Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Spojrzalam na ostatnie wyniki mojego meza fakt ze z zeszłego roku ale morfologia tylko 4%
widząc te wyniki ani doktor i invimedzie ani w gamecie na pierwszym spotkaniu nie wspomniał ze sa słabe. Niby w normie ale słabe. Czytałam na innych forach ze z takim wynikiem trudno zajść naturalnie. We wtorek mam wizytę w gamecie i pewnie od nowego cyklu zacznę być stymulowana ale się teraz zalamalam bo czy to ma sens się szprycowac jeśli szanse są marne?? Kinga wiem co czujesz,u mnie już pozachodzili wszyscy w ciążę zarówno ci którym się to udało szybko jak i tym co mieli lekkie problemy. Ja się staram od kilku lat i widzę jak znajomi już zachodzą w ciążę z drugim dzieckiem a ja nadal nie mam ani jednego i w dodatku nie widzę światełka w tunelu:( zalamka totalna
-
nick nieaktualny4 procent to dobry wynik!! A pamiętasz ilość i ruch? Jak najbardziej jest szansa na naturalne zapłodnienie. Badał mąż fragmentację dna, wiązanie z kwasem hialuronowym? Mieliście test po stosunku? Badalas kariotypy, mutacje, immunologie, krzepliwość? Mąż coś łyka? Witamina c, l arginina, kwas liponowy działają podobno na uszkodzenia plemników.
Nie skupiaj się na tej morfologii, bo nie jest zła
-
nick nieaktualnykinga27.30 wrote:K.wa, przed chwilą dowiedziałam się, że moja bliska przyjaciółka jest w ciąży (3 miesiące starań). Nie umiem się cieszyć. Nie mogę sobie wyobrazić, jak będę widziała jej rosnący brzuszek... Po prostu sobie tego najzwyczajniej nie wyobrażam. Pogratulowałam, ale serce przebiło kilka ostrzy w tym czasie.
Doskonale rozumiem co czujesz, moja przyjaciółka zaszła w ciążę w 1. cyklu. Doskonale wie, że mamy probem, a mimo to ciągle do mnie narzeka jak to jej źle, jak ciągle ją mdli, zapachy przeszkadzają i nie wie jak wytrzyma te 9m-cy..
Odpowiedziałam jej w końcu, że ja marzę o takich dolegliwościach i zgadzam się na rzyganie i leżenie przez całe 9m-cy byle tylko zajść w ciążę, dopoiero to podziałało i przestała się odzywać..
Pogratulowałam.im i naprawdę życzę im jak najlepiej, ale gdzieś tam w środku jest takie poczucie niesprawiedliwości, że głowa mała
-
Stokrotkaaaa wrote:Nic z tych rzeczy puki co nie badalismy bo żaden lekarz puki co nie kierował nas na takie badania,kazali tylko zrobić badanie nasienia.dawkuje mu teraz witaminę d.myślałam żeby zakupić mu salfazin.
Moj mąż brał Salfazin i wyniki się poprawiły
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
nick nieaktualnytinka30 wrote:Dziewczyny ja mojemu na polepszenie dawałam Fertilman oraz dobry tran. Wyniki po kilku miesiącach były znacznie lepsze ☺ moze i u Was sie sprawdzi.
Mój mąż też łykał fertilman i wyniki polepszyły się po 3-4 miesiącach.. Drogi jest ten sumplement, ale na mojego faceta podziałał -
nick nieaktualnyKotek, bardzo dobrze ze nie chcą. To w końcu klinika leczenia niepłodności. Gdyby mieli prowadzić każda z ciąż pacjentki, która u nich zaszla, to na pierwsza wizytę nie czekałoby się miesiąc, a ze 3. Już teraz jest czasem problem z terminami.
