CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Justi77 wrote:Witajcie Dziewczyny:)
lekarz przepisał mi clo od 2 do 6 ( w sumie już 7 dc) 2x1 , miewam swoje owulacje raz na jakiś czas,ale ze względu na mój wiek i poronienia w wywiadzie stwierdził,że warto zaryzykować z taką dawką.
Póki co wzięłam w 2dc na noc pierwszą i tak mocno zastanawiam się czy faktycznie te 2 tabletki dziennie czy nie jest to zbyt ryzykowne? Może znajdzie jest wśród Was dziewczyna,która ma podobne dawkowanie i mam pytanie jak się czuje przy takiej stymulacji , boję się hiperstymulacji, nie mam PCO.
Mi też kazał brać 2 tabletki dziennie przez 5 dni, 3-7 d.c. Jestem teraz przed owulacją i czuję się normalnie, tak jak bez leków. Lekko pobolewa mnie brzuch, trochę bardziej z prawej strony i czasami mnie przez chwilę mdli, ale da się wytrzymać. Nie wiem jakie są efekty bo niestety nie mam zaleconego monitoringu, dopiero usg w 27 dniu cyklu czyli dwa dni przed, kolejną miesiączką. Jestem dobrej myśli, Ty też bądź. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 20:23
Justi77 lubi tę wiadomość
13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
Hej dziewczynki.
Napisałam posta wczoraj ale go ucięło
W lipcu pisałam pierwszy raz, ze zaczynam swoj 1 cykl z Clo- po dwóch tygodniach od owulacji potwierdzonej monitoringiem zrobiłam test bo poczułam mdłości a ze jestem z tych niecierpliwych to musiałam wiedzieć. Test z delikatna druga kreska- poszłam na betę i wykonałam 3 co drugi dzień- ruszyły pozytywne i przyrastające książkowoPaula1987 -
MonikA_89! wrote:Zawsze miałam dość długie cykle i średnio regularne, ale ostatnio zrobiły się jeszcze dłuższe - 40dniowe. Dr stwierdził, że mogę mieć problemy z owulacją. Jak byłam u niego w 26 dc, to miałam endometrium i pęcherzyk, jak na kilka dni przed owulką - jednak z tego, co mówił, przy późnej owulacji w pęcherzyku nie ma już komórki. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, ale skoro tak mówi, to pewnie ma rację
W kolejnym cyklu robił mi usc w 13dc, bo chciał zobaczyć jak szybko pęcherzyk dojrzewa, ale wyszlo na to, że w ogóle nie było...
Idę do niego w poniedziałek i zobaczymy czy clo coś pomógł czy nie.
Zawsze mi się wydawało, że mam owulację, późna, ale jest. Wzrost temperatury na wykresie był, śluz (chyba) też. Teraz wychodzi na to, że albo pęcherzyk jest pusty albo w ogóle go nie ma.
Późna owulacja nie jest dobra, czyli w jakim dniu mniej więcej? Mówił coś? Ja ostatnio po clo miałam ok 20 dnia. -
Ja w ogóle dziś załamka, byłam na monitoringu. W tamtym cyklu dzięki clo miałam owulację, brałam od 5 dnia cyklu (jak raz brałam od 2 czy 3 to nie było) i myślałam, że teraz też się uda. Najpierw był piękny pęcherzyk w lewym, który nie rósł. Póżniej dwa po 1,4 cm w prawym. I dziś zonk. Tego w lewym nie ma a te w prawym nie urosły przez dwa dni. Kurde no straciłam nadzieję. W poniedziałek ide znowu na monitoring, ale nie mam nadziei jakoś. W sumie diś 15 dc a ostatnio miałam owulację koło 20 i wszystko się może zdarzyć, ale nie mam już nadziei. Aż się podłamałam. Może jakoś źle brałam to clo, bo ten okres był jakiś taki dziwny, może źle sobie dni policzyłam, ale jak myślę o kolejnym straconym miesiącu, oczekiwaniu na okres, który pewnie prędko nie nadejdzie i będę go wywoływać tabletkami to ryczeć mi się chce. Psychicznie już zaczynam to na prawdę źle znosić. Wcześniej jakoś więcej nadziei miałam i mniej brałam to do siebie.
