X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie dziewczynki po świętach. mam trochę do przeczytania ale mało czasu więc nadrabiać będę w wolnym czasie.

    nie myliłam się, moja @ przyszła w niedzielę Wielkanocną:/ kolejny nieudany cykl. stąd w życie w chodzi plan B ( w zasadzie plan X, bo już któryś z kolei) czyli sonoHSG. idę na to we wtorek, muszę przyjść z pół godziny wcześniej, żeby pani podała mi coś przeciwbólowego no i do dzieła. z tym, że nie muszę jak w szpitalu być przyjęta na oddział tylko to będzie w ramach wizyty ginekologicznej. zobaczymy co to da. jak do tej pory nic nie pomogło to wątpię, że i to coś pomoże.

    Selina pamiętam, że Ty się na to wybierasz na początku maja, więc jak wrócę to Ci opowiem jak było.

    Oczywiście serdeczne gratulacje dla nowych przyszłych mam :*

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka161625 wrote:
    Za duzo bylo rozczarowan przy testowaniu wiec bede czekac i po okresie dopiero sprobuje. Tylko nie pokoi mnie teraz endometrium. W czwartek mialam 0.6cm a wczoraj aby 0.35. Czy wie ktos czy teraz sa szanse??
    Małe te endometrium, warto podrasować

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Małe te endometrium, warto podrasować

    A co jest dobre na "podrasownie" endometrium ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co wiecie o wpływie wit E na proces implantacji?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka161625 wrote:
    A co jest dobre na "podrasownie" endometrium ?
    wino czerwone egri bikaver lub inne, wytrawne; acard, orzechy w tym migdały, ananas po owulacji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 13:37

  • mmarzycielkaa Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    witajcie dziewczynki po świętach. mam trochę do przeczytania ale mało czasu więc nadrabiać będę w wolnym czasie.

    nie myliłam się, moja @ przyszła w niedzielę Wielkanocną:/ kolejny nieudany cykl. stąd w życie w chodzi plan B ( w zasadzie plan X, bo już któryś z kolei) czyli sonoHSG. idę na to we wtorek, muszę przyjść z pół godziny wcześniej, żeby pani podała mi coś przeciwbólowego no i do dzieła. z tym, że nie muszę jak w szpitalu być przyjęta na oddział tylko to będzie w ramach wizyty ginekologicznej. zobaczymy co to da. jak do tej pory nic nie pomogło to wątpię, że i to coś pomoże.

    Selina pamiętam, że Ty się na to wybierasz na początku maja, więc jak wrócę to Ci opowiem jak było.

    Oczywiście serdeczne gratulacje dla nowych przyszłych mam :*

    Ja miałam niedawno to SonoHSG. Nie boli aż tak żeby były potrzebne leki :) szczerze mi nawet nikt ich nie proponował...
    Sam zabieg średnio przyjemny, ale trwa tylko kilka minut. Najgorzej jest po, bo ma się uczucie pełnego pęcherza i to dłuższa chwilę...

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmarzycielkaa wrote:
    Ja miałam niedawno to SonoHSG. Nie boli aż tak żeby były potrzebne leki :) szczerze mi nawet nikt ich nie proponował...
    Sam zabieg średnio przyjemny, ale trwa tylko kilka minut. Najgorzej jest po, bo ma się uczucie pełnego pęcherza i to dłuższa chwilę...

    wiesz, jakoś tak mniej się boję tego zabiegu w klinice, niż tego w szpitalu. kiedyś byłam zapisana na zwykłe hsg na nfz to mnie tam tak nastraszyli, że zrezygnowałam. w ogóle to miało wyglądać jak jakiś bardzo poważny zabieg z tego co mi gina nagadała wtedy i jeszcze kupa badań do tego. buuu, wtedy jak okazało się, że okres mi się przesunął i nie mogę tego wykonać w tym dniu kiedy byłam zapisana ,to całkiem kazałam się wykreślić i już nie przekładać. z kolei sono ma być wykonane w ciągu jednej wizyty ( a nie pół dnia na oddziale w piżamie popylać z kroplówką!!) i jak mówiła pani w recepcji nie powinno boleć. także idę tam z myślą, że boleć nie będzie.

    nie wiem tylko, czy mi to coś pomoże, jak do tej pory nic nie pomogło, a wyniki mam dobre :/ jedyne, po co to robię, to w razie czego gdybym musiała podchodzić do IUI jeśli po hsg przez pare mies się nie uda.

    nie wiem już co mam myśleć, co jest ze mną nie tak. fejsa to ja chyba niedługo wywalę, bo codziennie jakieś nowe dzieci się pojawiają. smutno mi jak na to patrzę.


    jeszcze zapytam, czyli nie miałaś żadnych zrostów?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 15:25

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Raven, Mini gratuluję.

