CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
mmarzycielkaa wrote:Nie zgadnięcie co się stalo! Byłam u lekarza 27dc brak okresu (a jestem po pregnylu więc już powinien być), bhcg negatywne i okazało się że mam owulke gratis. Piękne jajo 22 mm. Pregnyl i 2 szansa w jednym cyklu! Dowiedziałam się, że to przedłużone działanie clo. Wniosek: starajcie się codziennie bo na prawdę dziwne rzeczy mogą się dziać!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 17:59
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:Hej !! Nie wiem czy dobrze mysle ale wydaje mi sie ze to bedzie Twoja pierwsza owulacja w tym cyklu.... wystapienie uwulacji automatycznie blokuje kolejne... tak przynajmniej ja jestem doinformowana.. co Ci lekarz konkretnie powiedział ?? Prowadzisz jakies obserwacje ? Mierzysz temperature ??
Lekarz powiedział, że to druga owulacjamam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
Obserwacji nie prowadzę.
Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza. -
nick nieaktualnymmarzycielkaa wrote:Lekarz powiedział, że to druga owulacja
mam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
Obserwacji nie prowadzę.
Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza. -
mmarzycielkaa wrote:Lekarz powiedział, że to druga owulacja
mam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
Obserwacji nie prowadzę.
Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Marzycielko pytam tak dociekliwie bo moj gin mówił mi że jest możliwa mnoga owulacja ale w odstępie kilkugodzinnym... inaczej jest to nierealne wg medycyny. Organizm moze przygotowywac sie do owu ale pęcherzyk nie peka tylko sie np wchłania i potem dojrzewa kolejny pęcherzyk. Nie chce sie mądrzyc ale tylko powtarzam lekarza i teraz czytam w internecie na ten temat i wychodzi na to, ze moj gin ma racje...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja tez w drugim cyklu po odstawieniu clo mialam dwie owulacje w cyklu. Najpierw byla normalnie z prawego a pozniej pod koniec cyklu prawdopodobnie z lewego, w 23 dc mialam pecherzyk 19 mm. Lekarz mowil, ze to jest mozliwe. Tylko, ze ta druga owulacja nie przedluzyla mi cyklu, @ dostalam normalnie, tylko 6 dni przed @ mialam plamienia. A ostatnio mialam max 1 dzien plamienia przed @ a nigdy nie mialam 6 dni plamien. Takze cos tam sie zadzialo.
-
mmarzycielkaa wrote:Nie zgadnięcie co się stalo! Byłam u lekarza 27dc brak okresu (a jestem po pregnylu więc już powinien być), bhcg negatywne i okazało się że mam owulke gratis. Piękne jajo 22 mm. Pregnyl i 2 szansa w jednym cyklu! Dowiedziałam się, że to przedłużone działanie clo. Wniosek: starajcie się codziennie bo na prawdę dziwne rzeczy mogą się dziać!
Zobaczymy co będzie z tym drugim, ciekawe czy pęknie czy się wchłonie... -
Cześć dziewczyny, ja melduję że pierwszy cykl clo+ovitrelle niestety skończył się jak zwykle...@
Jedyna jej zasługa jest taka że przylazła w terminie, a w tym cuklu mam hsg, więc nie pomieszała mi planów.
I teraz się zastanawiam, czy stymulować się w tym cyklu. Zabieg mam 10dc, owulka, lub coś na jej wzór bywa u mnie 12dc i nie wiem czy będę w stanie się przytulać, czy będę bardzo obolała. Czy któraś z Was miała hsg i może mi coś na ten temat powiedzieć? Wiem że różnie to bywa, czasami bardzo boli, a czasami nawet nie, ale zakładając że jednak bedzie bolało. -
nick nieaktualnyAniaŁ a która metoda będziesz miała robione hsg? Za pomocą usg? Jeśli tak to uważam że luz
ja dosłownie parę h po badaniu już
z mężem, nic mnie nie bolało. Ginka nawet zalecała współżyć od razu choć ja owu mam k.18dc a hsg miałam też w 10dc
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Selina dziękuję za odp
Nie jestem pewna, nikt mi nie powiedział, ale raczej ten mniej inwazyjny, bo nie będę hospitalizowana, tylko przyjdę, zrobią co mają zrobić i do widzeniaCzyli raczej usg.
