X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 maja 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmarzycielkaa wrote:
    Nie zgadnięcie co się stalo! Byłam u lekarza 27dc brak okresu (a jestem po pregnylu więc już powinien być), bhcg negatywne i okazało się że mam owulke gratis. Piękne jajo 22 mm. Pregnyl i 2 szansa w jednym cyklu! Dowiedziałam się, że to przedłużone działanie clo. Wniosek: starajcie się codziennie bo na prawdę dziwne rzeczy mogą się dziać! :)
    Hej !! Nie wiem czy dobrze mysle ale wydaje mi sie ze to bedzie Twoja pierwsza owulacja w tym cyklu.... wystapienie uwulacji automatycznie blokuje kolejne... tak przynajmniej ja jestem doinformowana.. co Ci lekarz konkretnie powiedział ?? Prowadzisz jakies obserwacje ? Mierzysz temperature ??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 17:59

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • mmarzycielkaa Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 21 maja 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Hej !! Nie wiem czy dobrze mysle ale wydaje mi sie ze to bedzie Twoja pierwsza owulacja w tym cyklu.... wystapienie uwulacji automatycznie blokuje kolejne... tak przynajmniej ja jestem doinformowana.. co Ci lekarz konkretnie powiedział ?? Prowadzisz jakies obserwacje ? Mierzysz temperature ??

    Lekarz powiedział, że to druga owulacja :) mam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
    Obserwacji nie prowadzę.

    Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmarzycielkaa wrote:
    Lekarz powiedział, że to druga owulacja :) mam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
    Obserwacji nie prowadzę.

    Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza.
    Ale jaja. Mnie już nic w takim razie nie zaskoczy. Z takiej podwójnej owulacji też mogą być bliźniaki:)

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 maja 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmarzycielkaa wrote:
    Lekarz powiedział, że to druga owulacja :) mam monitoring i pierwsza miałam 2 tygodnie temu 2 pęcherzyki.
    Obserwacji nie prowadzę.

    Paulas - tak. Miałam 2 owulacje. Obie potwierdzone przez lekarza.
    A ptxy tej pierwszej owulacji miałaś potwierdzone pęknięcie pęcherzyków ? Pytam bo ja w tym miesiacu tez miałam 2 dominujące pęcherzyki a jak przyszłam na kontrole pekniecia to było tylko jedno ciałko żółte a drugi mimo pokaźnych rozmiarow sie wchłonął

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 maja 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielko pytam tak dociekliwie bo moj gin mówił mi że jest możliwa mnoga owulacja ale w odstępie kilkugodzinnym... inaczej jest to nierealne wg medycyny. Organizm moze przygotowywac sie do owu ale pęcherzyk nie peka tylko sie np wchłania i potem dojrzewa kolejny pęcherzyk. Nie chce sie mądrzyc ale tylko powtarzam lekarza i teraz czytam w internecie na ten temat i wychodzi na to, ze moj gin ma racje...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2017, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola z tego co marzycielka pisała, to miała wtedy zastrzyk z pregnylu i teraz chyba tez. Co tez faktycznie medycznie dziwne, ze pregnyl nie zablokował tej 2 owulacji

  • mmarzycielkaa Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 22 maja 2017, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwne, ale doprowadził do pęknięcia. I pewnie teraz ten podany też to zrobi.

    Generalnie podobno to wina clo.

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 22 maja 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to niezłe rzeczy się tu dzieją. Trzymam kciuki marzycielko !!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 maja 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też słyszałam o podwójnej owulacji, moja koleżanka zaszła tak w ciąże i ta druga wystąpiła jakiś czas po pierwszej, więcej na pewno niż kilka godzin. Medycznie to pewnie prawie niemożliwe, ale jednak cuda się zdarzają. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja tez w drugim cyklu po odstawieniu clo mialam dwie owulacje w cyklu. Najpierw byla normalnie z prawego a pozniej pod koniec cyklu prawdopodobnie z lewego, w 23 dc mialam pecherzyk 19 mm. Lekarz mowil, ze to jest mozliwe. Tylko, ze ta druga owulacja nie przedluzyla mi cyklu, @ dostalam normalnie, tylko 6 dni przed @ mialam plamienia. A ostatnio mialam max 1 dzien plamienia przed @ a nigdy nie mialam 6 dni plamien. Takze cos tam sie zadzialo.

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 22 maja 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmarzycielkaa wrote:
    Nie zgadnięcie co się stalo! Byłam u lekarza 27dc brak okresu (a jestem po pregnylu więc już powinien być), bhcg negatywne i okazało się że mam owulke gratis. Piękne jajo 22 mm. Pregnyl i 2 szansa w jednym cyklu! Dowiedziałam się, że to przedłużone działanie clo. Wniosek: starajcie się codziennie bo na prawdę dziwne rzeczy mogą się dziać! :)
    a wczesniej był płyn w zatoce po poprzednim pęcherzyku? Jak nie, to moze sie wchłonął zamiast pęknąć...

    Zobaczymy co będzie z tym drugim, ciekawe czy pęknie czy się wchłonie...

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 22 maja 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6 dc i lewy jajnik mnie boli pulsacyjnie Ciekawe co się tam dzieje. Troche tesknie za usg :P

    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 22 maja 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg fajna sprawa. M mi mowi ze kupimy sprzet i bedzie mi robil jak się nauczy :0

    Selina, Mamma-mia, mmarzycielkaa lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 23 maja 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja melduję że pierwszy cykl clo+ovitrelle niestety skończył się jak zwykle...@ :-( Jedyna jej zasługa jest taka że przylazła w terminie, a w tym cuklu mam hsg, więc nie pomieszała mi planów.
    I teraz się zastanawiam, czy stymulować się w tym cyklu. Zabieg mam 10dc, owulka, lub coś na jej wzór bywa u mnie 12dc i nie wiem czy będę w stanie się przytulać, czy będę bardzo obolała. Czy któraś z Was miała hsg i może mi coś na ten temat powiedzieć? Wiem że różnie to bywa, czasami bardzo boli, a czasami nawet nie, ale zakładając że jednak bedzie bolało.

