Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mogłabym wziąć zwolnienie, ale wtedy będę chyba jeszcze więcej rozmyślała. Nie wiem czy siedzenie w domu dobrze mi zrobi. W pracy trzeba się skupić na zadaniach to i czas szybciej leci.
Jeśli chodzi o imiona to mi od zawsze marzyła się Ulcia, a moj M. chciałby Frankamoże jeszcze nam sie pozmienia, chociaż mój M. caly czas mówi, że mam FranUle w brzuchu
Lena, kiedy Ty masz najbliższą wizytę? Jak U Ciebie samopoczucie?Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola, doskonale Cię rozumiem z tą pracą. Ja też zaraz po szpitalu (jak miałam podejrzenie CP) i stwierdzeniu, że jednak jest ciąża - wróciłam do pracy. W połowie 2 trym przeszłam na 6h pracy, od kwietnia idę na 4, ale cały czas chodzę. Jakoś znam siebie i wiem, że siedziałabym cały czas w internecie. A po co to mi do szczęścia potrzebne.
Pamiętam, jak przy każdej wizycie nogi miałam jak z waty, twarz białą jak prześcieradło i spocone dłonie i stopy. Nie kupowałam detektora, nie chciałam maluszka męczyć falami. Piłam melisę wieczorem na uspokojenie i dużo spałam. Szybko zleciał ten 1szy trymestr. Jednak dopóki nie pojawiły się ruchy, cały czas byłam lekko zdenerwowana. Niestety tak to już z nami - długimi staraczkami jest. Dasz radę - mówię Ci to ja - ciążowa panikara
Weź sobie jakąś książkę, gazetę, dobrą herbatkę i wieczorami rób codziennie coś dla siebie - to wprowadza taki wewnętrzny spokój :* Który masz tc? Kiedy suwaczek?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lena, na razie okładam zwieracz naparem z kory dębu i smaruję procto-glyvenolem... Niby już tak nie boli przy siedzeniu/chodzeniu, ale cholerny krwawiący guzek jeszcze jest twardy.
Brzydko powiem - wpycham go sobie, a ta menda cały czas wychodzi... JAK ŻYĆ
Już mam listę rzeczy, które sobie zrobię / usunę / wyleczę jak urodzę i skończę karmić:
- hemoroidy,
- żylak i pajączki,
- laserowe usuwanie owłosienia (btw. - fajnie jest nie widzieć, że się już zarosło) Śmiać to ja się będę dopiero, jak w przyszłym tygodniu przed wizytą w ruch pójdzie lusterko do odkrzaczania...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Zola, doskonale Cię rozumiem z tą pracą. Ja też zaraz po szpitalu (jak miałam podejrzenie CP) i stwierdzeniu, że jednak jest ciąża - wróciłam do pracy. W połowie 2 trym przeszłam na 6h pracy, od kwietnia idę na 4, ale cały czas chodzę. Jakoś znam siebie i wiem, że siedziałabym cały czas w internecie. A po co to mi do szczęścia potrzebne.
Pamiętam, jak przy każdej wizycie nogi miałam jak z waty, twarz białą jak prześcieradło i spocone dłonie i stopy. Nie kupowałam detektora, nie chciałam maluszka męczyć falami. Piłam melisę wieczorem na uspokojenie i dużo spałam. Szybko zleciał ten 1szy trymestr. Jednak dopóki nie pojawiły się ruchy, cały czas byłam lekko zdenerwowana. Niestety tak to już z nami - długimi staraczkami jest. Dasz radę - mówię Ci to ja - ciążowa panikara
Weź sobie jakąś książkę, gazetę, dobrą herbatkę i wieczorami rób codziennie coś dla siebie - to wprowadza taki wewnętrzny spokój :* Który masz tc? Kiedy suwaczek?
Na razie czuję się jak w jakimś koszmarze, na wizytę czekam jak na wyrok...
U mnie 7tc, suwaczek będzie jak sie dowiem, że z ciążą jest wszystko dobrze...kinga27.30 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
nick nieaktualny
-
kinga27.30 wrote:Jedne mają rzyg codzienny, inne zgagę, a ja hemoroidy. Piękny, magiczny i cudowny czas ciąży... do jasnej ciasnej...
kinga27.30 lubi tę wiadomość
LAURA -
Kinga , ja na szczęście nie mam problemu z hemoroidami (jeszcze ), ale męczy mnie straszna zgaga, czuję się jak smok Wawelski
Kiedy migdały i mleko nie pomagają to sięgam po Rennie lub Gaviscon.
Także łączę się w bólu, każdej coś.
Marzenko - Helenka - piękne imię ! Tak jak moja mama
My mieliśmy bardzo duży problem z imieniem, bo ja pracuję z dziećmi i z większością miałam jakieś niefajne skojarzenia , a mój mąż lubi tradycyjne imiona, także ja chciałam Wojciecha , a mąż Krzysztofa. W końcu jednak postawiłam na swoim i będzie Wojtuś
Dla dziewczynki od dawno podobało mi się MariaHałasianka, Lunitari, Marzenka85, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Marysia90 wrote:Może ta potrzeba bliskości jest wynikiem cc? Słyszałam, że dzieci wtedy potrzebują duże wiecej tej bliskości i poczucia bezpieczeństwa.
Eszkilu, jeśli masz gula w gardle z uwagi na suwaczek, to zawsze możesz dodać nowy... ciążowy
Czara, narazie jest mnostwo razy tak, że delektuję się tym jego ciumkaniem i mruganiem oczkami wpatrzonymi we mnie. Gorzej własnie jak zaplanuję sobie co mam do roboty, a ja nic nie robię tylko siedzę i mężowi wydaję rozkazy, albo jak ma ktoś przyjechać właśnie. No i te plecy jednak bolą.
Podoba mi się ujęcie "4 trymestr"
Ja opanowała po 3 dniach laktacje... Yupii!!!! Ale teraz leci mi tylko 100 ml a mój paczek pije czasami 110 bo 1oo normalnie a potem popitka na czkawke) haha także znów ściągam dłużej ale m ściągam... Pracuje laktator a nic nie leci
jak nie urok to sraczka. Hah
Cycki mam w normalnym rozmiarze w końcu, chudne aż m wczoraj do mnie... Leżę lismy godzinkę na łóżku a mama krzatala się w kuchni... Tak tak mam cudowna mamę!!! Codziennie 100 km z Malborka dojeżdża do mnie... Gotuje...masuje mi cycki... Ze starsza corka jeździ na konie... KOCHAM JĄ!!!
Az mi jen szkoda naprawdę ale też dla swoich dzieci zrobię wszystko niezależnie od tego cyz maja 3 latka czy 37) matka się jets całe życie
)
Wracając... Leczymy na tym. Łóżku próbując zasnąć i M nagle.. Dotyka. Mnie za bidro i. Mówi.. No naprawdę chudniesz codzienniehaha chyba zadowolony
))
Wczoraj masuje mi te cycki ściągając pokarm i się smkalismy że nasze życie seksualne jets w takiej rozsypce że szkoda gadać ale dobrze ze nie est fanem cyckow tylko woli fajny tylek bo to co przeżyliśmy w szputalu po cc.. To kapanie.. Mycie.. Ściąganie laktatorem z cyckami na wierzchu to... Chciałby to odzobaczuc) a siateczkowe gacie przypominające body Stocking na zawsze zmieniły jego fetysze
) hahah
Ależ się wam zwierzylam dziś)
Aaa jeszcze jedno... PS 2
Od porodu spałam max 2h.a dobe a dzis w nocy.. Tak się zagrałam z Laurka i ona spała 2 x po 5 h, w nocy nakarmilam ja przez sen praktycznie, a sciagalam pokarm raz co 4 a potem co 3 h i uwaga przespałam 4 h +3h czyli 7 h w totalu) jestem turbo wyspana szok!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 11:57
Lenonki lubi tę wiadomość
LAURA -
AnnMari wrote:Kinga , ja na szczęście nie mam problemu z hemoroidami (jeszcze ), ale męczy mnie straszna zgaga, czuję się jak smok Wawelski
Kiedy migdały i mleko nie pomagają to sięgam po Rennie lub Gaviscon.
