X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • Erinti89 Przyjaciółka
    Postów: 222 33

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dupa.... To ja już nie wiem co z tymi testami :(

    Dziewczyny, a ja to z owulacja po clo? Dziś mnie tak mocno bolało podbrzusze, myślałam że umrę... Aż wzięłam tabletki od bólu... To możliwe, że jajeczko peklo

  • Erinti89 Przyjaciółka
    Postów: 222 33

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężczyźni chyba generalnie maja problem by przyznać, że coś może być nie tak z ich nasieniem...moj facet też nie chce się zbadać...

  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2020, 14:30

    Eska, Erinti89 lubią tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska nie poddawaj sie. Spróbuj może jeszcze porozmawiać z mężem? Nie może być aż tak uparty przecież Wam chodzi obojgu o to samo!

    Eska lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za tyle wsparcia. Fakt hormony robią swoje. A on Ogólnie jakiś zły wrócił.
    Selina no u mnie jest zupełnie inna sytuacja. Ja nie pracuje bo siedzę z synem. Jakby chodził do przedszkola to też bym ja go musiała wozić u odbierać. A u mnie na wsi ciężko o pracę w godzinach 8-16. Tylko na zmiany coś w sklepie. Więc mąż pracuje. Ale że ciągle go nie ma a jak wyjeżdża to już wogole to synek tylko mnie ma. Mąż ma dwie lewe ręce. Wraca i czeka na kolacje. No ok.
    Ale jak ma niedzielę wolną to też w kuchni ani w domu nic nie zrobi. Czasami specjalnie nie sprzątam w sobotę na wieczór bo zawsze je w pokoju przed telewizorem, to jadę do kościoła a on w tym czasie wstaje i ogarnia. Ja też jestem zawzięta ale wszyscy mówią że i cierpliwa. Nie raz słyszałam że inna to by z nim nie wytrzymała..
    A co do badania, to nie miał kiedy od tamtej wizyty. Bo w maju to go więcej nie było niż był w Polsce a w czerwcu na zapalenie jamy ustnej się nabawił i dostał antybiotyk. A w laboratorium powiedzieli że najlepiej po odstawieniu leków zrobić. A naprawdę miał jechać w sobotę. Teraz znów wyjazd.
    Wkurza mnie czasami. Bo myślę że mu nie zależy na drugim. Ma synka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 07:44

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erinti89 wrote:
    Dupa.... To ja już nie wiem co z tymi testami :(

    Dziewczyny, a ja to z owulacja po clo? Dziś mnie tak mocno bolało podbrzusze, myślałam że umrę... Aż wzięłam tabletki od bólu... To możliwe, że jajeczko peklo
    Mnie tez bolało mega jakos 2/3 dni przed owu i w dniu owu masakra a jak pękło to jak ręka odjął;)

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Hej. Owszem był czas że piłam.
    Ale dziś ogólnie jestem mega negatywnie nastawiona na starania. Mąż mnie wkurzył ostro. W sumie nie wiem o co chodzi. Polacy przegrali mecz. Ja wypiłem dwa piwa. Niby nie dużo ale jak ktoś wcale nie pije to działa inaczej. Więc ja jestem agresywnie nastawiona. Ale na szczęście mąż z synem wyszedł na spacer i rowerkiem pojeździć.
    Więc zaraz idę myciu i spać.
    Ale o co chodzi? Mąż ni w 5 ni w 10 nie wiem do czego to przypiął że badań nie zrobi i dupa. A że ja po piwie więc gdyby pociągnął temat to byłoby źle, a że mam okres to jeszcze gorzej. A że prawie nie pije to jedno piwo działa ma mnie nieźle.
    Wkurzył mnie tym tekstem. Narazie się mijamy. Ale jakby co to nie zdziwcie się że będę tu tylko jako obserwatorka. I czasami może coś doradze. Bo jak on mnie takimi rzeczami straszy to wychodzi na to że tylko ja chcę rodzeństwo dla synka
    Ale skoro nie będzie to trudno. Przeżyję. Dziękuję Bogu że chociaż jedno mam. I będę trzymać kciuki za Was, które wogole statucie się o pierwsze. Ja jedno szczęście mam i będę się modlić za Was żebyście tego szczęścia też doczekały.
    Eska, rozumiem męskie obawy, ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Współczuję. Nie poddawaj się, bo morfologia, MAR i HBA to podstawa.

