Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam dziś z Laura u pediatry nadprogramowo. Wstała rano z opuchnietym oczkiem a od 3 dni ma sapiacy katar.. Ściągamy Frida ale głęboko jej siedzi. Zwazyla ja dziś i waży już 3800 także jest spoko
ale je 120 ml. Co 3/4 h właśnie.
Co do zoltaczki to na kp moze ona powoli schodzić do 3 mca. Kolejny pediatra mi dziś to powiedział więc coś musi w tym byc.ta kardiolog w środę kazała ja poic woda i zrobić 1 dzień na mm tylko ale sobie to daruje zwłaszcza że ona tego. Nie chespróbować muszę 1 posiłek chociaż bo raz ze mi brakuje a dwa że jak zabraknie mrożonego to nie będę mia wyjścia i coś będę musiała jej dać.
LAURA -
nick nieaktualnyJustyna87 wrote:Dzięki Kinga, dziś sącze wino, jutro kupie migdały. Oby się to ruszyło
Do kogo chodzisz ? Myślę że parametry masz ok. Ja w 12 dniu miałam pęcherzyki dwa po stosowaniu cleo i miały 13 i 17 mam A po 2 dniach już ten największy miał 22 także głowa do góry 😁libby7 lubi tę wiadomość
-
Mały zaczął ładnie jeść z cycka co pomogło mi na nawał. Właśnie żałuję że tak późno ogarnąłem mrożenie pokarmu. Za chwilę pewnie będzie sytuacja że będzie brakowało a ja tyle tego wylałam... Nie chcę go dokarkmiac butelka bo jak dostaje butle po cycku to kończy si ulewaniem wiec zadna to robota według mnie. Nie lepiej częściej i mniej skoro to zostaje w brzuszku? Laktaror mam szpitalny Medela. Jeszcze nie ściągałem pokarmu do końca, jedynie do ulgi żeby wyjść z nawału i nie mieć zastojów i zapalenia.
Czekam na obchód, jestem ciekawa wagi i tej żółtaczki.
Tak bardzo chcę do domu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 08:56
-
Pini, kciuki, żebyście mogli już wyjść... szpital to nic przyjemnego
Do mnie kilka dni temu przyjechał wózek (i jestem już w nim zakochana!), a przedwczoraj monitor oddechu... jeszcze jedno zamówienie z apteki, łóżeczko i kilka koszul i staników i będziemy ready
M chyba wpada w panikę, bo wczoraj pytał, czy już torbę spakowałam... oczywiście, że nie - nie mam jeszcze wszystkiego
W środę byłam na wizycie, alarm krótkoszyjkowy odwołany, trzyma okolice 22-23mm i jest twarda, więc żeby nie maltretować jej szwami - odpuszczamy. Dowcipna luteina zostaje ze mną na dłużej (eh... nienawidzę) + lenistwa ciąg dalszy. Powiem Wam, że wczoraj to sobie aż popłakałam, bo ja nie potrafię tak leżeć i odpoczywać, kiedy TYLE jest do zrobienia i widzę, że M sobie żyły wypruwa... wiem, że to nie moje "widzi-mi-się", no ale... już wolałabym brzydką pogodę, wtedy leżałabym bez skrupułów!
Eh, ta niestabilność emocjonalna
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga już niedługo! Szybko minie
wiem że łatwo mówić. A lekarz mówił kiedy będziesz mogła ewentualnie trochę podreptać?
kinga27.30 lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Mam mega zajebisty kryzys psychiczny przez tą laktacje. Jak ściągnęlam rano 100 a potem po 3 h o godz 10 tylko 60 ml to wpadłam w ryk. Zamrozonych mam tylko 5 torebek już. Muskma dać laurze mm. Swoją drogą to Capri care weszło jej mega, próbowałam sam i to białe słodkie mleczko. Pyszne.
w
Wiem że im bardziej Chce i się stresuję tym gorzje to wpływa na laktacje i orbi się błędne koło ale ja tak bardzo chce jej to dawać żeby nabierają odporności i sił do tej operacji i chorego serduszka. Pije wszystko na laktacje co się da i dupa coraz mniej....((((co za dół!!!!
LAURA -
Halasianka a dlaczego nie przystawiasz Laury do piersi? Nie chcesz czy ona nie może mieć takiego wysiłku ze względu na serduszko?
Polecam bloga o kp hafija.pl polecila mi koleżanka która też ma wcześniaka i sobie dziś czytam w wolnej chwili bo zaczęłam łapać filmy że moje mleko jest bezwartościowe skoro tak ciężko Stasiowi przybrać na wadze.
Nie dostaliśmy wypisu. Może jutro, ale nie wierzę w to bo jutro jest taka młoda lekarka i wątpię że weźmie na siebie wypis naszego wcześniaka. Wczoraj miałam kryzys i płakałam co chwila. Dziś już trochę lepiej, muszę wziąć to na klatę, przecież to dla dobra naszego Kurczaczka (taka dostał ksywkę bo gabarytami naprawdę jest jak kurczak) Nie wyobrażam sobie wrócić z nim na pediatrię gdzie tam wszystkie choroby świata.
-
Lunitari, mi lekarz nie karze cały czas leżeć, tylko mam się bardzo bardzo oszczędzać. Ale wiesz, mieszkam na wsi... tyle rzeczy wkoło jest do zrobienia a ja nie mogę nic ruszyć. Z psem poszłam na krótki spacer do lasu, to wróciłam ze spinającym się brzuchem, chciałam posadzić cebulki do ziemi (to przecież na kolanach i bez wysiłku) to znowu spinka i kłucie... trawniki, ogród wszystko wokoło woła o pomstę do nieba i jak na to wszystko patrzę to krew mnie zalewa. Ja wiem, że nie mogę i to dla dobra małej, ale nie mogę sobie tego w moim zakutym łbie przetrawić...
Cały dzień sama w domu, już świra dostaję... teraz M wyszedł po obiedzie dalej, a ja idę zaraz pod prysznic i jadę do mamy, chociaż z nią chwilę sobie pogadam...
Hałasianka, a próbowałaś pić słód jęczmienny? Mojej koleżance uratował laktację.
Pini, kciuki za Was. Dzielna babka z Ciebie!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
joasia wrote:alicjaa - Dzięki
Ogólnie raczej jestem odporna na ból , mocny okres znoszę bez tabletek :)a miałaś drożne jajowody ? Może jak coś tam jest zatkane to boli bardziej ...
Tak, miałam drożne. W opisie mialam tylko, ze jajowody mam wydłużone. Ale Ś. mówił ze to nie jest żaden problem. No i w cyklu z HSG udało mi się od razu zajść w ciążę. Niestety teraz mamy troszkę problemy:( w poniedziałek usg genetyczne, może dowiemy sie czegoś więcej...17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Alicja, trzymam mocno kciuki za wizytę w poniedziałek !
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Pini wrote:Halasianka a dlaczego nie przystawiasz Laury do piersi? Nie chcesz czy ona nie może mieć takiego wysiłku ze względu na serduszko?
Polecam bloga o kp hafija.pl polecila mi koleżanka która też ma wcześniaka i sobie dziś czytam w wolnej chwili bo zaczęłam łapać filmy że moje mleko jest bezwartościowe skoro tak ciężko Stasiowi przybrać na wadze.
Nie dostaliśmy wypisu. Może jutro, ale nie wierzę w to bo jutro jest taka młoda lekarka i wątpię że weźmie na siebie wypis naszego wcześniaka. Wczoraj miałam kryzys i płakałam co chwila. Dziś już trochę lepiej, muszę wziąć to na klatę, przecież to dla dobra naszego Kurczaczka (taka dostał ksywkę bo gabarytami naprawdę jest jak kurczak) Nie wyobrażam sobie wrócić z nim na pediatrię gdzie tam wszystkie choroby świata.
BTW znasz bajkę krowa i kurczak?
)do nas to. Idealnie pasuje ja się doje jak Krówa dla mojego kurczaczka hahs
O. Piersi mówił mi pediatra i pielęgniarki ale co one wiedzą o wadzie serca. Wyczytałam że serduszko się męczy i nie chce ryzykować ale spróbuję jednorazowo spróbować może to coś pomoże. Zobaczymy
LAURA -
kinga27.30 wrote:Lunitari, mi lekarz nie karze cały czas leżeć, tylko mam się bardzo bardzo oszczędzać. Ale wiesz, mieszkam na wsi... tyle rzeczy wkoło jest do zrobienia a ja nie mogę nic ruszyć. Z psem poszłam na krótki spacer do lasu, to wróciłam ze spinającym się brzuchem, chciałam posadzić cebulki do ziemi (to przecież na kolanach i bez wysiłku) to znowu spinka i kłucie... trawniki, ogród wszystko wokoło woła o pomstę do nieba i jak na to wszystko patrzę to krew mnie zalewa. Ja wiem, że nie mogę i to dla dobra małej, ale nie mogę sobie tego w moim zakutym łbie przetrawić...
