X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 3 października 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz to chyba po prostu za mała dawka. Chyba trzeba zostać przy dawce 1 tab/dz., bo wtedy był dobry efekt tylko się wystraszyliśmy tych trzech pęcherzyków i szans na ciążę mnogą. Tym bardziej, że to była pierwsza stymulacja.

    Zastanawia mnie tylko patent z tym zastrzykiem pomimo wcześniejszego brania clo. Może któraś z dziewczyn słyszała o takim przypadku i rozjaśni mi w głowie :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 3 października 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, dzięki za opinię o tej klinice :) Szczerze mówiąc jak zobaczyłam zdjęcie lekarza, to pomyślałam, że może być różnie, bo to chyba starszy lekarz?

    Co do tego zastrzyku, to nie mam pojęcia co to może być- podejrzewam, że może to być jeden z tych zastrzyków, które się stosuje podczas procedury IVF, ale nic więcej nie wiem :/ Najważniejsze, że w ogóle coś dostałaś i nie marnujesz cyklu :)

    A co do ilości pęcherzyków, to ja np. na pół tabletki clo przeważnie mam dwa pęcherzyki dominujące, ale np. ostatnio miałam 2 dominujące + 2 mniejsze. Teraz z kolei miałam jeden dominujący na jajniku, który zazwyczaj słabo odpowiada na stymulację, a teraz nie dość, że odpowiedział, to jeszcze przyspieszył owu :) A oprócz tego jeszcze dwa mniejsze na drugim jajniku. Także chyba nie ma reguły, można tylko określić w pewnym przybliżeniu, ilu pęcherzyków można się spodziewać.

    karolina7 lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 3 października 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio, co do dr P, to rzeczywiście starszy lekarz. On jest też właścicielem tej kliniki. Tak jak już pisałam, byłam u niego na monitoringu jak mój lekarz był na urlopie, i generalnie miałam pozytywne odczucia, widać, że zna się na rzeczy, ale jednak większą sympatię i zaufanie wzbudza we mnie dr S :)

    A jeżeli chodzi o pęcherzyki, to tak jak mówisz - nie da się przewidzieć ile pęcherzyków uda się wyprodukować :) trzeba zaufać naturze i lekarzowi :) mam nadzieję, że ten wczorajszy zastrzyk zrobił robotę i jutro na monitoringu usłyszę, że pęcherzyki zareagowały i weekend będzie mógł być "pracowity" :D 😁

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 4 października 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki ;) Ja również miałam ostatnie dni pracowite :D Zrobiłam dzisiaj badania i jest szansa, że jestem tuż po owulacji- ale też na dwoje babka wróżyła, więc czekam na wzrost porannej temperatury :)

    karolina7 lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 4 października 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio zajrzyj proszę do wiadomości 😊😉

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 4 października 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio, zaciskam kciuki! <3

    A ja wracam z monitoringu. Przy pomocy clo i zastrzyku na B..., którego nazwy nie pamiętam, wyhodowałam ładny pęcherzyk 16 mm, a drugi 12 mm. Dzisiaj 12 dc. Dostałam drugi zastrzyk na wzrost pęcherzyków, w niedzielę będzie kolejny, a w poniedziałek rano ovitrelle :D

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 4 października 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina super wieści. Czyli to płaczenie lękowe jest u ciebie skuteczne. Trzymam kciuki.

    karolina7 lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 4 października 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis wrote:
    Karolina super wieści. Czyli to płaczenie lękowe jest u ciebie skuteczne. Trzymam kciuki.

    Dziękuję :* tak, ładnie to zadziałało :) nawet endometrium się poprawiło :) w środę w 10dc było bardzo słabe, ale nie wiem dokładnie ile mm miało, a teraz prawie 7 mm, więc może ten dzisiejszy zastrzyk też jeszcze pobudzi je do pracy :)

    Nobis, a jak u Ciebie sytuacja? :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 4 października 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez zmian. Za tydzień mam testowa żeby wiedzieć czy odstawić progesteron. Dzwoniłam dzisiaj do mogę o dawnego ginekologa w sprawie infekcji (kupiłam probiotyki dopochwowy może się polepszy) ale jest za granicą więc mam zadzwonić do niego w poniedziałek to mnie wiciśnie na wizytę. Mam nadzieje ze jakby co będę mogła w następnym cyklu podejść do iui.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 21:04

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 4 października 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina gratki i trzymam kciuki <3

    karolina7 lubi tę wiadomość

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 5 października 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis, trzymam kciuki za testowanie! :) I oby infekcja jak najszybciej minęła.

    Pani Ciasio, dziękuję :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 5 października 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny dawno mnue nue było, w ogóle brak chęci na forum. Jakiegoś doła miałam, w dodatku przeziębienie trzymało 3 tygodnie i nue chciało puścić..

    Co u Was? Jak tam cykle, monitoringi, starania?

    U mnie bez zmian od 22 sierpnia tkwie w tym samym cyklu, juz mam go dość. Chcę wrócić do walki a @ nie nadchodzi. Test robiłam w niedzielę, negatyw. Jutro jeśli mnie nie zaleje powtórzę, choć wiem że i tak się nie udało. Jak tam samopoczucie w tej pochmurny, zimny dzien?

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 5 października 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Hej dziewczyny dawno mnue nue było, w ogóle brak chęci na forum. Jakiegoś doła miałam, w dodatku przeziębienie trzymało 3 tygodnie i nue chciało puścić..

    Co u Was? Jak tam cykle, monitoringi, starania?

