X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wow, nieźle :)

    ja musze mieć nietolerancje, bo skoro zmieniłam drastycznie dietę i taki efekt z zatokami, a jak zjem białe pieczywo to sie nos zapycha to musi coś być na rzeczy. a jak weryfikują czy jestem z miracolo ?

    👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja zaszlam naturalnie mimo trzeciego stopnia endo :-) operowalam sie rok temu, potem ponad pol roku sie staralismy, nie wychodzilo, w lipcu sie przejechalam do Songina na kontrole i polecil juz sie rozgladac za in vitro. Zaczelismy sie przygotowywac, chodzic po klinikach, a tu bach, ciaza naturalna.

    Uwazam, ze odstawienie glutenu bardzo duzo daje, ale trzeba byc konsekwentnym, a nie raz na tydzien czy dwa i tak isc na pizze, bo to wtedy traci jakikolwiek sens.

    A ile macie lat? Mnie sie udalo w wieku 29. Wiek przy endo niestety tez ma spore znaczenie

  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys,

    chyba już gratulowałam, jak by nie to gratuluje jeszcze raz :)

    mam podobny przebieg wydarzeń jak Ty, też grudzień 2017 diagnoza, styczeń 2018 laparoskopia, ja miałam jeszcze do czerwca zastrzyki z diphereline, wiec mi wypadło pół roku, drugie pół do teraz starania. niestety wiek u mnie swoje pewnie też robi bo mam 37 lat ( czuje sie na 28 :) Mi tez lek Songin zasugerował, ze in vitro do jedyne rozsądne rozwiazanie.

    gluten odstawiony od początku listopada i nie narzekam :)

    baileys lubi tę wiadomość

    👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megii nie wiem czy weryfikuje Chyba chodzi o polecenie z kliniki i za to jest 100 zł Songin to lekarz miracolo =)

    Baileys
    Trochę mnie złamała opinia Songina..
    Ja akurat mam w tym roku 30 lat. Operacja Dortmund koniec lutego.. Późne 3 albo 4 stadium. Okaże się.. Ale dobrze ze się przypomniałas że Ci się udało haha

    Odstawienie glutenu to oprócz pszenicy jakie ziarna?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Ale dobrze ze się przypomniałas że Ci się udało haha

    Odstawienie glutenu to oprócz pszenicy jakie ziarna?

    Hej, ale ja bron Boze nie pisze zlosliwie, zeby sie przypominac czy przechwalac, ze mi sie udalo, tylko zeby Was wesprzec i dac nadzieje! My bylismy chyba lacznie w 3 klinikach leczenia nieplodnosci i WSZEDZIE powiedzieli tylko in vitro, ze wszelkie cykle stymulowane, inseminacje nie maja sensu, bo endo wplywa na jakosc komorek itd. Ja przeplakalam kilka dni po tych wizytach wstepnych. I jak juz zrezygnowalam i zaczelam organizowac kase na to in vitro, to sie jednak udalo. Jestes mloda, naprawde badz dobrej mysli, pomysl ile juz sie dowiedzialas od czasu diagnozy, jak dobrze znasz "przeciwnika", ile juz zdazylas zrobic... to bardzo duzo, wiele kobiet zyje w niewiedzy, albo korzysta z przypadkowych lekarzy CALYMI LATAMI. Jak widze Twoje dazenie do wiedzy o tej chorobie i determinacje, to jestem pewna, ze Ci sie uda :-)

    Ja nie jem pszenicy, zyta, jeczmienia, orkiszu, owsa, zadnych kasz jeczmiennych, peczak, bulgur... hmm, moze latwiej i krocej wskazac co jem ;-) A wiec: ryz, kukurydza, amarantus, jaglanka, quinoa, proso, gryka.
    Chleby kupuje z piekarni bezglutenowych, certyfikowanych znaczkiem przekreslonego klosa. Makarony czy maki do panierowania kukurydziane. Ciast nie jem, jak chce slodkie to po prostu wsuwam czekolade. Snickersy sa tez bezglutenowe ;-) Da sie zyc ogolnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanim doczytam do konca napisze ze serio się cieszę że się przypomniałas..
    Bo skoro u Ciebie pyklo ja też mam szansę
    O to mi tylko chodziło...

    teraz czytam dalej =)

    Ogólnie wiem że dużo przeszłas.. Znam ten płacz po diagnozie..
    Ale ogólnie jak czytam że lekarze wysyłają łaski na in vitro to zaczynam się bać że że mna też tak będzie..
    Dlatego każda łaska która zaszła naturalnie to jest punkt żeby wierzyć że się uda..

