X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 lutego 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny robiłam dziś bete, wrzuciłam wynik w kalkulator przyrostu i pokazuje mi poniżej normy :( ta beta faktycznie potem tak słabiej przyrasta?

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 11 lutego 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziewczyny robiłam dziś bete, wrzuciłam wynik w kalkulator przyrostu i pokazuje mi poniżej normy :( ta beta faktycznie potem tak słabiej przyrasta?
    Tak spokojnie Bazylku, nie sprawdzaj już teraz naprawdę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 14:27

    bazylkove lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 lutego 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Tak spokojnie Bazylku, nie sprawdzaj już teraz naprawdę

    Dr mi kazał, do tego proga, estradiol i TSH. No kurde po co mi ta beta :/

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 11 lutego 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, nie wyobrazam sobie tak męczyć dziecka, zeby tylko zrobić na zlosc bylemu (bo tak to wyglada). U nas tez kiedys byla podobna sytuacja, ale odkad byla M. ma swoja rodzine, męża i drugie dziecko to wszystko sie uspokoilo...

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dr mi kazał, do tego proga, estradiol i TSH. No kurde po co mi ta beta :/
    hmm no dziwne. ale rosnie caly czas tak?

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove, nie martw się. Ja na wizytę też musiałam przyjśc ze świeżą betą i też wrzuciłam ją bez sensu w ten kalkulator. Do lekarza szłam w nerwach bo też wskazywało jakby poniżej normy. Dostałam skromne opieprz od dr Ś, że się niepotrzebnie stresuję i za dużo rozmyślam, bo beta na tym etapie przyrasta wolniej. Także głowa do góry!

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak rośnie:
    30.01 - 8029
    11.02 - 77156

    Marysiu mnie mój emek opieprzył że niepotrzebnie się denerwuje :/

    Lucky1, StaraczkaNika lubią tę wiadomość

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    No i planowane wizyty:


    Poniedziałek:
    Wtorek: Bazylkove wizyta serduszkowa, Zola podgląd przed IUI u S.
    Środa: Ciasteczko wizyta u L.
    Czwartek: Aśka drugie połówkowe dr. Podsiadło, Marzenka wizyta u L.
    Piątek: Lena beta?
    Sobota: Agm wizyta serduszkowa, Lena beta?
    Hej Hej;) czwartek wizyta prenetalna u Podsiadło;)

  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka, wykorzystywaliśmy argument, że jako matka chyba rozumie naszą sytuację, ale jak widać nie zrozumiała :P Ta kobieta nie ma matczynego rozsądku, za to ma teraz wolne od dzieciaka, czyli to co lubi najbardziej. Śmieję się do mojego, że po takiej pierwszej żonie, to ja nie mam wysoko postawionej poprzeczki hehe :D

    Zola, była żona jest w nowym związku już od kilku lat, ale raczej wspólnych dzieci nie planują, więc tu nie ma nadziei na zmianę. Zresztą koleś podobno ma swoją dwójkę z którą nie utrzymuje kontaktów. I tym sposobem jak zamieszkali razem, to od razu pojawiła się propozycja, czy byśmy nie chcieli, żeby młody jednak przeprowadził się do nas ;)

    Ahhh... mówię Wam dramat. Pocieszam się, że tak naprawdę jedynym moim problemem życiowym jest ona, więc i tak mam super komfortową sytuację. Co prawda, zaraz jeszcze dojdzie problem akceptacji Bruna, bo odkąd młody dowiedział się o mojej ciąży, to jest pełen hejt i obwinianie nienarodzonego dziecka o zabieranie ojca, miłości, czasu i pieniędzy. Nigdy bym nie podejrzewała, że 11 latek może tak umiejętnie manipulować i próbować grać na emocjach dorosłych. No już nie mogę się doczekać tego wszystkiego :P

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Tak spokojnie Bazylku, nie sprawdzaj już teraz naprawdę
    Bazylku nie martw sie przyrasta wolniej juz nie o 100% ;) wszystko jest ok;) też sie tak martwilam

    bazylkove lubi tę wiadomość

  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki seeerio??? Zaproponowała Wam mieszkanie z własnym synem? :O o kuźwa! baba nie ma serca za grosz!
    Wiem, nie można mówić źle o dzieciach bo 11latek to małe dziecko nadal....aleeeee wredny po mamusi! I sądzę, że sam tego jednak nie wymyślił a "ktoś" mu to podpowiedział umiejętnie.
    Lucy na którą masz wizytę w czwartek? Nie wiem czy już o to nie pytałam ale skleroza ze mnie :) Ja na 8.00 połówkowe :)

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki czytam i nie wierze, masakra co za kobieta!

