CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Ciasio Ty to nam chyba cos wysikałas
Przyznaj się
Teoretycznie jeśli będzie to pierwszy mocz i ten sam test to nie powinien być bledszy. Ale może być taki sam na przykład
Ja jak robiłam testy to miałam 3 dni pod rząd takie same kreski.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 21:41
Zozo lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Ja miałam taka sytuacje ze wyszła mi blada kreska i z dnia na dzień bladła aż w końcu test był negatywny i była @ i ciąża biochemiczna, a teraz w tej ciąży co poroniłam tez zaczynałam od bladej kreski, akurat miałam 10 testów zamówionych z Allegro i mogłam się bawić w testowanie jak głupia i z dnia na dzień kreska była mocniejsza. Nawet jednego dnia z porannego moczu była bladsza niż w tym samym dniu później.
A coś się stało ze pytasz ? Oczywiście życzę ci jak najlepiejPani Ciasio lubi tę wiadomość
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Ptysiu gratulacje. Już nieraz czytałam że albo niby bezowulacyjny cykl miały i ciąża z tego była. Albo jakaś torbiel niby a później też ciąża. Więc jak widać jak jest się pewnym że nic z tego to akurat się udaje.
Zdrówka dużo. I powodzenia dla reszty.Ptysiu, becia1982 lubią tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Ptysiu wrote:Dziewczyny ja cały czas jestem w szoku
jak tak lekarz mógł się pomylić
Trochę się stresuje bo pobolewa mnie brzuch.. też tak mialyscie w pierwszych początkach? -
Evli wrote:Pani Ciasio Ty to nam chyba cos wysikałas
Przyznaj się
Teoretycznie jeśli będzie to pierwszy mocz i ten sam test to nie powinien być bledszy. Ale może być taki sam na przykład
Ja jak robiłam testy to miałam 3 dni pod rząd takie same kreski.
Tak, wczoraj rano bladziochy, a po południu nagle to:
https://naforum.zapodaj.net/4b565a83d592.jpg.html
I boję się teraz powtarzac testW poniedziałek mam termin @ i strasznie się boję, że przyjdzie
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio wrote:Tak, wczoraj rano bladziochy, a po południu nagle to:
https://naforum.zapodaj.net/4b565a83d592.jpg.html
I boję się teraz powtarzac testW poniedziałek mam termin @ i strasznie się boję, że przyjdzie
poza tym, to był popołudniowy mocz - nie ma co porównywać z porannym, bo w porannym jest wyższe stężenie bHCG
ale super! Trzymam kciuki!
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Zrobiłam rano inny test, z allegro. Nie moge się niczego dopatrzeć
I mam silniejsze plamienia
(
Edit: plamienie większe niż wczoraj, ale tylko z rana. Zobaczymy, co potem.
Ten sam allegrowy test z drugiego moczu pokazał bardzo zwidowego bladziocha. Chyba nic nie będę już robić, bo tylko się stresuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 08:01
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio kurcze może dlatego że robisz różnymi testami i nie z porannego moczu i tego porównać z sobą nie można.
Podejrzewam że progesteronem jesteś już obstawiona. Miejmy nadzieję że kropek się ładnie utrzyma, bo wg Twojej stopki coś się dzieje nie tak w tej drugiej fazie cyklu
Kciuki2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Hej dziewczyny, czy jest tu któraś z Was co się już długo stara o ciążę np 4 lata i zaczęła stymulacje z clo i się udalo? Czy to ms sens , miałam jedna stymulacje lekami do in vitro i jedno iui ale lekarz powiedział, że za nim podejmę decyzję o in vitro żebym spróbowała kilka cykli z clo . Myślicie że warto?
-
Evli wrote:Pani Ciasio kurcze może dlatego że robisz różnymi testami i nie z porannego moczu i tego porównać z sobą nie można.
Podejrzewam że progesteronem jesteś już obstawiona. Miejmy nadzieję że kropek się ładnie utrzyma, bo wg Twojej stopki coś się dzieje nie tak w tej drugiej fazie cyklu
Kciuki
Tak, dostaje progesteron, a i tak codziennie rano mam plamienia.Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Dzisiaj rano sprawdziłam wyniki męża dot. fragmentacji DNA. Wynik: 34%. Jestem kompletnie załamana. Z tymi wynikami męża prawdopodobnie nie kwalifikujemy się nawet do iui. W czwartek wizyta w klinice.🧑'90
🧔'87
Czynnik męski: fragmentacja 34%.
Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
- punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
- zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
- 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️
-13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔
Podejście nr 2(długi protokół):
- punkcja 10.10.23
- zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
- transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔
Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
- 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
- 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
- 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
25.04.24 - histeroskopia - OK -
nick nieaktualnyIwa20 wrote:Hej dziewczyny, czy jest tu któraś z Was co się już długo stara o ciążę np 4 lata i zaczęła stymulacje z clo i się udalo? Czy to ms sens , miałam jedna stymulacje lekami do in vitro i jedno iui ale lekarz powiedział, że za nim podejmę decyzję o in vitro żebym spróbowała kilka cykli z clo . Myślicie że warto?
Nie znam Twojej historii, ale ja bym spróbowała z CLO na Twoim miejscu. Powodzenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 18:28
-
Calypso wrote:Ja niestety staram się już prawie 4 lata i 2 lata temu cło nie pomogło. Okazało się, że nie jestem dobrze zdiagnozowana. Ani mąż. Dopiero teraz dzięki naprotechnologii wyszły inne problemy, przy których niedomoga lutealna to pikuś. My cały czas próbujemy naturalnie. Walczymy o wyższy testosteron męża i z moimi problemami. Jeśli nie uda się to poprostu będziemy bezdzietna parą z fajnym życiem. Nie biorę iui i ivf pod uwagę
Nie znam Twojej historii, ale ja bym spróbowała z CLO na Twoim miejscu. Powodzenia!
Czy badałaś AMH? -
Dziewczyny ja do wtorku chyba jajo zniose... zastanawiam się czy jeśli w 19dc lekarz niby stwierdził torbiel to zarodek mógł się zagniezdzic po za . Czy np byłam 19dc A był torbiel a np później mogło pęknąć?
Cieszę się ogromnie ale jakoś się boję chyba już nie będę czytać nie których rzeczy w Internecie....Euthyrox 150
Norvasc 5
Od 03.2019 clo 1 cykl
04.2019 clo 2 cykl
Starania od 09.2018 -
nick nieaktualny
-
Ptysiu wrote:Dziewczyny ja do wtorku chyba jajo zniose... zastanawiam się czy jeśli w 19dc lekarz niby stwierdził torbiel to zarodek mógł się zagniezdzic po za . Czy np byłam 19dc A był torbiel a np później mogło pęknąć?
Cieszę się ogromnie ale jakoś się boję chyba już nie będę czytać nie których rzeczy w Internecie....Ptysiu lubi tę wiadomość
-
Ptysiu wrote:Dziewczyny ja do wtorku chyba jajo zniose... zastanawiam się czy jeśli w 19dc lekarz niby stwierdził torbiel to zarodek mógł się zagniezdzic po za . Czy np byłam 19dc A był torbiel a np później mogło pęknąć?
Cieszę się ogromnie ale jakoś się boję chyba już nie będę czytać nie których rzeczy w Internecie....a torbiel w niczym nie przeszkadza. Są duże szanse, że w ciąży się wchłonie. Sama mam torbiel, którą raczej się nie wchłonie, ale jest niewielka i ani jeden, ani drugi lekarz wcale się nie nie przejmuje. Co najwyżej mówią o laparoskopii po ciąży, jeśli dalej nie zniknie. To, że została Ci torbiel, to nie znaczy, że inny pęcherzyk nie pękł
Miałaś na pewno jeden pęcherzyk owulacyjny? Jakie wymiary miała ta torbiel w 19 dc? Nie miała szans jeszcze pęknąć?
Ptysiu lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzisiejszy poranny test wyszedl ledwo widoczny. Chyba wszystkie wiemy, co to znaczy, zwłaszcza, że plamienie się rozkręca
A przez chwilę miałam nadzieję
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio wrote:Dzisiejszy poranny test wyszedl ledwo widoczny. Chyba wszystkie wiemy, co to znaczy, zwłaszcza, że plamienie się rozkręca
A przez chwilę miałam nadzieję
Może jednak jeszcze póki @ nie ma to można mieć nadzieję? Może u Ciebie jest jakoś problem z zagnieżdżeniem? Kurcze nie wiem... Trzymam kciuki, żeby to jednak dobrze się skończyło
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy