X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 15 marca 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Lenonki rżę z Misiakowskiego 😁 i jak to możliwe, że Bruno ma już prawie dwa tygodnie?? Jak ten czas leci..
    hehe Misiakowski ma takiego kreatywnego ojca :D Przez te 2 tygodnie powstało tyle ksyw, że w ogóle nie mówimy do małego po imieniu :P Jak go budzimy, to często mówimy, Misiakowi do tablicy, albo Misiakowski wstawaj do przedszkola ;)
    A wszystko się zaczęło w 9 tygodniu, gdy czekaliśmy na usg na którym dziecko wygląda jak Misiek. Tak też mówiliśmy na niego przez całą ciążę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 14:44

    Marzenka85, Aśka32, Zola89, 4me lubią tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się w dwupaku. O 10 miałam mieć cesarkę. Umyta ich dziwnym mydełkiem, ubrana w jeszcze dziwniejszą koszulę, z założonym cewnikiem, lecącą kroplówką i z wstrzykniętym antybiotykiem dowiedziałam się koło 13, że musimy przełożyć na jutro, bo wypadła jakaś nagła operacja. Cewnik do wyjęcia... a jutro znowu do włożenia, przy czym nie musze pewnie mówić, że żadna to przyjemność... Eh. A już położna wzięła od nas pampersika, bo mieliśmy odjeżdżać na zabieg... znowu kicha.
    Czy ja nie mam pecha, powiedzcie?
    Z dobrych rzeczy mam inną salę, w której narazie jestem sama i mogę wreszcie otworzyć okno i oddychać normalnym powietrzem!! Na poprzedniej nie miałam powietrza non stop mimo, że leżałam wiecznie odkryta w samej koszuli. Także jest progres, bo oddycham pełnią piersią, więc i pewnie w nocy pośpię.

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • agm Autorytet
    Postów: 739 673

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, taki zbieg okoliczności a nie pech 😉 to czekamy dalej, a może w między czasie urodzisz naturalnie 😀 widzisz wszystko jest możliwe. Trzymam kciuki ✊🏻

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 marca 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu, alw zrobią Ci cc jutro, przy sobocie?
    Moja sis najpewniej też urodzi jutro :D Zamontowali jej cewnik fowleya i ma chodzić z tym i czekać aż się dziecko zmiłuje i wyjdzie :D

    Trzymam kciuki!


    Zola, dr Sz to i dobry lekarz i dobry człowiek. On zawsze znajdzie najbliższy termin jak się do niego zadzwoni ze zmartwieniem. Trzymam kciuki, żeby miał dla Ciebie same dobre wiadomości w poniedziałek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:56

    Zola89 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu nie nastawiaj się tak negatywnie, jutro już będziecie we dwójkę :) to nie pech tylko sytuacja na którą nie masz wpływu. To już jutro!

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczko, mówią, że zrobią, ale ja już przestaję im wierzyć. Dzisiaj czekając od tej 10 do 13 wersja co do tego kiedy wyjeżdżam z pokoju zmieniła się cztery razy, więc trochę przesada.
    Powoli oswajam się z myślą cc. Wewnątrz jestem dalej zawiedziona, ale przeszło bezsensowne ryczenie. Problem leży jeszcze w tym, że drugie dziecko chciałam w miarę szybko (nie mowiłam o tym mezowi :D ), a przez cc plan nie wypali. I zawsze chciałam mieć trójkę dzieci, a zakładam, że skoro teraz mam cc to astma nawet po latach nie minie, a wiec trzy cesarki? Trochę masakra. Ale co ma być to będzie. Jutro wielki dzień! Mój, mojego męża i... Jasia? Kornela? Ciągle nie wiemy! :D

