X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 6 kwietnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Pini, kochana trzymajcie sie! W ogole sie nie dziwne, że zdarzają sie Tobie trudne chwile, a otoczenie szpitala tez robi swoje. Stasiu jest juz cały czas z Tobą? W razie czego takiego wcześniaczka chyba nie będą przenosili na pediatrię, co?

    Kinga, najważniejsze, że szyjka sie trzyma!

    Halasianka, czyli Ty cały czas ściągałas mleko i podawałas je Laurce z butelki? Masakra... Jakoś tego nie zanotowałam. Mała zaraz Tobie tak rozbuja laktację, ze hej :D
    Tak Lenonki bo ja się boję o jej serduszko. To jednak męczące. Gdyby nie brak laktacji bym jej nie pezystawoala.
    Jeys problem bo od 4 h nie może zasnąć i walczy sama ze sobą jest poddenerwowana. Zjadła teraz z butelki i się rzuca w łóżeczku. Masakra...
    Cis jest nie tak.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 6 kwietnia 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Hałasianko, Laura rozbuja Ci laktację jak żaden laktator :) Nawet jak kilka razy na dobę przystawisz to już coś.

    Jak Franek był malutki to zawsze na wieczór najbardziej się męczył przy piersi. Chyba te emocje po całym dniu schodziły z niego ;) wierzgał jak na rodeo, cały spocony był, może wiec wieczorne karmienie piersią sobie odpuść.

    Edit. Przypomniało mi się, ze podobno żeby jeszcze bardziej rozbujać laktację to po nakarmieniu dziecka dobrze jeszcze użyć laktator.
    Hope So :)

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 6 kwietnia 2019, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Hałasianko, Laura rozbuja Ci laktację jak żaden laktator :) Nawet jak kilka razy na dobę przystawisz to już coś.

    Jak Franek był malutki to zawsze na wieczór najbardziej się męczył przy piersi. Chyba te emocje po całym dniu schodziły z niego ;) wierzgał jak na rodeo, cały spocony był, może wiec wieczorne karmienie piersią sobie odpuść.

    Edit. Przypomniało mi się, ze podobno żeby jeszcze bardziej rozbujać laktację to po nakarmieniu dziecka dobrze jeszcze użyć laktator.
    Tak zorbilam właśnie, i a zjadła a ja dkciagnelam jeszcze jakieś 30 ml. Teraz. Minęły 3 h i ściągnęlam znowu 100 ml, chciaz przez pierwsze 2 mi. Leciało jak z kranu, pierwszy raz. Także... Jutro kejma próba z cyckiem na rozbujanie :) może z rana :)

    Lenonki lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Pini, kochana trzymajcie sie! W ogole sie nie dziwne, że zdarzają sie Tobie trudne chwile, a otoczenie szpitala tez robi swoje. Stasiu jest juz cały czas z Tobą? W razie czego takiego wcześniaczka chyba nie będą przenosili na pediatrię, co?

    Kinga, najważniejsze, że szyjka sie trzyma!

    Halasianka, czyli Ty cały czas ściągałas mleko i podawałas je Laurce z butelki? Masakra... Jakoś tego nie zanotowałam. Mała zaraz Tobie tak rozbuja laktację, ze hej :D
    Ja 4,5 miesiąca sciagalam pokarm i podawałam w butelce, z piersi jadł tylko w nocy. Jedyny sposób by jadł moje mleko.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Ja 4,5 miesiąca sciagalam pokarm i podawałam w butelce, z piersi jadł tylko w nocy. Jedyny sposób by jadł moje mleko.
    Aaa no widzisz czyli jednak nie tylko ja :) cieszę się bo czasami czuje się jak wyrodna matka jak mnie położne czy któryś pediatra pyta czemu Pani nie karmi piersią. Bla bla.... A jak mówię że się boję o jej serduszko to patrzą na mnie jak na debila. Pewnie.. Ale jakby się coś stało to ja i moja córka ma problem a mądrości każdej z Pan mige sobie w d... Wsadzić wtedy. Najważniejsze uważam że je pokarm mój a w jaki sposób to już mniej ważne. Spróbuję jak Ty Lunitari dawać jej właśnie na noc cycka tylko. Zobaczymy

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zarzekałam się, że nie będę marudzić i dla dobra dziecka przeleżę całą ciążę, chociażby się walilo i paliło. Ale to jest takie ciężkie... ja trawnika nawet nie tykam, a aż płacze. Jak tak dalej pojdzie, to w sierpniu nie będę miała gdzie z małą koca rozłożyć niestety...

    U nas remont zaczyna sie za tydzień, mam nadzieję, że będę miała bardziej głowę zajęta i nie bedzie czasu na smęty... później święta, maj i jakoś zleci, nie?
    Musimy udać radę...

    Naprawdę podziwiam Nikę, że miała tyle siły leżeć z tą szyjką... <3 Nika, co u Was?

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi też bywa przykro z tego powodu. Ale co zrobię.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, Halasianko jestem pełna podziwu dla matek, które ściagają pokarm, żeby go dawać z butelki! Przecież to jest kupa roboty. Mysle, że duża czesc kobiety by to olała i dawała mm. Także naprawdę szacunek.

    Lunitari, a u Ciebie jaki był powód, że nie mogłaś kp?

