CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Nobis wrote:Byłam dzisiaj w diagnostyce na pobraniu wymazu nie dość że czekałam w kolejce ponad godzinę (18 osób przedemną było) to jeszcze pani nieumiejetnie obsługiwała wziernik i boleśnie pobrała materiał na wymaz
Ojej, współczuję Ja też w środę trafiłam po raz kolejny na panią, która jest przesympatyczna, taka kochana babcia, ale od pobierania to ona powinna się trzymać z daleka Wiecznie źle się wkłuwa, musi potem manewrować tą wbitą igłą w poszukiwaniu żyły, bo krew nie leci.Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Kochane, nie wytrzymałam i zrobiłam betę. Wynik 1,6.
Ovitrelle miałam 06.08. wieczorem, więc to chyba tylko pozostałość po zastrzyku, prawda? Chyba nic z tego w tym cyklu?Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki
06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany
10.2019 - drugi cykl z CLO
11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
12.2019 - inseminacja i
01.2020 - Aniołek w 8 tc [*] -
Hej dzwiewczyny bylam dziś u lekarza no i te plamienie bez żywej krwi to jednak @ , endo 5,5 ,zatoka wolna to chyba teraz jestem przed owu ???nie wiem czy dobrze myślę ???? , przepisał mi clo ,ale nie bedę brała narazie , kuźwa muszę schudnąć a nie mogę ,nie jem dużo ,byłam nad morzem to schudłam 3kg a teraz kurczę wróciło ,chyba klimat mi nie służy tu gdzie mieszkam , zastanawiam się czy ja czasem nie mam io , jakie badanie muszę zrobić ??? w poniedziałek bym podskoczyła do laboratorium
-
Ja miałam robioną krzywą glukozową i insulinową. Być może coś jeszcze, ale nie pamiętam,bo to było z 3 lata temuLetrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki
06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany
10.2019 - drugi cykl z CLO
11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
12.2019 - inseminacja i
01.2020 - Aniołek w 8 tc [*] -
Becia w celu diagnostyki io robi się krzywa gluzkozowa i insulunowa w 3 pkt. czyli pobór 0 i po 1 i 2 godzinach inna wersja nie ma sensu robić.
Jeśli chcesz zrobić to badanie to kup sobie glukoze cytrynowa wtedy jest znianie to. Krzywa insuliniwa to koszt ok 110 zł glukozowa ok 40 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 18:03
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
karolina7 wrote:Kochane, nie wytrzymałam i zrobiłam betę. Wynik 1,6.
Ovitrelle miałam 06.08. wieczorem, więc to chyba tylko pozostałość po zastrzyku, prawda? Chyba nic z tego w tym cyklu?
Czy ja dobrze liczę, że dzisiaj jest Twój 10 dzień po zastrzyku? Jeśli tak, to dość wcześnie zrobiłaś betę, jeszcze może się coś zmienić Poki co widać, że po zastrzyku praktycznie ani śladu.
Patrycja, słońce, wszystko ok? Taka cichutka dzisiaj jesteś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 18:27
karolina7 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
becia1982 wrote:Hej dzwiewczyny bylam dziś u lekarza no i te plamienie bez żywej krwi to jednak @ , endo 5,5 ,zatoka wolna to chyba teraz jestem przed owu ???nie wiem czy dobrze myślę ???? , przepisał mi clo ,ale nie bedę brała narazie , kuźwa muszę schudnąć a nie mogę ,nie jem dużo ,byłam nad morzem to schudłam 3kg a teraz kurczę wróciło ,chyba klimat mi nie służy tu gdzie mieszkam , zastanawiam się czy ja czasem nie mam io , jakie badanie muszę zrobić ??? w poniedziałek bym podskoczyła do laboratorium
Nie odpowiem Ci z tą owulacja. Skoro jesteś w trakcie @, to znaczy że poprzedni cykl się skończył, a Ty zaczynasz nowy.
Co do insulinoopornosci, to tak jak pisała Nobis- krzywa insulinowo-glukozowa. Pobierają krew na czczo, potem pijesz rozpuszczoną glukozę i następne pomiary co godzinę (w sumie trzy pomiary: 0, po 1h, po 2h). Możesz kupić sobie glukozę w aptece (jest smakowa, ponoć smaczniejsza, ale niektórzy odradzaja).
A jak już będziesz się badać, to warto też sprawdzić tarczycę (TSH, fT4, anty-TPO, anty-TG) oraz prolaktynę
Przeczytaj sobie, jak trzeba się przygotować do badania prolaktyny, bo łatwo zaburzyć pomiarLeki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było. Kończę pierwszy cykl z clo. Ostatnio byliśmy z mężem na urlopie w górach i tam była owu. Dziś byłam na usg żeby zobaczyć czy pecherzyk na pewno pękł i otrzymałam dobre wieści 🙂 obecnie 11dpo owulka jak najbardziej była, ale co ciekawe nie z prawego gdzie w 17dc był pecherzyk 22mm, a z lewego na którym pecherzyk miał 17mm. 3 dni później pękł. A dziś ciałko żółte obecne a endo ma 20mm. I siedzę jak na szpilkach czy mogę się łudzić że ten 13, rocznicowy cykl starań będzie tym szczęśliwym czy też nie.. W dodatku termin @ wypada równo rok po biochemicznej. Ot taka mała zbieżność 😁
A co u Was?Pani Ciasio lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Pani Ciasio wrote:Czy ja dobrze liczę, że dzisiaj jest Twój 10 dzień po zastrzyku? Jeśli tak, to dość wcześnie zrobiłaś betę, jeszcze może się coś zmienić Poki co widać, że po zastrzyku praktycznie ani śladu.
Patrycja, słońce, wszystko ok? Taka cichutka dzisiaj jesteś.
Dobrze liczysz, Pani Ciasio, dzisiaj 10. dzień po zastrzyku. Ale tak pomyślałam, że skoro lekarz kazał mi zrobić test sikany koło niedzieli/poniedziałku, to jak zrobię dzisiaj betę, to da wiarygodny wynik. Myślisz, żeby zrobić jeszcze test sikany za jakiś czas?Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki
06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany
10.2019 - drugi cykl z CLO
11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
12.2019 - inseminacja i
01.2020 - Aniołek w 8 tc [*] -
karolina7 wrote:Dobrze liczysz, Pani Ciasio, dzisiaj 10. dzień po zastrzyku. Ale tak pomyślałam, że skoro lekarz kazał mi zrobić test sikany koło niedzieli/poniedziałku, to jak zrobię dzisiaj betę, to da wiarygodny wynik. Myślisz, żeby zrobić jeszcze test sikany za jakiś czas?
Tak, ja bym powtórzyła w dzień @ jeszcze Chyba, że bierzesz Duphaston? Jeśli tak, to zrobiłabym test tak jak lekarz kazał (czyli bliżej poniedziałku).
Milena miło Cię widzieć Kiedy testujesz i kiedy masz mieć okres? Kciuki zaciśnięte Ja obecnie mam 10dpo, jednak nie mam 100% pewności, czy owu nie była wczesniej- trochę mi się namieszalo w tym cyklu Bardzo bym chciała dwie kreski, ale też modlę się, żeby az do @ było czysto. Do tej pory, przed zabiegiem, miałam plamienia nawet na 8-10 dni przed okresemkarolina7 lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Dzięki dzwiewczyny za odpowiedź ,jej źle wspominam picie glukozy w ciąży robiłam i fatalnie się czułam ,
ja jestem teoretycznie w 12 dc więc po @
Tsh mam super bo 1z małym chaczykiem i ft3 i ft 4_też ok ,prolaktyna bodajże 8 norma do 25 także ok , zastanawiam się nad io bo ja ogóle nie mogę schudnać ,albo to złe nawykiPani Ciasio lubi tę wiadomość
-
becia1982 wrote:Dzięki dzwiewczyny za odpowiedź ,jej źle wspominam picie glukozy w ciąży robiłam i fatalnie się czułam ,
ja jestem teoretycznie w 12 dc więc po @
Tsh mam super bo 1z małym chaczykiem i ft3 i ft 4_też ok ,prolaktyna bodajże 8 norma do 25 także ok , zastanawiam się nad io bo ja ogóle nie mogę schudnać ,albo to złe nawyki
