X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 25 maja 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso wrote:
    Ptysie, takie ciśnienie wg mnie jest w normie. Ja mam standardowo 90/60 (nie biorę tych leków co Ty) i tego się nie leczy nawet. A wieczorem po 3tab mierzylas?
    Nie brałam 3 od 4 dni biorę tylko jedną ponieważ mam ciśnienie w normie myślę że bym tabletkami zanizyla

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • rosamare Koleżanka
    Postów: 60 14

    Wysłany: 25 maja 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis, Niusia3045 Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
    Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że najpierw powinniśmy wykonać badanie frag. DNA, a dopiero później myśleć o ewentualnej stymulacji :)
    Wiem, że mój Mężuś troszkę czytał na ten temat i obawia się złych wyników tego badania ale ja jestem dobrej myśli :)

    👰🔹Brak owulacji🔹Hiperprolaktynemia
    🤵 ✔️
    VpdKp1.png

    03.2022 11 tc nasz Aniołek Marysia 👼💔
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 762 677

    Wysłany: 27 maja 2019, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamare, nie ma co sie martwić na zapas :) fakt, mój mąż jak zobaczył wyniki, to troszeczkę się podłamał. Od razu padło pytanie: "to ja jestem bezpłodny?". Ale wspólnie szybko udało nam sie wziąć w garść i działamy. Jutro oddajemy próbkę nasienia do kolejnych badań i mamy wizytę u urologa. Więc chociaż w połowie będziemy wiedzieć, na czym stoimy. :)

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • Pastylka Ekspertka
    Postów: 128 72

    Wysłany: 27 maja 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to dzisiaj miałam niespodziankę jak poszłam rano na monitoring w 14 dc i doktor stwierdziła, że endometrium ładne 12, lewy jajnik pusty ale w prawym trzy duże pęcherzyki - dwa 18x20 i jeden mniejszy trochę. Zażartowała, że to teraz będzie pracowity okres dla nas bo powinny pęknąć w ciągu dwóch dni niby, ale jak zobaczyła moją minę zbolałą i usłyszała, że w sumie my to z mężem już mamy dosyć tych starań i jesteśmy nimi zmęczeni, to stwierdziła że na wszelki wypadek robimy zastrzyk z Ovitrelle i za tydzień mam się pokazać kontrolnie. No nie spodziewałam się tego zastrzyku, nic nie mówiła nigdy. Chociaż nigdy nie sprawdziła też tak naprawdę czy mi pękają te pęcherzyki, po prostu nigdy torbieli nie było itp. I teraz jak tutaj wiele z was pisało o zastrzykach to nie przywiązywałam wagi, bo mnie temat nie dotyczył, tak teraz jestem już po zastrzyku a mam wrażenie że nic nie wiem. ;) Bo mnie wzięła z zaskoczenia.

    Ja wiem, że takie pytania już tu były, także z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość. ;) W jakim czasie (minimum - maksimum) mogą pęknąć pęcherzyki po zastrzyku? Mogą nie pęknąć w ogóle, czy to raczej niemożliwe? Nie wiem jak starania teraz planować, żeby najlepiej wyszło. Nie wiem czy jest sens teraz codziennie, niby mówi się że lepiej co dwa dni, ale też nie chciałabym przegapić. :/

    No i chyba zrobię test ciążowy po zastrzyku, żeby mieć pozytywny na szczęście. :)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2018
    CLO od 02.2019
    Letrox 100
    29 lat
  • ajdas Koleżanka
    Postów: 40 19

    Wysłany: 27 maja 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pastylka - tak, jak pisałam kilka postów powyżej - pęcherzyki powinny pęknąć ok 24-36 godzin po zastrzyku, chociaż u mnie pękają raczej trochę szybciej nawet :)
    Co do starań - mój lekarz sugeruje, że najlepiej starać się w dniu zastrzyku i przez kolejne 3 dni, żeby nie przegapić szansy. Pytałam się o te starania co drugi dzień i dostałam odpowiedź, że faktycznie wówczas plemniki powinny być trochę lepszej jakości, jednak po zastrzyku on rekomenduje starać się codzienne aby szansa była jak największa, a co drugi dzień mogą się starać ci, co nie mają problemów :)
    Ja po pierwszym zastrzyku jechałam na ocenę, aby sprawdzić, czy pękło tak, jak powinno, więc pewnie jest szansa, żeby nie pękło

    Pastylka lubi tę wiadomość

  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 27 maja 2019, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem że jestem we wczesnej ciazy ale dziś zły dzień głowa mi pęka pokusilam się o apap połowę tylko głowa przeszła ale mam straszne wyzuty że wzięłam tabletkę... czy apap w takiej małej dawce jest bezpieczny?

