endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
nie wiem jak Adelo ale mi pomogła (4 miesiące Visanne), odczuwalne różnice przy miesiączkach no i zmniejszyły mi się torbiele.
niestety z tymi hormonami to ja muszę uważać bo moja mama miała raka piersi a leki typu visanne czy duphaston mogą mi narobić szkód.
a mam pytanie - urodziłyście się przez cesarskie cięcie czy naturalnie? ja jestem cesarka i ponoć to również zwieksza ryzyko rozwoju endometriozy.. -
Morsiek - kurację 6 miesięczną zniosłam ogólnie dobrze, na to na co miała pomóc, to pomogła. Torbiele się nie wytworzyły w tym czasie, zero objawów endometriozy, a miałam ich naprawdę dużo, łącznie z ostrymi atakami jelit, stanami podgorączkowymi itd. Do tego cytologia I grupa jak nigdy Ale muszę powiedzieć, że trochę mi organizm sfiksował. Nasiliły mi się inne problemy, w końcu ten lek jest silnie toksyczny. Więc po części na to co się teraz dzieje u mnie zwalam trochę winę na niego. Wszystko zależy od organizmu.
Po odłożeniu tabletek miałam silny atak bólu, ale następna @ była już spokojna.
Ja przez kurację mało piłam, nie brałam zbytnio Mg i w sumie mało się ruszałam i źle robiłam.
Mar - ja mam torbiele w jednej piersi od kilku lat i też bardzo się bałam i boję tego, tym bardziej po Visanne. Jejku czego ja nie mam"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Urocza jeszcze bym też dopisała, ale szkoda co mówić
Z tym ładnym wyglądem coś jest, bo w sumie cerę miałam ładną i od tej strony czułam się też fajnie przy Visanne. Niestety pod koniec zaczęło się sypać wszystko, łącznie z moimi włosami."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
mam pytanie do endokobietek z guzkami/torbielami w piersiach - czy lekarze każą Wam cos z tym robić? miałyście jakieś objawy, bóle, kłucia? ja staram się wyczuć - ciągle się macam i niedługo sfiksuję
Morisek ja miałam torbiele obustronne 6x6cm i druga 7x6cm, zmniejszyły się o połowę, z czego jedna prawie całkowicie się jednego miesiąca prawie wchłonęła, po odstawieniu Visanne zaczęły rosnąć niestety ale naszczescie odstawiłam tabsy 3 tygodnie przed operacją więc nie dałam im za dużo czasu do popisu -
Mar - chodzę na razie do jednej przychodni, w której stosują raczej kontrolę usg. I tak chodzę 1, 2 razy do roku i sprawdzam czy się coś zmienia. Ale jakbym poszła w inne miejsce, to zapewne kazali by je usunąć, odsysać czy co z tym robią wtedy. Odwieczny problem ruszać to czy nie ruszać.."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
-
Część Dziewczyny,
dołączam do wątku, ja i moja torbiel czekoladowa 24mm, tak sobie czytam co tu piszecie i coraz bardziej się martwię. Mój lekarz na początku stwierdził Endo i już chciał ustalać termin laparoskopii, zlecił badania. Przy kolejnej wizycie oznajmił że był na konferencji o Endo i dowiedział się ze lepiej najpierw postarać się o dziecko a torbiel monitorować i zostawić,6cykli leczenia i laparo. No i tak się staram 3cykl z Clo i pregnylem, dzięki lekom mam owu ale ciąży nie widać.Jak wasz wątek podskoczyl do góry to zaczęłam czytać i tylko potwierdzają się moje obawy. Może nie ma co marnować zdrowia na leczenie tylko zmienić lekarza i robić laparo?co prawda torbiel od pół roku nie rośnie ale z tego co czytam to kwestia czasu chyba, co myślicie doświadczone koleżanki?
A tak w ogóle to ja też Mam bolesne okresy, późno poszłam do lekarza, teraz czuje się fatalnie, psychicznie wysiadam na tych lekach a za tydzień kolejny zastrzyk. Ale staram się szukać jakichś pozytywów w tym wszystkim,choć bywa ciężko. To dopiero początek mojej drogi, podziwiam te dziewczyny ktcre walczą już parę lat, i czasem jak tu czytam posty to nawet mi trochę głupio ze tak narzekam dopiero w 3 cyklu gdzie inne mają za sobą prawdziwe dramaty. Super ze jest to forum. Powodzenia dziewczyny!Adelo lubi tę wiadomość
-
Witaj Kotapc! Spotykamy się tu, żeby dzielić się swoimi przeżyciami, i nie krępuj się, że po 3ch miesiącach dopada Cię zwątpienie. Każda z nas tak miała. Mam nadzieję, że Ty nie będziesz musiała długo czekać na swojego kropeczka.
Jeśli chodzi o lekarzy, to jest problem. Choroba nie jest do końca zbadana i mam wrażenie, że lekarze chodzą po omacku... -
mar wrote:a mnie pobolewa trochę w lewej piersi i muszę jak najszybciej iść do lekarza na USG piersi..sporo się naczytałam o nowotworach hormonozależnych piersi przy leczeniu endometriozy i zaczynam panikować.
