CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEchh wiem, że nie jestem w tym sama, że macie podobnie. To takie szczęście w nieszczęściu, że mamy siebie
i każda z nas to rozumie dobrze. Dzięki dziewczyny za pocieszenie
Dziś mam jeszcze płodny śluz, wczoraj wieczorem jeszcze parę h przedmiałam brunatną plamę na bieliźnie, więc pewnie wtedy była owu. Gin kazała we wtorek i czwartek, w sumie zrobiliśmy to późną nocą i była to już środa a nie wtorek
no i myślę czy próbować jeszcze dziś w nocy czy jutro...
-
Na pewno nie zaszkodzi
ja to już w pewnym momencie myślałam że nie wyrobie psychicznie ale jakoś to przeżyłam
w sumie to dalej mam takie chwilę że myślę żeby to wszystko rzucić i zostawić bo było ciężko. A na dodatek przez święto umówiłam się wcześniej na wizytę żeby było jeszcze miejsce i jak na złość przesuwa mi się @ a czuję że dostanę. Kurczę zawsze tak jest
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
Widzę, że to nie tylko mnie denerwuje "staranie" na zawołanie
Mnie niepokoi to, że byłam monitoringu w poniedziałek: pęcherzyki miały 21, 22, 23mm. Lekarz kazał w tym dniu działać. Więc działaliśmy (3 dzień z rzędu to już był). Na drugi dzień czułam kłucie w jajniku, więc byłam przekonana, że to owu. Tymczasem wczoraj tak mnie bolało podbrzusze i jajnik, że nie mogłam się dotknąć dosłownie. Czy to jednak wczoraj dopiero przyszła owulacja (16dc)? Mieliśmy zamiar się poprzytulać, ale finalnie nic z tego wczoraj nie wyszło, więc już sama nie wiem...Może we wtorek pękły dwa, a wczoraj trzeci, wiec jest szansa? Brzuch mnie nadal boli. Nie wiem czy to Clo tak działa, ale nie jest to zbyt przyjemne.. Dzisiaj idę na kolejny monitoring. Już mnie to wszystko zaczyna przerastać.
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Szyszunia jest jeszcze szansa. W niedziele testujemy.
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyMaugo wrote:Cześć dziewczyny,
Widzę, że to nie tylko mnie denerwuje "staranie" na zawołanie
Mnie niepokoi to, że byłam monitoringu w poniedziałek: pęcherzyki miały 21, 22, 23mm. Lekarz kazał w tym dniu działać. Więc działaliśmy (3 dzień z rzędu to już był). Na drugi dzień czułam kłucie w jajniku, więc byłam przekonana, że to owu. Tymczasem wczoraj tak mnie bolało podbrzusze i jajnik, że nie mogłam się dotknąć dosłownie. Czy to jednak wczoraj dopiero przyszła owulacja (16dc)? Mieliśmy zamiar się poprzytulać, ale finalnie nic z tego wczoraj nie wyszło, więc już sama nie wiem...Może we wtorek pękły dwa, a wczoraj trzeci, wiec jest szansa? Brzuch mnie nadal boli. Nie wiem czy to Clo tak działa, ale nie jest to zbyt przyjemne.. Dzisiaj idę na kolejny monitoring. Już mnie to wszystko zaczyna przerastać.
Tak naprawdę jeślibyło we wtorek a owu wczoraj to i tak spokojnie
plemniki żyją sobie dłużej niż komórka jajowa. Nawet jeśli dziś jeszcze Wam się uda postarać, to będzie dobrze
Szyszunia a co lekarz mówi na tak późną owulację u Ciebie? Ja miewałam zwykle 17-18dc i mi gin teraz powiedziała, że to za późno i komórka może nie być już wsrtosciowa dlatego lepiej zrobić zastrzyk wcześniej przy odpowiedniej wielkości -
Selina wrote:Jak pęka 1 pęcherzyk do blokuje automatycznie pękanie kolejnych, co najwyżej mogą pęknąć 2naraz. Natomiast to niemożliwe raczej żeby pękały dzień po dniu-ze względów biologicznych.
