CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykasiulka1082 wrote:Jestem po 4 tab - 2 dni z clo. Ok dwie, trzy godziny po trzeciej czułam się niezbyt dobrze, brzuch bolał mocno, bardziej z lewej strony. Czy to normalne, że tak szybko organizm zareagował?
-
Selina wrote:Uderzenia gorąca, zawroty głowy, rano jeszcze było mi slabo, mdłości.
Później ból jajników na zmianę i mega bolesna owulacja. Jednak 3 cykl (ponad pół roku po tamtych dwóch) nie czułam kompletnie NIC
To faktycznie ;/ A te zawroty f,lowy miałaś często czy tylko rano? Dawałaś radę wstawać i chodzić do pracy?
I to od pierwszego cyklu z clo tak miałaś? Ja dwa nawet przeżyłam, uderzenia gorąca najbardziej odczuwałam i ból jajników, ale znośny. Mam nadzieję, że teraz nic więcej nie dojdzie. -
nick nieaktualnyPaulas wrote:To faktycznie ;/ A te zawroty f,lowy miałaś często czy tylko rano? Dawałaś radę wstawać i chodzić do pracy?
I to od pierwszego cyklu z clo tak miałaś? Ja dwa nawet przeżyłam, uderzenia gorąca najbardziej odczuwałam i ból jajników, ale znośny. Mam nadzieję, że teraz nic więcej nie dojdzie. -
nick nieaktualnyPaulas wrote:Frelcia 3m się i kciuki za nowy cykl
Dziewczyny, a czy robiłyście badania na odporność przeciw różyczce? Chorowałyście? Szczepiłyście się?nie robiłam badania krwi, ale będę pewnie musiała przed IUI za jakiś czas
-
Hey dziewczyny, gdyby któraś potrzebowała to mam CLO. Dwa opakowania po 7 tabletek, jedno z datą ważności do 2019 roku, drugie do 2021. Sprzedam jedno opakowanie za 12zł+kw. Dla zainteresowanych prześlę zdjęcia.starania od 11.2013 I IUI 19.04.2015
II IUI 02.07.2015
Marcel
[/link]
ponowne starania
I IUI 22.03.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem ewenementem. Nawet lekarz był zaskoczony. Macica wyglądała na USG jakby była po okresie (którego nie miałam) a w jajniku pęcherzyk jak na owulację. On może się przerodzić w torbiel ale nie musi. Zlecił mi hormony estradiol, progesteron i LH na cito i w poniedziałek wizyta. I mamy się oczywiście starać dalej o dzidzi.
-
Frelcia a miałaś w tym cyklu owulację potwierdzoną? Może właśnie owulacji nie było i jesteś dalej w fazie przedowulacyjnej. Ja nieraz miałam cykle po 60 dni, ale raczej też bez owulacji, ale nie wiem jak wyglądała moja macica.
Nie dostałaś progesteronu na wywołanie? Jeśli nie to może lekarz wnioskuje, że do owulacji jeszcze może dojść. -
nick nieaktualnyPaulas wrote:Frelcia a miałaś w tym cyklu owulację potwierdzoną? Może właśnie owulacji nie było i jesteś dalej w fazie przedowulacyjnej. Ja nieraz miałam cykle po 60 dni, ale raczej też bez owulacji, ale nie wiem jak wyglądała moja macica.
Nie dostałaś progesteronu na wywołanie? Jeśli nie to może lekarz wnioskuje, że do owulacji jeszcze może dojść.
Miałam potwierdzona owulację 4 września. Teraz mam druga. Lekarz był w szoku. Macica pookresowa i owulacja ( gdzie okresu nie miałam)
Nie dostałam progesteronu. Mamy korzystać do poniedziałku. Wtedy monitoring czy ten pęcherzyk pekl. I do dwóch tygodni powinnam mieć normalnie okres. Oprócz tego badania krwi zrobiłam i w poniedziałek będzie wszystko wiadomo.
