CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o skutki uboczne to uderzenia gorąca też miałam, lub po prostu było mi ciągle gorąco, ale to było na spokojnie do przeżycia. Dodatkowo lekkie kłucie w jajnikach. Czytałam, że po clo się tyje i ma apetyt. Dwa cykle tak nie miałam a teraz gorzej. Często jestem głodna
Ale to może dlatego, że jestem na wolnym i poprzestawiał mi się rytm posiłków.
-
nick nieaktualnyA ja dziewczyny moje kochane dalej mam 1 cykl z clo. Dzisiaj mój 43 dzieć cyklu.
W tym JEDNYM cyklu mam DWIE potwierdzone owulacje. Jedna z lewego jajnika, teraz z prawego.
Mój lekarz powiedział mi wczoraj jak stwierdził ciałko żółte i z badań hormonalnych i usg wyszła owulacja, że takich przypadków nie ma w książkach medycznych. Jakiś cholerny ewenement jest ze mnie medyczny...
Dzisiaj bolą mnie bardzo piersi, czego nie miałam nigdy. -
Agusia8111 wrote:Monika ja przy pierwszym cyklu z clo miałam podobnie.Uderzenia gorąca to były masakryczne.Spać to spałam na stojąco.Ale przy 2 cyklu jak ręką odjąć.
Ja jestem po 3 cyklach z clo i niestety bezowocnie. W poniedziałek za tydzień idę sprawdzić drożność bo przy nawet 3 pecherzykach,które też wszystkie same pękły nie udało mi się. Zobaczymy czy w tym jest problem. Ale mam już dziecko właśnie z cyklu clo gdzie udało się od razu za 1 razem.
Dzięki, trochę mnie pocieszyłaś, chociaż nie liczę na to, że uda mi się zapierwszym razem. A u Ciebie z jakiego powodu lekarz zapisał clo? Też miałaś długie i bezowulacyjne cykle?
Selina - ja się leczę w Poznaniu u dr Sroki
Paulas - zawsze lubiłam jeść, ale od kilku dni to siebie nie poznaję. Muszę zacząć się pilnować, żeby nie przytyć
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Monika za pierwszym razem jak się staraliśmy to moje cykle były przeróżne. Raz 40 dni,60 a potem nawet 3 miesiace bez okresu. No i hormony miałam zrobione i wyszło,ze progesteron był za niski.Dostałam clo+duphaston i od razu się udało. A staraliśmy się naturalnie bez wspomagaczy 1,5 roku.
Teraz niby mam cykle całkiem, calkiem 28,31,35 dni ale najczęsciej bezowulacyjne. Czasami udało mi się zauważyć sluz rozciagliwy płodny ale to była rzadkosc w przeciągu roku.
A u ciebie dlaczego włączono clo?3 cykl z clo
Hsg - jajowody drozne -
Paulas wrote:Nieudane- czyli niezakończone ciążą czy bez owulacji?
Niezakończone ciążą, owulacja była za kazdym razem ;/
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
A ja nie czuję nic i trochę mnie to martwi. Bez clo czasami owulacje miałam dosyć bolesne a teraz cisza. Owulacja powinna być tuż tuż, a mnie nic nie boli, śluzu płodnego nie widać. Przez to wszystko zaczynam się denerwować i mocno przeżywać, a zapowiadało się tak dobrze- mieliśmy do tych starań podejść na spokojnie..13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
Jestem w trakcie pierwszego cyklu z CLO (1 tabletka 2-5 dzień). Ze skutków ubocznych to jestem trochę bardziej nerwowa, budzę się w nocy z powodu uderzeń gorąca i wstaję przed 5 rano. Czekam teraz na owulację, monitoring mam dopiero w poniedziałek (to będzie 13 dc).
Czy warto robic testy owulacyjne przy CLO czy wyniki wychodzą zafałszowane? Dziekuję za odpowiedź. -
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:Jestem w trakcie pierwszego cyklu z CLO (1 tabletka 2-5 dzień). Ze skutków ubocznych to jestem trochę bardziej nerwowa, budzę się w nocy z powodu uderzeń gorąca i wstaję przed 5 rano. Czekam teraz na owulację, monitoring mam dopiero w poniedziałek (to będzie 13 dc).
Czy warto robic testy owulacyjne przy CLO czy wyniki wychodzą zafałszowane? Dziekuję za odpowiedź.wynik nie bedzie zafałszowany. Pamiętaj tylko żebyś nie robiła ich rano.
