Eurofertil Ostrawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza123 wrote:AGAaa- ile Ci mniej wiecej wyszlo za ta procedure bo dzis jak liczylam to tak mniej wiecej w Reprofit 29 tys w Eurofertil wychodzi mi ok 10 mniej wiec roznica niestety jest 😞
Co do zarodkow to ja sie nie martwie co jezeli zostana, martwie sie jedynie ze mi ich zabraknie a na kolejna probe nie bedzie szans. Tylko to. Wiem ze to dla nas ostatnia deska ratunku i po prostu sie boje. Kiedys myslalam ze jakos to bedzie ale teraz ze wzgledu na moja endometrioze mam obawy czy jakis zarodek sie przyjmie. Bardzo trudne to wszystko a moj szalejacy mozg nie daje mi odpoczac 😅
Mysza ja liczyłam przed podejściem do Reprofitu i wychodziła mi cena ok 23 tys. Wiadomo,że dużo zależy od tego ile będziecie mieli mrozaczków i czy pojedynczo czy po 2 będziecie chcieli je zamrażać. Kurs korony też robi swoje,jak i ew.dodatkowe metody,które zastosujecie. My tylko w MACS poszliśmy. Wlew z intralipidu robiłam w Pl bo znalazłam dużo taniej. Wydaje mi się, że zamknęliśmy się w 25 tys. Jak znajdę moją rozpiskę, to zerknę i dam Ci znać.
Dla nas to 1 i ostatnia procedura w Czechach miała być z założenia. Eurofertil wychodził taniej, ale po 1 chcieliśmy mieć więcej komórek dawczyni,więc i tak trzeba by było dopłacić, po 2 zależało nam na świeżym zarodku a nie mrożonym, po 3 czas oczekiwania w Reproficie był dużo mniejszy (w 2 miesiace wszystko się zamknęło- od konsultacji do transferu), po 4 z tego co wiem od dziewczyny z forum Eurofertil to masówka, a w Reproficie naprawdę komfort ze wszystkim (nie było opóźnień, transfer na osobnej sali tylko z Mężem, lekarką, embriologiem,pielęgniarką i koordynatorką - a później na tej sali tylko z Mężem po transferze zostałam).
Jednym słowem byłam gotowa zapłacić więcej za większą ilość świeżych komórek i szybszy czas i ani przez chwilę nie żałowałam.
2 koleżanki poszły do Unicy (też już miałam tam termin umówiony), cena trochę niższa niż Reprofit i zostały z 2 zarodkami,gdzie parametry nasienia mężów były idealne. Nasze nie,a jednak 5 zarodków udało się uzyskać. -
AGAaa- rozumiem Cie doskonale bo ja tez wiem ze to nasze jedyne podejscie bedzie. Nie jestem w stanie drugi raz tyle poswiecic zeby odlozyc taka kwote, dlatego ciagle bije sie z myslami co robic. Nie chce zmarnowac tych pieniedzy, chce byc traktowana jak czlowiek, empatycznie bo juz dluga droge przeszlam. Bardzo bolesna. Pomimo mlodego wieku.
Tez mi zalezy zeby tych zarodkow bylo jak najwiecej bo to zawsze wieksze szanse, lepiej wiedziec ze sie ma 4 podejscia niz 1 czy 2. Tym bardziej ze u mnie to bedzie takie bladzenie po omacku z transferami bo mam troche tych problemow zdrowotnych.
Boje sie ze np wybiore Reprofit, doloze pieniedzy bo wiecej komorek a ostatecznie zostane z 1 czy 2 blastkami... Chociaz nie wiem jak to wyglada ze w Polsce dziewczyny maja pobierane po 20 komorek a zarodki np 2. Czesi sa chyba lepsi w embriologii.
Jezeli znajdziesz rozpiske ile Ci wyszlo to bede wdzieczna. Dawno temu podchodziliscie do procedury ? (Przepraszam jezeli pisalas ale tych watkow przygladam o klinikach ze moglo mi umknac) ☺️
Aa i mialam sie zapytac jeszcze jaka jest roznica w transferze swiezym a mrozonym ? Fizycznie wiem ale wieksze szanse sa ze sie przyjmie czy jak ?
