CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Marlena widziałam na czerwcu że @ przylazła...przykro mi
no tak Selina, w czerwcu to nawet dwa razy menda. no trudno, ale wiesz co? mocno jakoś to na mnie wrażenia nie zrobiło. już chyba zaczynam mieć to gdzieśpoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
no ale chyba czas wrócić naprawdę do CLO bo to już 4 cykl po odstawieniu i znowu się skrócił. na clo 28 dni jak w zegarku, a teraz 24 nawet. a po hsg minęły już 3 cykle więc pewnie jak pójdę do bociana to od razu powiedzą że IUI.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
nie tego jeszcze nie badałam, bo o tym wcześniej nie wiedziałam. idę wmoże za tydzień na jakąś kontrolę to zapytam o to. ale wiesz co ja kwasu biorę i tak podwójną dawkę jakby co.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Wtrącę się. Nie ma znaczenia Marlena, że przyjmujesz podwojna dawke, jesli masz mutacje przez ktora organizm nie wchlania syntetycznego kwasu foliowego. Majac mutacje tak jak ja mthfr 667 heterozygotę musze brac metylowany kwas foliowy, bo tamten odklada sie w organizmie i nie ma z niego pozytku.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Witajcie dziewczyny;)
Wracam do starań, ostatnia ciąża po clo nie wyszła. Pytanie- czy po jest tu dziewczyna która po poronieniu wróciła od razu do leczenia clo? Na razie czekam już 6 tyg na okres po poronieniu i już się obawiam, że mój organizm nie zaskoczy sam. Lekarka każe na razie czekać i obserwować. Ale jestem ciekawa waszych doświadczeń.
-
Karma88 wrote:Wtrącę się. Nie ma znaczenia Marlena, że przyjmujesz podwojna dawke, jesli masz mutacje przez ktora organizm nie wchlania syntetycznego kwasu foliowego. Majac mutacje tak jak ja mthfr 667 heterozygotę musze brac metylowany kwas foliowy, bo tamten odklada sie w organizmie i nie ma z niego pozytku.
Karma, no właśnie dopiero zaczynam się wgłębiać w temat, bo słyszałam o tej mutacji już wcześniej, ale żaden z dotychczasowych lekarzy nie wspominał o tym, więc uznałam, że to nie jest aż tak ważne. przy najbliższej wizycie na pewno zapytam. czytałam też wczoraj gdzieś, że lekarze są nastawieni sceptycznie do tego metylowanego kwasu foliowego i zamiast dawać go dają podwyższoną dawkę zwykłego syntetycznego. a na ile to jest prawda to niewiem, bo nie mam porównania, nie czytałam nic więcej na ten temat na razie. Tyle co na tym forumpoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
a poza tym, czy przez niewchłanianie tego kwasu nie mogłabym zajść w ciążę tak długo? kwas foliowy ma zapobiec złemu rozwojowi dziecka, ale może powodować niepłodność u kobiet z mutacją?początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Wiesz co wedlug mnie to glupie podejscie zwiekszac dawke u takich osob, bo skoro nie przyswajam syntetycznego to jeszcze wieksza jego ilosc spowoduje jeszcze wieksze odkladanie w organizmie.
Metylowany to dosc nowa sprawa chyba tak nawiasem. Jest sporo drozszy od zwyklego, ale ja biorac zwykly kwas foliowy od poczatku staran czyli od koncowki 2013r sporo go przyjelam nie wiedzac, ze moj organimz go nie przyswaja. Dopiero od jakichs 4 miesiecy go biore, w kwietniu mierzylam poziom kwasu foliowego u mnie i byl ponad norme. Lekarz mnie uspokoil, ze biorac tylko metylowany z czasem spadnie do norm i fakt, polecial w dol i jest w normie.
On moze zapobiec wadom cewy nerwowej u dziecka itp, ale czy nieplodnosc by powodowal. Nie wydaje mi sie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 11:22
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma, w takim razie ja nie wiem, dlaczego lekarze to olewają, skoro aż połowa kobiet może mieć tę mutację. miałam chyba z 4 lekarzy do tej pory i żaden mi o tym nie mówił. tylko pytali czy biorę i mówiłam że tak -folik, no i było "aha, ok". o te badanie zapytam przy najbliższej wizycie i zobaczymy. dzięki za wyjaśnienie.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Szczerze to moj poprzedni lekarz jak zobaczyl, ze jest mutacja, a no tak "no... może Pani ewentualnie zamienic folik na metylowany". Obecny powiedzial kategorycznie, zeby zwykly odstawic, brac tylko metylowany.