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Dzięki za tyle wsparcia. Fakt hormony robią swoje. Ogólnie jakiś zły wrócił.
    Selina no u mnie jest zupełnie inna sytuacja. Ja nie pracuje bo siedzę z synem. Jakby chodził do przedszkola to też bym ja go musiała wozić u odbierać. A u mnie na wsi ciężko o pracę w godzinach 8-16. Tylko na zmiany coś w sklepie. Więc mąż pracuje. Ale że ciągle go nie ma a jak wyjeżdża to już wogole to synek tylko mnie ma. Mąż ma dwie lewe ręce. Wraca i czeka na kolacje. No ok.
    Ale jak ma niedzielę wolną to też w kuchni ani w domu nic nie zrobi. Czasami specjalnie nie sprzątam w sobotę na wieczór bo zawsze je w pokoju przed telewizorem, to jadę do kościoła a on w tym czasie wstaje i ogarnia. Ja też jestem zawzięta ale wszyscy mówią że i cierpliwa. Nie raz słyszałam że inna to by z nim nie wytrzymała..
    A co do badania, to nie miał kiedy od tamtej wizyty. Bo w maju to go więcej nie było niż był w Polsce a w czerwcu na zapalenie jamy ustnej się nabawił i dostał antybiotyk. A w laboratorium powiedzieli że najlepiej po odstawieniu leków zrobić. A naprawdę miał jechać w sobotę. Teraz znów wyjazd.
    Wkurza mnie czasami. Bo myślę że mu nie zależy na drugim. Ma synka.
    Eska kochana - napewno mu Zależy. Tylko może nie potrafi tego okazać? Tak jak dziewczyny piszą on się poprostu boi tych badań. Boi się Ze być może problem leży po jego stronie- to normalne. My tez się boimy ale podchodzimy do tego trochę inaczej bo mamy jakiś taki podświadomy instynkt ze niewiadomo co to i tak damy sobie radę, zniesiemy wszystko. Mężczyźni to naprawdę miękkie jajka. Wiec pierś do przodu i walczysz dalej. On zrobi wkoncu te badania- zobaczysz. Może potrzebuje trochę więcej czasu. Może to zabrzmi głupio ale wrz go na prośbę a jak nie to groźbę. Zobaczysz ze się uda!!!!!!!❤️❤️❤️