Warto zbadać się pod kątem io- ja bez leków tylam jak szalona mimo diety i ćwiczeń. Miałam niestety pecha, że wtedy nie była to "modna" choroba i lekarze widząc źłe wyniki i tak uważali, że wszystko jest ok i powinnam mniej żreć.Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio czyli idziemy prawie łeb w łeb 😁 dziękuję za kciuki i również za Was wszystkie zaciskam żeby się udało ❤️
Wg zaleceń gina mam brać dupka dopóki nie dostanę @ czego spodziewam się we wtorek. Kazał testować dopiero jak się okres będzie spózniał kilka dni.Pani Ciasio lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
becia1982 wrote:No właśnie Pani Casio ja tyje z powietrza , zganiałam na clo i dupka ale już trzy miechy jak nie biorę a mimo to nie chudnę ,szlag by to trafił
To może warto pomyśleć o tej krzywej. Wiesz, przyczyn może być wiele, ale szkoda byłoby nie sprawdzić tego, co masz "pod ręką". Sama dobrze wiem, jak to jest starać się schudnąć, kiedy ciało robi na złośćLeki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Hej dziewczyny wczoraj miałam parapetówkę wiec od rana sprzątanie gotowanie itp. Powiem
Wam ze jeszcze takiego dziwnego okresu nie miałam i jestem pewna ze przez lamette bo normalnie po swojej owu a nawet po clo było ok. Zaczęłam krwawić i to dość mocno, do tego doszły wymioty i tak okropne samopoczucie ze myślałam ze zemdleje w pracy w piątek. Koszmar. Jeszcze tak nie miałam. Wczoraj jeszcze tez tak się czułam ale już pomału wracam do żywych...
Pani ciasio - czekam na Twoje testowanko❤️ Kiedy zamierzasz? Kiedy powinien być okres? Trzymam kciuki by ominął Cię szerokim łukiem!!!!!
Karolina- powtórz test być może dzidziuś się jeszcze nie zagnieździł, do 12 dpo ma teoretycznie czas. Nie przekreślaj tego cyklu i nie denerwuj się. Jeszcze nie wszystko stracone!😘
Ja dopiero wstałam i biorę się za szykowanie obiadu bo na 11:30 do koclsciola a dziś teściowa przyjeżdża na kawę
Daje radę, mysle czy sie stymulować w tym cyklu, zobaczymy - trochę się boje powtórki @ z tego miesiąca- mowie Wam jeszcze tak paskudnie się nie czułam...
Miłej niedzieli dla wszystkich ❤️❤️❤️Pani Ciasio, karolina7 lubią tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Patrycja przytulam... ja po lametta też miałam taki okres... z wymiotami.. myślałam, że to kwestia tego, że coś zjadłam, ale widzę, że nie jestem sama z tym... Za to po lametta nie miałam skutków ubocznych w czasie cyklu, więc chyba coś za coś... W domu mam i clo i lametta i pregnyl Także mogę się stymulować do woli
U nas wczoraj byli znajomi w ciąży... odchorowałam ten wieczór, bo nasłuchałam się - "A co tu mówić o ciąży, chcieliśmy, zrobiliśmy i jest...".... "czym się tu cieszyć i ekscytować, to normalne zajść w ciążę" itd... najgorsze, że Oni wiedzą, że my mamy problemy , cóż zero empatii i wyczucia... A mi jest dalej jakoś przykro i nie mogę się pozbierać, zwłaszcza, że Mąż Ich zaprosił a mnie postawił przed faktem dokonanym i miałam niecałą godzinę żeby wszystko ogarnąć ... heh ciężkie to nasze życie Staraczek Dziewczyny...
Pani Ciasio kciuki zaciśnięte!
A mój okres nadal trwa.. to już 10 dzień... wiem, że powinnam iść do lekarza, ale jakoś ciężko mi się zebrać...Pani Ciasio lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Współczuję Patrycja tych objawów Ja sama miałam ostatnio podobne problemy i wiem, jak okropne potrafi być to uczucie, kiedy ma się mdłości Zwolniłaś się chociaż do domu?