    Eszkilu, Anovi, Lenonki, Pini, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, cc naprawde nie jest straszne! Ja doszłam do siebie bardzo szybko.
    Co do tych kolejnych cesarek, to nie jest tak! Niby nalezy poczekac minimum rok z kolejna ciaza, ale Ś kazał przymknac oko. Rok, przy powikłaniach lub ciazy blizniaczej na pewno.
    Moja kuzynka pierwsze dziecko rodzila przez cc, kolejne - po 1,5 roku naturalnie, trzecie dziecko tez naturalnie po 3 latach od drugiego.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Marysia, cc naprawde nie jest straszne! Ja doszłam do siebie bardzo szybko.
    Co do tych kolejnych cesarek, to nie jest tak! Niby nalezy poczekac minimum rok z kolejna ciaza, ale Ś kazał przymknac oko. Rok, przy powikłaniach lub ciazy blizniaczej na pewno.
    Moja kuzynka pierwsze dziecko rodzila przez cc, kolejne - po 1,5 roku naturalnie, trzecie dziecko tez naturalnie po 3 latach od drugiego.

    łał! Pocieszająca rzecz! Ja się wczoraj za dużo naczytałam o pękających macicach w takich sytuacjach, że się wystraszyłam. Muszę urodzić, co przestanę trochę oblegać internety wyszukując fanaberii :D

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 15 marca 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa. To na prawdę ogromne wsparcie!

    Marysiu, niech myśl, że za chwilę zobaczysz swojego Synka dodaje Ci sił!
    Życie jest jednak przewrotne i lubi zaskakiwać, Lenonki chciała cesarkę, wyszło sn. Ty od poczatku nastawialaś się na sn, wyszła cesarka. Widocznie tak miało być! ;)

    Marysia90 lubi tę wiadomość

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 15 marca 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe tez pomyslałam o tym, że z porodami wszystko się nam pozamienialo :) Nawet Halasianka nie urodziła wtedy kiedy było zaplanowane. Czasem lepiej jak los za nas zdecyduje, bo może jakbyś mocno oberwała przez poród sn to byłby żal, że nie wybrałaś ciecia, a tak to można powiedzieć, że nie miałaś wyjścia, bo takie było zalecenie lekarza ;) Ja marzyłam o tym, żeby ktoś zdecydował za mnie i wziął na siebie odpowiedzialność :P Potwierdzam to co napisała Eszkilu, też znam dziewczyny, które pierwsze miały cc, a pózniej rodziły sn. Natomiast moja koleżanka, która miała dwa ciecia na życzenie, w druga ciąże zaszła jak kończył się jej macierzyński, czyli po roku i nie było żadnych problemów. Także głowa do góry. Wszystko będzie dobrze :)

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Moja sis najpewniej też urodzi jutro :D Zamontowali jej cewnik fowleya i ma chodzić z tym i czekać aż się dziecko zmiłuje i wyjdzie :D

    A jakie miała wskazanie do założenia tego cewnika? Właściwie czemu zakładają cewnik zamiast podać oksytocynę?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 15 marca 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, ja miałam oxy, a nie chciało się i tak zrobić rozwarcie...może dlatego dają cewnik najpierw?
    Pamiętam, że ja się strasznie bałam tego cewnika...

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 15 marca 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia jesteś mistrzem :) dasz radę na pewno
    Dobrze Lenonki mówi żadna z nas nie urodziła jak było planowane haha
    A miałam zapisane wszystko i co :) do tego jeszcze mam "wczesniaka" owinietego 3x pepowina.
    Życie ma swoje plany wg nas :)

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Puchatek Autorytet
    Postów: 346 562

    Wysłany: 15 marca 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Lenonki, ja miałam oxy, a nie chciało się i tak zrobić rozwarcie...może dlatego dają cewnik najpierw?
    Pamiętam, że ja się strasznie bałam tego cewnika...
    Ja miałam wywoływany 4x oxytocyna, zakładany cewnik folleya, żel do szyjki i nic! Chodziłam tez po5x góra dół na 7 piętro szpitala na Zaspie a i tak skończyło się cc w 42 tc
    Co ma być to będzie!

    1cs: Synek 07.2014, cc
    Starania o rodzeństwo od 07.2015

    01-05.2019 - 3x IUI :(
    05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
    07.08 FET blastki 4AB 😢

    04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
    09.09 ET wczesnej blastki 2 😢

    Koniec walki
  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 15 marca 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, rok temu trochę tu pisałam, potem życie mnie zajęło ale wracam do gry i właśnie rozpoczęłam długi protokół. Widzę, że tu większość już urodziła. Ktoś się jeszcze stara ?? Są jakieś dziewczyny co planują w najbliższym czasie IVF?
    Poszukuję informacji o badaniu PGD.