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że częściowo przez to że półtorej doby był w inkubatorze i dostawał butlę, potem jeszcze 4 dni w szpitalu, a potem słabo przybieral, jak już było ok to ssał 5 min i zasypiał, bez problemu jadł tylko w nocy.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęście w nieszczęściu, że Szymek jadł z piersi w nocy, a nie odwrotnie.

    Dziewczyny, jest jakiś powód dla którego dziecko budzi sie zaraz, albo kilka minut po odłożeniu do łóżeczka? Na rękach śpi jak susel. Potrzeba bliskości, skok rozwojowy, jakieś dolegliwości fizyczne? Normalne zachowanie? 😅

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Lunitari, Halasianko jestem pełna podziwu dla matek, które ściagają pokarm, żeby go dawać z butelki! Przecież to jest kupa roboty. Mysle, że duża czesc kobiety by to olała i dawała mm. Także naprawdę szacunek.

    Lunitari, a u Ciebie jaki był powód, że nie mogłaś kp?
    Nojes w PIP roboty naprawdę.. 3 h mija tak jak 3 sek k w międzyczasie usypianie, lulanie o ogatnianie chaty. Ale co, robić :)

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Szczęście w nieszczęściu, że Szymek jadł z piersi w nocy, a nie odwrotnie.

    Dziewczyny, jest jakiś powód dla którego dziecko budzi sie zaraz, albo kilka minut po odłożeniu do łóżeczka? Na rękach śpi jak susel. Potrzeba bliskości, skok rozwojowy, jakieś dolegliwości fizyczne? Normalne zachowanie? 😅
    Nie wiem ale u nas jest to samo od tygodnia haha :) chyba to bliskość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halasianka super że udało Ci się przystawić Laurę do cycka. Jako mama najlepiej wiesz co jest dla niej dobre i jeśli uważasz że samo kp jest dla niej zbyt dużym obciążeniem to napewno masz rację. Ja i moje mikro doświadczenie z Dzieciątkiem też postanowiłam słuchać siebie. Inaczej zwariowała bym w tym szpitalu do reszty. Każdy gada swoje mądrości bo taki doświadczony w pracy z dziećmi. Prawda taka że każde dziecko jest inne a każda matka chce jak najlepiej. Odciagalam pokarm 3 dni i naprawdę podziwiam wszystkie matki za wytrwałość bo to kupa roboty. Mycie, wyparzanie, przechowywanie ewentualne, olaboga.

    Jesteśmy jeszcze w szpitalu.. może jutro będzie szansa na powrót do domu. Dzisiejsze badania krwi są dobre, nie ma się czego przyczepić. Waga ciut skoczyła do góry. Staś się stara i ładnie wcina z cyca więc mam nadzieję że do jutra zyska kilka gram. Mi juz nawet dziś ściągnęli szwy. Trochę mnie wkurza że ciągle trzeba być dzielnym no ale cóż... Życie... Każda z nas to zna.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    dqprqps6x517rzr2.png
  • joasia Przyjaciółka
    Postów: 107 99

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Tak, miałam drożne. W opisie mialam tylko, ze jajowody mam wydłużone. Ale Ś. mówił ze to nie jest żaden problem. No i w cyklu z HSG udało mi się od razu zajść w ciążę. Niestety teraz mamy troszkę problemy:( w poniedziałek usg genetyczne, może dowiemy sie czegoś więcej...


    Alicja - a co to za problemy ?? Trzymam kciuki aby wszystko było ok ;)

    w4sqdqk3vpchsw5b.png

    starania od 11.2016
    Gameta Gdynia 07.2018
    clo/pregnyl od 10.2018
    12.2018 - II kreski
    01.2019 - puste jajo płodowe ;(
    06.2019 - HSG - drożne
    07.2019 - clo/pregnyl - czekamy na cud
    Ja - niedoczynność tarczycy
    23.11.19 morfologia 1% :(
    10.12.2019 II kreski
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja mocne kciuki za jutrzejszą wizytę &&

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja trzymaj się, musi być dobrze &&&

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja i Justyna kciuki za Wasze jutrzejsze wizyty!!!

    Ktoś jeszcze wizytuje jutro?

    My idziemy na kontrole do pediatry, bo Bruno ma katar i ostatnio znowu miał dobę z chlustaniem, wiec potrzebujemy skierowania do gastroenterologa.

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, AnnMari trzymam kciuki za strajk. Mam nadzieje, że w końcu coś sie zmieni...

    Czy jeszcze któraś z Was jest nauczycielka?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki dzięki ! Co prawda obecnie pracuję w przedszkolu prywatnym, ale 3 lata temu byłam nauczycielką w przedszkolu publicznym i zarabiałam 1500zł ! Po odliczeniu biletu i ubezpieczenia PZU zostawało mi 1350zł ... Także jestem cały sercem za wszystkimi nauczycielami!

    Wydaje mi się, że jeszcze jutro Zola mi wizytę.

    Także Dziewczyny kciuki za jutrzejsze wizyty! &&&



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 21:12

    alicjaaa_d lubi tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja strajkuje!!! Nie damy się :)

    AnnMari, Lenonki, Aśka32, Lunitari lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
‹‹ 1207 1208 1209 1210 1211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