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 27 maja 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pastylka zgadzam się z Ajdas. Mój lekarz z kliniki kazał się starać w dniu zastrzyku i przez dwa kolejne dni tak więc od soboty do dzisiaj. Zresztą na ulotce jest napisane że w dniu zastrzyku i dzień po. Ja stosuje się do zaleceń lekarza

    Pastylka lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 27 maja 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysiu wrote:
    Dziewczyny wiem że jestem we wczesnej ciazy ale dziś zły dzień głowa mi pęka pokusilam się o apap połowę tylko głowa przeszła ale mam straszne wyzuty że wzięłam tabletkę... czy apap w takiej małej dawce jest bezpieczny?
    Tak, paracetamol jest bezpieczny :)

    Ptysiu lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Pastylka Ekspertka
    Postów: 128 72

    Wysłany: 27 maja 2019, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, dzięki dziewczyny. Czytałam ulotkę, ale musiałam przegapić te informacje jakimś cudem. A moja gin stwierdziła, że w najbliższych dniach mam się starać, ale nie uściśliła kiedy i ile, a ja miałam tyle pytań że akurat ten szczegół mi umknął. :D

    Starania od 01.2018
    CLO od 02.2019
    Letrox 100
    29 lat
  • Ptysiu Przyjaciółka
    Postów: 81 46

    Wysłany: 27 maja 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Tak, paracetamol jest bezpieczny :)
    Uff dziękuję za odpowiedź już mniej się przejmuje... buziaki :*

    pola89 lubi tę wiadomość

    Euthyrox 150
    Norvasc 5
    Od 03.2019 clo 1 cykl
    04.2019 clo 2 cykl

    f2w3e6hhsl1g0odr.png
    Starania od 09.2018
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pastylka mam lekarz też kazał się starać od dnia zastrzyku + 3 nastepne :)
    Teoretycznie pęcherzyki mogą nie pęknąć po zastrzyku, ale to tak samo, jak mogą nie pęknąć w naturalnym cyklu. Jeśli nigdy nie miałaś z tym problemu, to ja bym się nie martwiła na zapas :)

    Pastylka lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może się orientujecie. W sobotę wieczorem robiłam zastrzyk. Do dnia dzisiejszego temperatura jest na poziomie niskim temperatur chyba nie mam co już liczyć na powodzenie i że zastrzyk zadziałał prawda?

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Natalia645 Debiutantka
    Postów: 14 0

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie mam problem a juz nie wiem gdzie z tym isc, staramy się od 7 miesiecy dopiero w tym cyklu gin w zlecila mi badania hormonow w 6dc
    Fsh 5.80
    Lh 8. 30
    Progesteron 0.24 ng/ml
    Prolaktyna 346.70 mlu/l
    Tsh 2.32
    Mialam kiedys juz torbiel na jajniku w grudniu 2018 przetrwale cialko zolte i teraz nie wiem czy problem lezy w tarczycy czy jajnikach i na jakie leczenie moge sie przygotowac? Stosunek lh:fsh to 1.43 mialam wielokrotnie robione usg nigdy nic nie uslyszalam o tym bym miala policystyczne jajniki. Czy ktos cos doradzi?

    8cs
  • #Mag Ekspertka
    Postów: 203 311

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, mam pytanie z cyklu "czy któras z Was też tak miała"... :)

    Jestem na stymulacji CLO (5 dni x 1 tabl dziennie )
    1cs - ładny pęcherzyk, grube endometrium, niestety się nie udało
    2cs - brak reakcji na stymulację :(
    3cs (obecnie) - brak reakcji na stymulację :(

    Na wczorajszej wizycie gin zaproponował mi, żebym po raz drugi w tym samym cyklu (od 15 do 22dc) brała 3x1tabl., żeby sprawdzić czy zwiększona dawka zadziała.