To będzie Twój 1szy monitoring ogólnie? Wiesz mniej więcej w jakich dniach masz owu? Pytam, bo zwykle monit się zaczyna ok.10dc przy Clo, bo potrafi przyspieszyć owulację. No ale najwyżej jak już będzie po to dr potwierdzi pęknięciePowodzenia
-
Sorki dziewczyny że tutaj ale się tu zadomowiłam i mi dobrze. Muszę się pochwalić. Jestem po wizycie u lekarza i widziałam na usg swoją dzidzie, ma już 1,64 cm i widać zalążki rączek, nożek i mózgu a jak usłyszałam bijące serduszko to aż się popłakałam
Selina, Eska, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny:)
lekarz przepisał mi clo od 2 do 6 ( w sumie już 7 dc) 2x1 , miewam swoje owulacje raz na jakiś czas,ale ze względu na mój wiek i poronienia w wywiadzie stwierdził,że warto zaryzykować z taką dawką.
Póki co wzięłam w 2dc na noc pierwszą i tak mocno zastanawiam się czy faktycznie te 2 tabletki dziennie czy nie jest to zbyt ryzykowne? Może znajdzie jest wśród Was dziewczyna,która ma podobne dawkowanie i mam pytanie jak się czuje przy takiej stymulacji , boję się hiperstymulacji, nie mam PCO. -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Anka super!
To musiało być przeżycie
Cieszę się że wszystko ok, rosnijcie zdrowo
Selina oj wielkie, nie spodziewałam się takich emocji. Póki co dzidzia rośnie zdrowo;)Selina lubi tę wiadomość
-
Anka1803 wrote:Sorki dziewczyny że tutaj ale się tu zadomowiłam i mi dobrze. Muszę się pochwalić. Jestem po wizycie u lekarza i widziałam na usg swoją dzidzie, ma już 1,64 cm i widać zalążki rączek, nożek i mózgu a jak usłyszałam bijące serduszko to aż się popłakałam
To jak dziecku będą szczepienia robić i będzie płakać to ty pewnie z nim? Ja zawsze z moim płakałam jak mu coś robili. Aż wstyd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 15:49
Anka1803 lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska wrote:No to super. Rośnijcie zdrowo.
To jak dziecku będą szczepienia robić i będzie płakać to ty pewnie z nim? Ja zawsze z moim płakałam jak mu coś robili. Aż wstyd. -
Agusia8111 wrote:Monika za pierwszym razem jak się staraliśmy to moje cykle były przeróżne. Raz 40 dni,60 a potem nawet 3 miesiace bez okresu. No i hormony miałam zrobione i wyszło,ze progesteron był za niski.Dostałam clo+duphaston i od razu się udało. A staraliśmy się naturalnie bez wspomagaczy 1,5 roku.
Teraz niby mam cykle całkiem, calkiem 28,31,35 dni ale najczęsciej bezowulacyjne. Czasami udało mi się zauważyć sluz rozciagliwy płodny ale to była rzadkosc w przeciągu roku.
A u ciebie dlaczego włączono clo?
Zawsze miałam dość długie cykle i średnio regularne, ale ostatnio zrobiły się jeszcze dłuższe - 40dniowe. Dr stwierdził, że mogę mieć problemy z owulacją. Jak byłam u niego w 26 dc, to miałam endometrium i pęcherzyk, jak na kilka dni przed owulką - jednak z tego, co mówił, przy późnej owulacji w pęcherzyku nie ma już komórki. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, ale skoro tak mówi, to pewnie ma racjęW kolejnym cyklu robił mi usc w 13dc, bo chciał zobaczyć jak szybko pęcherzyk dojrzewa, ale wyszlo na to, że w ogóle nie było...
Idę do niego w poniedziałek i zobaczymy czy clo coś pomógł czy nie.
Zawsze mi się wydawało, że mam owulację, późna, ale jest. Wzrost temperatury na wykresie był, śluz (chyba) też. Teraz wychodzi na to, że albo pęcherzyk jest pusty albo w ogóle go nie ma.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Anka1803 wrote:Sorki dziewczyny że tutaj ale się tu zadomowiłam i mi dobrze. Muszę się pochwalić. Jestem po wizycie u lekarza i widziałam na usg swoją dzidzie, ma już 1,64 cm i widać zalążki rączek, nożek i mózgu a jak usłyszałam bijące serduszko to aż się popłakałam
GratulacjeAnka1803 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Cześć Dziewczyny! To jest mój pierwszy cykl z Clo i mam pytanie czy któraś z Was tak miała że przy okazji brania Clo 2-5dc zaobserwowala mniej obfite a wręcz skąpe @. Może to normalne ale jestem ciekawa czy to ma jakiś wpływ."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
-
D_basiula wrote:Anka gratulacje!!!!
Ja dziś idę na wizytę - trzymajcie kciuki bo strasznie się stresuję...
Basiula miałam wczoraj to samo, aż mnie trzęsło z nerwów. Daj znać po wizycie