X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różne są opinie na temat tej akupunktury. Sama nie wiem co o niej myśleć. Siostra mnie i męża namawia, bo jej kolezanka z mężem zaczęli chodzić i jego nasienie bardzo się poprawiło, żona zaszła naturalnie. Chodził na nią ponad rok.
    Z kolei koleżanka chodzi i twierdzi, że nic nie pomaga.
    Myślę, że akupunktura na pewno coś daje, ale każdy z nas ma inne problemy. Jeśli to stres powoduje niepłodność (przez to słabe nasienie), to może i rzeczywiście zniweluje stres, facet się odpręży i to nasienie się poprawi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka super ze jajowody drozne! To juz polowa sukcesu.

    Wiecie ja tez juz od dluzszego czasu mysle o akupunktirze. Tylko mieszkam w malej pipidowie i u nas nie ma czegos takiego, najblizszy specjalista to ponad 100 km :(
    Ostatnio o tym czytalam, jeden seans na pewno nie pomoze. Zalezy tez jakie kto ma przyczyny, ze nie moze zajsc.

  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    I co? Strasznie było? ;)
    Strasznie nie było. Najgorsze w tym wszystkim to te czekanie wogole na badanie a na samym badaniu czekanie na to ze może strasznie zabolec a tak nie musi być. Odebrałam wynik i juz potwierdzenie ze oba jajowody drozne. A czy któraś z Was po hsg miała ze bardzo duży skrzep krwi wypłynął. Bo mi tak po mniej więcej godzinie wypłynął skrzep prawie wielkości i wyglądu jak wątrobki z kurczaka. Czy to możliwe ze on gdzieś tam w jajowodach siedział i nie wyszedł w trakcie @?

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka ja pamietam ze krwawilam, bo mi lekarz pizame zachlapal od krwi- do dzis mam plame. I pozniej chyba troche tez plamilam. Nie wiem od czego to, moze od cewnika?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo, bardzo krwawiłam. Pielęgniarki dawały mi wkładki wielkości pampersa. Nie wiem czy miałam skrzepy, prawdę mówiąc nie zwróciłam na to uwagi, bo lało sie jak z kranu na początku.
    Na plamy z krwi podobno najlepsza coca cola ;)

  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do akupuntury- mi poprzedni lekarz- Piątkowski coś mi o tym wspominał. Że kogoś zna, ale jakoś nie drążylam tematu.
    Ja po Hsg miałam plamienia, ale krotkie

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po hsg miałam małe plamieni. Żadnych skrzepów itd nie było. Podbrzusze mnie bolało pare godzin i przestało

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przeanalizowałam wszystko i jeżeli w kolejnych cyklach okaze się ze tez mam dużo pęcherzyków to będę działać, watpie ze zaszłabym w piecioracza ciąże jak mam takie problemy gdzie nic nie wyszło przy 4.2 i jednym pęcherzyku....

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3458

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    froncia wrote:
    Lena czyli myślisz ze nie warto iść na ta akupunkture ??
    Francja ja byłam kilka razy przed poprzednim transferem..nic mi to nie dało..akupunktura być może w czymś pomaga, też się znajdą osoby które chodziły i zaszły w ciążę..ale czy pomogła Aku, czy efekt placebo, tego nie wie nikt..
    Poza tym nie był to dla mnie przyjemny zabieg, jak mi raz poszedł prąd aż do ramienia to miałam dość :-P
    Mój lekarz(pytałam) też ma sceptyczne nastawienie do tej metody.

    Ja po hsg delikatnie plamilam..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny POMOCY

    BETA 869!!!!! o co teraz chodzi? tzn ze cos jest nie tak tam juz konkretnie?
    CRP < 0.3 wiec nie ma stanu zapalnego

    Ja pierdziele....miała któraś z was taki przypadek?

    kotek87 lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja po hsg delikatnie plamilam..[/QUOTE]
    Lena masz moze pod ręką tel do Czecha? bo ja mam teczke w domu z dokumentami i tam jest pieczątka z tel. Mam tyko do Śliwki ale on jest na urlopie zreszta Czech mnie teraz 2 razy ogladal po poronieniu wiec powinnam do niego

    kotek87 lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Ja po hsg delikatnie plamilam..
    Lena masz moze pod ręką tel do Czecha? bo ja mam teczke w domu z dokumentami i tam jest pieczątka z tel. Mam tyko do Śliwki ale on jest na urlopie zreszta Czech mnie teraz 2 razy ogladal po poronieniu wiec powinnam do niego[/QUOTE]
    to może ty nie poroniłaś... ja pisałam do Śliwki w pn o 9 to ok 10 mi odpisał....

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłą do Gamety ide o 12.20 jutro na wizyte wcisnęła mnie

    Boże.... ja juz nic nie rozumiem , nie chce iść do szpitala..;((

    Ale..przeciez było poronienie bo krwawiłam przez 4 dni

    To chyyab tylko od tej krwi co została w środku moze byc co? ale żeby aż tak rosło?

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Dzwoniłą do Gamety ide o 12.20 jutro na wizyte wcisnęła mnie

    Boże.... ja juz nic nie rozumiem , nie chce iść do szpitala..;((

    Ale..przeciez było poronienie bo krwawiłam przez 4 dni

    To chyyab tylko od tej krwi co została w środku moze byc co? ale żeby aż tak rosło?
    do kogo idziesz?

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    do kogo idziesz?
    do Czecha. Zadzwoniła babka z rejestracji, powiedziała o co chodzi i wcisnęli mnie jako pierwszą jutro na 12.20

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sytuacji, gdy poziom beta HCG rośnie po poronieniu, wskazane jest wykonanie łyżeczkowania. Nie mamy tu do czynienia z zaśniadem, gdzie ten wzrost byłby znacznie szybszy. Jednak pozostałe resztki mogą doprowadzić do stanu zapalnego macicy, a i choroby trofoblastycznej nie sposób do końca wykluczyć.
    Proszę więc w żaden sposób nie unikać łyżeczkowania, które wydaje się niezbędne w tej sytuacji.

    wyczytałam w necie

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    W sytuacji, gdy poziom beta HCG rośnie po poronieniu, wskazane jest wykonanie łyżeczkowania. Nie mamy tu do czynienia z zaśniadem, gdzie ten wzrost byłby znacznie szybszy. Jednak pozostałe resztki mogą doprowadzić do stanu zapalnego macicy, a i choroby trofoblastycznej nie sposób do końca wykluczyć.
    Proszę więc w żaden sposób nie unikać łyżeczkowania, które wydaje się niezbędne w tej sytuacji.

    wyczytałam w necie
    tego się obawiałam;(((
    tak myslę jeszcze czy moze była druga pozamaciczna?
    ja miałam 2 pęcherzyki przy inseminacji ( w sumie 3 ale ten trzeci z niedrożnej strony)

    kotek87 lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka, nie chcę Cię straszyć, ale to też może być ciąża pozamaciczna. Często jest, że właśnie beta HCG rośnie, mimo że krwawienie było. Niech lekarz da Ci skierowanie i idź jak najszybciej do szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 15:56

  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    tego się obawiałam;(((
    tak myslę jeszcze czy moze była druga pozamaciczna?
    ja miałam 2 pęcherzyki przy inseminacji ( w sumie 3 ale ten trzeci z niedrożnej strony)
    mysle tez tak że może być pozamaciczna, no ale jutro wszystkiego się dowiesz, czekamy na relacje.

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możesz też nie czekać a od razu jechać do szpitala na Izbę Przyjęć. Myślę, że na pewno Cię przyjmą jak im opiszesz sytuacje, pokażesz wyniki bety.

‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