    Chciałam się Was zapytać czy któras z Was brała może CLO 2x w jednym cyklu? Czy w przypadku braku reakcji na CLO jest szansa, że np. letrozol zadziała na nie rosnące pęcherzyki?

    Gin powiedział mi też, że opcją jest stymulacja zastrzykami, ale wtedy najprawdopodobniej będa więcej niż 3 pęcherzyki, a przy sn nie jest to wskazane, bo stwarza zbyt duże ryzyko.

    Staramy się co prawda z pomocą dopiero 3 cykl, w ogóle od 08.2018, ale im dalej, tym bardziej mnie to przeraża...

    Ona: 29 lat, PCO, lekko podwyższone TSH (Dostinex, Euthyrox); jajowody obustronnie drożne;

    On: 03.2019 morfologia 2%; 11.2019 znacznie obniżone parametry nasienia: HBA: 72% (norma >80%); Fragmentacja DNA 18% (norma <25%); MSOME: I: 0%, II: 0%, III: 7%, IV: 93%

    Starania od 08.2018; 9 cykli stymulowanych;

    05.2020 1 IVF IMSI (12 dojrzałych oocytów; 6 zamrożonych; 4 blastki na zimowisku)

    06.2020 1FET :(
    07.2020 FET 😍
    10dpt - 289
    12dpt - 658
    14dpt - 1830
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 28 maja 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysiu wrote:
    Uff dziękuję za odpowiedź już mniej się przejmuje... buziaki :*
    Ptysiu mi lekarka zaleciła apap jak byłam chora w ciąży. Także raczej jest bezpieczny. A głowa nieraz mnie bolała więc też apap szedł w ruch.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Iwa20 Ekspertka
    Postów: 394 99

    Wysłany: 28 maja 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny pomocy, czy którejś z Was udało się po stymulacji clo?

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2460

    Wysłany: 29 maja 2019, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa20 wrote:
    Hej dziewczyny pomocy, czy którejś z Was udało się po stymulacji clo?
    mi się udało :) i to najpierw miałam clo, średnio reagowała, później gonal itp i nowy lekarz znowu zaproponował clo i zaszłam na 1 clo dziennie :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Iwa20 Ekspertka
    Postów: 394 99

    Wysłany: 29 maja 2019, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    mi się udało :) i to najpierw miałam clo, średnio reagowała, później gonal itp i nowy lekarz znowu zaproponował clo i zaszłam na 1 clo dziennie :)
    W pierwszym cyklu się udało? Staram się 4 lata u nic w klinice tylko mówia in vitro. Zastanawiam się czy nie spróbować z tym clo.

  • Rubii Autorytet
    Postów: 2016 577

    Wysłany: 29 maja 2019, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis wrote:
    Może się orientujecie. W sobotę wieczorem robiłam zastrzyk. Do dnia dzisiejszego temperatura jest na poziomie niskim temperatur chyba nie mam co już liczyć na powodzenie i że zastrzyk zadziałał prawda?
    To ze masz niska temperature to wcale nie znaczy ze zastrzyk nie zadzialal. Na temperaturę wpływa wiele czynnikow i moze byc tak ze zastrzyk zadzialal a ona nie skoczyla w gore. Ja w szczesliwym cyklu az do dnia testowania mialam caly czas niska temperature po zastrzyku dopiero na dzien czy dwa przed testem skoczyla w gore i test pozytywny. Wiec nie zalamuj sie jeszcze ze temperatura nie skoczyla. Trzymam kciuki za pozytywny rozwój sytuacji :-)

    Nobis lubi tę wiadomość

    f762f9eb67.png
    Długo wyczekiwany cud <3

    22d689dd2f.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 762 677

    Wysłany: 29 maja 2019, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa20 wrote:
    W pierwszym cyklu się udało? Staram się 4 lata u nic w klinice tylko mówia in vitro. Zastanawiam się czy nie spróbować z tym clo.

    A jaką drogę leczenia przeszliscie do tej pory w klinice? Z nasieniem męża jest wszystko ok?

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
‹‹ 3237 3238 3239 3240 3241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