Fertimedica Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane!
Byłam wczoraj na wizycie i wszystko wyglada wzorowo! Serduszko zwolniło i bije 168 ud/min więc odetchnęłam 😌 Synuś mierzy już prawie 8 cm i waży ponad 80 gram ☺️ Zdecydowaliśmy z mężem poprowadzić ciąże do końca u dr G. Następna wizyta za miesiąc. Postaram się wytrzymać 🙉
Ola czy wyjaśniła się sprawa tego nagłego krwawienia? 😘 odpuszczanie nadal dobrze Ci wychodzi? 🙂
Malica, ja już myślę o drugim, a jeszcze nie urodziłam 😆 w pracy dzieje się aktualnie sporo zmian, lepiej nie wracać 😉 liczę, że udałoby się nam naturalnie ❤️
Udanych wakacji!! 🏖
MayMysza co u Ciebie kochana? 😘pannaaleksandra, Aleczemutek, MayMasza, Malica lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Hej Kochane!
Byłam wczoraj na wizycie i wszystko wyglada wzorowo! Serduszko zwolniło i bije 168 ud/min więc odetchnęłam 😌 Synuś mierzy już prawie 8 cm i waży ponad 80 gram ☺️ Zdecydowaliśmy z mężem poprowadzić ciąże do końca u dr G. Następna wizyta za miesiąc. Postaram się wytrzymać 🙉
Ola czy wyjaśniła się sprawa tego nagłego krwawienia? 😘 odpuszczanie nadal dobrze Ci wychodzi? 🙂
Malica, ja już myślę o drugim, a jeszcze nie urodziłam 😆 w pracy dzieje się aktualnie sporo zmian, lepiej nie wracać 😉 liczę, że udałoby się nam naturalnie ❤️
Udanych wakacji!! 🏖
MayMysza co u Ciebie kochana? 😘
Ale się cieszę, że u Was wszystko w porządku! ❤️🙏🏻🥳
Co do krwawienia nic nie wiem, teraz mam chyba jakąś drobną infekcję, ale kupiłam wczoraj jakiś delikatny lek, może to było powiązane. Nie wiem.
Właśnie wróciłam od immunologa i… wszystko w porządku 🤷🏼♀️ Mam tylko zaleczyć jakąś niewielką infekcję Groprinosinem przez 1 cykl i to tyle.
Nie podejdę do transferu na początku września, no ale trudno…
Zalecił jakieś kolejne badania, tym razem moje i męża, ale już sama nie wiem, czy jest sens w to brnąć. To kolejne ogromne koszta i zero pewności.
Co do odpuszczania, staram się więcej wychodzić, spotykać z ludźmi, bawić się i na razie całkiem dobrze mi to wychodzi 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2021, 15:07
Aneta8 lubi tę wiadomość
Starania od 2018 roku
2 IUI i 3 transfery nieudane
…
6.10 Transfer zarodka 4.2.1
6dpt 46,8 😍🍀
8dpt 128,3 ✊🏻🍀
10dpt 418,3 ✊🏻🍀
12dpt 1365,8 ✊🏻🍀
15dpt 3658,7 ✊🏻🍀
20dpt 9675 ✊🏻🍀
21dpt maleństwo 2,5mm i ❤️😍
6t 5d maleństwo ma 8 mm ❤️
8t 5d 2,2 cm szczęścia ❤️
11t 4,5 cm szczęścia ❤️
*kocham Cię, zostań ze mną!*
-
pannaaleksandra wrote:Ale się cieszę, że u Was wszystko w porządku! ❤️🙏🏻🥳
Co do krwawienia nic nie wiem, teraz mam chyba jakąś drobną infekcję, ale kupiłam wczoraj jakiś delikatny lek, może to było powiązane. Nie wiem.
Właśnie wróciłam od immunologa i… wszystko w porządku 🤷🏼♀️ Mam tylko zaleczyć jakąś niewielką infekcję Groprinosinem przez 1 cykl i to tyle.
Nie podejdę do transferu na początku września, no ale trudno…
Zalecił jakieś kolejne badania, tym razem moje i męża, ale już sama nie wiem, czy jest sens w to brnąć. To kolejne ogromne koszta i zero pewności.
