja statusu leczenia: 3 dzień, bóle jajników, raz jeden raz drugi, taki kłujący, pulsacyjny... Czy to znaczy, że coś może rosnąć w obu jajnikach?Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Mnie brzuszek boli więc pewnie już mogę się spodziewać plamien i @. Pewnie nawet do soboty nie dotrwam.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność