CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ptysiu, lekarz lekarzowi nierówny.
Przez jednego takiego "specjalyste" straciłam wszystkie efekty, jakie osiągnęłam w walce z insulinoopornoscią.
Drugi twierdził,że krótka faza lutealna to taka moja uroda.
Trzeci sądził, że torbiel to owulacja. Potem stwierdził że jednak nie i nie umiał nazwać tego, co miałam na jajniku.
Czwarta lekarka dała mi leki, których nie można brać po owulacji, bo zaraz po zapłodnieniu powodują niedorozwój cewy nerwowej u płodu bez jego poronienia... Dała mi je z przykazaniem, że "jak test będzie dodatni to odstawić". Inny lekarz zbladł jak mu o tym powiedziałam.
A jeszcze inny wszystkim swoim pacjentkom przepisuje czopki na rozpuszczenie zrostów pooperacyjnych, żeby udrożnić jajowody. Dodam tylko, że stosuje się je ok 9 dni- ale wg pana doktora czopki bierze się przez cały czas starań,nawet jeśli oznacza to kilkanascie miesięcy. Miesięczny koszt kuracji to ok 400zl i to w "promocji", jeśli wybierzemy aptekę polecana przez doktora.
Jak widzisz przykładom niekompetencji lekarzy nie ma końca, są i rażące błędy i zwykle pomyłki. Wielu z tych lekarzy naprawdę chciało mi pomóc,byli mili i empatyczni. Ale to tylko ludzie, a nikt nie jest nie omylny
Także podtrzymuje to co mówiłam: beta + USG, żebyśmy w końcu mogły Ci oficjalnie pogratulować
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
To ze masz 4 czy 5 pecherzykow to nie znaczy ze wszystkie pekna ale oczywiście mogą, wtedy trzeba sie liczyć z ryzykiem ciazy mnogiej. A jakiej wielkosci masz pecherzyki? Dostajesz coś na pekniecie czu czekasz az same pekna?a.a.90 wrote:czy któraś miała po clostilbegyt 4-5 pęcherzyków po clo i czy zawsze pękały wsyztskie?
Długo wyczekiwany cud
-
cześć dziewczyny
ZoZo jestem tu co prawda bardzo króciutko i mało sie udzielam ,ale watek czytalam dłużo dłużej ,i jest mi bardzo przykro i wiem przez co przechodzisz ,sama przechodziłam to 2 razy ,i wierz mi na słowo jeszce bedzie dobrze ,co prawda nie ma słów by ukoić ten ból ,ale bądz silna no bo co innego pozostaje
Evil ,ciebie podziwiam ,tyle przeszłaś i wciąż przechodzisz to wszystko , twoja malutka to dzielna wojowniczka ,a dziewczynki z reguły sa silne wiec wierzę że bedzie wszystko dobrze
Ptysiu niespodzianka super cię spotkała ,trzymam kciuki za pozytywną betę i jej przyrost oczywiście
a co u mnie dzis 13dc nie wiem co i jak jutro mam dopiero gina ,sexu też jak na lekarstwo dostlownie dwa razy w 8 - 10 dc tylko ,jestem chora już trzeci tydzień kaszlę bardzo intensywnie i wszystko mnie juz boli i nawet nie mam chęci na sex ,aczkolwiek wiem że kolejny cykl mi może ucieknać ,trudno ,maj nie jest moim miesiacem -
Dzięki becia sama wiesz jak jest , no ale co zrobić jest ciężko ale trzeba jakoś się pozbierać . Wczoraj było w miarę dzisiaj mega załamka . Niech ten czas leci i chce jak najszybciej wrócić do starań boje się ze mi się psychika zablokuje ze znów mi się tyle czasu nie uda
ale jak odepchnąć te czarne myśli od siebie, ciężko nie myśleć o tym chociaż nie chce .
Pani Ciasto włos się jeży na głowie jak to czytam kurde tacy „lekarze” wygrali dyplom na loterii kurła mac
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Wynik histopatologii tego wycinka z ręki dostałam już na piątkowej wizycie. Podejrzenie ziarniniaka. Nie byłabym sobą gdybym w Internecie nie pogrzebała na ten temat - jego powstanie może być różnie powodowane; od cukrzycy po nowotwór.
Wizyta u onkologa w przyszły czwartek, a bez wyników i tak nic mi zapewne nie powie konkretnego.
@ nie mam nadal. Może dzisiaj przyjdzie...12 tc))
Starania od 09/2017, 09.02.2018 - poronienie 7/8 tc // Nawracające torbiele, Tarczyca OK.
Badania nasienia - plemniki za wolne.
2c z CLO bezskuteczne -
Rubii wrote:To ze masz 4 czy 5 pecherzykow to nie znaczy ze wszystkie pekna ale oczywiście mogą, wtedy trzeba sie liczyć z ryzykiem ciazy mnogiej. A jakiej wielkosci masz pecherzyki? Dostajesz coś na pekniecie czu czekasz az same pekna?
No pewnie mię wszystkie bo niektóre miały 13 mm . O 22.00 brałam pregnyl -
Zrób betę i nie szukaj na siłę problemuPtysiu wrote:W piątek udam się na betę. Ale zastanawiam się czy może torbiel nie daje pozytywnego albo ciaza pozamaciczna...
