Czekając na styczeń ( IVF)....
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej. Wczoraj miałam punkcję. Wszystko bez problemu. Pobrano 12 kumulusów. Dziś ok 12 dowiem się ile udało się zapłodnić. Poszło lepiej niż ostatnio (wtedy było 7 cumulusów). Bardzo dobrze zniosłam znieczulenie. Wybudziłam się na sam koniec i od razu przytomna, zero senności. Wczoraj po południu pobolewało podbrzusze i delikatnie plamienie było. Na razie L4 do piątku. Jeśli będzie transfer w niedzielę to przedłużamy do testu. Wenflon za pierwszy razem pan anestezjolog założył choć miał wątpliwości jak zobaczył, że z żyłami szału nie ma.
józefka, sylvuś, urocza, Tosia 1981, pabelka88 lubią tę wiadomość
-
Właśnie zadzwonił Pan Doktor.
Prawidłowych było 7 komórek.
Udało się uzyskać 5 zarodków.
Podobnie było ostatnim razem.
Jutro ma zadzwonić z nowymi wieściami.
Nastawiamy się na transfer w niedzielę.
Niech się ładnie zarodki rozwijają. Teraz tylko już o to proszę. Niech wszystko będzie dobrze.Tosia 1981, urocza, Reni lubią tę wiadomość
-
toca81 wrote:Hejka.
Mam pytanie!
Właśnie ruszyłam z pierwszą procedurą w Inviccie w Gdańsku , dostałam skierowanie na badania do anestezjologa. Czy wykonując te badania nie w klinice będe musiała za nie zapłacić? Może, któraś też tak robiła? -
po podglądzie koło 10 jajcorów ale dupek nie podał mi rozmiarów. kolejny podgląd wtorek. dziś faszerowanko gonalem i merionalem a od jutra fostimon merional i cetrotide
Reni co u Ciebie, odezwij się czasem. Cały czas o Tobie myślę !urocza, Tosia 1981, pabelka88, Reni lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Wróciliśmy właśnie do domu we Trójkę. Zabraliśmy naszego jedynego Kropka Siłacza. 3 zarodki przestały się rozwijać. Jeden będzie obserwowany do jutra ale szanse są malutkie, że przetrwa. Leżakowałam w klinice dwie godziny. Teraz poleżakuję w domku. Zastrzyk zrobiony. Lutinus zapodany. Kolejne dawki wieczorem. Na l4 jestem do 11 marca. Stresowałam się niesamowicie, bo jadąc do kliniki nie miałam pewności czy będzie transfer czy nie. Na szczęście wszystko poszło bez problemów.
józefka, urocza lubią tę wiadomość
-
józefka wrote:
Reni co u Ciebie, odezwij się czasem. Cały czas o Tobie myślę !
dzięki Józefka, musiałam przełknąć to wszystko
najgorsza jest ta świadomość utraty szansy
program zaraz się kończy, a ja już nie mam czasu czekać 4 lat na kolejny
bo ja zaraz 40 mam na karku
czekam na 11.03 na wizytę
zobaczymy co mi powiedzą -
na szybko i ogólnie wynik ok 15 jajcorków, częsć osiągneła juz wynik 20mm, część 16 i 17 więc dalej stymulacja. kolejna wizyta w czwartek juz z kompletem badań krwi. punkcja sobota
Agnieszka_A., urocza, sylvuś, margo001, Reni, Tosia 1981, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png