U mnie moze tez byc z tym problem zeby zegrac bo mam bardzo nieregularne miesiaczki. Raz co dwa tygodnie, raz co 3.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2022, 18:56
-
Mysza123 wrote:AGAaa- rozumiem Cie doskonale bo ja tez wiem ze to nasze jedyne podejscie bedzie. Nie jestem w stanie drugi raz tyle poswiecic zeby odlozyc taka kwote, dlatego ciagle bije sie z myslami co robic. Nie chce zmarnowac tych pieniedzy, chce byc traktowana jak czlowiek, empatycznie bo juz dluga droge przeszlam. Bardzo bolesna. Pomimo mlodego wieku.
Tez mi zalezy zeby tych zarodkow bylo jak najwiecej bo to zawsze wieksze szanse, lepiej wiedziec ze sie ma 4 podejscia niz 1 czy 2. Tym bardziej ze u mnie to bedzie takie bladzenie po omacku z transferami bo mam troche tych problemow zdrowotnych.
Boje sie ze np wybiore Reprofit, doloze pieniedzy bo wiecej komorek a ostatecznie zostane z 1 czy 2 blastkami... Chociaz nie wiem jak to wyglada ze w Polsce dziewczyny maja pobierane po 20 komorek a zarodki np 2. Czesi sa chyba lepsi w embriologii.
Jezeli znajdziesz rozpiske ile Ci wyszlo to bede wdzieczna. Dawno temu podchodziliscie do procedury ? (Przepraszam jezeli pisalas ale tych watkow przygladam o klinikach ze moglo mi umknac) ☺️
Aa i mialam sie zapytac jeszcze jaka jest roznica w transferze swiezym a mrozonym ? Fizycznie wiem ale wieksze szanse sa ze sie przyjmie czy jak ?
U mnie moze tez byc z tym problem zeby zegrac bo mam bardzo nieregularne miesiaczki. Raz co dwa tygodnie, raz co 3.
Okresem się nie przejmuj wcale- po to będziesz brała tabletki antykoncepcyjne,żeby zgrać Twój cykl z cyklem dawczyni,więc klinika Ci powie,kiedy masz wziąść ostatnią tabletkę. Konsultację online mieliśmy w lutym (końcówka),a na początku kwietnia już dawczyni miała punkcję.
Nie wiem,czy świeże czy mrożone zarodki lepiej się przyjmują,ale z rozmrażaniem zarodków różnie bywa- mogą się ładnie bez problemu rozmrozić do transferu,a mogą się źle rozmrozić i wtedy już Ci przepada ten źle rozmrożony i trzeba rozmrażać następny. Nie chciałam tracić zarodków,bo właśnie myślałam, że i tak ich będzie bardzo mało.
Oczywiście jakbyś chciała badać zarodki,to i tak transferu świeżego byś nie mogła mieć. Ja nie badałam.
No to prawda- w Pl pobierają 20 komórek i różnie z nimi bywa. W Czechach nastawiają się tak,żeby nie przestymulować dawczyni- idą w jakość. Więc wynik 9-10 dobrej jakości to wg.mnie świetny wynik -
Dziewczyny niestety moje szczęście nie trwalo dlugo mimo dobrej bety, uslyszenia serduszka zarodek przestal sie rozwijac 😭mone pytanie do Was badalyscie zarodki? Jak koszt? Jezeli zdecydujemy sie na sttmulacje bede badać nie chce przechodzic tego koszmaru...
-
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Dziewczyny niestety moje szczęście nie trwalo dlugo mimo dobrej bety, uslyszenia serduszka zarodek przestal sie rozwijac 😭mone pytanie do Was badalyscie zarodki? Jak koszt? Jezeli zdecydujemy sie na sttmulacje bede badać nie chce przechodzic tego koszmaru...
Ktoś słuchał tętna zarodka? W którym tygodniu? -
Jolciaa wrote:Tak lekarz w pl mi włączył to byl 6 tydzień nic nie zapowiadało tego koszmaru a przez rydzien zarodek nic nie urosl..
