CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEska no pech, jak się coś sprzysiegnie przeciwko nam, to się wydaje jakby ktoś do tego nie chciał dopuścić
Czy któraś z Was brała antyki dłużej? Zastanawiam mnie jak długo ciągiem, bez odstawiania można je brać. Obecnie mam 22dc i 19d brania antyków (biorę od 3dc i tylko konkretne z opakowania Qlaira). Wczoraj tamten zastępczy dr powiedział, że mam brać bez przerwy 2 opakowania czyli wyjdzie 36dni z tabsami i prawie 40dniowy cykl a kto wie czy nie dłużej, skoro mam mieć jeszcze ten zabieg na tabletkach. To normalne że się tak robi? Bo już mnie palec świecznik by znów napisać esa do mojego dr, mimo że na urlopie jest -
Eska chyba każda kobieta która stara się długo przechodzi przez takie etapy, najpierw myśli każdego miesiąca że teraz to na pewno się udało, potem po kolejnych nieudanych próbach lekki stres że może coś jest nie tak, a następnie przychodzi faza obrażabia się na wszystko łącznie z Bogiem, potem jest ta faza przyzwyczajenia się do rzeczywistości i pogodzenia się z tym, że co ma być to będzie, ja już jestem w takiej fazie. Nawet bardziej by mnie zdziwiło że się udało niż pojawiający się okre
Eska lubi tę wiadomość
Ok. 2 lata starań o pierwsze dziecko
Niedoczynność tarczycy
PCO
08.12.2018 pozytywny test ciążowy -nasz mały-wielki CUD❤ -
nick nieaktualny
-
Bellisima chyba masz rację z tymi fazami.
Selina ja kiedyś brałam kilka lat ale normalnie. 21 dni i 7 przerwa.. A tak jak ty masz brać ciurkiem to nie wiem ile można czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 12:38
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Doktorek mnie olał po raz kolejny, nic nie odpisał.
Idę jutro na wizytę do innego dr, którego mi parę dziewczyn poleciło. Niech chociaż mi usg zrobi, bo się martwię i powie co z tymi tabsami dalejSelina lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualnyRubii wrote:Ja szczerze mowiax chodze do 3 lekarzy na przemian. Mam jednego bardzo fajnego Pana doktora na nfz do niego chodae na monitoringi i wszysrko zawsze mi dokladnie tlumaczy. Moge przychodzic do niego kiedy chce nawet bez zapisow i zawszw mnie przyjmie. Chodze tez prywatnie do gonekologa-endokrynologa ona mi zleca i interpretuje wszystkie badania. I jeszcze dla porownania chodze do jednej Pani doktor ale do niej ciezko aie dostac i mam wizyte raz na dwa miesiace. Ale zawszw jakies porownanie jest. Wiex tak to jest z naszymi lekarzami ze trzeba chodzic po kilku
-
Rubii, absolutnie nie pisałam tego jako minus, kurczę jak daje emotki usmiechy to zawsze mi obcina wiadomości i te emotki... A miałam jeszcze napisane, że uwielbiam Twoje podejście Także bardzo mnie rozbawiła Twoja wiadomość i odrazu uśmiech pojawił się na mojej buzi
A odpowiadając na Twoje pytanie, to chyba każda z nas potrzebuje czegoś innego, aby dobrze czuć się w staraniach. Ja temperatury w ogóle nie mierze, bo wiem, że to dla mnie byłoby najgorsze, codziennie o stałej porze trzeba ją zmierzyć, zapisać, potem się dopatrujesz,właśnie stresujesz i nakręcasz. Mi lekarz powiedział, że sama czuję kiedy są dni płodne bo jest więcej śluzu, wtedy działać i tyle. Biorę tabsy które mi dał, badam tsh, chodzę na wizyty w sumie niby mieszkam za granicą ale zawsze kiedy każe przyjść to udaje mi się lecieć do Polski, gdzie zawsze mam usg i wiem jak działa mój organizm. U Ciebie fajnie, że masz ten monitoring na NFZ i możesz iść kiedy chcesz, tylko nie bardzo rozumiem tego mierzenie temp, bo przecież jak będziesz w ciąży to odkryjesz to przez brak @, a ile ja to razy widziałam wykresy gdzie dziewczyny się nakręcały że to na pewno ciąża, a potem przychodziła @. Może ja źle myślę, ale dla mnie mierzenie temp jest bez sensu, ale trzeba być na prawdę w tym skrupulatnym, bo aby wyszła prawidłowa trzeba ją mierzyć dowcipnie o porannej stałej porze, po takiej samej ilości snu, bez wcześniejszego wstawiania z łóżka itp... A kilka razy zrobisz jakiś błąd to potem ona szaleje A Ty się nakręcasz... A dzięki temu, że codziennie jej nie mierze nie myślę o tym codziennie, co za tym idzie mniej sie stresuje, a wiadomo, że stres odgrywa ogromną rolę w zachodzeniu w ciąże. Czytałam kiedyś, że jeżeli jest zdrowy organizm kobiety i plemniki męża są ok, to główną przyczyną w porażkach jest właśnie stres, zablokowana głowa i wtedy na prawdę organizm nie pozwoli na zapłodnienie (oczywiście nie w każdym przypadku, ale w sporej czesci) osobiście znam kilka dziewczyn, które w końcu po latach odpuściły i pogodziły się z tym, że nie będą mieć dzieci, a po paru miesiącach zaszły Dlatego myślę, że głowa tutaj to przede wszystkim gra ogromna rolę. -
Ja też dosyć długo mierzyłam temperature ale tak jak pisze AneTkaa wprowadzało to rylko dodatkowy stres i wcześniejszy płacz jeśli spadła przed okresem. Już się dopatrywałam w wykresie spadku implantacyjnego a potem okres przychodził. Także odpuściłam i chyba nie wrócę do mierzenia
AneTkaa87 lubi tę wiadomość
Ok. 2 lata starań o pierwsze dziecko
Niedoczynność tarczycy
PCO
08.12.2018 pozytywny test ciążowy -nasz mały-wielki CUD❤ -
Ja mierzylam przez dlugi okres czasu tempke. Ale odpuscilam wlasnie w maju i sie udało. Nie denerwowalam sie temperaturami tylko dzialalismy jak lrkarz zalecił a ja sie nie wpatrywalam w wykres jak jakies ciele-bo miesiąc w miesiąc tak to wyglądało. Chociaż mierzenie tempki tez pomaga bo mozna poznać swój organizm.
-
Witam
Odsprzedam lamettę 10 tab. , metformax 500 , encorton 5 mg 20 tabletek , tardyferon-fol 34 tabletki .
Zainteresowanie osoby zapraszam do kontaktu przez adres email [email protected] -
panipuchatkowa wrote:Ja mierzylam przez dlugi okres czasu tempke. Ale odpuscilam wlasnie w maju i sie udało. Nie denerwowalam sie temperaturami tylko dzialalismy jak lrkarz zalecił a ja sie nie wpatrywalam w wykres jak jakies ciele-bo miesiąc w miesiąc tak to wyglądało. Chociaż mierzenie tempki tez pomaga bo mozna poznać swój organizm.
Masz rację, że mierzenie temperatury pozwala poznać swój organizm, ale widzisz u Ciebie się sprawdziło odpuszczenie mierzenia Fajnie, że tu ciągle z nami jesteś