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Eska kochana - napewno mu Zależy. Tylko może nie potrafi tego okazać? Tak jak dziewczyny piszą on się poprostu boi tych badań. Boi się Ze być może problem leży po jego stronie- to normalne. My tez się boimy ale podchodzimy do tego trochę inaczej bo mamy jakiś taki podświadomy instynkt ze niewiadomo co to i tak damy sobie radę, zniesiemy wszystko. Mężczyźni to naprawdę miękkie jajka. Wiec pierś do przodu i walczysz dalej. On zrobi wkoncu te badania- zobaczysz. Może potrzebuje trochę więcej czasu. Może to zabrzmi głupio ale wrz go na prośbę a jak nie to groźbę. Zobaczysz ze się uda!!!!!!!❤️❤️❤️
    Prośba już nic nie daje. A groźba? Jaka? Nie ważne. Zobaczymy co dziś będzie mówił. Bo jutro wyjeżdża. Czasami zachowuje się jak egoista...
    Mąż jest po ciężkim dzieciństwie. Ojca stracił jak miał 6 lat. Matka przygruchała sobie drugiego.. Ale ten zamiast być ojcem to był wredny dla niego. Kazał robić rzeczy na które nie miał siły. Ojczym zmarł jak mąż miał 22 lata. I do tej pory jak coś on nim wspomina to źle tylko. Później mama znów szukała jakiegoś i tak to był jej cel w życiu chyba, bo przewinęło się tych chłopów trochę. Rachubę gubilismy.
    W każdym razie mój mąż strasznie przeżywał to co się w domu u niego działo.. Na wszystko musiał sam zapracować, sam musiał wszystko zrobić. Wcześniej źle trochę napisałam że ma dwie lewe ręce. On wszystko potrafi zrobić. Oprócz gotowania. Ale w domu czy przy samochodzie różne rzeczy potrafi. Nawet ma ksywke MacGaywer w pracy. Ale jak coś trzeba zrobić typu śniadanie, obiad to nawet pomoc mu się nie chce.
    Kiedyś niektórzy mi gadali że z litości z nim jestem, bo tak ciężko w domu miał.
    Teraz ma tylko mamę i siostry. Ani babci, ani dziadka. Dawno zmarli. Ale przez to chyba ma ciężki charakter. Jak się czegoś uprze to lepiej się nie kłócić nawet jak racji nie ma.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam że ma jakieś problemy z samopoczuciem. Źle się czasami czuje, ciśnienie skacze a badania wszystkie dobre. Ja obstawiam jakąś nerwice. Już dawno mówiłam żeby do psychologa szedł. No ale jak to on? Po co?
    I tak się czasami męczę z nim. Bo źle się czuje i nie do wytrzymania jest. Coś go przy pępku boli ale na usg nic nie wyszło.
    Itp.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Erinti89 Przyjaciółka
    Postów: 222 33

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, a rozmawiałaś z mężem czy on na pewno chce drugie dziecko? Czy po prostu nie chce się zbadać bo nie.

  • Erinti89 Przyjaciółka
    Postów: 222 33

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, a jak przyjmujecie duphaston? W jakich dc

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erinti ja po owulacji 10 dni. Pani de powiedziala ze jak pojawi sie ciąża to brać caly czas.

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erinti89 wrote:
    Eska, a rozmawiałaś z mężem czy on na pewno chce drugie dziecko? Czy po prostu nie chce się zbadać bo nie.
    Nie no sam przecież z inicjatywa wyszedł dwa lata temu, że już czas na drugie. Ale twierdz że widocznie tak miało być. A ja uważam że nie miało tak być. Po prostu człowiek odkłada założenie rodziny na później a później są problemy.
    Tyle razy mi mówił że ja myślę że on nie chce.
    I mówił że chce ale nic na siłę. O takie jego głupie gadanie. Widzę że jak nie będzie to przykro mu nie będzie. A ja jak widzę mojego syna to już widzę że nieświadomie go rozpieszczam. Ale cóż, nie ma co gadać. Dobrze że @ się rozkręciła bo też już się wkurzalam że w kulki ze mną leci. Wkurzają mnie też lekarze że badań nie robią mi bo nie ma męża badań.
    Ale przecież jako kobieta powinnam mieć hormony w normie i cykle. I to nie dlatego że chce mieć dziecko tylko dlatego że powinny być w normie. Oj boję się że mogę poklocic się z tym lekarzem jak mi znów nic konkretnego nie powie ani nie pokieruje dalej.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Olga_89 Autorytet
    Postów: 1152 2430

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak meża poprosiłam żeby sie zbadał, zrobił to od razu jakos nie było problemu.. na szczeście u niego wszystko ok. Eska na spokojnie porozmawiajcie, bez nerwów, powiedz jemu jak bardzo Ci zależy i że jeśli wyjdzie cos nie tak to przecież to nie koniec świata.. W końcu jednego synka spłodził, więc i teraz powinno być ok.