-
nick nieaktualnyPaulas domyslam sie co czujesz... A moze pogadaj z ginem, moze potrzebujesz innego leku na stymulację a nie Clo skoro słabo na Ciebie działa? Wiadomo, lekarze nie lubia jak sie im cos sugeruje czy jest madrzejszym od nich
ale zawsze ładnie mozna zapytac: Skoro to na mnie nie dziala za dobrze, to jest moze cos innego czego moglabym sprobowac?
Nie poddawaj sieMusisz zaczac myslec, ze to nie musi byc TEN cykl, to nawet nie musi byc ten kolejny. Wazne, zeby sie udalo a jesli organizm trzeba jeszcze do tego przygotowac, to tak zrobisz
Trzymaj sie!
-
Dziewczyny,wszystko w porządku, widziałam jak bije serduszko, baa nawet słyszałam przez 2 sekundy
. Nasze dzieciątko młodsze o 4 dni niż wychodziłoby to z dnia ostatniej miesiączki i wyliczenia OF ale to podobno przez to że moje cykle są z reguły ok 32, 33 dniowe. Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Chyba powoli zaczynam się cieszyć..
Anka1803, Selina lubią tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
nick nieaktualnyKasiukla1082, jednak zmniejszyłam clo z 2x1 do 1x1 bo ja miewam swoje owulacje i tak jakoś wystraszyłam się takiej dawki....Lekarzowi nic nie powiem bo sama bym taką pacjentkę odstawiła....Zobaczymy jak zareaguję. Póki co clo skróciło mi @ , bo zawsze miałam 7 dniowe , dzisiaj jest 4dc a ja już praktycznie jestem bez@.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytrigeria wrote:Hej dziewczyny!
)
Ja w tym cyklu też clo+pregnyl . Zastrzyk dostałam wczoraj i luteine wieczorem. Usg wykazało 3 ładne pęcherzyki. Jeden z tego co pamiętam ponad 24cm.
Nie mogę doczekać się testowania.hehe
Trzymam kciuki
Który masz dc? -
Paulas wrote:Późna owulacja nie jest dobra, czyli w jakim dniu mniej więcej? Mówił coś? Ja ostatnio po clo miałam ok 20 dnia.
Koło 26-29 dnia by wypadała owolacja, jeśli akurat w danym cyklu była. Tak też mi wychodziło na wykresie (wzrost temperatury). Biorąc pod uwagę, że mam też cykle bezowulacyjne (skoki temperatury też mi się zdarzały przy takich cyklach), to już sama nie wiem kiedy jest owulka. Liczę, że podczas poniedzialkowego monitoringu się dowiem, kiedy mam się przykleić do męża
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja dziś jestem w 8dc. Byłam na monitoringu dziś rano - na prawym jajniku pęcherzyk dominujący 13,5mm. Endometrium 8,5mm. Lekarz kazał mi robić w sobotę i niedzielę testy owulacyjne. Jeśli w sobotę wyjdzie pozytywny to zastrzyk (Pregnyl lub Ovitrelle). Jeśli nie, to w niedzielę bez względu na wynik testu - wziąć zastrzyk. Czy nie wydaje Wam się to za wcześnie?
Lekarz stwierdził, że nie muszę przychodzić więcej na monitoring potwierdzić czy pęcherzyk pękł i duphaston - mogę albo nie muszę wziąć od ok 16-18dc...
Mam takie mieszane uczucia po tej wizycie...Najwyżej na usg potwierdzające owulację pójdę do innego lekarza, bo chcę wiedzieć czy doszło do owulki czy nie.
Mam też pytanie: od wczoraj raz-dwa razy dziennie cieknie ze mnie woda... Nie jest to śluz płodny, tylko czysta woda - nie jest lepki, bez koloru i zapachu...Czy miałyście tak po Clo?
Lekarz powiedział, że "widocznie taka moja uroda". -
Hej
po licznych perturbacjach i przekładaniu rozpoczęcia stymulacji ze względu na wyjazdy, w końcu pierwszy dzień z clo. Skutków ubocznych zadnych, czuje sie dobrze. Mam nadzieję, ze tak zostanie. Monitoring w piątek za tydzień. Chyba się nie doczekam
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080