    U mnie 11dc i Pecherzyk w prawym jajniku 15mm w lewym 13mm. Ginekolog powiedział że za małe więc cykl pewnie będzie zmarnowany. Kazał przyjść za 2-3 cykle i jak dalej nic to będzie dalej stymulacja. Więc ja sobie też daruje. Przestaje narazie brać wszystko. Może tylko symfolic. Będę zaglądać żeby zobaczyć czy którejs się jeszcze udało.

    Wiem, że wyskakuję jak Filip z konopii :) podglądam Was dziewczyny, jestem raczej bierna na forum bo ono za bardzo mnie nakręca.

    Nie poddawaj się. To mój pierwszy cykl z clo (4-8dc). Pierwszą wizytę miałam w 11 dc pęcherzyk miał 10mm, druga wizyta w 17 dc - pęcherzyk 18mm, w 19 i 20 dc owulacja potwierdzona testami. Trzecią wizytę miałam wczoraj (25dc) pęcherzyka nie było za to gin stwierdził piękne ciałko żółte. Stwierdził, że to wygląda obiecująco. We wtorek mam zrobić betę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 16:14

    Eska lubi tę wiadomość

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • Inffinito22 Autorytet
    Postów: 699 484

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    Wiem, że wyskakuję jak Filip z konopii :) podglądam Was dziewczyny, jestem raczej bierna na forum bo ono za bardzo mnie nakręca.

    Nie poddawaj się. To mój pierwszy cykl z clo (4-8dc). Pierwszą wizytę miałam w 11 dc pęcherzyk miał 10mm, druga wizyta w 17 dc - pęcherzyk 18mm, w 19 i 20 dc owulacja potwierdzona testami. Trzecią wizytę miałam wczoraj (25dc) pęcherzyka nie było za to gin stwierdził piękne ciałko żółte. Stwierdził, że to wygląda obiecująco. We wtorek mam zrobić betę.

    Mi się aż cieplutko na sercu zrobiło jak to przeczytałam! :)
    oby wynik był jak największy! ;)

    14 cykli starań
    mhsv3e5ef9b9xoxz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.
    U mnie dalej brak @...
    Szlak mnie zaraz trafi. Chce mi się wyć bo ileż można czekac,dni mi uciekają...
    Pójdę do ginekologa i mi przepisze Luteine brać z 10 dni i znów tyle dni w d...

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    wiesz, jakoś tak mniej się boję tego zabiegu w klinice, niż tego w szpitalu. kiedyś byłam zapisana na zwykłe hsg na nfz to mnie tam tak nastraszyli, że zrezygnowałam. w ogóle to miało wyglądać jak jakiś bardzo poważny zabieg z tego co mi gina nagadała wtedy i jeszcze kupa badań do tego. buuu, wtedy jak okazało się, że okres mi się przesunął i nie mogę tego wykonać w tym dniu kiedy byłam zapisana ,to całkiem kazałam się wykreślić i już nie przekładać. z kolei sono ma być wykonane w ciągu jednej wizyty ( a nie pół dnia na oddziale w piżamie popylać z kroplówką!!) i jak mówiła pani w recepcji nie powinno boleć. także idę tam z myślą, że boleć nie będzie.

    nie wiem tylko, czy mi to coś pomoże, jak do tej pory nic nie pomogło, a wyniki mam dobre :/ jedyne, po co to robię, to w razie czego gdybym musiała podchodzić do IUI jeśli po hsg przez pare mies się nie uda.

    nie wiem już co mam myśleć, co jest ze mną nie tak. fejsa to ja chyba niedługo wywalę, bo codziennie jakieś nowe dzieci się pojawiają. smutno mi jak na to patrzę.


    jeszcze zapytam, czyli nie miałaś żadnych zrostów?
    Ja przed wizyta wzielam 2 tabletki przeciwbolowe a nic to je dało, bolalo mnie okropnie... Myslalam ze skonam :( ale dlatego ze probowal udroznic prawa strone. Sam zabieg idzie szybko. A nie będziesz podchodzic do laparoskopi tylko od razu do inseminacji?

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodam, że endo ma ok.9 mm

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    wino czerwone egri bikaver lub inne, wytrawne; acard, orzechy w tym migdały, ananas po owulacji

    A czy ten cykl juz stracony czy da sie na szybko jakos poprawic??? Acard na endo??? Kiedy brac ???