Tak naprawdę jeślibyło we wtorek a owu wczoraj to i tak spokojnie
plemniki żyją sobie dłużej niż komórka jajowa. Nawet jeśli dziś jeszcze Wam się uda postarać, to będzie dobrze
Selina,było w poniedziałek w nocy, we wtorek bolał mnie brzuch i kłuło w jajnikach. Wczoraj za to (w środę) bolał brzuch bardzo mocno, ale nie było
. Było od soboty do poniedziałku, 3 dni z rzędu, więc jak się okaże, że wtedy kiedy akurat trzeba to nie było, to się zdenerwuję
Dzień plemniki przeżyją, ale 2 dni to już ciężko... Ech... Zobaczymy co dzisiaj usg pokaże.
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Selina wrote:
Szyszunia a co lekarz mówi na tak późną owulację u Ciebie? Ja miewałam zwykle 17-18dc i mi gin teraz powiedziała, że to za późno i komórka może nie być już wsrtosciowa dlatego lepiej zrobić zastrzyk wcześniej przy odpowiedniej wielkości
To była moja pierwsza owulacja i to dzięki CLO. Mam policystyczne i długi cyklPoprzednie cykle przed 12 msc bez owulacji.
Na początku tego cyklu słabo urósł pęcherzyk dlatego dostałam zastrzyki GONAL aby trochę przyspieszyć rośnięcie. Urósł ładnie. Na pękniecie nic nie dostałam go lekarka powiedziała, że na spokojnie chce poczekać aby pęcherzyk urósł do wystarczających rozmiarów i niech sam pęknie- dlatego na pęknięcie nic nie dostanę. Ovufriend pokazuje owu na 21 dc a mnie strasznie brzuch bolał w 24 więc może dopiero wtedy byłą owulacja. Sama nie wiem…A dziś brzuch boli mocno i typowo jak na okres.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 08:48
-
No ja mam identyczny problem. Ale biorę teraz luteinę na skrócenie tych cykli. Mimo to owulacja wystąpiła później w 18 dc był dopiero pęcherzyk 19 mm. Lekarz powiedział, że w przyszłym cyklu powinno przyjść wcześniej, bo clo się kumuluje. I ze względu na tę późną owulację kazał zmienić dni przyjmowania. z 3-7 na 5-9. Nielogiczne to się wydaje, ale co zrobić.36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnySzyszunia ja tam bym przy ewentualnym kolejnym cyklu napomknela jednak o zastrzyku na pęknięcie. Kurczę u mnie kilku ginow, niby naprawdę łebskich, nie widziało żadnego problemu w mojej późnej owu. Dopiero teraz dobrze trafiłam.
Klusix ale był pęcherzyk 19mm i co dalej? Monitorowania od jeszcze kiedy pękł i czy w ogóle?
Clo może się nie kumuluje, ale fakt, działa jeszcze przez 1-2 miesiące po odstawieniu, dlatego może być tzw efekt odbicia i można zaskoczyć jeszcze -
Selina wrote:Szyszunia ja tam bym przy ewentualnym kolejnym cyklu napomknela jednak o zastrzyku na pęknięcie. Kurczę u mnie kilku ginow, niby naprawdę łebskich, nie widziało żadnego problemu w mojej późnej owu. Dopiero teraz dobrze trafiłam.
Klusix ale był pęcherzyk 19mm i co dalej? Monitorowania od jeszcze kiedy pękł i czy w ogóle?
Clo może się nie kumuluje, ale fakt, działa jeszcze przez 1-2 miesiące po odstawieniu, dlatego może być tzw efekt odbicia i można zaskoczyć jeszcze
Co ma być to będzie…
A o zastrzyk na pęknięcie zapytam w tym cyklu na 100%.