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ a która metoda będziesz miała robione hsg? Za pomocą usg? Jeśli tak to uważam że luz :) ja dosłownie parę h po badaniu już <3 z mężem, nic mnie nie bolało. Ginka nawet zalecała współżyć od razu choć ja owu mam k.18dc a hsg miałam też w 10dc

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 23 maja 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina dziękuję za odp :-)
    Nie jestem pewna, nikt mi nie powiedział, ale raczej ten mniej inwazyjny, bo nie będę hospitalizowana, tylko przyjdę, zrobią co mają zrobić i do widzenia :-P Czyli raczej usg.
    Chyba jednak wezmę clo, jeszcze zadzwonię do gin, ale kiedyś mi mówiła że nie widzi problemu. Najwyżej nie wezmę ovitrelle jakby coś się działo.
    A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie?

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Selina dziękuję za odp :-)
    Nie jestem pewna, nikt mi nie powiedział, ale raczej ten mniej inwazyjny, bo nie będę hospitalizowana, tylko przyjdę, zrobią co mają zrobić i do widzenia :-P Czyli raczej usg.
    Chyba jednak wezmę clo, jeszcze zadzwonię do gin, ale kiedyś mi mówiła że nie widzi problemu. Najwyżej nie wezmę ovitrelle jakby coś się działo.
    A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie?
    Nic nie dostałam :) badanie robiłam prywatnie, ale sama wzięłam pół h przed wizytą Ketonal forte i buscopan. Badanie mnie w ogóle nie bolało, bo wszystko drożne było, nieprzyjemne tylko trochę zakładanie cewnika i to u mnie trwało najdłużej, bo ginka mówiła że mam malutka szyjkę i ciężko jej było go założyć. Ale po 15min jej gimnastykować ja się udało się :) Bierz Clo jak najbardziej :) Ja sama wezmę w następnym cyklu jak z tego nic nie wyjdzie

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 23 maja 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejo :)

    trochę mnie tu nie było, ale trochę zalatana jestem ostatnio. ogarnę się w temacie potem.

    wczoraj byłam na wizycie u ginki z kliniki. był 12dc. co się okazało: endo 12mm bardzo ładne i owulacja była, aczkolwiek pani powiedziała, że nie widzi jajeczka po owulacji ale jest płyn w zatoce i że w lewym jajniku widzi coś co może wyglądać na pęknięte jajeczko i nie do końca jest w stanie powiedzieć czy to to akurat. generalnie analizując poprzednie cykle bez clo, wyniki hsg i moją historię uważa że ovu wystąpiła i to dosłownie chwilę temu.

    ale ja jak zwykle mam jakieś wątpliwości i jak zwykle się czepiam :)
    otóż w zeszłym miesiącu ovu miałam z lewego jajnika na co mam dowody w postaci usg no i w tym miesiącu ginka stwierdziła, że też jest z lewego. trochę mnie to zdziwiło, bo bolało mnie po prawej stronie. o co z tym kaman? ona powiedziała, że nie ważne z której strony boli.
    druga moja wątpliwość: jak to widać płyn a nie widać jajeczka? to możliwe?

    no ale przecież ja jestem z tych jajek mądrzejszych od kury :) muszę nad tym popracować, nawet mąż mi mówi, że za dużo się wymądrzam. ehh :)

    no i moje pytanie o clo do pani doktor padło. stwierdziła, że bez clo też mam swoje owulacje więc na razie zaczekajmy na efekty po hsg. ponoć dużo ciąż po tym wyskakuje. ona nie widzi podstaw bo moje wyniki są dobre. WSZYSKIE.

    powiedziała też ciekawą rzecz odnośnie duphastonu. powiedziała, że może dać, ale w moim przypadku to było by tylko placebo. duphaston daje się w przypadku małego endo. jeśli natomiast endo jest takie jak u mnie ten lek przyjmowałabym tylko i wyłącznie dla spokoju sumienia jak ona to nazwała.

    generalnie stanęło na tym, że czekamy jeszcze z dwa cykle i proponuje podejść do IUI. CLO jak narazie odstawiamy na dłużej i zostają tylko suplementy i bromek.

    tyle, pozdrawiam :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 23 maja 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    A Ciebie bolało? Co dostałaś na znieczulenie?

    dołączę do odpowiedzi Seliny. mnie też nie bolało, a też miałam z USG. poczytaj sobie tematy związane z tym zabiegiem. też się bałam ale wszystko było bez problemu i bez bólu :)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 23 maja 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jeszcze dodam, że w badaniu moczu wyszły mi jakieś cuda wianki. jakieś bakterie bardzo liczne, ciała ketonowe, trochę leukocytów i jakiś osad dziwny. niby gina mówi, że trochę ponad normę, ale jeszcze w miarę ujdzie.
    ale powiedzcie mi czy jeśli któraś miała takie cuda w próbce to coś z tym robiłyście? albo czy można te bakterie jakoś zneutralizować domowymi sposobami? dodam, że w próbce był bardzo liczne, a ja nie mam żadnych objawów. nic mnie nie boli ani nie szczypie

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
‹‹ 2524 2525 2526 2527 2528 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