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Ja przed wizyta wzielam 2 tabletki przeciwbolowe a nic to je dało, bolalo mnie okropnie... Myslalam ze skonam :( ale dlatego ze probowal udroznic prawa strone. Sam zabieg idzie szybko. A nie będziesz podchodzic do laparoskopi tylko od razu do inseminacji?

    Lonia, zależy co wyjdzie na hsg, mam nadzieję, że wszystko dobrze. może jeśli wyjdą jakieś niedrożności wyślą mnie na laparo. nie mam pojęcia. chcę po prostu, żeby to wszystko się już skończyło :/ żeby się w końcu udało i żebym nie musiała latać po lekarzach bo mam już tego po dziurki.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • mmarzycielkaa Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    wiesz, jakoś tak mniej się boję tego zabiegu w klinice, niż tego w szpitalu. kiedyś byłam zapisana na zwykłe hsg na nfz to mnie tam tak nastraszyli, że zrezygnowałam. w ogóle to miało wyglądać jak jakiś bardzo poważny zabieg z tego co mi gina nagadała wtedy i jeszcze kupa badań do tego. buuu, wtedy jak okazało się, że okres mi się przesunął i nie mogę tego wykonać w tym dniu kiedy byłam zapisana ,to całkiem kazałam się wykreślić i już nie przekładać. z kolei sono ma być wykonane w ciągu jednej wizyty ( a nie pół dnia na oddziale w piżamie popylać z kroplówką!!) i jak mówiła pani w recepcji nie powinno boleć. także idę tam z myślą, że boleć nie będzie.

    nie wiem tylko, czy mi to coś pomoże, jak do tej pory nic nie pomogło, a wyniki mam dobre :/ jedyne, po co to robię, to w razie czego gdybym musiała podchodzić do IUI jeśli po hsg przez pare mies się nie uda.

    nie wiem już co mam myśleć, co jest ze mną nie tak. fejsa to ja chyba niedługo wywalę, bo codziennie jakieś nowe dzieci się pojawiają. smutno mi jak na to patrzę.


    jeszcze zapytam, czyli nie miałaś żadnych zrostów?

    Czy to coś daje powiem Ci w przyszłym tygodniu, bo jak nie przyjdzie @, to daje!
    Ja już się staram od ponad roku z czego pół z pomocą lekarza. Najpierw "podrasował" mojego męża,potem chciał się brać za mnie ale miałam mega infekcję i długo ją leczyłam. Na początku tego cyklu miałam HSG i to jest też mój pierwszy cykl na CLO. Więc jak się uda, to muszę założyć, że to daje sporo :)

    Lonia1990 wrote:
    Ja przed wizyta wzielam 2 tabletki przeciwbolowe a nic to je dało, bolalo mnie okropnie... Myslalam ze skonam :( ale dlatego ze probowal udroznic prawa strone. Sam zabieg idzie szybko. A nie będziesz podchodzic do laparoskopi tylko od razu do inseminacji?

    Jeśli o mnie chodzi mam bardzo niski próg bólu i tak jak pisałam nie bolało mnie wcale, ale wszystko miałam drożne, więc może tak jak w przypadku Lonia1990 przy udrażnianiu jest już inaczej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka161625 wrote:
    A czy ten cykl juz stracony czy da sie na szybko jakos poprawic??? Acard na endo??? Kiedy brac ???

    Odpowie ktos ??? :-(

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka161625 wrote:
    A czy ten cykl juz stracony czy da sie na szybko jakos poprawic??? Acard na endo??? Kiedy brac ???
    Probuj pic wino wytrawne 2 lamki + migdaly. Nie stosowalam acard więc o tym nic nie napisze. Jeśli masz problem z endometrium to popros lekarza o estrofem, mi bardzo pomogl.

    Aa i dopoki nie pojawi sie @ to nigdy cykl nie jest stracony :)

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka acard mozesz zaczac brac teraz 1tabl.dziennie, czy pomoze od razu nie wiem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Kasienka acard mozesz zaczac brac teraz 1tabl.dziennie, czy pomoze od razu nie wiem

    Dzieki za info od jutra zaczne brac moze cos pomoze ;-)

  • imlady Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka, mi w poprzedniej ciąży lekarz powiedział: ojej... pęcherzyk ładny ale endo malusie, więc się nie zagnieździ... miałam 2.5. Zagnieździł się. Także, winko, spacerki, relaks i do dzieła.

‹‹ 2484 2485 2486 2487 2488 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