CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubii wrote:Ja mam tsh 1,93 ale nic mi lekarz nie mowil zeby byl to zly wynik i nie przepisal mi zadnych lekow. Juz nie wiem jak to jest dziewczyny z tym tsh jaki powinien byc drobry wynik przy staraniach?
Wg mojego lekarza to za wysokie jest tsh, przez to możesz nie mieć prawidłowej owulacji, nieregularne cykle, poronienie, itp. Oczywiście są przypadki że dziewczyny nawet z wyzszym tsh zachodza w ciąże ale u Ciebie może to być problemem. U mnie kilku lekarzy, w tym profesor w klinice invicta nie widział problemu, tylko naciagał na drogie badania. -
panipuchatkowa wrote:Ja mialam tsh 2.5 dostałam 25mg euthyroxu spadlo do 1.8 ale pozniej znowu mi sie podbioslo no i biore teraz 50mg.
No i też masz super lekarza! Brawo dobrze że lekarz podwyższył lek, jak będziesz mieć blisko 1 to będzie już super wynik, więc pilnuj tegopanipuchatkowa lubi tę wiadomość
-
Rubii wrote:Szkoda ze wczesniej tego nie wiedzialam tez moze przez to poronilam teraz juz za pozno. Czlowiek uczy sie na bledach. Musze sprawdzic jutro poziom tsh i sie przekonac czy nadal jest taki wysoki
Rubii koniecznie! Ja tak samo dwa poronienia, w ogóle ciężko mi zajść w ciąże i to raczej przez tsh.. biegaj jutro to zbadać i dawaj znać!
Cieszę się że mogłam pomóc, bo mi szybciej też nikt o tym nie powiedział i tyle lat się męczyłamRubii, panipuchatkowa lubią tę wiadomość
-
panipuchatkowa wrote:Mi dr od razu powiedziala ze wysokie tsh moglo spowodowac moje poronienie i kazala sie przez miesiąc wstrzymać ze staraniami dopóki nie zbijemy.
A mój lekarz od razu powiedział że póki nie zbijemy tej tarczycy to nie mam co myśleć że uda się zajść, ale nie kazał uważać i miał rację bo ciąży nie było, teraz po pół roku dopiero może się udać, bo tarczyca jest 1.18panipuchatkowa lubi tę wiadomość
-
Rubii wrote:To moze powinnam zmienic lekarza skoro ten nie widzi w tym zadnego problemu. Jutro pokde z rana na pobranie krwi i sprawdze czy dalej mam taki wysoki poziom tsh i bede szukac innego lekarza ktory mi pomoze. Dziekuje bardzo za odpowiedz
Z przyjemnością jak mogę to pomogę wkurza mnie, że lekarze są niekompetentni, kobiety robią tysiąc badań za miliony A to głupie tsh jest powodem i wystarczy tabletka na uregulowanie i byłoby ok.
Jeżeli jesteś z pomorza to mogę polecić mojego lekarza z Gdyni, mogę go polecić z całego serca! -
Ja nigdy nie miałam problemu z tsh zawsze w okolicy 0.7-0.9 miałam a wiele razy zwykly lekarz rodzinny mi kazal robic bo mam taka specyficzna budowę szyi nie wiem o co z tym chodzi dla mnie jest normalna ale wiele lekarzy zwrocilo na to uwagę
-
Rubii wrote:Niestety ale jestem z Warmi. Ale co to za lekarz jak sie nazywa? Do dobrego lekarza to i mozna daleko pojechac oby tylko bylo dobrze i oby mi ktos wkoncu pomogl.
Poleciła mi go dziewczyna z tego forum, tylko na innym wątku. Poczytałam opinie powiedziałam "wow" odrazu zrezygnowałam z invicty i "profesora"
Ten lekarz to dr Piątkowski i nie dość że świetny lekarz, to jeszcze taki normalny z jajem niżej wklejam link do opinii.
Po moich przebojach z lekarzami, wiem że do niego jechalabym nawet na drugi koniec Polski;)
https://www.znanylekarz.pl/mariusz-piatkowski/ginekolog/gdynia -
Dziewczyny jak ktoras jest z Lublina to tez mogę polecić panią dr. A co do lekarzy to niestety njapierw bylam u lekarza też z bardzo dobrą opinią i niestety o tsh nawet nie chciał słuchać a ja wiedziałam wewnętrznie że mam z rtm problem. Żałuje ttlko że tak późno poszłam do tej mojej dr.
-
Rubii wrote:Zesmucilam sie teraz ze tyle czasu chodze do tego lekarza i mnie leczy a ani slowem nie wspomnial ze mam zly poziom tsh. Byc moze to jest moim problemem i przez niekompetentnego lekarza stracilam tyle czasu. Cennego czasu
Rubbi, nie martw się, ważne że już wiesz że to może być przez tsh i od teraz weź się za to, zacznij od zmiany lekarza, zrób jutro tsh. Ja zmarnowałam 3 lata.. Ale nie możemy się poddawać. Ja wiąże duże nadzieje z tym lekarzem. Powiedział że jestem bardzo płodna, tylko to tsh i jeżeli byłabym dostępna na miejscu w Polsce cały czas, to by mnie mógł odrazu doprowadzic do ciąży, a tak na odległość to trochę ciężko.. Bo teraz ani nie mogę mieć monitoringow ani żadnej kontroli. Ale już w 6 miesięcy leczenia u nieho mam prawidłowe tsh, wiem że jestem zdrowa, płodna, mąż też, teraz dostałam clo i luteine jakbym zaszła w ciąże. Jeżeli przez kilka następnym miesięcy się nie uda to poświęcę się i będę latać często do Polski do niego, aby zajść w ciąże. On jest konkretny i nie ściemnia, tylko mówi jak jest. Ostatnio byłam w maju, pech chciał że zabrakło mi tych tabletek na tarczyce i przez dwa tygodbie ich nie bralam, akurat trafiłam do niego w czasie owulacji, był pęcherzyk, który niedługo miał pęknąć, ale odrazu dr powiedział, że nie mam robić sobie nadziei bo widzi na usg tą tarczyce i w tym cyklu się nie uda, że to źle że zabrakło mi tabletek, tak jak powiedział ciąży w tym cyklu nie było..Rubii lubi tę wiadomość
-
Rubii wrote:Dziekuje bardzo a powiedz mi ile sie czasu czeka na wizyte? U mnie w miesice to do dobrego lekarzs sie czeka z poltorej czy dwa miesiace
Do tego lekarza właśnie jest super z terminami! Tak na prawdę można iść już po kilku dniach, na jego stronie masz kalendarz i umawiasz się online. Tylko wiem że jakoś w wakacje ma urlop i konferencje. Wizyta kosztuje 200zl. Przyjmuje jakoś wtorki i czwartki. Sprawdź u nieho w kalendarzu na stronieRubii lubi tę wiadomość
-
panipuchatkowa wrote:Anetka jesteś bardzo silną kobietą! Mam nadzieję że zajdziemy wszystkie w upragniona ciążę.☺
Puchatkowa dziękuję
Kurde miałam tyle napisane A w telefonie wiadomość mi kasuje...
Jasne że wszystkie znajdziemy w upragnioną ciąże! I wszystkie musimy być silne.
Ile Ty się starasz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 11:47