Obie owulacje potwierdzone monitoringiem. -
Frelcia wrote:Miałam potwierdzona owulację 4 września. Teraz mam druga. Lekarz był w szoku. Macica pookresowa i owulacja ( gdzie okresu nie miałam)
Nie dostałam progesteronu. Mamy korzystać do poniedziałku. Wtedy monitoring czy ten pęcherzyk pekl. I do dwóch tygodni powinnam mieć normalnie okres. Oprócz tego badania krwi zrobiłam i w poniedziałek będzie wszystko wiadomo.
Obie owulacje potwierdzone monitoringiem.
To się zdarza, nieczęsto ale jednakW sumie to może wyjdzie na dobre
Moja koleżanka tak właśnie zaszła w ciąże. A druga znajoma też przygotowywała się do okresu a tu miała owulację (tylko nie wiadomo czy drugą czy jej się przesunęła) i też ciąża
-
Ja wczoraj byłam na monitorignu. 8 dzień, w sumie po 2 tabletkach clo. W tamtym cyklu owulacja była w prawym jajniku, teraz jest szansa na lewy. Jest ładniutki pęcherzyk, niecałe 1.2 cm. Ostatnio miałam owulację w okolicach 19 dnia a teraz może pójść szybciej, jak w ogóle zechce urosnąć. Kolejny monitoring w poniedziałek.
-
hej dziewczyny. Z tego wszystkiego zapomniałam o luteinie. Powinnam brać od wczoraj lub od dziś czyli 16dc. Jak myślicie wziąć na wieczór i normalnie 10 dni brać czy dać sobie spokój w tym cyklu. Już pewnie ponad rok biorę. Niby na plamienia, których nikt nie badał a i tak kilka razy podczas brania luteiny od 20 dc plamiłam. Nie wiem co robić. Wątpię żeby się w tym cyklu udało, ma wrażenie że owulka była wczoraj. A przytulanie wcześniej. Tyle teraz biorę proszków, przez choróbsko, że chyba ten cykl odpuszcze z luteiną. A może progesteron sobie w to miejsce zbadam prywatnie, tylko nie wiem w którym dniu cyklu. Doradźcie proszę.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
RedRose wrote:Ja bym brala od dzis 1 tabletka do 26 dc. Oczywiscie jesli czujesz potrzebe i zalecił tak lekarz.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
To zrób progesteron, najlepiej tak za 2 dni jak będzie bardziej pewne, że owulacja była. Ale nie jestem pewna czy dobrze radze, dziewczyny poprawcie
W sumie może być i tak, że i bez luteiny się uda.
A swoją drogą brałam kiedyś luteine i żyłam. Później lekarka moja przepisywała mi duphaston, ale kiedyś mi się skończył i kontynuowałam luteiną. Matko jakie to wstrętne mi się wydawało. Miałam tą podjęzykową. Sto razy wolę połknąć ten duphaston i z głowy -
Eska jak chcesz zbadać progesteron to raczej nie możesz brać luteiny bo badanie nie będzie miarodajne.
Dziewczyny ja znowu mam inny problem. Zawsze miałam po owu luttagen do łykania i normalnie dostawałam @ nawet przed terminem. Oczywiście przed @ kilka dni plamień. W tym cyklu miałam luteinę dowcipnie i pierwszy raz mi się tak zdarzyło, że mam dzisiaj 26dc (cykle 23-26 dni) 12 dzień po owu a tu zero plamień gdzie już powinna być @. Zrobiłam dzisiaj kolejny test ale negatyw. Brać ją jeszcze przez weekend i w poniedziałek iść na betę? Lekarz mówił że to jest to samo ten luttagen i luteina ale u mnie jest różnica :p bo wątpię że to będzie ciążaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 08:19
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Nathi do mnie @ przychodziła po luteinie dopiero jak ją odstawiałam, po 2 do 6 dniach. Zawsze miałam zalecone że po 10 dniach brania luteiny zrobić test, jak pozytywny to brać dalej a jak negatywny to odstawić i czekać na krwawienie. Raz tylko mi się zdarzyło że podczas brania luteiny @ się rozkręciła.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024