CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx wrote:pierwsza beta 52,090 a druga 127 ,000
chyba dobrze coooo ? chyba naprawe jestem w ciąży
Gratulujęniech się udzieli wszystkim
KathleenPL lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
KathleenPL wrote:9 dni do @, nie wytrzymam. Zn. raczej nie wierze, ze cos będzie, ale siedze jak na szpilkach, juz bym sikanca zrobila
W srode progesteron. A jak tylko @ przyjdzie to od razu męża na badania... Dlatego pytam bo chcialabym sie szybko umówić, zalatwic to i wykluczyć jeden powod. Juz go szprycuje mącą, a dzis mieszanke ziolek mu zrobilam, będzie pil codziennie
Alez on ma cierpliwość...
Mam tak samo
Ale obiecuję sobie, że wytrzymam do poniedziałku, jeszcze mam tydzień… Za to teraz schizuję, czy jajko w ogóle pękło, więc chyba przekopię wieczorem net w poszukiwaniu informacji jak tutaj w DE robi się badania krwi na życzenie, żeby zrobić sobie jutro progesteron (wprawdzie będzie 9dpo, ale trudno…)
Tulipanna, trzymam kciuki za Twoje wysiadywanie
Amus, właśnie, Ty też już chyba skończyłaś brać Clo - kiedy podglądasz?
KathleenPL lubi tę wiadomość
-
ale.ale wrote:Mam tak samo
Ale obiecuję sobie, że wytrzymam do poniedziałku, jeszcze mam tydzień… Za to teraz schizuję, czy jajko w ogóle pękło, więc chyba przekopię wieczorem net w poszukiwaniu informacji jak tutaj w DE robi się badania krwi na życzenie, żeby zrobić sobie jutro progesteron (wprawdzie będzie 9dpo, ale trudno…)
Tulipanna, trzymam kciuki za Twoje wysiadywanie
Amus, właśnie, Ty też już chyba skończyłaś brać Clo - kiedy podglądasz?
Ja mam zrobić 7dpo czyli wypada to tak wtorek/sroda. -
Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie
A ja w tym cyklu po raz pierwszy od dawna mam śluz! Całkiem sporoi nawet dzisiaj taki dość rozciągliwy
nie wiem czy to zasługa octu jabłkowego ale nic innego w tym cyklu nie stosowałam wiec chyba tak
Oby się utrzymała ta tendencja
Milego wieczorku
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 -ale 11 mrozaków
-
nick nieaktualnyja ide w piątek na USG to będzie 12 dzień cyklu zobaczymy co będzie
w piątek też zrobie sobie TSH bo zwiększyłam dawke przez CLO
ostatnio przy CLO po 100 euthyroxu mialam kolo 4 ... ( przed CLO mialam 1 na tej dawce) teraz biore co drugi dzień 125 obadamy czy trafiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 20:02
-
Monia gratulacje!
)
A ja właśnie wróciłam z 1 monitoringu w pierwszym cyklu z CLO. Dupa, nie było NIC(. Niby cykl bezowulacyjny ale już mam schizę, że to koniec i może w ogóle nic mi rosnąć nigdy nie będzie... Dzisiaj jest 15dc i dostałam znowu lutkę, tylko nie zapytałam się, czy mam ją zacząć brać od razu.
A do tego dostałam Glucophage. Po składzie widzę, że to chyba metformina. I przykazanie aby ostawić wszelkie słodycze, bo przez lek nie będą wchłaniane przez organizm i będą fermentować i gnić w środku.
Normalnie załamka, bo jestem uzależniona od czekolady. Co prawda mocno wszystko ograniczyłam, ale całkowitego odstawienia chyba nie przeżyję(. To jakaś kara za poprzednie wcielenie chyba!
Chyba wpierw zjem wszelkie domowe zapasy, zanim zacznę brać lek ;(;(;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 20:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiu95 wrote:Monia gratulacje!
)
A ja właśnie wróciłam z 1 monitoringu w pierwszym cyklu z CLO. Dupa, nie było NIC(. Niby cykl bezowulacyjny ale już mam schizę, że to koniec i może w ogóle nic mi rosnąć nigdy nie będzie... Dzisiaj jest 15dc i dostałam znowu lutkę, tylko nie zapytałam się, czy mam ją zacząć brać od razu.
A do tego dostałam Glucophage. Po składzie widzę, że to chyba metformina. I przykazanie aby ostawić wszelkie słodycze, bo przez lek nie będą wchłaniane przez organizm i będą fermentować i gnić w środku.
Normalnie załamka, bo jestem uzależniona od czekolady. Co prawda mocno wszystko ograniczyłam, ale całkowitego odstawienia chyba nie przeżyję(. To jakaś kara za poprzednie wcielenie chyba!
Chyba wpierw zjem wszelkie domowe zapasy, zanim zacznę brać lek ;(;(;(
nie poddawaj się to dopiero 1 cykl:))
ja metformine tez biore ona pobudza jajniki do pracy między innymiMiu95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiu95 wrote:Monia gratulacje!