Ojej czesto o tym slyszalam, ze nie wolno puszczac serduszka na tak wczesnym etapie. Az strach do lekaeza na usg isc. -
Jolciaa wrote:Dziewczyny niestety moje szczęście nie trwalo dlugo mimo dobrej bety, uslyszenia serduszka zarodek przestal sie rozwijac 😭mone pytanie do Was badalyscie zarodki? Jak koszt? Jezeli zdecydujemy sie na sttmulacje bede badać nie chce przechodzic tego koszmaru...
Może Lena tu pisała? Musiałabyś cofnąć się pewnie kilkanaście stron.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Tak lekarz w pl mi włączył to byl 6 tydzień nic nie zapowiadało tego koszmaru a przez rydzien zarodek nic nie urosl..
Mi też glupi konował zrobił usg doppler pulsacyjny w 6 tyg i 2 dni. Następnego dnia dziecko zmarło i nie urosło. A tu opinia w mojej sprawie profesora z Norwegii. Jeśli możesz skontaktuj się ze mną [email protected]: 1.Opinia Profesora Torvida Kiseruda Szpital Uniwersytecki w Haukeland, Bergen, Norwegia · Katedra Położnictwa i Ginekologii z dnia 07.08.2017r (notarialne otwarcie i tłumaczenie przysięgłe) na okoliczność błędu medycznego.
„Pragnę powtórzyć, że istnieją mocne podstawy teoretyczne by twierdzić, iż zogniskowany Doppler wykorzystywany w USG Dopplera pulsacyjnego ma wpływ na wczesne stadia rozwoju płodowego człowieka, jednak dowody naukowe są nieliczne. Z tego powodu, wytyczne międzynarodowe zalecają, by nie wykonywać badania USG Dopplera pulsacyjnego na rozwijającym się zarodku w pierwszym trymestrze ciąży, chyba, że jest to istotne kliniczne.
Tętno zarodka może być wykryte za pomocą obrazowania w trybie M-mode, dzięki czemu badanie Dopplera w tym okresie nie powinno być wykonywane.
W odpowiedzi na pytanie, czy narażanie 6-7 tygodniowego embrionu na USG Dopplera pulsacyjnego przez 38 lub 180 sekund jest niebezpieczne, to brakuje dowodów, ale zgodnie z międzynarodowymi wytycznymi przeprowadzanie takiego badania nie jest zalecane, gdyż nie można wykluczyć, że będzie ono miało wpływ na zarodek. Istnieją dane naukowe sugerujące, że USG Dopplera pulsacyjnego ma wpływ na budowę epigenetyczną struktur płodu poddanych badaniu USG Dopplera pulsacyjnego. Nie ma powodów, by sądzić, że taki skutek nie może wystąpić we wczesnym stadium rozwoju embrionu.
Zgodnie z wytycznymi nie powinno być przeprowadzane badanie USG Dopplera pulsacyjnego udokumentowane w przesłanych twoich dwóch załącznikach. Obrazowanie w trybie M-mode powinno być wystarczającą alternatywą. Na załączonych przez Ciebie skanach nie uwidoczniono także wskaźnika termicznego (TI) i wskaźnika mechanicznego (MI) na ekranie. Jest to poważny błąd aparatu ultrasonograficznego i generalnie odpowiedzialność operatora ultrasonografu, jako że bez takiej wizualnej kontroli ustawienia przepływu energii, operator ryzykuje uszkodzeniem płodu w całym okresie ciąży.
W skrócie, zaleca się przerwanie praktyki wykazanej w załączonej dokumentacji, polegającej na wykonywaniu badania USG Dopplera pulsacyjnego u 6-7 tygodniowych zarodków”
-
Edyta7 wrote:Mi też glupi konował zrobił usg doppler pulsacyjny w 6 tyg i 2 dni. Następnego dnia dziecko zmarło i nie urosło. A tu opinia w mojej sprawie profesora z Norwegii. Jeśli możesz skontaktuj się ze mną [email protected]: 1.Opinia Profesora Torvida Kiseruda Szpital Uniwersytecki w Haukeland, Bergen, Norwegia · Katedra Położnictwa i Ginekologii z dnia 07.08.2017r (notarialne otwarcie i tłumaczenie przysięgłe) na okoliczność błędu medycznego.
