CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za tyle wsparcia. Fakt hormony robią swoje. A on Ogólnie jakiś zły wrócił.
Selina no u mnie jest zupełnie inna sytuacja. Ja nie pracuje bo siedzę z synem. Jakby chodził do przedszkola to też bym ja go musiała wozić u odbierać. A u mnie na wsi ciężko o pracę w godzinach 8-16. Tylko na zmiany coś w sklepie. Więc mąż pracuje. Ale że ciągle go nie ma a jak wyjeżdża to już wogole to synek tylko mnie ma. Mąż ma dwie lewe ręce. Wraca i czeka na kolacje. No ok.
Ale jak ma niedzielę wolną to też w kuchni ani w domu nic nie zrobi. Czasami specjalnie nie sprzątam w sobotę na wieczór bo zawsze je w pokoju przed telewizorem, to jadę do kościoła a on w tym czasie wstaje i ogarnia. Ja też jestem zawzięta ale wszyscy mówią że i cierpliwa. Nie raz słyszałam że inna to by z nim nie wytrzymała..
A co do badania, to nie miał kiedy od tamtej wizyty. Bo w maju to go więcej nie było niż był w Polsce a w czerwcu na zapalenie jamy ustnej się nabawił i dostał antybiotyk. A w laboratorium powiedzieli że najlepiej po odstawieniu leków zrobić. A naprawdę miał jechać w sobotę. Teraz znów wyjazd.
Wkurza mnie czasami. Bo myślę że mu nie zależy na drugim. Ma synka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 07:44
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Erinti89 wrote:Dupa.... To ja już nie wiem co z tymi testami
Dziewczyny, a ja to z owulacja po clo? Dziś mnie tak mocno bolało podbrzusze, myślałam że umrę... Aż wzięłam tabletki od bólu... To możliwe, że jajeczko pekloNadzieja umiera ostatnia❤️ -
Eska wrote:Hej. Owszem był czas że piłam.
Ale dziś ogólnie jestem mega negatywnie nastawiona na starania. Mąż mnie wkurzył ostro. W sumie nie wiem o co chodzi. Polacy przegrali mecz. Ja wypiłem dwa piwa. Niby nie dużo ale jak ktoś wcale nie pije to działa inaczej. Więc ja jestem agresywnie nastawiona. Ale na szczęście mąż z synem wyszedł na spacer i rowerkiem pojeździć.
Więc zaraz idę myciu i spać.
Ale o co chodzi? Mąż ni w 5 ni w 10 nie wiem do czego to przypiął że badań nie zrobi i dupa. A że ja po piwie więc gdyby pociągnął temat to byłoby źle, a że mam okres to jeszcze gorzej. A że prawie nie pije to jedno piwo działa ma mnie nieźle.
Wkurzył mnie tym tekstem. Narazie się mijamy. Ale jakby co to nie zdziwcie się że będę tu tylko jako obserwatorka. I czasami może coś doradze. Bo jak on mnie takimi rzeczami straszy to wychodzi na to że tylko ja chcę rodzeństwo dla synka
Ale skoro nie będzie to trudno. Przeżyję. Dziękuję Bogu że chociaż jedno mam. I będę trzymać kciuki za Was, które wogole statucie się o pierwsze. Ja jedno szczęście mam i będę się modlić za Was żebyście tego szczęścia też doczekały.Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021ciąża biochemiczna
Krio 2.2022nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
Eska wrote:Dzięki za tyle wsparcia. Fakt hormony robią swoje. Ogólnie jakiś zły wrócił.
Selina no u mnie jest zupełnie inna sytuacja. Ja nie pracuje bo siedzę z synem. Jakby chodził do przedszkola to też bym ja go musiała wozić u odbierać. A u mnie na wsi ciężko o pracę w godzinach 8-16. Tylko na zmiany coś w sklepie. Więc mąż pracuje. Ale że ciągle go nie ma a jak wyjeżdża to już wogole to synek tylko mnie ma. Mąż ma dwie lewe ręce. Wraca i czeka na kolacje. No ok.
Ale jak ma niedzielę wolną to też w kuchni ani w domu nic nie zrobi. Czasami specjalnie nie sprzątam w sobotę na wieczór bo zawsze je w pokoju przed telewizorem, to jadę do kościoła a on w tym czasie wstaje i ogarnia. Ja też jestem zawzięta ale wszyscy mówią że i cierpliwa. Nie raz słyszałam że inna to by z nim nie wytrzymała..
A co do badania, to nie miał kiedy od tamtej wizyty. Bo w maju to go więcej nie było niż był w Polsce a w czerwcu na zapalenie jamy ustnej się nabawił i dostał antybiotyk. A w laboratorium powiedzieli że najlepiej po odstawieniu leków zrobić. A naprawdę miał jechać w sobotę. Teraz znów wyjazd.
Wkurza mnie czasami. Bo myślę że mu nie zależy na drugim. Ma synka.