    8p3oskjozzzi1rdx.png
    Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
    AMH 8.62
    lekko Policystyczne jajniki
    07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
    mamy jeszcze:❄️❄️❄️
    15.03.19 8dpt beta 0
    Crio 05.04.19 4AA
    9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
    05.05--> serce wali jak dzwon :) <3 mamy 11mm :)
    07.07.19--> znamy plec :) chlopczyk! Gabrys <3
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Dodam że ma jakieś problemy z samopoczuciem. Źle się czasami czuje, ciśnienie skacze a badania wszystkie dobre. Ja obstawiam jakąś nerwice. Już dawno mówiłam żeby do psychologa szedł. No ale jak to on? Po co?
    I tak się czasami męczę z nim. Bo źle się czuje i nie do wytrzymania jest. Coś go przy pępku boli ale na usg nic nie wyszło.
    Itp.
    Nardzo mi przykro z powodu trudnego dzieciństwa Twoje męża. Ale powiem Ci ze to rzutuje na 100% na zachowanie jakie on ma teraz. Moim zdaniem dobrze by mu zrobiła rozmowa z psychologiem ale w dzisiejszych czasach okazanie słabości i pójście do specjalisty to coś niezwykle trudnego. On poprostu moim zdaniem jeszcze nie przetrawił przeszłości i dopóki się z nią nie upora i nie wybaczy sobie i sp ojczymowi czy matce będzie tkwił w takim poczuciu niesprawiedliwości. A to nic dobrego nie przynosi. Wręcz przeciwnie. W takim przypadku tylko rozmowa rozmowa rozmowa. Znam wiele przypadków osób bo podobnych przejściach i uwierz mi ze Twój mąż to ewenement bo chciał być inny, lepszy- a większość dzieci z takich rodzin utożsamia się z sytuacja i w przyszłości popełniają te same błędy. Wiec brawo dla Twojego męża- jest dzielny i odważny!
    Musisz pamiętać ze pomoc drugiemu człowiekowi jest niezwykle ważna ale ty tez jesteś ważna w tej całej sytuacji. Nie zapominaj o sobie. Spróbuj rozmawiać, nie idzie ? To próbuj za jakiś czas. Z tego co napisałaś tak teraz sobie myśle ze on się tak boi tych wyników ze woli ich unikać . I to nie na złość Tobie- on się boi ze straci znów w czyiś oczach. Ze będzie mniej wartościowy. Musisz go podbudować- ale pamiętaj tez o sobie!❤️❤️❤️

    Eska lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga ja mi już tłumaczylam tyle razy to. Ja już sama nie wiem o co chodzi.. No straszenie mnie że nie zrobi badań to jakiś bezsens. Może faktycznie jak nie zrobi to powiem że koniec starań i tyle. W gumce i już. ciekawe co wtedy powie. Ja dzis z nim pogadam jeszcze. Ma jakiś problem i odbił to jak zwykle na mnie i na moim czułym punkcie.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry laseczki :)
    Kurczę przykro mi, że niektóre macie problem z mężami i badaniem nasienia. Mój na szczęście nie widzi w tym problemu, a w ostatnim roku dawał do badania chyba z 5 razy :D

  • Eluś Przyjaciółka
    Postów: 218 38

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Olga ja mi już tłumaczylam tyle razy to. Ja już sama nie wiem o co chodzi.. No straszenie mnie że nie zrobi badań to jakiś bezsens. Może faktycznie jak nie zrobi to powiem że koniec starań i tyle. W gumce i już. ciekawe co wtedy powie. Ja dzis z nim pogadam jeszcze. Ma jakiś problem i odbił to jak zwykle na mnie i na moim czułym punkcie.
    Eska jedyne wyjście to na prawdę szczera rozmowa. Ja uważam, że każdy z nas jest w jakiś sposób obciążony rodzinnie, tylko jedni mniej, drudzy bardziej no i różnie sobie z tym radzimy. Jeśli to rzeczywiście to to psycholog jak najbardziej może być bardzo pomocny. Życzę powodzenia!

    Endometrioza II st, wodniak jajowodu lewego, Amh 0,4, morfologia 3%
    26.12.2015- Emilia ❤️
  • Erinti89 Przyjaciółka
    Postów: 222 33

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak tam dalsze testowanie Laski?

‹‹ 2848 2849 2850 2851 2852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