CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Renka najlepiej co 2-3dni chyba ze Macie super parametry nasienia to możecie codziennie. Wiadomo będzie go trochę mniej ale jak jest duża ilość plemników i są dobre to może być.maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Dzięki, dzięki. Ja też staram się za dużo temu mojemu nie mówić. Tym bardziej, że jest bardzo wrażliwy, a my już jesteśmy po jednej stracie. Nasienia nie badał bo miał grype jakoś pod koniec kwietnia i Pani Doktor powiedziała, że musi odczekać 12 tyg.
Mnie tylko denerwuje i w następnym cyklu się nie dam! że moja Ginka robi jeden monitoring. Powiedziala 14 dc są dwa pecherzyki 16mm, 20mm będą dwie owulacje(?) Proszę postarać się przez 5 dni.
Koniec! Zero przyjdzie Pani za dwa dnia dzisiaj jest 18 dc.
Boli mnie ciągle podbrzusze, ale dzisiaj jakby upławy mniejsze. Ja nie wiem jak "boli" owulacja.. -
Renka88 wrote:Dzięki, dzięki. Ja też staram się za dużo temu mojemu nie mówić. Tym bardziej, że jest bardzo wrażliwy, a my już jesteśmy po jednej stracie. Nasienia nie badał bo miał grype jakoś pod koniec kwietnia i Pani Doktor powiedziała, że musi odczekać 12 tyg.
Mnie tylko denerwuje i w następnym cyklu się nie dam! że moja Ginka robi jeden monitoring. Powiedziala 14 dc są dwa pecherzyki 16mm, 20mm będą dwie owulacje(?) Proszę postarać się przez 5 dni.
Koniec! Zero przyjdzie Pani za dwa dnia dzisiaj jest 18 dc.
Boli mnie ciągle podbrzusze, ale dzisiaj jakby upławy mniejsze. Ja nie wiem jak "boli" owulacja..
Renka, ja też nie wiedziałam, jak boli owulacja dopóki jej nie miałam - całe podbrzusze rwało, miałam trudnosci z siadaniem bo kuły jajniki ale sluz byl normalny. Mój gin mówił, ze nie pękają kilka dni po sobie, bo jedna owulacja blokuje drugą, więc jak masz dominujący pecherzyk (ten 20mm) to prawdopodobnie on pękł - u mnie była różnica tylko 1mm więc oba mniej wiecej w tym samym czasie mogły wystrzelić. Powinnaś teraz isć do Gin. sprawdzić, czy pęcherzyk pękł i czy czasami sie torbiele nie robią. -
Renka88 wrote:A mnie bolały tak dwa dni temu i byłam wzdęta.. a teraz mnie tak kują przestają i nie wiem czy jestem przed czy po..
wydaje mi się, ze mozesz być po bo w 14dc 20mm to już dużo- ja też byłam wtedy cała wzdęta i gin. mnie pytał właśnie czy wzdęcie było i po jakimś czasie samo puściło. U mnie boleści trwały jakieś 10h potem jak ręką odjął, choć po 2 dniach "kuło" mnie po drugiej stronie wiec myślalam, że może drugi pęcherzyk pęka ale lekarz wyprowadził mnie z błedu- czasami mogą to być inne organy i dają mylne wrażenie. Zapisz sie na wizytę, żeby potwierdzić owulację i sprawdzić jajniki. -
megimeg wrote:wydaje mi się, ze mozesz być po bo w 14dc 20mm to już dużo- ja też byłam wtedy cała wzdęta i gin. mnie pytał właśnie czy wzdęcie było i po jakimś czasie samo puściło. U mnie boleści trwały jakieś 10h potem jak ręką odjął, choć po 2 dniach "kuło" mnie po drugiej stronie wiec myślalam, że może drugi pęcherzyk pęka ale lekarz wyprowadził mnie z błedu- czasami mogą to być inne organy i dają mylne wrażenie. Zapisz sie na wizytę, żeby potwierdzić owulację i sprawdzić jajniki.
Jejku obyś miała racje! Dzisiaj też mnie bolą, tyle, że M niedostępny
Ja zwykle cykle mam 37-40 dni wiec nie mam zielonego pojęcia kiedy i czy w ogóle mogę miec owulacje.
Hiperprolaktynemia opanowana bromkiem, a tu ciągle masa pytań.. -
Bardzo liczę na Wasza pomoc ....