Co do odpuszczania, staram się więcej wychodzić, spotykać z ludźmi, bawić się i na razie całkiem dobrze mi to wychodzi 😂
To super, że badania wyszły dobrze! Tylko właśnie teraz pytanie, czy brnąć dalej czy odpuścić.. gdzieś ta przyczyna musi być, ale i też granica w tym całym diagnozowaniu.. Ale cieszę się, że odpuszczanie dobrze Ci idzie, oby tak dalej! 😊 -
Aneta8 wrote:To super, że badania wyszły dobrze! Tylko właśnie teraz pytanie, czy brnąć dalej czy odpuścić.. gdzieś ta przyczyna musi być, ale i też granica w tym całym diagnozowaniu.. Ale cieszę się, że odpuszczanie dobrze Ci idzie, oby tak dalej! 😊
Dokładnie, dobrze i źle, bo wracamy do punktu wyjścia 😅
Czekam na kontakt od dr G i zobaczymy, co powie.Aneta8 lubi tę wiadomość
Starania od 2018 roku
2 IUI i 3 transfery nieudane
…
6.10 Transfer zarodka 4.2.1
6dpt 46,8 😍🍀
8dpt 128,3 ✊🏻🍀
10dpt 418,3 ✊🏻🍀
12dpt 1365,8 ✊🏻🍀
15dpt 3658,7 ✊🏻🍀
20dpt 9675 ✊🏻🍀
21dpt maleństwo 2,5mm i ❤️😍
6t 5d maleństwo ma 8 mm ❤️
8t 5d 2,2 cm szczęścia ❤️
11t 4,5 cm szczęścia ❤️
*kocham Cię, zostań ze mną!*
-
Aneta8 wrote:Hej Kochane!
Byłam wczoraj na wizycie i wszystko wyglada wzorowo! Serduszko zwolniło i bije 168 ud/min więc odetchnęłam 😌 Synuś mierzy już prawie 8 cm i waży ponad 80 gram ☺️ Zdecydowaliśmy z mężem poprowadzić ciąże do końca u dr G. Następna wizyta za miesiąc. Postaram się wytrzymać 🙉
Ola czy wyjaśniła się sprawa tego nagłego krwawienia? 😘 odpuszczanie nadal dobrze Ci wychodzi? 🙂
Malica, ja już myślę o drugim, a jeszcze nie urodziłam 😆 w pracy dzieje się aktualnie sporo zmian, lepiej nie wracać 😉 liczę, że udałoby się nam naturalnie ❤️
Udanych wakacji!! 🏖
MayMysza co u Ciebie kochana? 😘
Chyba wywolalas wilka z lasu hehe niestety ;( dziś zrobiłam test i biel tak jednoznaczna, że aż boli. Serce mi dziś pęka kolejny raz na malutkie kawałki 😔
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
MayMasza, kochana bardzo współczuje i przykro mi 😔
Sama to czułam ostatni raz tydzień temu, kiedyś i my się doczekamy! Już niebawem! 🙏🏻🍀MayMasza lubi tę wiadomość
Starania od 2018 roku
2 IUI i 3 transfery nieudane
…
6.10 Transfer zarodka 4.2.1
6dpt 46,8 😍🍀
8dpt 128,3 ✊🏻🍀
10dpt 418,3 ✊🏻🍀
12dpt 1365,8 ✊🏻🍀
15dpt 3658,7 ✊🏻🍀
20dpt 9675 ✊🏻🍀
21dpt maleństwo 2,5mm i ❤️😍
6t 5d maleństwo ma 8 mm ❤️
8t 5d 2,2 cm szczęścia ❤️
11t 4,5 cm szczęścia ❤️
*kocham Cię, zostań ze mną!*
-
MayMasza wrote:Kochana cieszę się że z Maleństwem wszystko w porządku ♥️♥️ niech rośnie silny chłopak! 🤗🤗
Chyba wywolalas wilka z lasu hehe niestety ;( dziś zrobiłam test i biel tak jednoznaczna, że aż boli. Serce mi dziś pęka kolejny raz na malutkie kawałki 😔
Och tak mi przykro 😔 tulę najmocniej!! będziesz robiła betę dla pewności? -
Dziękuję Wam Dziewczynki ♥️♥️♥️
Nie będę robiła bety, nie ma sensu. Odstawiłam już duphaston i czekam na kolejny cykl. Chyba zrezygnuje z jakiegokolwiek leczenia. Mam wrażenie że organizm jest wykończony ta walka na lekach przez tak długi czas. Zobaczę co powie mój stary lekarz...
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
MayMasza wrote:Dziękuję Wam Dziewczynki ♥️♥️♥️
Nie będę robiła bety, nie ma sensu. Odstawiłam już duphaston i czekam na kolejny cykl. Chyba zrezygnuje z jakiegokolwiek leczenia. Mam wrażenie że organizm jest wykończony ta walka na lekach przez tak długi czas. Zobaczę co powie mój stary lekarz...
😢 dajcie sobie czas na odpoczynek..
Rozważacie w przyszłości in vitro? -
Aneta8 wrote:😢 dajcie sobie czas na odpoczynek..