Jestem za samodzielnym odbieraniem witamin. Jeśli facet nie ma większych problemów to taki salfazin czy fertilman podwyzszy parametry. Przy większych problemach nie pomoże, bo dawki są za małe! Trzeba czytać składyStokrotko, Twój mąż ma dobre wyniki. Możesz mu dołożyć witaminy na zwiększenie ilości czy poprawę jakości, ale wyniki jakie ma teraz chciałby mieć nie jeden facet
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 02:07
-
Dzięki dziewczyny,widocznie moje obawy pojawiły się bo nie umiałam zinterpretować wyników męża i skupilam się wyłącznie na 4% morfologii.Powiem Wam że mnie uspokoilyscie bo już się zalamalam ze problem jest po obu stronach.Odzyskalam nadzieję. Jednak jeśli nie zaszkodzi to chyba mu zakupie witaminki,żeby wspomóc zolnierzyki:)
-
Asia87 wrote:Jestem. Ale głupio mi już tu pisać. Wiem dziewczyny co przeżywacie i czujecie... dlatego nie chce tu wyjeżdżać z relacją.
Wszystko jest ok, mają po 4cm I... cudny widok, każdej z Was tego życzę i wierzę że Wam się uda!
Ś odsyła mnie do gina pracującego w szpitalu także dziś była u niego ostatnia wizyta. Teraz mam zagwostke i szukam kogoś. Ale czułam ze tak może być. ..co.do lekarzy to Asiu słuchaj, zaraz podam Ci gdzie możesz iść. Tu codziennie są ci lekarze, słyszałam juz kilka opinii które się powtarzają. Ja sama jiz do Gamety nie wrócę z wielu względów a po tym co mnie spotkało teraz będę chodzić do lekarza tu ze szpitala (na pryw oczywiście) a potem jadę do Białegostoku. Podobno najfajniejszy jest dr.Dariusz Szczypek - ja akurat go tu nie widziałam bo ma.3 tyg urlop, młody konkretny fajny. Przyjmuje razem z dr Jańczewskim ( fajny, widze go tu co 2 dni a robił mi HsG tutaj wcześniej) obaj przyjmują na Patrio-róży na wiczlinie - budynki hossy nie wiem czy kojarzysz, ja tam mieszkam niedaleko wiec okazało się ze mam ich pod nosem. Tam się udaj
mnie ty prowadzi taki starszy lekarz dr Świątkowski ( z mega przystojnym synem którego uczy) haha i do niego ja pójdę po szpitalu żeby doprowadził mój przypadek do końca. Mega fajny i szarmancki elegancki lekarz ( syn młody piękny i tak samo fajny) eh eh..
wstyd było się rozebrać do badania ale podaje rękę żeby pomóc zejść z fotela
szok. Miej lekarza prowadzącego ze szpitala i potem masz komfort przy porodzie ze.lepiej się tobą zajmą naprawdę.
LAURA -
Hałasianka bardzo Ci dziękuje, kurde... ale o Gdyni nie myślałam
raczej Kliniczna albo Zaspa. Masakra nie wiem co robić i gdzie iśc, u tych wszystkich lekarzy z Klinicznej są kosmiczne ceny
a tych co polecasz jakie mają stawki?
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 wrote:Hałasianka bardzo Ci dziękuje, kurde... ale o Gdyni nie myślałam
raczej Kliniczna albo Zaspa. Masakra nie wiem co robić i gdzie iśc, u tych wszystkich lekarzy z Klinicznej są kosmiczne ceny
a tych co polecasz jakie mają stawki?
dowiem się niedługo na wizycie ale pewnie ok 120-150 zł jak wszędzie ale w Gamecie to samo przecież
LAURA -
lena7 wrote:Hałasianka jak sie czujesz? beta spadła? wiadomo kiedy wychodzisz?
Asia priv..czuje.sie odmożdzona po 12 dniach tutaj, wszyscy już wyszli tylko ja tu kwitne...
LAURA -
Asia87 wrote:Justyna87 wysłałam Ci zaproszenie proszę przyjmij, chciałam Cie podpytać o Świątkowską-Freund. Bo do niej chodziłaś prawda?
Asia, jak coś, możesz już pisaćPostaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania, choć ja u niej byłam z cztery razy
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020