„Pragnę powtórzyć, że istnieją mocne podstawy teoretyczne by twierdzić, iż zogniskowany Doppler wykorzystywany w USG Dopplera pulsacyjnego ma wpływ na wczesne stadia rozwoju płodowego człowieka, jednak dowody naukowe są nieliczne. Z tego powodu, wytyczne międzynarodowe zalecają, by nie wykonywać badania USG Dopplera pulsacyjnego na rozwijającym się zarodku w pierwszym trymestrze ciąży, chyba, że jest to istotne kliniczne.
Tętno zarodka może być wykryte za pomocą obrazowania w trybie M-mode, dzięki czemu badanie Dopplera w tym okresie nie powinno być wykonywane.
W odpowiedzi na pytanie, czy narażanie 6-7 tygodniowego embrionu na USG Dopplera pulsacyjnego przez 38 lub 180 sekund jest niebezpieczne, to brakuje dowodów, ale zgodnie z międzynarodowymi wytycznymi przeprowadzanie takiego badania nie jest zalecane, gdyż nie można wykluczyć, że będzie ono miało wpływ na zarodek. Istnieją dane naukowe sugerujące, że USG Dopplera pulsacyjnego ma wpływ na budowę epigenetyczną struktur płodu poddanych badaniu USG Dopplera pulsacyjnego. Nie ma powodów, by sądzić, że taki skutek nie może wystąpić we wczesnym stadium rozwoju embrionu.
Zgodnie z wytycznymi nie powinno być przeprowadzane badanie USG Dopplera pulsacyjnego udokumentowane w przesłanych twoich dwóch załącznikach. Obrazowanie w trybie M-mode powinno być wystarczającą alternatywą. Na załączonych przez Ciebie skanach nie uwidoczniono także wskaźnika termicznego (TI) i wskaźnika mechanicznego (MI) na ekranie. Jest to poważny błąd aparatu ultrasonograficznego i generalnie odpowiedzialność operatora ultrasonografu, jako że bez takiej wizualnej kontroli ustawienia przepływu energii, operator ryzykuje uszkodzeniem płodu w całym okresie ciąży.
W skrócie, zaleca się przerwanie praktyki wykazanej w załączonej dokumentacji, polegającej na wykonywaniu badania USG Dopplera pulsacyjnego u 6-7 tygodniowych zarodków” -
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Lekarz mi powiedzial ze to byla typowa wada zarodka i ze tak sie zdarza na tym etapie do tego od poczatku mialam male plamienia ale myslalam ze bedzie ok on tez byl bardzo zawiedziony dlatego zawsze namawia na badanie zarodkow.. A w Czechach jesli nie ma przesłanek odradzaja z reszta Lachcina jest nastawiony na transfery do skutku z tego co widze a nie badanie.. Choc teraz przystal na moja sugestie
Zrobiłam.badanie genetyczne pośmiertne. W Instytucie Genetyki i wynik brak wad. 6 tyg i 2 dni i nie jest to jedyny przypadek, że zarodek obumarł następnego dnia po użyciu dopplera.
