CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKaro0705 wrote:Selina z tą bakterią to jest tak, że ona uniemożliwia w ogóle zajście w ciążę czy utrzymanie zarodka też... ? Wiesz jestem po trzech poronieniach, w tym jedno w 10 tyg i nie wiem czy może mnie to ewentualnie też dotyczyć.
Możesz jeszcze raz przypomnieć nazwę tej bakterii ?
Wisienka też się cieszę, że na takiego trafiliśmy. Czy nam się uda po wyleczeniu czy nie, to i tak będzie jeden wróg pokonany. Szczerze, to ja już o ivf zaczynam myśleć na przyszły rokWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 09:47
Karo0705 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻyczę Ci pęknięcia pęcherzyków ! A jak cos nie tak to możesz dostać zastrzyk na pęknięcie w następnym cyklu! Ja mam dzis wizyte o 20tej zeby zobaczyc czy męczarnie na clo na cos sie zdały... jeszcze tyle czasu i stres juz jest...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 10:22
-
Ag1988 wrote:Życzę Ci pęknięcia pęcherzyków ! A jak cos nie tak to możesz dostać zastrzyk na pęknięcie w następnym cyklu! Ja mam dzis wizyte o 20tej zeby zobaczyc czy męczarnie na clo na cos sie zdały... jeszcze tyle czasu i stres juz jest...
Mam nadzieję, że dały A który dziś masz dzień cyklu ? Pierwszy monitoring w tym cyklu rozumiem ? Będzie dodrze. Musi !
Abi ładnie Ci jajniki zaszalały z tak małą dawką Powodzenia ! A masz jeszcze podejść za parę dni na usg ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 10:29
* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
nick nieaktualnywisieninka_89 wrote:Ale od razu po wyleczeniu czy dacie sobie jeszcze szanse naturalnie? Moze to jest wlasnie przyczyna waszych niepowodzen
-
Dziewczyny. A ja mam nową zagwostke. Jak wiecie jestem drugi cykl na aromku. Byłam dzisiaj u laryngologa z wynikami badań i powinnan zrobić operacje przegrody nosa. Ale jesli jedno to nie drugie. Co robić? Nie chce teraz przerywać aromka. Z ciągle bolacym gardłem da się żyć. Jak nie urok to.....
Co byście zrobiły na moim miejscu? Na operację się czeka do pół roku. Czyli bym musiała teraz zrezygnować ze sraran całkowicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 11:19
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska wrote:Dziewczyny. A ja mam nową zagwostke. Jak wiecie jestem drugi cykl na aromku. Byłam dzisiaj u laryngologa z wynikami badań i powinnan zrobić operacje przegrody nosa. Ale jesli jedno to nie drugie. Co robić? Nie chce teraz przerywać aromka. Z ciągle bolacym gardłem da się żyć. Jak nie urok to.....
Co byście zrobiły na moim miejscu? Na operację się czeka do pół roku. Czyli bym musiała teraz zrezygnować ze sraran całkowicie.
Ja sie za dlugo staram zebym zrezygnowala. Wiadomo jesli syt zagrazajaca zyciu to nie ma nawet dyskusjiEska lubi tę wiadomość
-
Ja bym chyba też odpuscila ta operację jeszcze parę cykli. Selina no to paskudna ta bakteria i jak się ukrywa. Cud że trafiłaś na lekarza który to zbadał. A ja napisałam do lekarza maila z związku z tym duphastonem i odpisał że mam brać od piątku. Dziś kluje mnie lewy jajnik momentami Ale tylko lewy to oznacza że tylko jeden pęcherzyk pękł? I mam pytanie odnośnie kawy pijecie
Eska lubi tę wiadomość
-
Pije kawę przy staraniach i jak uda mi się zajść to tez zamierzam pić jedna dziennie, chyba, ze będzie wywoływała mdłości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 11:55
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Ag1988 wrote:Życzę Ci pęknięcia pęcherzyków ! A jak cos nie tak to możesz dostać zastrzyk na pęknięcie w następnym cyklu! Ja mam dzis wizyte o 20tej zeby zobaczyc czy męczarnie na clo na cos sie zdały... jeszcze tyle czasu i stres juz jest...
Ja byłam dziś na wynikach (estradiol fsh lh prolaktyna testosteron progesteron i shgb) zobaczymy, wydałam prawie 200zl znowu. Wyniki za tydzień i odrazu umówię się na wizytę do lekarza. Póki co biorę luteinke i odliczam czas do @. A za tydzień się dowiem czy będzie letrazol czy zastrzyki. Miała któraś z was zastrzyki? Np bemfola albo gonal? Ja się naczytałam ze one to do in vitro bo ponoć dużo rośnie po nich a przy in vitro to wskazane by pobrać jak najwiecej. Zglupialam.Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
ZosiaSamosia009988 wrote:Pijecie przy staraniach?
Ale jesli chodzi o alkohol to jakbym nie piła to od 2,5 roku bym musiała nie pić. Czasami jakieś winko albo piwo wypije.. Wiadomo nie upijam się. Nawet lekarz przed ♥ zalecił nam drinka na rozluźnienie. A w drugiej połowie już po owulacji to lepiej nie pić. Ale myślę że póki nie wie się o ciąży to nie powinno zaszkodzić. Przecież jakoś tak stworzone jesteśmy.
Dzięki za potwierdzenie moich myśli. Też za długo się staram żeby sobie darować teraz starania.Karo0705 lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
ZosiaSamosia009988 wrote:Pijecie przy staraniach?
Rozmawiałam z wieloma lekarzami i mój się przecież specjalizuje w niepłodności o właśnie diecie co wolno czego nie itd. On twierdzi, że nie można dać się zwariować i można wszystko - pić kawę, wypić jakiś alkohol, uprawiać sport itp. Najważniejsze jest żeby pamiętać o lekach,a ciąża jak ma się utrzymać to się utrzyma. I nic zarodkowi przez te dwa tygodnie się nie stanie - bo przecież większość z nas już nawet przed @ testuje a to jest tak wczesna ciąża że jej to nie zaszkodzi. Nikt tu nie mówi o piciu 0,5 l wódki codziennie czy 1 l kawy. Mój gin twierdzi, że trzeba żyć normalnie bo nawet nie zdajemy sobie sprawy ile sama psychika potrafi zdziałać i jak jest ważna w staraniachNiusia3045 lubi tę wiadomość
* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Dlatego właśnie po jego zalecaniach wybieram się z mężem na Andrzejki w sobotę i mam zamiar się dobrze bawić i nawet przez chwilę nie będę myśleć o testowaniu za 1,5 tygodnia Tak sobie postanowiłam Zobaczymy jak będzie
P.S. W niedzielę pierwszy raz morsowałam z mężemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 12:49
* 33 l.
* 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
* Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️ -
Karo0705 wrote:Dlatego właśnie po jego zalecaniach wybieram się z mężem na Andrzejki w sobotę i mam zamiar się dobrze bawić i nawet przez chwilę nie będę myśleć o testowaniu za 1,5 tygodnia Tak sobie postanowiłam Zobaczymy jak będzie
P.S. W niedzielę pierwszy raz morsowałam z mężemNiusia3045 lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️