Rozważacie w przyszłości in vitro?
Czas odkurzyć swoją zniszczona psychikę 😔
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
MayMasza wrote:Nie wiem...zupełnie szczerze, na chwilę obecną nie czuje się na tyle silna psychicznie. Bardzo dużo kosztowały mnie te 3lata. Stres, nerwy, zdrowie. Zanim podejmiemy dalsze kroki muszę być pewna, że to ma sens(bo tu być może pojawia się problem z zagnieżdżenia). Wtedy in vitro też niewiele da.
Czas odkurzyć swoją zniszczona psychikę 😔
Wiem kochana, że to nie jest łatwa decyzja. Sami się przed nią broniliśmy, a w sumie przyszedł taki moment, że podjęliśmy ją w jednej chwili. Dajcie sobie czas, odpoczniecie 😘
Tak naprawdę dopóki nie podejmie się próby in vitro, ciężko stwierdzić gdzie leży problem. Tylko tutaj da się ocenić np jakość komórek.. Choć my w sumie do tej pory nie wiemy z czym był problem.. myślę, że gdzieś na poziomie zapłodnienia?MayMasza lubi tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Wiem kochana, że to nie jest łatwa decyzja. Sami się przed nią broniliśmy, a w sumie przyszedł taki moment, że podjęliśmy ją w jednej chwili. Dajcie sobie czas, odpoczniecie 😘
Tak naprawdę dopóki nie podejmie się próby in vitro, ciężko stwierdzić gdzie leży problem. Tylko tutaj da się ocenić np jakość komórek.. Choć my w sumie do tej pory nie wiemy z czym był problem.. myślę, że gdzieś na poziomie zapłodnienia?
Chyba naprawdę potrzebuje zmiany. Odpocząć... Skoro czekałam 3lata to miesiąc dwa dłużej też mogę. Muszę jakoś ogarnąć ta rzeczywistość 🙄
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Dziewczyny, jestem w kropce. Jestem po nieudanym transferze. Moim lekarzem jest dr Dziadecki ale mam zastrzeżenia i chyba chciałabym zmienić lekarza. Niestety pan dr w mojej ocenie jest mało skupiony na pacjentce, bo np. Ciągle jest problem z tym, że zapisuje mnie do innych lekarzy i tak:
Wizyta startowa dr Dziadecki,
Monitoring przy stymulacji dr Szymanska
Kolejny monitoring dr Goncikowska,
Punkcja dr szymanska
Transfer dr Dziadecki.
Szczerze jestem rozczarowana bo każda wizyta u innego lekarza i tak naprawdę nie czułem się komfortowo mimo, że wszyscy bardzo mili. Dodatkowo problem u dr dziadeckiego był taki, że o ile dr szymanska bardzo skrupulatnie sprawdzała moje pęcherzyki to dr Dziadecki praktycznie robił usg na oko w sensie nawet nie mierzył pecherzykow .
Transfer się nie udał... oczywiście nie mam pretensji do lekarza bo to się zdarza ale np. Nie powiedział żebym z bhcg badała też progesteron... ojoj sama już nie wiem -
Dziabka wrote:Dziewczyny, jestem w kropce. Jestem po nieudanym transferze. Moim lekarzem jest dr Dziadecki ale mam zastrzeżenia i chyba chciałabym zmienić lekarza. Niestety pan dr w mojej ocenie jest mało skupiony na pacjentce, bo np. Ciągle jest problem z tym, że zapisuje mnie do innych lekarzy i tak:
Wizyta startowa dr Dziadecki,
Monitoring przy stymulacji dr Szymanska
Kolejny monitoring dr Goncikowska,
Punkcja dr szymanska
Transfer dr Dziadecki.
Szczerze jestem rozczarowana bo każda wizyta u innego lekarza i tak naprawdę nie czułem się komfortowo mimo, że wszyscy bardzo mili. Dodatkowo problem u dr dziadeckiego był taki, że o ile dr szymanska bardzo skrupulatnie sprawdzała moje pęcherzyki to dr Dziadecki praktycznie robił usg na oko w sensie nawet nie mierzył pecherzykow .
Transfer się nie udał... oczywiście nie mam pretensji do lekarza bo to się zdarza ale np. Nie powiedział żebym z bhcg badała też progesteron... ojoj sama już nie wiem
Cześć Dziabka!
Rzeczywiście dziwna sytuacja. Ja przez całą procedurę byłam prowadzona przez jednego lekarza (dr G.). Może to kwestia sezonu urlopowego?