Aha, coś mi się przypomniało... pamiętam, że na szkoleniu o badaniu piersi mówili, że w drugiej połowie cyklu, kiedy działa progesteron mogą występować guzki/torbiele w piersiach i to znika w trakcie @, a na Visanne to jesteśmy jakby w drugiej połowie cyklu cały czas. Więc może nie ma co panikować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 07:46
-
mar wrote:a mam pytanie - urodziłyście się przez cesarskie cięcie czy naturalnie? ja jestem cesarka i ponoć to również zwieksza ryzyko rozwoju endometriozy..
Słyszałam, że poród przez cc zwiększa prawdopodobieństwo endo ale u matki. -
mar wrote:mam pytanie do endokobietek z guzkami/torbielami w piersiach - czy lekarze każą Wam cos z tym robić? miałyście jakieś objawy, bóle, kłucia? ja staram się wyczuć - ciągle się macam i niedługo sfiksuję
Ja wczoraj czułam kłucie w lewej piersi i to porządne... nie skojarzyłam tego z visanne tylko z objawem stresu... hmm
-
Rudziutka7 wrote:Też tego nie wiedziałam. Moja mama miała niezłośliwe guzki i 3/4 piersi ma usunięte. Muszę zacząć się częściej badać. Tak to badałam się po @, a teraz cały czas plamienia... to kiedy się badać...
Aha, coś mi się przypomniało... pamiętam, że na szkoleniu o badaniu piersi mówili, że w drugiej połowie cyklu, kiedy działa progesteron mogą występować guzki/torbiele w piersiach i to znika w trakcie @, a na Visanne to jesteśmy jakby w drugiej połowie cyklu cały czas. Więc może nie ma co panikować.
ja rok temu miałam usuwane guzki, bo po biopsji nie było jednoznacznie wiadomo co to. wycięli cały przekrój: torbiel, gruczolak i gruczolakowłókniak. pół roku po zabiegu znowu coś się pojawiło, ale już nie wycinam, onkolog mówi,że wystarczy monitorować. Zawsze przed okresem bolały mnie piersi i wyczuwałam torbiele bolące, teraz przy visanne mam tak cały czas. Wybieram się na usg i to tyle jeśli chodzi o zawracanie sobie tym głowy. -
Morisek Visanne to były moje pierwsze leki hormonalne, wcześniej nigdy niczego nie brałam. A mimo wszystko wcześniej miałam niektóre hormony poza normą, w sumie kiedy wyszły mi torbiele w piersiach, to miałam PRL wysoką i potem estrogeny. Bardziej bym powiedziała, że naturalne zaburzenia hormonalne w organizmie powodują częściej takie torbiele niż kiedy stosuje się doustnie hormony. Nic nie jest regułą jak widać - nie brałam nigdy nic a i tak mam większość do góry nogami powywracane.."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
-
A ja jestem ciekawa jak mój organizm będzie zachowywał się po visanne. W lutym stwierdzili endometriozę i od tego czasu byłam na monitoringu dwa razy, sama się też przecież obserwowałam. Owulacja zawsze była, potem 13 dni później była @, hormony w porządku a i tak ciąży nie było. To może jak visanne poprzestawia trochę to jednak coś styknie? Co za pokręcona natura kobiety...
-
Hej u mnie były 2 typowe monitoringu na początku wykrycia Endo, a potem przy okazji wizyt tez pęcherzyki ładnie rosły albo bylo akurat po owulacji, ale i tak moja lekarka mowila, ze jak 3 cykle po laparo nie zajde na progesteronie w II fazie cyklu, to sprobuje z pregnylem, z tym ze mowila, ze z pregnylem trzeba bardzo ostrożnie w Endometriozie, bo podnosi poziom estrogenów i moze sie przyczynić do powrotu albo rozrostu endometriozy...
Z kolei stymulacji Clostylbe. jeżeli jest aktualnie torbiel na janiku sie podobno nie stosuje, bo ten lek stymuluje jajniki i mozna sie nabawić nowych albo większe torbieli, tak mi mówił poprzedni lekarz. Ze jeżeli by u mnie nie bylo owulki to i tak mnie nie moze podstymulowac clo ze względu ma moja torbiel Endo na jajniku...
Z tym, ze pewnie każdy organizm jest inny, moze akurat przy pierwszej stymulacji by sie udalo, wtedy warto by bylo ryzykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 10:23
-
Morisek28 wrote:A stosujecie ta dietę do Endo? Wyeliminowaliście calkowicie slodycze kawę czerwone mieso itd?
wyeliminowałam cukier, czerwone mięso, ale kawę piję
po laparoskopii bardziej się pilnowałam, jadłam mnóstwo warzyw, zwłaszcza zielonych
niestety ostatnio sięgam znowu po słodycze i może dlatego wszystko mi się nawraca ?