)
A ja właśnie wróciłam z 1 monitoringu w pierwszym cyklu z CLO. Dupa, nie było NIC(. Niby cykl bezowulacyjny ale już mam schizę, że to koniec i może w ogóle nic mi rosnąć nigdy nie będzie... Dzisiaj jest 15dc i dostałam znowu lutkę, tylko nie zapytałam się, czy mam ją zacząć brać od razu.
A do tego dostałam Glucophage. Po składzie widzę, że to chyba metformina. I przykazanie aby ostawić wszelkie słodycze, bo przez lek nie będą wchłaniane przez organizm i będą fermentować i gnić w środku.
Normalnie załamka, bo jestem uzależniona od czekolady. Co prawda mocno wszystko ograniczyłam, ale całkowitego odstawienia chyba nie przeżyję(. To jakaś kara za poprzednie wcielenie chyba!
Chyba wpierw zjem wszelkie domowe zapasy, zanim zacznę brać lek ;(;(;(Miu95 lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Anatolka jak sa kolejki to sie czeka, ja mam o tyle dobrze ze oni chca swoje badania jezeli chodzi o nasienie, a bede tam uderzac wiec jeden wydatek z glowy.
Kolejki nic nie zmieniaja raczej. U nas tez sie trzeba umowic na termin w laboratorium, ale pozniej wynik jest tego samego dnia.
Nie wiem czy bedziesz miala z glowy, bo spermiogram jest wazny 6 miesiecy.... -
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Kolejki nic nie zmieniaja raczej. U nas tez sie trzeba umowic na termin w laboratorium, ale pozniej wynik jest tego samego dnia.
Nie wiem czy bedziesz miala z glowy, bo spermiogram jest wazny 6 miesiecy.... -
Miu, ja też biorę Glucophage (metforminę), bo mam insulinooporność. Słodycze trzeba ograniczyć (niezależnie od metforminy), no ale nic wtedy nie gnije w środku!
Jak lekarz może powiedzieć coś takiego... Nie przejmuj się, tak jak pisze Amus metformina daje też czasem dobrego kopa jajnikom, będzie dobrze!
A, gorzką czekoladę podobno można jeść
Mi zresztą po tym jak ograniczyłam cukier to smakują głównie te gorzkie i deseroweMiu95 lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:my chyba do marca mamy wazne, u nich mozna ponad 6 mies, tak mi na infolinii powiedzieli, jak to z ich labo.
Paranoja, z innego chcieliby powtarzac i to koniecznie u siebie zapewne. Za to cenie swojego lekarza w klinice. Moge robic gdzie mi wygodnie i ani razu nie slyszalam, ze tylko u nas w klinice jest wiargodne laboratorium...
Jakbys chciala kiedys startowac do rzadowego ivf to na pewno musi byc nie starsze niz 6miesieczne, bo wkladaja to do karty i musi sie zgadzac z procedurami i wymaganiami MZ w razie kontroli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 20:35
-
Amus87 wrote:bzdura z tymi slodyczami... od czasu do czasu nic ci sie nie stanie!!!!
nie poddawaj się to dopiero 1 cykl:))
ja metformine tez biore ona pobudza jajniki do pracy między innymiaszka wrote:wszystko sie wydala, zaden lek nie powoduje ze gnije jedzenie w srodku.ale.ale wrote:Miu, ja też biorę Glucophage (metforminę), bo mam insulinooporność. Słodycze trzeba ograniczyć (niezależnie od metforminy), no ale nic wtedy nie gnije w środku!
Jak lekarz może powiedzieć coś takiego... Nie przejmuj się, tak jak pisze Amus metformina daje też czasem dobrego kopa jajnikom, będzie dobrze!
A, gorzką czekoladę podobno można jeść
Mi zresztą po tym jak ograniczyłam cukier to smakują głównie te gorzkie i deserowe
Dzięki dziewczyny, trochę mnie pocieszyłyście!
Może lekarz chciał mnie nastraszyć, żebym szybciej schudła. A ja właśnie zeszłam 10kg w 3 miesiące po zmianie diety i wyeliminowaniu kilku produktów. Właśnie wróciłam do wagi sprzed 10 lat, więc dla mnie to duże osiągnięcie. I bez efektu jojo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 21:22
KathleenPL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Miu, Anus, mówcie zaraz co takiego robicie. Bo ja sie juz na kasze przestawilam, zero masla itp, chleb tylko ciemny, dużo ptasie karmy (w sensie ziarenka różne
), a waga rosnie i rosnie... Z powietrza juz
Fakt, ze sportów żadnych nie uprawiam i mam siedzący tryb życia
I koooocham słodycze. Maks 3 dni wytrzymuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 21:59
Miu95 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKathlern ja tez mam siedzacy tryb w sumie to len jestem okropny:p ja w sumue nie jem pieczywa jasnego ryzu, maki nie uzywam jem bardzo duzo warzyw a pieczywo to graham albo bulki dukanowskie sobie pieke, nie uzyeam cukru napoje light tylko a slodycze to przed okresem tylko mam chec