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Puchatek Autorytet
    Postów: 346 562

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Aśka, wykorzystywaliśmy argument, że jako matka chyba rozumie naszą sytuację, ale jak widać nie zrozumiała :P Ta kobieta nie ma matczynego rozsądku, za to ma teraz wolne od dzieciaka, czyli to co lubi najbardziej. Śmieję się do mojego, że po takiej pierwszej żonie, to ja nie mam wysoko postawionej poprzeczki hehe :D

    Zola, była żona jest w nowym związku już od kilku lat, ale raczej wspólnych dzieci nie planują, więc tu nie ma nadziei na zmianę. Zresztą koleś podobno ma swoją dwójkę z którą nie utrzymuje kontaktów. I tym sposobem jak zamieszkali razem, to od razu pojawiła się propozycja, czy byśmy nie chcieli, żeby młody jednak przeprowadził się do nas ;)

    Ahhh... mówię Wam dramat. Pocieszam się, że tak naprawdę jedynym moim problemem życiowym jest ona, więc i tak mam super komfortową sytuację. Co prawda, zaraz jeszcze dojdzie problem akceptacji Bruna, bo odkąd młody dowiedział się o mojej ciąży, to jest pełen hejt i obwinianie nienarodzonego dziecka o zabieranie ojca, miłości, czasu i pieniędzy. Nigdy bym nie podejrzewała, że 11 latek może tak umiejętnie manipulować i próbować grać na emocjach dorosłych. No już nie mogę się doczekać tego wszystkiego :P
    Lenonki, 11 latek sam z siebie nie, ale z pomocą matki już tak... masakra
    Dorośli czasem sobie nie zdają niestety sprawy z tego ile mogą krzywdy dzieciom wyrządzić swoim gadaniem/zachowaniem.
    Ale głowa do góry! Za 20-30 lat, jak sami dorosną, będzie szczęśliwy ze ma brata!

    1cs: Synek 07.2014, cc
    Starania o rodzeństwo od 07.2015

    01-05.2019 - 3x IUI :(
    05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
    07.08 FET blastki 4AB 😢

    04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
    09.09 ET wczesnej blastki 2 😢

    Koniec walki
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Tak rośnie:
    30.01 - 8029
    11.02 - 77156

    Marysiu mnie mój emek opieprzył że niepotrzebnie się denerwuje :/
    no dokladnie i słusznie ;) rośnei ro rosnie i więcej nie trzeba wiedziec a przyrosty sa na tym etapie juz mniejsze. W ogole nie powinno sie juz tego badac no ale jak kazali to kazali. Niepotrzebny stres:)

    bazylkove lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 11 lutego 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Aśka, wykorzystywaliśmy argument, że jako matka chyba rozumie naszą sytuację, ale jak widać nie zrozumiała :P Ta kobieta nie ma matczynego rozsądku, za to ma teraz wolne od dzieciaka, czyli to co lubi najbardziej. Śmieję się do mojego, że po takiej pierwszej żonie, to ja nie mam wysoko postawionej poprzeczki hehe :D

    Zola, była żona jest w nowym związku już od kilku lat, ale raczej wspólnych dzieci nie planują, więc tu nie ma nadziei na zmianę. Zresztą koleś podobno ma swoją dwójkę z którą nie utrzymuje kontaktów. I tym sposobem jak zamieszkali razem, to od razu pojawiła się propozycja, czy byśmy nie chcieli, żeby młody jednak przeprowadził się do nas ;)