Sama zaczelam w koncu drazyc.
Takze co lekarz to opinia.
Jakbym byla madrzejsza o cala obecna wiedze to zanim zaczelabym sie starac to zrobilabym badania na ta cala trombofilie. Wtedy od razu by bylo wiadomo na czym sie stoi.
Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 11:39
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyJa mam taką sytuacje 3cpp i mam cloMini89 wrote:Witajcie dziewczyny;)
Wracam do starań, ostatnia ciąża po clo nie wyszła. Pytanie- czy po jest tu dziewczyna która po poronieniu wróciła od razu do leczenia clo? Na razie czekam już 6 tyg na okres po poronieniu i już się obawiam, że mój organizm nie zaskoczy sam. Lekarka każe na razie czekać i obserwować. Ale jestem ciekawa waszych doświadczeń.
Zobaczymy
-
nick nieaktualnyWłasnie, prawie połowa kobiet ma mutacje i nic się nie dzieje. To nie kwas foliowy i jego podwyższony poziom (przy braniu 1mg nawet masz podwyższony, czy to metylowany czy nie) lecz homocysteina grozi nam jak staramy się o ciążę, powinna być poniżej 8. Ja przyjmuję syntetyczny oraz metylowany kierując się zaleceniami lekarzy i wielu opinii. Poza tym np moja wersja mutacji nie prowadzi do całkowitego zaburzenia wchłaniania kwasu, lecz do częściowego nieprzyswajania od30% do 70% mój organizm tylko przyswaja, to ta reszta się odkłada. Stąd zawyżone wyniki kwasu foliowego.Marlena88 wrote:Karma, w takim razie ja nie wiem, dlaczego lekarze to olewają, skoro aż połowa kobiet może mieć tę mutację. miałam chyba z 4 lekarzy do tej pory i żaden mi o tym nie mówił. tylko pytali czy biorę i mówiłam że tak -folik, no i było "aha, ok". o te badanie zapytam przy najbliższej wizycie i zobaczymy. dzięki za wyjaśnienie.
Obecnie istnieje wielkie parcie na kwas metylowany, są temu też pośrednio winne firmy zlecające badania i tym samym promujące swój produkt, który nie zawsze jest tym co napisali na ulotce, warto zgłębić temat. Ja przyjmuję obecnie femibion sprawdzony 2 kapsułki i 15 mg syntetycznego. Czuję się znakomicie, homcysteina niska
-
Witajcie Dziewczyny:) Jestem nowa na forum, postanowiłam założyć u konto bo czuje sie samotna w swoich niepowodzeniach związanych z brakiem ciąży.W ciąże próbujemy zajść od 10 miesiecy.W miedzy czasie zdiagnozowano u mnie lekką niedoczynność, policystyczne jajniki.W styczniu miałam monitorowany cykl-od 2 do 7 dnia CLO, potem koło 12 zastrzyk z Menopuru i zastrzyk z Pregnylu.Nie udało sie.W tym cyklu to samo - z tym ze zastrzykz Ovitrelle.Mam 22 dzien cyklu.Test mam zrobic 28.Ale ja wiedzac ze ovitrelle troche sie utrzymuje zrobiłąm test juz dzis (8dzień)zeby zobaczyc nawet fałszywe te 2 kreseczki.Wynik negatywny.Nie wiem czemu Ovitrelle tak krótko sie utrzymywał?Macie może podobne doswiadczeniaKamilka1706
-
Witaj Kamilka. Z Nami nie bedziesz czuła sie samotna bo tu bardzo mile i pomocne dziewczyny sa. Niby do roku starań może soe nie udawać ale dobrze robisz że wzięłas sie za to wcześniej bo czujesz że coś nie tak. Masz diagnoze i lekarz bedzie soe tym kierował podczas leczenia. A jeśli chodzi o ovitrelle to z tym lekiem doświadczenia nie mam ale wydaje mi sie ze w kazdym organiźmie po prostu itrzymuje sie inaczej, a poza tym każdy test pokazuje inaczej. Myśle ze nie masz sie czym matrwić pod tym względem. Życze powodzenia w staraniach:)początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
CześćKamilka1706 wrote:Witajcie Dziewczyny:) Jestem nowa na forum, postanowiłam założyć u konto bo czuje sie samotna w swoich niepowodzeniach związanych z brakiem ciąży.W ciąże próbujemy zajść od 10 miesiecy.W miedzy czasie zdiagnozowano u mnie lekką niedoczynność, policystyczne jajniki.W styczniu miałam monitorowany cykl-od 2 do 7 dnia CLO, potem koło 12 zastrzyk z Menopuru i zastrzyk z Pregnylu.Nie udało sie.W tym cyklu to samo - z tym ze zastrzykz Ovitrelle.Mam 22 dzien cyklu.Test mam zrobic 28.Ale ja wiedzac ze ovitrelle troche sie utrzymuje zrobiłąm test juz dzis (8dzień)zeby zobaczyc nawet fałszywe te 2 kreseczki.Wynik negatywny.Nie wiem czemu Ovitrelle tak krótko sie utrzymywał?Macie może podobne doswiadczenia. Ja też tu niedawno dołączyłam, zawsze raźniej. Co do ovitrelle to u mnie po 7dniach12h od podania też już test wyszedł negatywnie. Niestety ten w 28dc też był negatywny .
Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
nick nieaktualnyWitam wszystkie dziewczyny na CLO Bardzo dawno się nie odzywałam, ale regularnie tu zaglądam i bardzo mocno wam kibicuję, szczególnie dziewczynom, z którymi w tym samym czasie się starałam Rozsyłam wiruski i czekam aż do mnie dołączycie:)
Mini89 wrote:Witajcie dziewczyny;)
Wracam do starań, ostatnia ciąża po clo nie wyszła. Pytanie- czy po jest tu dziewczyna która po poronieniu wróciła od razu do leczenia clo? Na razie czekam już 6 tyg na okres po poronieniu i już się obawiam, że mój organizm nie zaskoczy sam. Lekarka każe na razie czekać i obserwować. Ale jestem ciekawa waszych doświadczeń.
Mi też pierwsza ciąża po clo nie wyszła Ja na pierwszy okres po poronieniu czekałam ok. 7 tygodni. Okazało się się, że w tym cyklu zrobiła mi się dużą 8cm torbiel Więc następny cykl miałam na tabletkach antykoncepcyjnych po których torbiel się wchłonęła a następny cykl już na clo i od razu ciążą Czyli czasowo wyglądało to tak: początek września poronienie, pierwsza połowa grudnia clo, początek stycznia dwie kreski na teście. Życzę Ci tego samego
-
nick nieaktualnyGosia heeeej! Jak się czujesz w ogóle? Matko jak ten czas leci Ty już w takie zaawansowanej ciąży jesteś
U nas kolejne diagnozy. Mąż dziś był na badaniach hormonów i na seminogramie rozszerzonym o dna plemników itp. Te drugie wyniki będą do 10dni, ale z hormonów wyszła mu podwyższona prolaktyna (norma do 15 a on ma 21). U mężczyzn może to głównie oznaczać gruczolaka przysadki co szczerze u niego jest możliwe, bo nawet ma objawy których wcześniej nie łączono z tym. Ma zaburzenia widzenia i częste bóle głowy z tym związane. Łączył to z pracą przy komputerze, ale o nadciśnieniem. Tzn oczywiście nie bawie się w lekarza. Umówił się na jutro do dobrej endokrynolog, zobaczymy co powie. Testosteron ma 290 gdzie normy są 230-800 czyli za wysoki nie jest. No w każdym bądź razie wyniki te mogą wskazywać na te problemy z nasieniem które ma. Po urlopie wizyta u androloga i zobaczymy co z resztą wyników -
Mi też pierwsza ciąża po clo nie wyszła Ja na pierwszy okres po poronieniu czekałam ok. 7 tygodni. Okazało się się, że w tym cyklu zrobiła mi się dużą 8cm torbiel Więc następny cykl miałam na tabletkach antykoncepcyjnych po których torbiel się wchłonęła a następny cykl już na clo i od razu ciążą Czyli czasowo wyglądało to tak: początek września poronienie, pierwsza połowa grudnia clo, początek stycznia dwie kreski na teście. Życzę Ci tego samego [/QUOTE]
Mi bez clo w ogóle pęcherzyki nie rosły i teraz na wizycie( po 4 tyg) tez nic nie wskazywało, że coś może urosnąć. No nic do 8tyg mam cierpliwie czekać i będziemy myśleć, choć wolałabym żeby już ten okres przyszedł.