Dr Dz. na pewno jest świetnym lekarzem i prowadził z sukcesem wiele dziewczyn tutaj. Ale to Ty masz być zadowolona z lekarza, więc jeśli czujesz potrzebę zmiany, to do zrób. Trzymam ogromne kciuki za Ciebie! 💚 Macie jeszcze zarodki?
Ps jeśli chodzi o badanie progesteronu, to nie jest to standardem na naszej klinice, większość z nas robiła je na własną rękę 😉 -
Tak, mamy jeszcze 3 śnieżynki z szóstej doby.
Boje się trochę, że taka zmiana lekarza w tej samej klinice będzie źle odebrana przez innych lekarzy.
Na początku nawet się cieszyłam, że dr Dziadecki taki konkretny i generalnie nie głaszczący po głowie ale teraz jestem trochę zawiedziona, bo jednak w sytuacji gdzie ja go informuję, jakie są wyniki bety on bez margnięcia okiem rzucił, że nie ma sensu dalej badać bety bo wynik niski a przyrost niby prawidłowy ale to i tak bez sensu. Ogólnie od początku już przed stymulacją miałam zastrzeżenia, które zbagatelizowałam.... ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2021, 12:11
-
@Dziabka ja miałam trochę podobnie. 2 inseminacje robił dr Dz, 1 dr Szymanska, monitoringi to IVF dr Dz, ale punkcję i transfer dr Jabłonka.
Nam co prawda udała się pierwsza próba, i potem prowadziłam też ciążę u dr, ale ja z kolei byłam niezadowolona w końcówce ciąży właśnie i dodatkowo od 7 msca chodziłam do lekarza ze szpitala, bo jednak czułam większą opiekę.
Lubię dr, ale jak będziemy wracać po kolejną dzidzie, to transfer z dr, ale już wiem, że drugi raz bym u niego ciąży nie prowadziła. Nie mam niby zastrzeżeń, ale wolę lekarza ze szpitala. -
no właśnie, niby jest wszystko dobrze, miło i bez skrępowania ale jednak jest to ale....
a może to wynika z tego, że jest już bardzo doświadczonym lekarzem i generalnie wszystko wie więc zapomina, że my świeżynki w temacie mało wiemy a też jest to dla nas wielkie przeżycie i często zapominamy o co chcemy zapytać... nie wiem sama mam tysiąc myśli.
Narazie beta zaczeła spadać wiec nie ma ciąży pozamacicznej i to mnie cieszy. W piątek mam wizytę u dr Goncikowskiej bo dr Dziadecki jest na urlopie i znowu zapisali mnie do jeszcze innego lekarza..... ehhhh ale może przynajmniej szczęśliwe zakończenie będzie bo w tym cyklu chciałabym podejść do transferu śnieżynki. -
Dziabka wrote:no właśnie, niby jest wszystko dobrze, miło i bez skrępowania ale jednak jest to ale....
a może to wynika z tego, że jest już bardzo doświadczonym lekarzem i generalnie wszystko wie więc zapomina, że my świeżynki w temacie mało wiemy a też jest to dla nas wielkie przeżycie i często zapominamy o co chcemy zapytać... nie wiem sama mam tysiąc myśli.
Narazie beta zaczeła spadać wiec nie ma ciąży pozamacicznej i to mnie cieszy. W piątek mam wizytę u dr Goncikowskiej bo dr Dziadecki jest na urlopie i znowu zapisali mnie do jeszcze innego lekarza..... ehhhh ale może przynajmniej szczęśliwe zakończenie będzie bo w tym cyklu chciałabym podejść do transferu śnieżynki.
A może po prostu to facet i nie rozumie naszej kobiecej potrzeby wiedzenia i kontrolowania wszystkiego 🙈
Dr Goncikowska jest bardzo empatyczna i bardzo mi pomogła w najtrudniejszej sytuacji w życiu, swoją życzliwością i wsparciem, dlatego też zdecydowaliśmy się prowadzić u niej tę ciąże do końca. Może Ci podpasuje i się do niej przepiszesz. -
W piątek mam u niej wizytę wiec zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że uda się zrobić transfer już w tym cyklu.
Wracając do dr Dziadeckiego to właśnie brakuje u niego takiego kobiecego podejścia... on w sumie nie ma pojęcia co my mamy w głowach i co możemy czuć w danym momencie i to chyba to. -
Dziabka wrote:W piątek mam u niej wizytę wiec zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że uda się zrobić transfer już w tym cyklu.
Wracając do dr Dziadeckiego to właśnie brakuje u niego takiego kobiecego podejścia... on w sumie nie ma pojęcia co my mamy w głowach i co możemy czuć w danym momencie i to chyba to.
Dziabka trzymam kciuki! Daj znać po wizycie 🤞🏻