Dziewczyny, ja nie wierzę w swoje testowanie. Codziennie pojawia mi się taka niteczka krwi- coś mniej nawet niż plamienie czy brudzenie, ale i tak wiem, że @ przyjdzie. Takie mam po prostu przeświadczenie. Cały ten cykl był "kopnięty", bo i owu przesunięta, i plamki krwi się pojawiały w różnych momentach- wiem, że tak mogło być przez zabieg i mam szczerą nadzieję, że kolejny cykl już będzie normalny, zdrowy. Testować będę tylko dla formalności, żeby odstawić Duphaston. Mam nadzieję, że wrzesień będzie dla mnie szczęśliwy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2019, 12:33
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
NowaJaaa wrote:Patrycja przytulam... ja po lametta też miałam taki okres... z wymiotami.. myślałam, że to kwestia tego, że coś zjadłam, ale widzę, że nie jestem sama z tym... Za to po lametta nie miałam skutków ubocznych w czasie cyklu, więc chyba coś za coś... W domu mam i clo i lametta i pregnyl Także mogę się stymulować do woli
U nas wczoraj byli znajomi w ciąży... odchorowałam ten wieczór, bo nasłuchałam się - "A co tu mówić o ciąży, chcieliśmy, zrobiliśmy i jest...".... "czym się tu cieszyć i ekscytować, to normalne zajść w ciążę" itd... najgorsze, że Oni wiedzą, że my mamy problemy , cóż zero empatii i wyczucia... A mi jest dalej jakoś przykro i nie mogę się pozbierać, zwłaszcza, że Mąż Ich zaprosił a mnie postawił przed faktem dokonanym i miałam niecałą godzinę żeby wszystko ogarnąć ... heh ciężkie to nasze życie Staraczek Dziewczyny...
Pani Ciasio kciuki zaciśnięte!
A mój okres nadal trwa.. to już 10 dzień... wiem, że powinnam iść do lekarza, ale jakoś ciężko mi się zebrać...
Ja tez nie miałam skutków ubocznych podczas cyklu prócz jakiś chwilówek podczas brania. Ale to tez może kwestia psychiki. Za to okres podczas lametty to istny koszmar. Wrogowi nie życzę. Aż się boje znów to łykać.
Co do sytuacji nie dziwie się ze nadal to trawisz. Znam to. Ja ostatnio usłyszałam od ciężarnej kuzynki która wie ze się staramy- po tym jak jej powiedziałam ze jednak dostałam okres bo dopytywała - nie martw się chcesz to dam ci jedno. (Ma 2).Chyba nie przemyślała. Ciężkie życie naprawdę, ktoś kto tego nie przeżył nie wie jak to boli.
Kochana idź do lekarza bo okres 10 dni to raczej nie powinien mieć. tu chodzi tez o twoje zdrowie ogólnie- żelazo może ci spaść. Wybierz się na kontrole naprawdę 😘😘 chociaż wiem jak ciężko się zebrać.
Cóż, musimy walczyć dalej- wkoncu przecież musi się udać!Nadzieja umiera ostatnia❤️ -
Pani Ciasio wrote:Współczuję Patrycja tych objawów Ja sama miałam ostatnio podobne problemy i wiem, jak okropne potrafi być to uczucie, kiedy ma się mdłości Zwolniłaś się chociaż do domu?
Dziewczyny, ja nie wierzę w swoje testowanie. Codziennie pojawia mi się taka niteczka krwi- coś mniej nawet niż plamienie czy brudzenie, ale i tak wiem, że @ przyjdzie. Takie mam po prostu przeświadczenie. Cały ten cykl był "kopnięty", bo i owu przesunięta, i plamki krwi się pojawiały w różnych momentach- wiem, że tak mogło być przez zabieg i mam szczerą nadzieję, że kolejny cykl już będzie normalny, zdrowy. Testować będę tylko dla formalności, żeby odstawić Duphaston. Mam nadzieję, że wrzesień będzie dla mnie szczęśliwy.Nadzieja umiera ostatnia❤️