Cały dzień sama w domu, już świra dostaję... teraz M wyszedł po obiedzie dalej, a ja idę zaraz pod prysznic i jadę do mamy, chociaż z nią chwilę sobie pogadam...
Hałasianka, a próbowałaś pić słód jęczmienny? Mojej koleżance uratował laktację.
Pini, kciuki za Was. Dzielna babka z Ciebie!LAURA -
Alicja mega kciuki za poniedziałek.
Kinga rozumiem, wcale się nie dziwię że się męczysz nie mogąc nic zrobić. Poczekasz do donoszonej i będziesz śmigać!kinga27.30, alicjaaa_d lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Dzieki dziewczyny za kciuki!
Tak jak na początku bylam mega załamana i jakos nie moglam myslec pozytywnie, tak teraz od kilku dni mam nastawienie, ze bedzie dobrze!! Mam nadzieję, że tam ktoś u gory nad nami czuwa i troche nam w tym wszystkim pomoże
Dam znać w pon !Anovi, Aśka32, Lunitari, kinga27.30, Lenonki lubią tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Kinga rozumiem Cię, mam dokładnie tak samo z robotą.. Ostatnio grabiłam ogród i dostałam takich skurczy, że naprawdę się przeraziłam i postanowiłam, że w tym roku ogród sobie odpuszczam ale nie mogę tego przeżyć, że wszystko leży i czeka żeby to ogarnąć.. Małż ciągle w pracy i nie ma na nic czasu a w domu tyle do zrobienia.. Szkoda moich roślin i trawnika, tyle serca włożyłam w to wszystko a teraz nic zrobić nie mogę, nawet boję się okien dotykać a są takie brudne, że już nic przez nie nie widać
-
Marzenko, doskonale Cię rozumiem, ja mam ogródek działkowy i myślałam, że dam radę chociaż posiać warzywa, ale jednak nie - ciężko mi się trampki wiążę a co dopiero siać . Także w tym roku teściowa się sama zaoferowała, że mi posieje. Ja chociaż w domu wysiałam pomidory dla pocieszenia
Ehh tak to jest Kinga u mnie remont , mój M. też robi wszystko sam robi a ja jedynie podłogi codziennie myje, a wszystko inne brudne - meble, okna , żyjemy na kartonach w ogólnym balaganie. -
Nakarmilam Laurke z piersi.. Obu... 1 raz
nigdy nie widziałam jej tak zadowonej a moje piersi są super oproznione. Była taka mega szczęśliwa... Uśmiechy po pachy i patrzyła mi tak w oczy z uśmiechem.. Tulila się do mnie
cudowne
Jeden minus... Sutki mnie tak bola że maaaaaasaaaaakraaaaa!!!! HelpWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 16:30
Marzenka85, Lenonki, Aśka32, agm, HanaMontana, Lunitari, Pini lubią tę wiadomość
LAURA -
AnnMari wrote:Marzenko, doskonale Cię rozumiem, ja mam ogródek działkowy i myślałam, że dam radę chociaż posiać warzywa, ale jednak nie - ciężko mi się trampki wiążę a co dopiero siać . Także w tym roku teściowa się sama zaoferowała, że mi posieje. Ja chociaż w domu wysiałam pomidory dla pocieszenia
Ehh tak to jest Kinga u mnie remont , mój M. też robi wszystko sam robi a ja jedynie podłogi codziennie myje, a wszystko inne brudne - meble, okna , żyjemy na kartonach w ogólnym balaganie. -
nick nieaktualnyHałasianko, Laura rozbuja Ci laktację jak żaden laktator
Nawet jak kilka razy na dobę przystawisz to już coś.
Jak Franek był malutki to zawsze na wieczór najbardziej się męczył przy piersi. Chyba te emocje po całym dniu schodziły z niegowierzgał jak na rodeo, cały spocony był, może wiec wieczorne karmienie piersią sobie odpuść.
Edit. Przypomniało mi się, ze podobno żeby jeszcze bardziej rozbujać laktację to po nakarmieniu dziecka dobrze jeszcze użyć laktator.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 21:23
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
Pini, kochana trzymajcie sie! W ogole sie nie dziwne, że zdarzają sie Tobie trudne chwile, a otoczenie szpitala tez robi swoje. Stasiu jest juz cały czas z Tobą? W razie czego takiego wcześniaczka chyba nie będą przenosili na pediatrię, co?
Kinga, najważniejsze, że szyjka sie trzyma!
Halasianka, czyli Ty cały czas ściągałas mleko i podawałas je Laurce z butelki? Masakra... Jakoś tego nie zanotowałam. Mała zaraz Tobie tak rozbuja laktację, ze hej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 22:04
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