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Patrycja201501 wrote:Eska kochana - napewno mu Zależy. Tylko może nie potrafi tego okazać? Tak jak dziewczyny piszą on się poprostu boi tych badań. Boi się Ze być może problem leży po jego stronie- to normalne. My tez się boimy ale podchodzimy do tego trochę inaczej bo mamy jakiś taki podświadomy instynkt ze niewiadomo co to i tak damy sobie radę, zniesiemy wszystko. Mężczyźni to naprawdę miękkie jajka. Wiec pierś do przodu i walczysz dalej. On zrobi wkoncu te badania- zobaczysz. Może potrzebuje trochę więcej czasu. Może to zabrzmi głupio ale wrz go na prośbę a jak nie to groźbę. Zobaczysz ze się uda!!!!!!!❤️❤️❤️
Mąż jest po ciężkim dzieciństwie. Ojca stracił jak miał 6 lat. Matka przygruchała sobie drugiego.. Ale ten zamiast być ojcem to był wredny dla niego. Kazał robić rzeczy na które nie miał siły. Ojczym zmarł jak mąż miał 22 lata. I do tej pory jak coś on nim wspomina to źle tylko. Później mama znów szukała jakiegoś i tak to był jej cel w życiu chyba, bo przewinęło się tych chłopów trochę. Rachubę gubilismy.
W każdym razie mój mąż strasznie przeżywał to co się w domu u niego działo.. Na wszystko musiał sam zapracować, sam musiał wszystko zrobić. Wcześniej źle trochę napisałam że ma dwie lewe ręce. On wszystko potrafi zrobić. Oprócz gotowania. Ale w domu czy przy samochodzie różne rzeczy potrafi. Nawet ma ksywke MacGaywer w pracy. Ale jak coś trzeba zrobić typu śniadanie, obiad to nawet pomoc mu się nie chce.
Kiedyś niektórzy mi gadali że z litości z nim jestem, bo tak ciężko w domu miał.
Teraz ma tylko mamę i siostry. Ani babci, ani dziadka. Dawno zmarli. Ale przez to chyba ma ciężki charakter. Jak się czegoś uprze to lepiej się nie kłócić nawet jak racji nie ma.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Dodam że ma jakieś problemy z samopoczuciem. Źle się czasami czuje, ciśnienie skacze a badania wszystkie dobre. Ja obstawiam jakąś nerwice. Już dawno mówiłam żeby do psychologa szedł. No ale jak to on? Po co?
I tak się czasami męczę z nim. Bo źle się czuje i nie do wytrzymania jest. Coś go przy pępku boli ale na usg nic nie wyszło.
Itp.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Erinti89 wrote:Eska, a rozmawiałaś z mężem czy on na pewno chce drugie dziecko? Czy po prostu nie chce się zbadać bo nie.
Tyle razy mi mówił że ja myślę że on nie chce.
I mówił że chce ale nic na siłę. O takie jego głupie gadanie. Widzę że jak nie będzie to przykro mu nie będzie. A ja jak widzę mojego syna to już widzę że nieświadomie go rozpieszczam. Ale cóż, nie ma co gadać. Dobrze że @ się rozkręciła bo też już się wkurzalam że w kulki ze mną leci. Wkurzają mnie też lekarze że badań nie robią mi bo nie ma męża badań.
Ale przecież jako kobieta powinnam mieć hormony w normie i cykle. I to nie dlatego że chce mieć dziecko tylko dlatego że powinny być w normie. Oj boję się że mogę poklocic się z tym lekarzem jak mi znów nic konkretnego nie powie ani nie pokieruje dalej.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Ja jak meża poprosiłam żeby sie zbadał, zrobił to od razu jakos nie było problemu.. na szczeście u niego wszystko ok. Eska na spokojnie porozmawiajcie, bez nerwów, powiedz jemu jak bardzo Ci zależy i że jeśli wyjdzie cos nie tak to przecież to nie koniec świata.. W końcu jednego synka spłodził, więc i teraz powinno być ok.
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwonmamy 11mm
07.07.19--> znamy plecchlopczyk! Gabrys
-
Eska wrote:Dodam że ma jakieś problemy z samopoczuciem. Źle się czasami czuje, ciśnienie skacze a badania wszystkie dobre. Ja obstawiam jakąś nerwice. Już dawno mówiłam żeby do psychologa szedł. No ale jak to on? Po co?
I tak się czasami męczę z nim. Bo źle się czuje i nie do wytrzymania jest. Coś go przy pępku boli ale na usg nic nie wyszło.
Itp.
Musisz pamiętać ze pomoc drugiemu człowiekowi jest niezwykle ważna ale ty tez jesteś ważna w tej całej sytuacji. Nie zapominaj o sobie. Spróbuj rozmawiać, nie idzie ? To próbuj za jakiś czas. Z tego co napisałaś tak teraz sobie myśle ze on się tak boi tych wyników ze woli ich unikać . I to nie na złość Tobie- on się boi ze straci znów w czyiś oczach. Ze będzie mniej wartościowy. Musisz go podbudować- ale pamiętaj tez o sobie!❤️❤️❤️Eska lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Olga ja mi już tłumaczylam tyle razy to. Ja już sama nie wiem o co chodzi.. No straszenie mnie że nie zrobi badań to jakiś bezsens. Może faktycznie jak nie zrobi to powiem że koniec starań i tyle. W gumce i już. ciekawe co wtedy powie. Ja dzis z nim pogadam jeszcze. Ma jakiś problem i odbił to jak zwykle na mnie i na moim czułym punkcie.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska wrote:Olga ja mi już tłumaczylam tyle razy to. Ja już sama nie wiem o co chodzi.. No straszenie mnie że nie zrobi badań to jakiś bezsens. Może faktycznie jak nie zrobi to powiem że koniec starań i tyle. W gumce i już. ciekawe co wtedy powie. Ja dzis z nim pogadam jeszcze. Ma jakiś problem i odbił to jak zwykle na mnie i na moim czułym punkcie.Endometrioza II st, wodniak jajowodu lewego, Amh 0,4, morfologia 3%
26.12.2015- Emilia ❤️