Dziś 15dc i pecherzyk 25 mm. Gin mówi ze szansa jeszcze jest na pekniecie ale pól na pól. Dzieki za takie podejscie (to mój 6 cykl z CLO wiec nie jest mi do smiechu)...
Co mówili wasi lekarze na takie pecherzyki? Czym mozna je "pobudzic" do pekniecia (prócz pregnylem bo na to recepty nie mam) ? Czytałam gdzies ze luteina dopochwową? Jak myslicie?
Faszeruje sie ta chemia i nie chce zeby ten cykl znów poszedł na zmarnowaniepomózcie
-
marti34 wrote:Bardzo liczę na Wasza pomoc ....
Dziś 15dc i pecherzyk 25 mm. Gin mówi ze szansa jeszcze jest na pekniecie ale pól na pól. Dzieki za takie podejscie (to mój 6 cykl z CLO wiec nie jest mi do smiechu)...
Co mówili wasi lekarze na takie pecherzyki? Czym mozna je "pobudzic" do pekniecia (prócz pregnylem bo na to recepty nie mam) ? Czytałam gdzies ze luteina dopochwową? Jak myslicie?
Faszeruje sie ta chemia i nie chce zeby ten cykl znów poszedł na zmarnowaniepomózcie
Mój gin zawsze bezwzględnie daje pregnyl, bo skoro juz własnie faszerujemy sie i cykl jest stymulowany to juz chociaż miejmy jako taką pewność ze te jajka pękają...
marti34 lubi tę wiadomość
-
A ja mam do Was pytanie
(znowu)
Jest cykl, krwawienie, następnie okres suchy, póżniej zaczynają się dni płodne jest ten cały śluz przezroczysty rozciągliwy.. i tu pytanie(?) w trakcie wystąpienia śluzu jest owulacja? czy śluz ustępuję jest owulacja i zaczynają się dni niepłodne?
Przeczytałam ostatnio artykuł jakiegoś profesora i tak to zostało opisane, że gdy śluz ustępuje pojawia się owulacja? -
Ja miałam dość dziwną wizytę u gina przed wakacjami.
generalnie chodzę do swojej lekarki prywatnie, ale akurat trafiła mi się wizyta państwowa więc skorzystałam z niej.
Wiedziała dobrze, że jadę na wakacje i jeszcze głupia ja zapytałam się jej przed usg czy prawdą jest, że nie po każdym cyklem z clo jest owulacja. Odpowiedziała oczywiście, że tak.
Po tym mnie zbadała nie komentują nic. ( a zawsze w 11dc mówiła o śluzie, endometrium itd.)
Stwierdziła, że na tym sprzęcie mało co widać. Jeden jajnik śpi, a na drugim coś jest, ale chyba za małe pęcherzyki. I na ten cykl mam się nie nastawiać. I mam wyluzować- Cieszyć się wakacjami.
Mam wrażenie, że nie mówiła mi prawdy. Tak jakby zrobiła to celowo, żeby odpuściła. A z drugiej strony dlaczego miała by mnie kłamać?
No nic seruszkowaliśmy w wakacje tylko 3 razy. Odpuściłam, ale przed wyjazdem było mi bardzo smutno bo to już mój 3 cykl z clo. Lekarka twierdzi, że jakby się nie udało to zwiększy dawkę... -
nick nieaktualnyA propos dziwnych wizyt u ginów to ja ostatnio pomyslałam sobie, ze skoro co miesiąc tyle kasy z moich składek idzie na ZUS to skorzystam i zapisze sie na wizytę do gina na NFZ. Wiem, ze jestem w ciazy i pomyslałam, ze pójdę, zrobi mi usg i zleci badania krwi i jakiez było moje zaskoczenie gdy u lekarza nawet nie było aparatu do usg. Zbadał mnie tylko na fotelu i dał skierowanie na usg. Z ciekawości zadzwoniłam, zeby zobaczyc jakie terminy oczekiwania sa na usg- 2 tygodnie. Czyli 2 tygodnie czekałam na wizytę u gina, 2 czekałabym na usg i kolejne 2 na wizytę kontrolna gdzie lekarz obejrzy mój wynik usg. Masakra! Pierwszy i ostatni raz poszłam do gina na NFZ.
-
Mimi86 wrote:Dziewczyny czy skoro pekly mi 3 pecherzyki to bialego kremowego sluzu bedzie wiecej? czy to nie ma znaczenia? jakos tak go wiecej jest niz zwykle
-
Renka88 wrote:Ale wg Was to może być ciąża?
Renka88 lubi tę wiadomość