    Kurcze ciężko ogólnie zrezygnować z glutenu.. Ja i tam mało węglowodanów takich jem, przez IO, że odpada więc z Twojej listy ryż i jaglanka jeszcze..

    A nie próbowałaś sama chleb piec?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 18:37

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie probowalam, jakos nie mam czasu i cierpliwosci ;-) poza tym te chleby, ktore kupuje, sa pycha, watpie czy sama bym taki zrobila. Moze jak kiedys kupie thermomix to zaczne piec ;-)

    A robilas badanie genetyczne na nietolerancje glutenu? Te geny HLA? Mnie to zlecili od razu na pierwszej wizycie w klinice nieplodnosciowej

  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polecam bez glutenu chlebek gryczany :)

    Ewka1700 lubi tę wiadomość

    👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baileys

    Nie robiłam..
    Dużo tego jest wszystkiego i robię po kolei Wlasnie wymaz na mutacje wzięłam

    A umówiłam się do dietetyka klinicznego.. Muszę skonfrontować opinie o dtsbiozie i badania na nietolerancje i dalszej diecie która trzeba połączyć jeszcze z IO o pco

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megii_81 wrote:
    polecam bez glutenu chlebek gryczany :)
    Ja wlasnie nie lubie kaszy i maki gryczanej, wiem, ze to zdrowe, ale wcale mi nie wchodzi ;-) wole te chleby z miksow mak ryzowej, z tapioki, z ciecierzycy.. w Poznaniu jest super piekarnia Pochleb, oni maja takie cuda

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też gryczana nie pasuje.. Śmierdzi mi.

    A to badanie na gluten robiłaś w klinice czy przez neta?

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megii_81 wrote:
    baileys,

    chyba już gratulowałam, jak by nie to gratuluje jeszcze raz :)

    mam podobny przebieg wydarzeń jak Ty, też grudzień 2017 diagnoza, styczeń 2018 laparoskopia, ja miałam jeszcze do czerwca zastrzyki z diphereline, wiec mi wypadło pół roku, drugie pół do teraz starania. niestety wiek u mnie swoje pewnie też robi bo mam 37 lat ( czuje sie na 28 :) Mi tez lek Songin zasugerował, ze in vitro do jedyne rozsądne rozwiazanie.

    gluten odstawiony od początku listopada i nie narzekam :)

    Megii jak sie czulas na dipherline? Mialas jakies objawy?

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    https://www.vitaimmun.pl/?fbclid=IwAR3aVyNlB0ee0gh7G0VBXvnu4f5FoyK_gMzRGv1zT8mNa1zFWccrRrUJ9_o

    badanie kosztuje chyba 360 zł jak powiesz ze jestes z miracolo clinic.

    Nie wiem co o tym myslec, ale uwazaja ze ma to wpływ na endo.. i po okresleniu jakie masz bakterie w jelicie oni Ci dobieraja probiotyki specjalne i to poprawia.
    Albo to zadziała albo kolejna moda..
    Badanie na nietolerancje a teraz badanie kupy :P wysylasz przez neta :D

    Tez robilam to badanie, chyba nie ma czlowieka, ktory nie mialby dysbiozy...:/
    Mi dr Olek polecil jeden probiotyk, bo tych z vitaimmun to bylo kilka.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Jestem po rozmowie z dr. Olkiem

    Zaproponował Dortmund za ok. 4 tys euro, jeżeli rezonans nie wykaze koniecznosci resekcji jelita.

    Czekam na dalsze telefony..

    Ogólnie dieta, oleje z czarnuszki i wszystko co ma kwasy omega 3.

    Jestem po operacji u dr Olka w Dortmundzie. Jestes w super rekach.
    Nie moge pic oleju z czarnuszki, bo mi sie caly dzien odbija. A bardzo bym chciala. Tak samo jak sok z aloesu. Jak Ty sie do tego przekonalas?
    Rezonans nic mi niestety nie wykazal, mysleli po badaniu, ze bedzie konieczna resekcja jelita, a byly zmiany na wiazadlach krzyzowych.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka

    Nie pije tego oleju. Kiedyś próbowałam lniany.. Ale pomyślę nad olejem w tabletce Na pewno są kapsułki z tym tj tran

    Narazie przygotowanie do zabiegu
    Wiem że ręce dobre.. Ale boję się że ja tak długo to mam że będzie lipa po..
    Ale mam nadzieję..

