X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Jak boli to dobrze, tez cierpiałam w piątek. Okazało się że ładnie pękły i lekarz mi mówił że duże bóle od płynu w zatoce ale tak to może wyglądać i miałam się nie martwić. U Ciebie będzie to samo ! Daj znać koniecznie.
    A mogłaś wziąć cos przeciwbólowego?

  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    A mogłaś wziąć cos przeciwbólowego?

    Kiedys jak pytałam lekarza to powiedział że paracetamol na pewno nie zaszkodzi. Nie wiem jak to z lekami NLPZ, typu Ibuprofen itp. W piątek jak nie mogłam wytrzymać wzięłam Nospe Forte ( bo ją nawet w ciąży miałam brac ) i może szału nie było ale ucisk w podbrzuszu miałam mniejszy a lekarz nic na to nie powiedział..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 14:59

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    A mogłaś wziąć cos przeciwbólowego?
    A dlugo ten bol cie trzymal

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo0705 wrote:
    Kiedys jak pytałam lekarza to powiedział że paracetamol na pewno nie zaszkodzi. Nie wiem jak to z lekami NLPZ, typu Ibuprofen itp. W piątek jak nie mogłam wytrzymać wzięłam Nospe Forte ( bo ją nawet w ciąży miałam brac ) i może szału nie było ale ucisk w podbrzuszu miałam mniejszy a lekarz nic na to nie powiedział..
    To zaopatrze sie w takie środki, znając moje szczęście to będzie bardzo bolało.. jutro moze zastrzyk dostanę... takze jak zadziała to owulacja na dniach.

  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta niebawem dziewczyny trzymajcie kciuki powiem wam szczerze ze się denerwuje, trochę wyluzowalam przez weekend a dziś znów się denerwuje. Mąż jedzie ze mną jeśli nic nie będzie to wraca do pracy;-( dziś byłam jeszcze u lekarza rodzinnego po zwolnienie na tydzień i mówiła mi ze jeżeli mnie boli (bolą mnie nadal plecy) to przeciwbólowo paracetamol mam brać jeśli się staramy o dziecko, żadnych aspirin bo to może sprawiać trudności przy implantacji ewentualnej. I tez nie ibuprom. Swoją droga dowiedziałam ze ze inupforen obciąża nerki. Także mi poleciła paracetamol i wam również polecam;-)

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Karo0705 Autorytet
    Postów: 337 139

    Wysłany: 19 listopada 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Wizyta niebawem dziewczyny trzymajcie kciuki powiem wam szczerze ze się denerwuje, trochę wyluzowalam przez weekend a dziś znów się denerwuje. Mąż jedzie ze mną jeśli nic nie będzie to wraca do pracy;-( dziś byłam jeszcze u lekarza rodzinnego po zwolnienie na tydzień i mówiła mi ze jeżeli mnie boli (bolą mnie nadal plecy) to przeciwbólowo paracetamol mam brać jeśli się staramy o dziecko, żadnych aspirin bo to może sprawiać trudności przy implantacji ewentualnej. I tez nie ibuprom. Swoją droga dowiedziałam ze ze inupforen obciąża nerki. Także mi poleciła paracetamol i wam również polecam;-)

    Trzymamy, trzymamy !!! :) Co do aspiryny to się nie zgodzę bo nawet w moim przypadku muszę brać codziennie acard a od pierwszej bety clexane, a moja siostra brala aspirynę i to w dużej dawce, także w niektórych przypadkach jest to konieczne dla ciąży ;) Ale nie ma co brać na zapas tylko na wyłączne zalecenie ginekologa :) A paracetamol jak najbardziej bezpieczny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 16:30

    * 33 l.
    * 2 poronienia 10 tc, 4 ciąże biochemiczne (z byłym partnerem, on-> 100% morfologicznie wadliwych plemników)
    * Biorę: Letrox 50mg, 5mg Nebilet
    Aktualnie: 8.2022 jajnik lewy usunięty z powodu włókniaka, nowy partner nowe starania i nowe nadzieje…❤️
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 19 listopada 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja, daj znać, jak po wizycie! Trzymamy kciuki :)
    Ja idę jednak dopiero w środę do lekarza na 16.15. Także pożyję jeszcze trochę w niepewności :P

    Patrycja201501 lubi tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 19 listopada 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja trzymam kciuki! Daj znac jak po wizycie!