    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    A jakie miała wskazanie do założenia tego cewnika? Właściwie czemu zakładają cewnik zamiast podać oksytocynę?
    Ona ma cukrzycę ciążową i kilka innych problemów, więc nie pozwolili jej przechodzić. Miała termin na wczoraj.
    Poród po cewniku jest 1) szybszy 2) mniej bolesny niż przy sztucznej oxy. Ale mowią że przed porodem jest niefajnie, kiedy to zakładają i trzeba tak z tym chodzić, więc to się równoważy.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola, moja siostra jest w ciąży. Ciagle coś było nie tak. A to za mały pęcherzy, potem brak zarodka, pozniej ze za mały zarodek. Teraz leci 15 tydz i wszystko jest ok, dziecko ma już z 7 cm.
    A nie chcieli jej nawet na pappa i usg genetyczne umówić, bo stwierdzili, ze ciąża się przestała rozwijać.

    Zola89 lubi tę wiadomość

  • Tinka1 Autorytet
    Postów: 439 687

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranda wrote:
    Witajcie dziewczyny, rok temu trochę tu pisałam, potem życie mnie zajęło ale wracam do gry i właśnie rozpoczęłam długi protokół. Widzę, że tu większość już urodziła. Ktoś się jeszcze stara ?? Są jakieś dziewczyny co planują w najbliższym czasie IVF?
    Poszukuję informacji o badaniu PGD.

    Cześć:) ja prawdopodobnie w przyszłym miesiącu będę miała transfer o ile zapłodnią się moje zamrożone komórki. Będzie to moja druga taka niepełna procedura bo podczas punkcji pobrali mi tyle komórek, że 6 udało sie zamrozić i teraz będę z nich korzystać:)

    qb3cx1hpt5if3uh6.png
  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka1 wrote:
    Cześć:) ja prawdopodobnie w przyszłym miesiącu będę miała transfer o ile zapłodnią się moje zamrożone komórki. Będzie to moja druga taka niepełna procedura bo podczas punkcji pobrali mi tyle komórek, że 6 udało sie zamrozić i teraz będę z nich korzystać:)

    Pięknie 6. Możesz trochę pokorzystać. Oby jak najszybciej było ok. A dlaczego zamrozili komórki a nie zarodki?

    U kogo jesteś? Ja u W. Czy proponowano Ci badanie PGD. Bo w tym momencie to dla mnie największa zagwozdka. W necie nie ma niestety opinii na temat skuteczności tego badania a jedynie zdania lekarzy.

    Tinka a jak było u Ciebie ze stymulacją? Napisz mi proszę czy leki były refundowane czy jaki był ich koszt?

    Trochę tych pytań mam, więc przepraszam za chaos :)

    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 15 marca 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Zola, moja siostra jest w ciąży. Ciagle coś było nie tak. A to za mały pęcherzy, potem brak zarodka, pozniej ze za mały zarodek. Teraz leci 15 tydz i wszystko jest ok, dziecko ma już z 7 cm.
    A nie chcieli jej nawet na pappa i usg genetyczne umówić, bo stwierdzili, ze ciąża się przestała rozwijać.
    Czara, dzięki, takich pozytywnych historii mi też potrzeba. Wiem, że sytuacja u mnie nie jest bardzo beznadziejna i szanse jeszcze są,ale inaczej sobie wyobrazalam początki ciąży. Wydawało mi się, że jak kiedyś w końcu uda mi się zajść to bedzie sama radość, wszystko idealnie, żadnych stresów. Moja radość trwała kilka dni, a potem się poczułam jakby mi ktoś przyłożył z liscia i szybko zeszłam na ziemię. Życie uczy nas cały czas pokory i cierpliwości...
    Trzymam kciuki za siostrę! Niech dalsze etapy ciąży przebiegają bezproblemowo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 22:05

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
‹‹ 1152 1153 1154 1155 1156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