Także łączę się w bólu, każdej coś.
Marzenko - Helenka - piękne imię ! Tak jak moja mama
My mieliśmy bardzo duży problem z imieniem, bo ja pracuję z dziećmi i z większością miałam jakieś niefajne skojarzenia , a mój mąż lubi tradycyjne imiona, także ja chciałam Wojciecha , a mąż Krzysztofa. W końcu jednak postawiłam na swoim i będzie Wojtuś
Dla dziewczynki od dawno podobało mi się Mariamęskie moje 2 ulubione ale cóż... Nie edzie mi już dane haha
Gratuluję wyboru)
LAURA -
Hałasianka dziękuję
Powiedziałam M. , że jak będzie drugi synek (o ile będzie) to będzie Krzysztof
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
Ann mi też się Maria bardzo podoba ale moja mama jest Maria i teściowa, na dodatek termin porodu mam w urodziny mojej mamy i jeszcze jakbym jej imię dała to chyba trochę za dużo
U nas małż chce Malwinkę ale ja zdecydowanie wolę Helenkę
Wojtuś super imię!
AnnMari lubi tę wiadomość
-
Zola, ja się czuję dokładnie tak jak Ty! Wiecznie zmęczona.. nawet wstaje rano już zmęczona
a tu trzeba dziecko ogarniać .. tak więc, jak mała już śpi, a na szczęście śpi długo, to ja szybko obiad ogarniam i idę spać.. oczywiście wstaje rownie zmęczona po tej drzemce jak rano
wtedy to już się modlę, o powrót mojego...
Zola, i nie stresuj się już! Musi być dobrze...serduszko bardzo dobrze biło, trzeba wierzyć i być dobrej myśli..ja w ciąży z Nina codziennie modliłam się do Św. Rity..i jak średnio jestem wielbicielką instytucji kościoła , tak wierzę że te modlitwy pomogły.. wierzyć w coś w życiu trzeba.
Same piękne imiona dziewczyny wymieniacie.. wszystkie mi się podobają!
No to dobranoc..mam jakieś 1,5h jeszcze
P.s i mnie dziewczyny nie denerwujcie tym chudnięciem! Ja miałam cały czas +6Hałasianka, Lenonki, Marysia90 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyJa juz po wizycie kiedy mam wizyte to akurat nasz Ś ma dobry humor moj M z nim dzisiaj zartowal
wszystko ok malutka rosnie juz usg bylo przez brzuch to uczucie mokra w pochwie normalna rzecz wody plodowe ok
takze ta ktora ma wodniste uplawy wszystko jest normalne
AnnMari, Marzenka85, Zola89, lena7, bazylkove, Aśka32, Lunitari, agm, Lenonki, Marysia90, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Lucky, super, że mała tak pięknie rośnie!
Oby Ś. nie tracił dobrego humoru.
Co do imion, to Marysię chciał mój M., ale ustaliliśmy, że dla dziewczynki ja wybieram, a dla chłopca on
Lena, a masz jakieś mdłości? Ja na prawdę już wariuję, wszystko wydaje mi się podejrzane. A to, że nie mam mdłości to już w ogóle... Moja mama w każdej ciąży (a jest nas trójka) strasznie wymiotowała.
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Nie moglam coś zasnąć..
Zola, coś Ty..poprzednio też nie miałam.
Aa i wizytę mam 04.04 czyli za sto lat
Lucky super wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 13:39
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Lena, to ile doktor kazał Co czekać na kolejną wizytę?
oni chcą nas wykończyć!
A przypomnij proszę który to Twoj tc?
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Dziewczyny idę dziś na krwawe usg. Leci że mnie jak przy odkreconym kranie. Zaczynam się denerwować. Wizytę u Ś. mam na 19.20. Macie jakieś sposoby na to. Boję się że zostawię struzke krwi za sobą na podłodze i że mi hlusnie jak Ś będzie wyjmowal ta swoja "sluchawke"
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Elinka mi chlusnęło jak wyciągnął "słuchawkę"
dał dużo papieru i dopeiro wtedy wstałam z fotela..Było mi strasznie głupio no ale co zrobić.. Dla niego to pewnie nic szczególnego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 14:40