CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie chodzi o terminy i wyniki tylko o to że mąż akurat wyjeżdża 21 i wraca 29 a wcześniej nie ma szans na wolne bo muszą wszystko przygotować na wyjazd.AneTkaa87 wrote:Eska, dokładnie jest tak jak piszesz, norma jest nawet do 4, ale jeżeli starać się o ciąże to najlepiej jest mieć blisko 1! Oczywiście zajść w ciąże można i z tarczycą 3 i wyżej, to wszystko zależy od organizmu, a każdy jest inny. W pierwszej ciąży może nie przeszkadzać wysokie tsh A w drugiej właśnie to może być problemem.
Mąż koniecznie niech się przeba, musi być wynik z morfologią, to jest podstawa! Do 28 spokojnie zdąży, 3 dni abstynencji i na drugi dzień jest wynik, ja też na gwałt szukałam kliniki gdzie wynik będzie ma drugi dzień i znalazłam
Nie lecze się w klinice i pewnie nie będę. U zwykłego ginekologa. Tzn teraz będę u ginekologa endokrynologa. Więc nie do końca taki zwykły. Mam tylko nadzieję że nie będzie przeciwwskazań do badania bo ostatnio czekałam 3 miechy na wizytę u niego i akurat tego dnia dostałam okresu. Dwa tygodnie mi się przesunęła @.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska wrote:Nie chodzi o terminy i wyniki tylko o to że mąż akurat wyjeżdża 21 i wraca 29 a wcześniej nie ma szans na wolne bo muszą wszystko przygotować na wyjazd.
Nie lecze się w klinice i pewnie nie będę. U zwykłego ginekologa. Tzn teraz będę u ginekologa endokrynologa. Więc nie do końca taki zwykły. Mam tylko nadzieję że nie będzie przeciwwskazań do badania bo ostatnio czekałam 3 miechy na wizytę u niego i akurat tego dnia dostałam okresu. Dwa tygodnie mi się przesunęła @.
Eska, teraz rozumiem..To trzymam kciuki aby @ w ten dzien nie przyszła i doszło do badania
-
Hej kochane jak u was? Jak testowanie? Ja byłam trochę nieobecna, bo ukochany przyjechał na weekend i działalismy.. Pierwszy cykl z clo mam za sobą. Monitoring w 14dc we wtorek... Owulacja według testów powinna być chyba dziś lub jutro.. A od wczoraj normalnie to czułam, aż mnie cała noga bolała....
Ehhh.... Teraz 2 tygodnie czekania
-
Do środy powinnam dostać. Już się pojawiło plamienie więc jest tuż tuż. A powiem wam że wizytę miałam przekładana bo lekarza nie było. Znając życie pewnie bym znów dostała w terminie wizyty. Ale byłam raz u niego prywatnie to mam wynik usg. Zobaczymy co powie.AneTkaa87 wrote:Eska, teraz rozumiem..To trzymam kciuki aby @ w ten dzien nie przyszła i doszło do badania
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
U mnie testowanie w sobotę
Patrycja201501 lubi tę wiadomość
Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Mnie tez aż noga bolała na owulke, brzuch jakbym połknęła balonErinti89 wrote:Hej kochane jak u was? Jak testowanie? Ja byłam trochę nieobecna, bo ukochany przyjechał na weekend i działalismy.. Pierwszy cykl z clo mam za sobą. Monitoring w 14dc we wtorek... Owulacja według testów powinna być chyba dziś lub jutro.. A od wczoraj normalnie to czułam, aż mnie cała noga bolała....
Ehhh.... Teraz 2 tygodnie czekania
3mam kciuki Za owocne starania
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Trzymam kciuki- wierze ze się udało!!!!!!!!❤️❤️❤️Czekamy na dobre wieści!!!panipuchatkowa wrote:Erinti trzymam kciuki w takim razie! Ja testuje za 3 dni ale niestety myślę że nulic z tego więc test to tylko formalność.
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
nick nieaktualnyU mnie kolejna IUI na marne... Tym razem dosłownie na marne, nawet nie mam ochoty testować.
Końcem maja miałam robiony scratching i zeskrobiny endometrium były wysłane do histopatologii, wynik miał być przed IUI. Niestety w dniu IUI wyników jeszcze nie było. W sumie miałam jakieś myśli, że wynik może być zły skoro go jeszcze nie ma i może lepiej zaczekać. Ale mieliśmy jakiś taki dobry dzień, nikt, czułam że może się udać tym razem.