    Ahhh... mówię Wam dramat. Pocieszam się, że tak naprawdę jedynym moim problemem życiowym jest ona, więc i tak mam super komfortową sytuację. Co prawda, zaraz jeszcze dojdzie problem akceptacji Bruna, bo odkąd młody dowiedział się o mojej ciąży, to jest pełen hejt i obwinianie nienarodzonego dziecka o zabieranie ojca, miłości, czasu i pieniędzy. Nigdy bym nie podejrzewała, że 11 latek może tak umiejętnie manipulować i próbować grać na emocjach dorosłych. No już nie mogę się doczekać tego wszystkiego :P
    zamurowalo mnie..naprawde...to zdanie mówiace o prpozycji mieszkania z wami wyjasnia wszystko, to jaką ona jest matka!!! jak mozna????? KUR....sorki ale naprawde kazda znas tutaj walczyla o dziecko a takie babska mające swoje dzieci nei umieja nawet ich kochac i dbac o nie. straszne to jest.
    Wiesz...szkoda mi tego chłopca naprawdę...on czuje na pewno to wszystko i czuje tez zazdrosc i brak ciepla i dzuka go uwas. Boi sie ze bedzie odrzucony rowniez przez Tatę bo pojawi się nowe dziecko a pewnie jest z ojcem związany. Moze bardziej niz z pseudo matką jak widac. Nie będzie łątwo naprawdę....co tu mówic...bardzo ci wspołczuję ale dacie radę!! będziesz cudowną mamą naa pewno a jemu neistety bedzie tego zawsze brakowalo i zawsze będzie szukal bliskosci u was skoro wlasna matka go tak traktuje ;(

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 lutego 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, przed Tobą wyzwanie, ale dasz radę i wszyscy będą zadowoleni. Wierzę w Ciebie!

    Bazylkove, przyrost jest superowy jak na 7 tydzień, nic się nie martw :)
    Tak naprawdę na tym etapie chodzi o to żeby beta w ogóle rosła a nie spadała.


    Marcówki - powodzenia z pakowaniem!

    Hałasianka, Marysia90 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 11 lutego 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, nie wyobrazam sobie tego! Halasianko, masz racje, chlopiec na pewno to wszystko mocno przezywa i mozliwe ze jest nastawiany przez matke w jakis sposob :/ ja sobie zawsze powtarzam, ze jak bedziemy mieli dziecko, to chcialabym zeby bylo takie grzeczne jak syn M. Nie pamietam, zeby kiedykolwiek byl z nim jakis problem.

    Dziewczyny, u mnie dzis bol jajnika i sluz plodny... Powiedzcie, ze jutro nie bedzie za pozno na iui :/ myslicie, zeby dzisiaj dzialac? Czy juz lepiej poczekac do jutra?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 16:15

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 11 lutego 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry film można nakręcić na podstawie wszystkich historii zebranych przez ostatnie 5 lat ;) Szkoda mi jest tego chłopaka, bo zdaję sobie sprawę z tego, że ma najgorzej z nas wszystkich, a niczemu nie jest winny, ale nie jestem gotować wziąć na wychowanie nie swoje dziecko, choć wiem, że tak by było dla niego najlepiej i bardzo by chciał mieszkać z ojcem. Wierzę w to, że za kilka lat będzie cieszył się z rodzeństwa :) Póki co, jest wredny i wyrachowany nawet bez podpowiedzi matki, a skłonności do kłamstwa wyssał razem z jej mlekiem. Dlatego tak rozczula mnie córka Hałasianki, bo to zupełne przeciwieństwo, a są w tym samym wieku i podobnej sytuacji życiowej :) Nie smęcę już, bo to i tak nic nie da. Trzeba zakasać rękawy i przetrwać te kilka najbliższych lat (aż pójdzie na studia :P) i robić tak, żeby było jak najmniej szkody dla wszystkich. Choć nie gwarantuję, że pazury mi same nie wyskoczą, jeśli w jakikolwiek sposób zostanie zagrożone moje dziecko :P

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 11 lutego 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola, działajcie! Jeśli nie macie problemu z jakością nasienia, to na pewno dzisiejsze starania nie zaszkodzą, a podobno nawet lepiej jak plemniki będą już czyhały na komórkę, niż jakby biedna w samotności miała przemierzać jajowód :) Spojrzałam na swój szczęśliwy wykres i rozciągliwy śluz miałam w dniu owulki i dwa dni wcześniej, a współżyliśmy przez 4 dni w tym okresie :)

    Zola89 lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 11 lutego 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dr mi kazał, do tego proga, estradiol i TSH. No kurde po co mi ta beta :/

    Nie martw się Bazylku :) Mi dr nic nie mówił o zrobieniu proga, estra. a co dopiero hcg więc nie robię i nie wymyślam żeby się nie denerwować ;) Na wizytę mam zrobić morfologię, glukozę, tsh, ft3, ft4, PTA i mocz. A Ty oprócz próg. estr i tsh coś jeszcze?

‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