CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana trzymaj sie. Odpocznij.Szyszunia 89 wrote:A mnie wzięło na płacze... Dziś 11 dpo a ja czuję że jutro rano przyjdzie @ . Odpuszczam na razie clo, mierzenie temperatury, muszę od tego odpocząć bo sfiksuję...
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualnyPlemniczka hej
Też miałam owu ok.17-18dc i duze pecherzyki. Obecnie jestem 3 cykl na Clo a pozniej zastrzyk na pekniecie i owu mi wypada ok.12-14dc czyli tak jak powinno być i przy dpbrej wielkosci pecherzykach. Wiec pewnie Twoj gin tak jak mowisz chce Ci owu przyspieszyc (podobno komorki z za duzych pecherzykow sa przejrzałe i moga nie byc zdolne do zapłodnienia), mozliwe ze zleci Ci rowniez zastrzyk na pekniecie
Loonia dzieki, ale u mnie bedzie negatyw, bankowo Jak Ty sie tam czujesz na koncowce? 
plemniczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
to tym bardziej może to być wina prolaktyny. A anty-TPO i anty-TG mialas badane?Eska wrote:Progesteron miałam raz badany tak z 7dpo i coś powyżej 8 był. Tsh też raz i było 3,6. Ale lekarze twierdzą że Norma i dobrze. Prolaktyna ostatnio powyżej 700 a norma do 490 więc powyżej. Badalam ostatnio ale do gina się zapiszę jak @ przyjdzie bo może znów zechce coś pobrać bo ostatnio jakieś zapalenie wyszło i drugi raz jakiś wymaz z pochwy brał czy jakoś tak. Więc pewnie gdyż 2 tygodnie dopiero będę znać wyniki prolaktyny i chyba progesteron też tam był. Napewno estriadol i prolaktyna. Właśnie te plamienia zdarzają mi się teraz jak nie biorę luteiny ale jak brałam to też były.
Nie co miesiąc ale często.
-
nick nieaktualny
-
Mamma-mia, też mam opryszczkę
witam "w klubie" 
RedRose - mnie też po ovi brzuch okresowo boli, tylko w wersji light - czuję, ale nie jest tak źle jak na okres
Szyszynia - ja też w lutym planuję przerwę od starań, ale to taki miesiąc na reset, doleczenie się i mobilizację i działam dalej. Marzec będzie nasz
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja tu co jakiś czas zaglądam i kibicuje Wam ✊ superowo by było gdybyście obie zafasolkowaly ❤
U mmnie różnie. Co chwile cos boli, jak nie prawa to lewa strona, to z kolei podbrzusze. Podobno macica sie przygotowywuje juz do porodu. Spac w nocy nie moge. Ale jeszcze max 2 miesiace i mała będzie z nami
Selina, tym_janek, Ajaj88 lubią tę wiadomość
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Nie, nie miałam. A co to wogole jest? Bo nawet nie czytałam o tym. Nie wdrażałam się w toMamma-mia wrote:to tym bardziej może to być wina prolaktyny. A anty-TPO i anty-TG mialas badane?
Selina lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
dziewczyny, strasznie mnie piersi bolą od wczoraj, byly takie nabrzmiałe plus ta opryszczka, drugi dzien mam tez lekkie mdłości, uczucie jak przy zapaleniu pecherza, choc go nie mam.
Doszły mi wczoraj te testy z allegro, wiec postanowilam dzis tez zrobic. na pierwszym byla lekka druga kreska, wiec zrobilam drugi - troche mocniejsza, slaba, ale nie bylo watpliwosci. Poszłam na bete.
Wlasnie dostalam wyniki...
16,2! Cos tam rośnie. Na razie prosze o kciuki, a nie gratulacje Powtórzę ją pojutrze i zobaczymy. Wzięłam już duphaston, niestety mam ostatnie 5 sztuk, wec muze sie szybko do ginki umówić po receptę i zapytać co z Acardem, który biorę. W sesie czy rbac tyle samo, czy więcej. (mam mutacje PAI i VR2)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 13:14
Selina, Eska, RedRose, tym_janek, PaniEr, Lonia1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamma Mia o mamma mia!
widzialaaaaaam!!!! O matko ale się cieszę Ja już gratuluję ale kciuki też trzymam
Acard bierz dalej, możliwe że ginka da Ci też ClexaneWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 12:36
Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
A to znaczy że mnie nie lubisz?Selina wrote:Chciałam zacytować a nie polubić
To są p.ciala tarczycowe
Selina lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Mamma-mia trzymam kciuki. Wymeczyłas się dziewczyno i zasłużyłas. Czekamy na przyrost bety.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
A skąd wiesz, może jestem wredna zołząSelina wrote:Eska hahah ja Ci dam oczywiście że lubię!
Ja już pms chyba mam, czuję już to napięcie przed @. Wieczorem ostatni tabs dupka i jedziem z tym okresem
A kiedy okresu się spodziewasz? Ja w poniedziałek więc mogę do gina się zapisać na następny poniedziałek czyli 2 tygodnie. Nie wiem czemu ale jak pierwszy raz robiłam badania hormonów to doczekać się nie mogłam. A teraz jakoś mi nie pilno. Ciekawa jestem ale bez nacisku.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Mamma mia mozesz wierzyc lub nie ale az mam dreszcze po Twojej wwiadomości tak bardzo sie ciesze!!!
Mozesz przyblizyc czy mialas zastrzyk i czy w tym cyklu bylo clo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 13:06
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie -
w tym cyklu, poza moimi stałymi lekami, takimi jak Acard, Euhyrox, wit D w duzych dawkach itd. nie było NICRedRose wrote:Mamma mia mozesz wierzyc lub nie ale az mam dreszcze po Twojej wwiadomości tak bardzo sie ciesze!!!
Mozesz przyblizyc czy mialas zastrzyk i czy w tym cyklu bylo clo? Prawie rok czasu mialam przerwane starania, ze względów zdrowotnych. Przed przerwą brałam różne rzeczy - clo, lamettę, ovitrelle, pregnyl, donga, sildenafil, acard, Dostinex i takie tam.
W międzyczasie dużo zrzucilam z wagi, zaczełam mieć samodzielne owulacje, raz @ byla regularnie, a raz nie, ale i tak byla poprawa (wcześniej niewywolana nie przychodzila, lub byla raz na 3-4 miesiace). Poza tym stan mojego organizmu sie znacznie poprawil.