Teraz coś mnie tknęło i w pt.napisałam dr w sprawie tego wyniku. Dostałam odpowiedź, że nie jest dobrze. Mam polipowate endometrium i dyshormonozę czyli endo dojrzewa za późno. W takiej sytuacji IUI ma naprawdę marne szanse. Trzeba to leczyć wlewami dopochwowymi lub lekami, możliwe że jeszcze histeroskopia
Opadłam z sił na tą chwilę, mocno się do tej 3 IUI przygotowaliśmy, było dużo leków i tym samym więcej kasy poszło
Teraz czekam w sumie na @, do tygodnia powinien przyjść. Nie poddamy się, owszem, wiem też że to spory przełom, bo przez to mogło nam się nie udawać. Jednak szkoda bardzo, że to wszystko wyszło po inse a nie przed 
Tak się tylko trochę chciałam wyzalicz bo czuję się bardzo związana z tym wątkiem -
Selina to okropne... Oby jednak do Ciebie @ nie przyszla. Dziewczyny zrobilam rano test i ujrzalam druga kreske.. Jutro ide na hcg i tsh.. Jestem w szoku i mam nadzieję że to nie jest sen.
Pionerka, Marryy, Rubii, Selina, Adele27, Eska, Martyna777 lubią tę wiadomość

-
Kochana a brałaś ovitrelle? Jeżeli nie to pomału można zacząć gratulować ❤️ Mówiłam ze się uda!!!!panipuchatkowa wrote:Selina to okropne... Oby jednak do Ciebie @ nie przyszla. Dziewczyny zrobilam rano test i ujrzalam druga kreske.. Jutro ide na hcg i tsh.. Jestem w szoku i mam nadzieję że to nie jest sen.
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Selina wiem jak boli rozczarowanie i nikt nie zabierze Ci tego bólu. Ale Wałcz dalej i nie poddawaj się! Nie powiedziane ze się teraz nie udało, zobacz co przeszła Pionierka. Musisz mieć nadzieje! Musisz wierzyć! Mi tez jest momentami ciężko bo znów wszystko od nowa a ile tych startów jeszcze będzie to tylko Bóg jedyny wie. Ale za rogiem czeka na nas największe szczęście o które warto walczyć. I wiem ze czasem to nie sprawiedliwe ze innym przychodzi to bez problemu nawet jak nie chcą a my się męczymy i walczymy i ciagle od nowa. Ale to wszystko będzie wynagrodzone. Zobaczysz. Tylko bądź silna!Selina wrote:U mnie kolejna IUI na marne... Tym razem dosłownie na marne, nawet nie mam ochoty testować.
Końcem maja miałam robiony scratching i zeskrobiny endometrium były wysłane do histopatologii, wynik miał być przed IUI. Niestety w dniu IUI wyników jeszcze nie było. W sumie miałam jakieś myśli, że wynik może być zły skoro go jeszcze nie ma i może lepiej zaczekać. Ale mieliśmy jakiś taki dobry dzień, nikt, czułam że może się udać tym razem.
Teraz coś mnie tknęło i w pt.napisałam dr w sprawie tego wyniku. Dostałam odpowiedź, że nie jest dobrze. Mam polipowate endometrium i dyshormonozę czyli endo dojrzewa za późno. W takiej sytuacji IUI ma naprawdę marne szanse. Trzeba to leczyć wlewami dopochwowymi lub lekami, możliwe że jeszcze histeroskopia
Opadłam z sił na tą chwilę, mocno się do tej 3 IUI przygotowaliśmy, było dużo leków i tym samym więcej kasy poszło
Teraz czekam w sumie na @, do tygodnia powinien przyjść. Nie poddamy się, owszem, wiem też że to spory przełom, bo przez to mogło nam się nie udawać. Jednak szkoda bardzo, że to wszystko wyszło po inse a nie przed 
Tak się tylko trochę chciałam wyzalicz bo czuję się bardzo związana z tym wątkiemNadzieja umiera ostatnia❤️ -
Trzymam kciuki za dobre wyniki!Rubii wrote:Ja specjalnie wstalam dzis szybciej zeby isc na pobranie krwi by sprawdzic poziom tsh. Dzis tez mam wizyte u lekarza 13dc zobaczymy co tam sie dzieje.
Rubii lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


nigdy nic nie wiadomo...