Może to taka szczęśliwa niespodzianka?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2019, 13:06
Ptysiu, Pani Ciasio lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pola mam nadzieję ja chyba ze szczęścia padnę jeśli to ciąża ♡pola89 wrote:Zrób betę i nie szukaj na siłę problemu Może to taka szczęśliwa niespodzianka?
pola89 lubi tę wiadomość
Euthyrox 150
Norvasc 5
Od 03.2019 clo 1 cykl
04.2019 clo 2 cykl
Starania od 09.2018 -
Te małe już raczej nie pękną.a.a.90 wrote:No pewnie mię wszystkie bo niektóre miały 13 mm . O 22.00 brałam pregnyl
Z tego co wiem to po pęknięciu pęcherzyka, powstaje ciałko żółte które wytwarza progesteron i on blokuje "tą resztę pęcherzyków".. Co oczywiście nie znaczy że nie mogą pęknąc np. 2 czy 3 naraz jeśli są dobrej wielkości...
a.a.90 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Zozo, z dnia na dzień będzie różnie, ale będzie też lepiej, to prawda że czas goi rany, no ale pamięć zawsze będzie, u mnie już minęło kilka dobrych lat i tak nie raz sobie pomyślę że miałabym już duże dzieci 12 i 14 lat coś koło tego
Zozo lubi tę wiadomość
-
Zozo niestety takie przeżycia już zostaną z Tobą do końca życia.. To jest coś czego nie można zapomnieć, jedynie z czasem ból tej straty będzie mniejszy.. Życzę Ci szybkiego powrotu do starań i oczywiście jak najszybszej ciąży - ciąży zdrowej i bezproblemowej. Samej ciąży po moim przypadku i Twoim już nie życzę
Becia ja nie pomogę, nie znam się na tym leku
Zozo lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:Te małe już raczej nie pękną.
Z tego co wiem to po pęknięciu pęcherzyka, powstaje ciałko żółte które wytwarza progesteron i on blokuje "tą resztę pęcherzyków".. Co oczywiście nie znaczy że nie mogą pęknąc np. 2 czy 3 naraz jeśli są dobrej wielkości...
Oby pękły max 3 🙏
Evli lubi tę wiadomość
-
a.a.90 wrote:Oby pękły max 3 🙏
Powiem Ci ze to się tak fajnie mówi tylko o ciąży mnogiej. To są często ciąże wysokiego ryzyka. Ja chciałam mieć bliźniaki i nawet na początku ciąży miałam dwa pecherzyki zagnieżdżone w macicy z czego jeden pozostał pusty i powiem Ci że dziękuję za to że jest to ciąża pojedyncza przy tych wszystkich możliwych problemach które mam nie wyobrażam sobie tego x 2
AneTkaa87, becia1982 lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Zozo kochana jestem myślami z Tobą, bądź dobrej myśli bo napewvo szybko uda Ci się zajść w szczęśliwa ciążę ,pamiętasz w styczniu miałam poronienie , a już w marcu udało się zajść w ciążę , wiem że Ci jest strasznie ciężko, bo to nie był 5 tydzien i im ciąża starsza tym większy ból ,ale jesteś silna i będziesz myślała tylko pozytywnie i napewno się uda, bardzo przeżywam Twoja stratę i Twój ból , jestem z Tobą całym sercem i wierzę że szybko do Ciebie szczęście przyjdzie 😘
AneTkaa87, Pani Ciasio, Zozo, becia1982 lubią tę wiadomość
Starania od 2016
33 l.
16.07.2019 18 tyg i 6 dni -dziewczynka😊 265 gram❤
2xcykl z aromkiem +ovitrelle ,owulacje były
Od 8.12.18 -1x1 clo przez 5 dni + ovitrelle
04.01(29 d.c. )-beta 38,9,07.01 - beta 274,8,10.01 - beta 64 !!! 
-nie udało się !
11.02 - start clo (drugi cykl) 1x2 przez 5 dni - nieudany
14 marzec -cykl naturalny
3 .04- beta 8, 5.04-beta 47 ,9.04-beta 364 , 12.04-1364 ,17.04(równy 5tc)-9084
24.04- jest serduszko ! ❤
Badania nasienia ok , prolaktyna podwyższona , Bromergan , symfolik , duphostan ,luteina ,witD, miosytogyn,wiesiołek -
U mnie tez w styczniu było lekkie rozczarowanie ciąża biochemiczna, ale tu już było usg i serduszko . Wiem ze z czasem będzie lepiej, wczoraj sie zabierałam kilka razy żeby napisać i za cholerę nie wiedziałam jak objąć to w słowa . No nie da się, mam traumę do tego jak to się stało, ze nie bylam w tym czasie w szpitalu tylko w domu na toalecie, prześladuje mnie ten dźwięk , nosisz dziecko w sobie a za chwile spuszasz wszysyko w kiblu !!! No ja pierdole, Później ta myśl co ja zrobiłam ale tak się bałam tam spojrzeć na to wszystko 😰😰👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020