A może nie powiedział Tobie, że Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego pkt h. jest zapis: " Użycie techniki dopplerowskiej w badaniu przed 10 tygodniem ciąży, także do oceny FHR jest niewskazane. Preferowane jest uwidocznienie FHR w badaniu 2D (tzw. prezentacja lub M-mode".Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2022, 12:25
-
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Lekarz mi powiedzial ze to byla typowa wada zarodka i ze tak sie zdarza na tym etapie do tego od poczatku mialam male plamienia ale myslalam ze bedzie ok on tez byl bardzo zawiedziony dlatego zawsze namawia na badanie zarodkow.. A w Czechach jesli nie ma przesłanek odradzaja z reszta Lachcina jest nastawiony na transfery do skutku z tego co widze a nie badanie.. Choc teraz przystal na moja sugestie
Broni się, może wie, że popełnił błąd w postaci Dopplera i boi się, że go ktoś do odpowiedzialności mógłby pociągnąćEmily0723 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Lekarz mi powiedzial ze to byla typowa wada zarodka i ze tak sie zdarza na tym etapie do tego od poczatku mialam male plamienia ale myslalam ze bedzie ok on tez byl bardzo zawiedziony dlatego zawsze namawia na badanie zarodkow.. A w Czechach jesli nie ma przesłanek odradzaja z reszta Lachcina jest nastawiony na transfery do skutku z tego co widze a nie badanie.. Choc teraz przystal na moja sugestie
Jolcia proszę o pomoc. Skontaktuj się ze mną. Opowiem o co chodzi. Ze względu na to że po dopplerze zarodek obumarł. Nie chcę tu pisać. [email protected] Bardzo proszę. -
Edyta7 wrote:Jolcia proszę o pomoc. Skontaktuj się ze mną. Opowiem o co chodzi. Ze względu na to że po dopplerze zarodek obumarł. Nie chcę tu pisać. [email protected] Bardzo proszę.
Edyta7 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Nie wiem juz nie chce tego roztrzasac, wybacz ale nie mam na to sily i tak juz na to nic nie poradze..
Sobie już nie pomożesz ale mnie atakuje konował po wyrażeniu opinii, że bez mojej zgody zrobiła dopplera i moje dziecko obumarło. Gdybyś mi napisała, że Tobie też obumarło pomogłabyś mi. Taką mam prośbę. Nic więcej dołąxzyłabym do moich dokumentów. Bo w tym kraku nawet wypowiedzieć się nie można bo wiesz sama.
Nie chciałam pisać na forum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2022, 15:03
-
Ja mialam robionego Dopplera na na początku 8tc a dokładnie 7+0 i nic się nie stało.
Czynników dla których płód obumarł moze byc mnóstwo. Np chory zarodek, problemy immunologiczne. Całkiem możliwe że nawet bez wykonanego Dopplera Wasze fasolki by nie przeżyły. Strasznie mi przykro odnośnie tego co przeszłyście ale nie wiem czy nakręcanie się i rozgrzebywanie sprawy Wam pomoże 😒 a jeśli zarodek miał np jakas ciężka wadę genetyczna i dlatego samoistnie się poronil? Tez tak mogło być 😔
Duzo siły dla Was dziewczyny 😘Oshin, Jolciaa lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czekamynadzidzie wrote:Ja mialam robionego Dopplera na na początku 8tc a dokładnie 7+0 i nic się nie stało.
Czynników dla których płód obumarł moze byc mnóstwo. Np chory zarodek, problemy immunologiczne. Całkiem możliwe że nawet bez wykonanego Dopplera Wasze fasolki by nie przeżyły. Strasznie mi przykro odnośnie tego co przeszłyście ale nie wiem czy nakręcanie się i rozgrzebywanie sprawy Wam pomoże 😒 a jeśli zarodek miał np jakas ciężka wadę genetyczna i dlatego samoistnie się poronil? Tez tak mogło być 😔
Duzo siły dla Was dziewczyny 😘Oshin, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolciaa wrote:Dokladnie zgadzam sie z toba u mnie nie sadze ze byla to winna usg bo na samym poczatku serce powinno bic ponad 100 unmin a u mnie bilo 86 wiec od poczatku bylo ponizej normy ale lekarz mial nadzieje ze przyspieszy. Nie sadze ze to winna lekarza bardziej uwazam ze to winna moich slabych komorek lub losowa.. Trzeba 9dpoczac i zastanowic sie co dalej a nakrecanie sie nic juz nie pozmoze.
Ja miałam 108/ min w 6 tyg i 2 dni. To prawidłowe. Badałam genetycznie pośmiertnie. A po dopplerze pulsacyjnym zarodki obunierają. I konował po zdjęciach widać, że minutę piłował mimo moich protestów, że widzę serduszko. Profesor z Norwegii ją podsumował, że doppler uszkadza epigenetycznie zarodki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2022, 20:28
-
Dzień dobry,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.
https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6szarlota96 lubi tę wiadomość