Chyba jednak wezmę clo, jeszcze zadzwonię do gin, ale kiedyś mi mówiła że nie widzi problemu. Najwyżej nie wezmę ovitrelle jakby coś się działo.
A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie? -
nick nieaktualnyAniaŁ123 wrote:Selina dziękuję za odp
Nie jestem pewna, nikt mi nie powiedział, ale raczej ten mniej inwazyjny, bo nie będę hospitalizowana, tylko przyjdę, zrobią co mają zrobić i do widzeniaCzyli raczej usg.
Chyba jednak wezmę clo, jeszcze zadzwonię do gin, ale kiedyś mi mówiła że nie widzi problemu. Najwyżej nie wezmę ovitrelle jakby coś się działo.
A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie?badanie robiłam prywatnie, ale sama wzięłam pół h przed wizytą Ketonal forte i buscopan. Badanie mnie w ogóle nie bolało, bo wszystko drożne było, nieprzyjemne tylko trochę zakładanie cewnika i to u mnie trwało najdłużej, bo ginka mówiła że mam malutka szyjkę i ciężko jej było go założyć. Ale po 15min jej gimnastykować ja się udało się
Bierz Clo jak najbardziej
Ja sama wezmę w następnym cyklu jak z tego nic nie wyjdzie
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
hejo
trochę mnie tu nie było, ale trochę zalatana jestem ostatnio. ogarnę się w temacie potem.
wczoraj byłam na wizycie u ginki z kliniki. był 12dc. co się okazało: endo 12mm bardzo ładne i owulacja była, aczkolwiek pani powiedziała, że nie widzi jajeczka po owulacji ale jest płyn w zatoce i że w lewym jajniku widzi coś co może wyglądać na pęknięte jajeczko i nie do końca jest w stanie powiedzieć czy to to akurat. generalnie analizując poprzednie cykle bez clo, wyniki hsg i moją historię uważa że ovu wystąpiła i to dosłownie chwilę temu.
ale ja jak zwykle mam jakieś wątpliwości i jak zwykle się czepiam
otóż w zeszłym miesiącu ovu miałam z lewego jajnika na co mam dowody w postaci usg no i w tym miesiącu ginka stwierdziła, że też jest z lewego. trochę mnie to zdziwiło, bo bolało mnie po prawej stronie. o co z tym kaman? ona powiedziała, że nie ważne z której strony boli.
druga moja wątpliwość: jak to widać płyn a nie widać jajeczka? to możliwe?
no ale przecież ja jestem z tych jajek mądrzejszych od kurymuszę nad tym popracować, nawet mąż mi mówi, że za dużo się wymądrzam. ehh
no i moje pytanie o clo do pani doktor padło. stwierdziła, że bez clo też mam swoje owulacje więc na razie zaczekajmy na efekty po hsg. ponoć dużo ciąż po tym wyskakuje. ona nie widzi podstaw bo moje wyniki są dobre. WSZYSKIE.
powiedziała też ciekawą rzecz odnośnie duphastonu. powiedziała, że może dać, ale w moim przypadku to było by tylko placebo. duphaston daje się w przypadku małego endo. jeśli natomiast endo jest takie jak u mnie ten lek przyjmowałabym tylko i wyłącznie dla spokoju sumienia jak ona to nazwała.
generalnie stanęło na tym, że czekamy jeszcze z dwa cykle i proponuje podejść do IUI. CLO jak narazie odstawiamy na dłużej i zostają tylko suplementy i bromek.
tyle, pozdrawiam
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
AniaŁ123 wrote:A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie?
dołączę do odpowiedzi Seliny. mnie też nie bolało, a też miałam z USG. poczytaj sobie tematy związane z tym zabiegiem. też się bałam ale wszystko było bez problemu i bez bóluAniaŁ123 lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
a jeszcze dodam, że w badaniu moczu wyszły mi jakieś cuda wianki. jakieś bakterie bardzo liczne, ciała ketonowe, trochę leukocytów i jakiś osad dziwny. niby gina mówi, że trochę ponad normę, ale jeszcze w miarę ujdzie.
ale powiedzcie mi czy jeśli któraś miała takie cuda w próbce to coś z tym robiłyście? albo czy można te bakterie jakoś zneutralizować domowymi sposobami? dodam, że w próbce był bardzo liczne, a ja nie mam żadnych objawów. nic mnie nie boli ani nie szczypiepoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???