    U mnie bez zmian od 22 sierpnia tkwie w tym samym cyklu, juz mam go dość. Chcę wrócić do walki a @ nie nadchodzi. Test robiłam w niedzielę, negatyw. Jutro jeśli mnie nie zaleje powtórzę, choć wiem że i tak się nie udało. Jak tam samopoczucie w tej pochmurny, zimny dzien?

    Hej! :) Ale jak to tkwisz w tym samym cyklu? Przecież miałyśmy iść łeb w łeb :D często zdarzają Ci się takie długie cykle? To jest strasznie wkurzające jak czujesz, że się nie udało, czekasz z nową nadzieją na kolejny cykl, a okresu jak nie było tak nie ma, w pełni Cię rozumiem :(

    A u mnie 13 dc. Stymulacja Clo niewiele dała w tym cyklu, więc od 10 dc mam dodane zastrzyki. Wczoraj byłam na monitoringu i są dwa pecherzyki - 16 mm i 12 mm, także mamy "pracowite" najbliższe dni :D w poniedziałek rano robię zastrzyk na pęknięcie :)

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 5 października 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naturalne cykle trwały zwykle 36-39 dni, clo w tym cyklu namieszało. Owu chyba była bo tempka skoczyła ale nie jestem pewna kiedy. Z moich obserwacji w 27dc, z wykresu chyba 29/30dc. Więc jestem w najgorszym wypadku 15dpo. @ spodziewam się najpóźniej w poniedziałek, a jutro, jeśli tempka nie spadnie całkiem zatestuje.
    Mój wykres też jest dziwny bo zawsze tempka spadała nieznacznie dzień przed @, a tu spadła przedwczoraj. Dziś niestety zaspałam na pomiar.

    Karolinka, w takim razie samych przyjemności z pracy, oby te siódme poty okazały się owocne 🍀❤️

    karolina7 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • karolina7 Przyjaciółka
    Postów: 158 32

    Wysłany: 5 października 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję <3

    A za Twoje testowanie trzymam mocno kciuki! Dawaj znać co i jak :) :*

    Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki

    06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
    06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
    07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
    08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany :(
    10.2019 - drugi cykl z CLO
    11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
    12.2019 - inseminacja i <3
    01.2020 - Aniołek w 8 tc [*]
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 5 października 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina właśnie od kilku dni stosuje probiotyki dopochwowe i jakby trochę lepiej jest. Raczej nie liczę na pozytywny test ale w piątek muszę go zrobić żeby przestać brać progesteron.

    MilusińskaMilena długie cykle są mega denerwujące a jeszcze bardziej jak nie wiesz jak długo przyjdzie Ci czekać. Jeśli test będzie nagatywny to mam nadzieję że nie będziesz musiała długo czekać na @.

    A tak po za tym jestem zmęczona. Dzisiaj 5 godzin spędziliśmy w lesie na grzybach a potem trzeba było je zrobić. Jak to skończyliśmy to jeszcze było trzeba wyjść na spacer z psem teraz marzę o przysznicu i łóżku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 20:53

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 6 października 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się. Test negatywny, @ nie słychać ani nie widać. Temperatura spadła do takiego poziomu jak zwykle już w trakcie @, sama już nie wiem co myśleć. Jeśli do jutra mnie nie zaleje, piszę do gina, co mam dalej zrobić. Jestem wykończona..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Kessi_91 Ekspertka
    Postów: 282 60

    Wysłany: 6 października 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena przykro mi z powodu negatywnego testu. Ja dzisiaj też negatyw, ale czego się mogłam spodziewać skoro zachowałam się jak początkująca staraczka i zrobiłam test jakieś 7-8 dpo. Jakoś mi się tak czas do testowania dłuży, że musiałam zatestowac mimo, że wiedziałam że to głupota. Przynajmniej wiem , że Pregnyl 11 dni po podaniu nie wychodzi na teście.
    Kolejne testowanie w czwartek po odstawieniu dupka.

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 6 października 2019, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena przykro mi. Wiem, jakie to wkurzające, kiedy nie dość, że test negatywny, to jeszcze trzeba czekać na @ :/

    Kessi, u Ciebie nic straconego, a przynajmniej wiesz, że już nie masz Pregnylu w sobie i ewentualne dwie kreseczki- czego bardzo Ci życzę!!- bedą wiarygodne :)
    Ja też w pierwszych dwóch stymulacjach robiłam testy już po 5 dniach od zastrzyku, żeby zobaczyć jak on ze mnie "schodzi". I bardzo dobrze, że tak robiłam, bo wcześnie wyłapałam dwie ciąże biochemiczne.

    Swoją drogą rozmawiałam ostatnio z tą nową lekarką o tych moich biochemach i mnie nie zlała. To naprawdę było budujące. Potwierdziła przy okazji, że prawdopodobnie ostatnią ciążę straciłam tak wcześnie przez wysoką gorączkę.

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 6 października 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nowy cykl. Nareszcie, nie sądziłam że kiedyś będę się cieszyć z widoku @. Na razie @zagląda tak nieśmiało ale brzuch mnie masakrycznie boli, choć chyba poprzedni cykl był pod tym względem gorszy.. Od jutra clo 2x1 (dzisiejszy dzień uznaje jako 1dc), a od wtorku wprowadzam Miovelie Nac 3x1 przez 5dni, zobaczymy co się będzie działo. Mam nadzieję że owu będzie w końcu książkowo w 14dc.

    Pani Ciasio, karolina7 lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
‹‹ 3297 3298 3299 3300 3301 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