    Patrycja201501 lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 19 listopada 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    Patrycja, daj znać, jak po wizycie! Trzymamy kciuki :)
    Ja idę jednak dopiero w środę do lekarza na 16.15. Także pożyję jeszcze trochę w niepewności :P
    A ktory masz dzisiaj dzień cyklu

  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 19 listopada 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esta wrote:
    A ktory masz dzisiaj dzień cyklu

    Jestem w 8dc.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Esta Autorytet
    Postów: 401 109

    Wysłany: 19 listopada 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    Jestem w 8dc.
    Dzieki Niusia bo cos mi sie wydawalo ze tak samo jak ja a ale ja mam dzisiaj 18 dc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dajcie znać jak tam po wizytach! Trzymam za Was mocno kciuki! Ja jutro idę na około 20tą..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 18:21

  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec okazało się ze mój pęcherzyk jest ale ma nadal 10mm i nieregularny kształt. Lekarz nie potrafi powiedzieć czy pekl sam czy poprostu się wycofał tzn zatrzymał. I mam jeszcze 3 mniejsze ale niby z nich już nic nie będzie, dostałam luteinę podjęzykowa i mam zatwstowac za 2tyg. Chociaż lekarz nadzieji nie daje zbytnio.
    Mam jeszcze zrobić badania, nie kazał czekać na nowy cykl kazał zrobić jutro i przyjść z wynikami. Od tego zależy czy dostanę lamete czy zastrzyki. No i mam pco. Na bank. Także klapa;-(

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Wiec okazało się ze mój pęcherzyk jest ale ma nadal 10mm i nieregularny kształt. Lekarz nie potrafi powiedzieć czy pekl sam czy poprostu się wycofał tzn zatrzymał. I mam jeszcze 3 mniejsze ale niby z nich już nic nie będzie, dostałam luteinę podjęzykowa i mam zatwstowac za 2tyg. Chociaż lekarz nadzieji nie daje zbytnio.
    Mam jeszcze zrobić badania, nie kazał czekać na nowy cykl kazał zrobić jutro i przyjść z wynikami. Od tego zależy czy dostanę lamete czy zastrzyki. No i mam pco. Na bank. Także klapa;-(

    Też mam to gówno... tzn pcos.. Ale walczę i się nie poddaje! kiedyś będzie bobas! ;)

    Patrycja201501 lubi tę wiadomość

  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Też mam to gówno... tzn pcos.. Ale walczę i się nie poddaje! kiedyś będzie bobas! ;)
    Tragedia poprostu. Tez walcze i się nie poddaje. Czekam na nowy cykl żeby zacząć od nowa. Chociaż chciałam grudzień odpuścić ale niewiem jakos motywacji dostałam ;)

    Karo0705 lubi tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2338 1942

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    28 monitoring.
    W tym cyklu mam totalnie beznadziejne podejscie. Nie chce mi sie. Wręcz robi mi sie niedobrze na samą mysl o kolejnych staraniach, nadziei, negatywnym teście.

    Odliczam cykle do in vitro. Zostały mi 3.

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Tragedia poprostu. Tez walcze i się nie poddaje. Czekam na nowy cykl żeby zacząć od nowa. Chociaż chciałam grudzień odpuścić ale niewiem jakos motywacji dostałam ;)

    Ja raczej odpuszczę grudzień.. bo pewnie będzie ciężko się wstrzelić na monitoring przez święta a też nie chcę się męczyć z tabletkami, jak nie będzie to miało sensu. Myślę nad dłuższą przerwą kilka miesięcy a w między czasie wysłać Męża na badanie i może zrobić drożność jajowodów- zapytam na wizycie lekarza co i jak. Szkoda, jak się męczę z tabletkami, a np. Mąż ma słabe wyniki albo mam niedrożne jajowody.. Ale jak Ty masz motywacje to walcz!

  • Ewka 111111 Autorytet
    Postów: 394 326

    Wysłany: 19 listopada 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie okazało się że ten pęcherzyk co miał 28 mm pękł a te dwa 20mm i 21 mm jeszcze nie pękły i mało co urosły ale ginekolog powiedziała że super że pekna bo nie upłynęło 48 godzin od zastrzyku, i znowu mam jechać w środę na podgląd czy pękły i wtedy mi przepisze duphostan , ja już nie wiem co o tym myślec, ten co pękł to raczej był za duży żeby z niego co było a te dwa powinny już pęknąć no nic okaże się w srode 13 dzień cyklu to może faktycznie sobie dojrzewają i pekna dziś lub jutro ....

    Starania od 2016
    33 l.
    16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤


    2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
    Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
    04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8 :-),10.01 - beta 64 !!! :( -nie udało się ! :-(
    11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
    14 marzec -cykl naturalny
    3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084 :-)
    24.04- jest serduszko ! ❤
    Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 19 listopada 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Tragedia poprostu. Tez walcze i się nie poddaje. Czekam na nowy cykl żeby zacząć od nowa. Chociaż chciałam grudzień odpuścić ale niewiem jakos motywacji dostałam ;)

    Patrycja przykro mi

    Patrycja201501 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 19 listopada 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promy89 wiem, że nie na temat ale tylko ciekawi mnie, czy in vitro jest jeszcze wspomagane finansowo przez państwo? PiS miał to zablokować i jestem tak myślę ile teraz trzeba płacić

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
‹‹ 3022 3023 3024 3025 3026 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