    A robiłaś to badanie po operacji dopiero? On Ci to potem konsultowal?

  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Megii jak sie czulas na dipherline? Mialas jakies objawy?

    Szkoda mówić, to był najgorszy czas w całym póki co leczeniu dla mnie. najgorsze były uderzenia gorąca, potrafiło mnie gotować nawet co 10 minut, ale tak aż na buraka.. że ludzie nawet to widzieli i pytali co mi się dzieje. w nocy spać ciężko bo było za gorąco, wściekły apetyt= 3kg na plus, opuchnięta buzia, rozchwianie emocjonalne, ale to nawet uszło, rozwódką jeszcze nie jestem :)

    Najlepsze, ze teraz kolejny lek mi powiedział, że te zastrzyki nie były mi potrzebne w tym Songin, zatem straciłam 6 mies i trochę kasy, cóż takie te nasze doktory są.

    bardzo żałuję, ze nie poczytałam Was na forum rok temu, przynajmniej miałabym laparoskopię i leczenie jak trzeba, a nie jak powiedział Songin, miejmy nadzieje, że wykonali laparo porządnie.

    👶
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Niezapominajka

    Nie pije tego oleju. Kiedyś próbowałam lniany.. Ale pomyślę nad olejem w tabletce Na pewno są kapsułki z tym tj tran

    Narazie przygotowanie do zabiegu
    Wiem że ręce dobre.. Ale boję się że ja tak długo to mam że będzie lipa po..
    Ale mam nadzieję..

    A robiłaś to badanie po operacji dopiero? On Ci to potem konsultowal?

    Nie, zle napisalam.
    Najpierw badanie u Olka, usg i ginekologicznie. Podejrzenie naciekow na jelicie.
    Potem rezonans, nic nie wykazal. Potem dysbioza.
    Potem operacja i konsultacja dot. dysbiozy, supli itp.
    Dieta z miracolo. A teraz 5te ivf.

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megii_81 wrote:
    Szkoda mówić, to był najgorszy czas w całym póki co leczeniu dla mnie. najgorsze były uderzenia gorąca, potrafiło mnie gotować nawet co 10 minut, ale tak aż na buraka.. że ludzie nawet to widzieli i pytali co mi się dzieje. w nocy spać ciężko bo było za gorąco, wściekły apetyt= 3kg na plus, opuchnięta buzia, rozchwianie emocjonalne, ale to nawet uszło, rozwódką jeszcze nie jestem :)

    Najlepsze, ze teraz kolejny lek mi powiedział, że te zastrzyki nie były mi potrzebne w tym Songin, zatem straciłam 6 mies i trochę kasy, cóż takie te nasze doktory są.

    bardzo żałuję, ze nie poczytałam Was na forum rok temu, przynajmniej miałabym laparoskopię i leczenie jak trzeba, a nie jak powiedział Songin, miejmy nadzieje, że wykonali laparo porządnie.

    Ojoj, ja mam 2,5 mies leczenia, tez mnie juz “uderza” goraco ;) dobrze, ze zima hehe
    Maz juz przyzwyczajony do humorow po tylu hormonach co wzielam :/
    Ja biore, zeby wyciszyc miesniaka i adenomioze...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Ojoj, ja mam 2,5 mies leczenia, tez mnie juz “uderza” goraco ;) dobrze, ze zima hehe
    Maz juz przyzwyczajony do humorow po tylu hormonach co wzielam :/
    Ja biore, zeby wyciszyc miesniaka i adenomioze...

    ja też miałam to od stycznia, mówiłam obcym osobom, ze strasznie grzejniki grzeją i dlatego taki burak hehe :)

    👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    A to badanie na gluten robiłaś w klinice czy przez neta?

    W klinice mi krew pobierali, ale to byla normalnie siec laboratoriow Alab. Chyba maja to w cenniku jako jedno z wielu badan. Tylko zgody pisemne trzeba wypisac na genetyke.

    Wlasnie nie rozumiem tej mody przepisywania hormonow po udanej laparo, po co?? Songin mi od razu powiedzial, ze jak chcemy dziecko to zadnych lekow, tylko po operacji sie starac i dzialac. Ciesze sie, ze nie szukalam lekarza w Poznaniu tylko jakkms cudem na niego trafilam

‹‹ 160 161 162 163 164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