-
Na tyle monitorowany, że 6 dni po zastrzyku byłam na usg i potwierdzona była owulacja. Robiłam badania prog i estradiol i wyniki też potwierdziły owulację. Ale nie wiem, którego dnia to faktycznie się stało. Lekarz powiedział, że w 1-2 dnia po zastrzyku.36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Szyszunia 89 wrote:To była moja pierwsza owulacja i to dzięki CLO. Mam policystyczne i długi cykl
Poprzednie cykle przed 12 msc bez owulacji.
Na początku tego cyklu słabo urósł pęcherzyk dlatego dostałam zastrzyki GONAL aby trochę przyspieszyć rośnięcie. Urósł ładnie. Na pękniecie nic nie dostałam go lekarka powiedziała, że na spokojnie chce poczekać aby pęcherzyk urósł do wystarczających rozmiarów i niech sam pęknie- dlatego na pęknięcie nic nie dostanę. Ovufriend pokazuje owu na 21 dc a mnie strasznie brzuch bolał w 24 więc może dopiero wtedy byłą owulacja. Sama nie wiem…A dziś brzuch boli mocno i typowo jak na okres.
Ja mam owulację koło 20/21 dnia i nie mówiła mi nic lekarka, że to późno ;/ A wcześniej zastrzyku nie ma po co brać, bo pęcherzyki są za małe. -
Cześć laski. Sorki za nieobecność ale teraz mam bardzo mało czasu na siedzenie na forach. Powiem szczerze ze nawet na śledzenie co u Was nie za bardzo moge sobie pozwolić.
Ale dużo sie nie zmienilo, nadal walcze i nadal nic nie wyszło. W lipcu wprowadzilam duphaston który przez 3 cykle nic nie zmienił. Wydłużył mi tylko pierwsze 2 cykle o jakies 3 dni z 25 na 28 dni. W 3 cyklu stosowania dostalam @ jeszcze w trakcie brania dupka co bylo dpa mnie bardzo dziwne. W końcu wkurzylam sie, mialam juz wszystkiego dosyc i w kolejnym cyklu juz go nie bralam. No i znowu dostalam @ w 23dc. Widocznie po odstawieniu leków cos mi sie rozregulowało i okres zacząl przychodzić ekspresowo. Poszlam do gina i on do dupka dolozyl mi jeszcze lek o nazwie aromek. Przewijala mi sie ta nazwa tu na forum ale z tego co czytam nie jest on zbyt popularny, ale przy takim zestawieniu mialam nadzieje na jakies zmiany. Niestety, jestem po pierwszym cyklu z obydwoma wspomagaczami i nadal nic, dzis 27dc czyli 2 dni po odstawienou dupka i test negatywny:(
Pierwotnie przed aromkiem chcial mi doktor przywrocic CLO ale uznał ze sprobujemy czegos innego. Sama nie wiem co myslec.
Wiem ze wspominalyscie o laparoskopii ale moj lekarz nie widzi przeslanek do tego zabiegu wiec na razie odradza. W tym cyklu drugie podejscie z zestawem aromek-duphaston i monitoring w drugiej polowie cyklu. juz przestalam się łudzić ze do swiat sie uda.
Aa moja siostra urodzila sliczna coreczke. 2.900 52cm.
Jak bede miala chwilke poczytam co u Was bo tez mnie ciekawi do ilu z Was szczescie w koncu sie usmiechnelo.
Pozdrawiam buziaczkipoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Ja dzisiaj dostałam @ więc jutro jadę do lekarza. Ma mi zmienić clo na coś innego. Przez clo cykle z 28 dni skrocily mi się do 26 a nawet 24 dni. Zobaczymy co jutro nam powie. Dopada mnie dzisiaj depresja mam nadzieję że minie. A jak tam dziewczyny u was? Szyszunia klusix jak samopoczucie przed testowaniem?Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta