Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenonki podobno jest zdejmowany. Koleżanki mają i mówią że zdejmowały, ja jeszcze tego nie zrobiłam, bo po Ninie wyniosłam go na strych i leży. Budy nie miałam. W domu uważam jest niepotrzebna, ale jak wyniosłam ja w bujaczku na dwór, to mi jej brakowało. Ale to było raz czy dwa..przezylysmy pod parasolem.
P.s ale masz teściową
Właśnie chciałam Zola zapytać, kiedy testujesz.. oby ta przeklęta @ nie przyszła! &&&Zola89, Lenonki lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Justyna87 wrote:Nie Ty Zola?
Ja to generalnie istnieje prawie od początku tego wątku i z tamtego okresu chyba ja jedyna nie byłam w ciąży ze szczęśliwym rozwiązaniem. Trochę mnie to dołuje...
Przydał by sie jakis trójkącik albo czworokącika kto sie dołącza do Tinki? Właśnie, jak Twoja beta? Powtarzałaś dziś?
Nie powtarzałam. Cz. mówił że jest ładna i teraz mam zrobić badanie 30 kwietnia przed wizytą. Słucham się go:p -
Lenonki wrote:Zola, a kiedy powinnaś dostać okres?
Jak przyjdzie to trudno... majówka niedługo, w maju mam 2 imprezy firmowe, a w czerwcu podejdziemy do kolejnej iui. Szybko zleci
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
4me wrote:Tak windi cos ostatnio wywialo ze wszystkim aptek. Z przerażeniem na to patrzę i mam nadzieje, ze to chwilowe
ostatnio stacjonarnie byly na przymorzu w Gemini.
Sa tez takie rurki do odgazowywania na allegro-bardziej podobne do tych co polozne używaly w szpitalu jak bylismy.
Co do mojej teściowej, to Bruno jest jej 6 wnukiem, ale ze wszystkimi wnukami ma kontakt tylko wtedy, gdy zadbają o to ich rodzice. Jedne wnuki widzi tylko raz w roku na święta, a mieszkają w tym samym mieście... Do nas ma 100 kmNajważniejsze, że jakimś cudem udało się jej dobrze wychować syna
Marysia90 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki wrote:A w której aptece, bo akurat mieszkam na Przymorzu
Co do mojej teściowej, to Bruno jest jej 6 wnukiem, ale ze wszystkimi wnukami ma kontakt tylko wtedy, gdy zadbają o to ich rodzice. Jedne wnuki widzi tylko raz w roku na święta, a mieszkają w tym samym mieście... Do nas ma 100 kmNajważniejsze, że jakimś cudem udało się jej dobrze wychować syna
Sprawdz na ktomalek- ostatnio mi tam tez właśnie przymorze Gemini wyskakiwalo
Edit: na stronie pokazuje, ze dalej tam jest- kołobrzeska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 21:10
Lenonki lubi tę wiadomość
-
Hej..
Przeraza mnie myśl, ze ktos adoptuje moje zarodki...ze moje dzieci będą u kogos obcego...oczywiscie jeszcze ich nie mam a juz mysle...
Poki co moge podejść tylko raz..
Pytanie do Was ile się placi za kolejny transfer z dofinansowaniem jeśli pierwszy nie wyjdzie...?
2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
sialalaKoniczynaDwa wrote:Hej..
Przeraza mnie myśl, ze ktos adoptuje moje zarodki...ze moje dzieci będą u kogos obcego...oczywiscie jeszcze ich nie mam a juz mysle...
Poki co moge podejść tylko raz..
Pytanie do Was ile się placi za kolejny transfer z dofinansowaniem jeśli pierwszy nie wyjdzie...? -
nick nieaktualnyDzwonił lekarz... mam 3 opcje do wyboru
1. Kolejną już z rzędu 5 Inseminacja stymulowana tabletkami
2. Inseminacja stymulowana zastrzykami
3. In vitro
Lekarz poleca kolejną IUI mówi że do 6 razy sztuka. Jestem młoda i że jak wyczerpuje te opcje to wtedy dopiero in vitro.
Czy któraś z Was może stymulowana była zastrzykami ? Jak to wygląda?? -
sialalaKoniczynaDwa wrote:Hej..
Przeraza mnie myśl, ze ktos adoptuje moje zarodki...ze moje dzieci będą u kogos obcego...oczywiscie jeszcze ich nie mam a juz mysle...
Poki co moge podejść tylko raz..
Pytanie do Was ile się placi za kolejny transfer z dofinansowaniem jeśli pierwszy nie wyjdzie...?
Na pewno to jest cos co w rownych odstępach czasu nie daje mi teraz spokoju....
Lekarze niestety nic o tym nie mowia, nie sugeruja, zeby sie zastanowic, co bedzie jesli... Przynajmniej nasz.
A para? Na poczatku wszystko bylo dla nas nowe i nieoczywiste a ze udalo sie dość szybko nie zdążyliśmy nawet do konca wszytskiego przemyśleć, nie wpadliśmy na to, ze to moze byc problem - za duza ilosc zarodkow.
W sumie to fakt, ze to moze byc problem dotarl do mnie przez to forum, juz gdy bylo za pozno na takie rozwazania
Takze drugi raz przeanalizowalabym wszystko bardziej wnikliwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 23:21
-
4me, nie mówią może też dlatego, że często pary podchodzące do ivf mają bardzo mała ilość zarodków, albo i wcale. To są głównie pary z którymi coś nie gra i nie bez powodu są w klinice. Nie bez powodu tez maja później mało zarodków. Ja często po pick up'ie i pierwszym transferze opuszczałam klinikę z informacją że mam jeszcze z 6-8 pięknie rozwijających się zarodków, a na koniec zostawałam albo z jednym albo żadnym. Po pierwszym ivf modliłam się później już, żeby był chociaż jeden zamrożony! I wszystkie były naprawdę super klasy, głównie 4AA, i i tak byla dupa
Co prawda jestem dość trudnym przypadkiem, ale niestety głównie też takie osoby poznałam tu na ovu. Ja jestem po 4 ivf, ale są tu też kobiety po 7 procedurach po których nadal nie mają dziecka
Za duża ilość zarodków występuje raczej rzadziej niż częściej. Jak któraś ma z 2-3 mrozaki to jedynym słowem, mówiąc kolokwialnie, złapała Pana Boga za nogimnie samej udało się w końcu zamrozić w ostatniej procedurze "aż" dwa, co jest u mnie wielkim sukcesem przez duże S.
Ale fakt! Lekarze powinni przedstawić też i taki scenariusz. To jest kwestia do głębszego namysłu. I tak jak mówisz, zależna od naszego światopoglądu.
A tak w ogóle, to ile jeszcze Tobie pozostało?
Izka37, HanaMontana, 4me lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Dzieki dziewczyny..
W sumie racja...bedzie cud jak z 6 komórek bedzie 6 dobrych jakosciowo zarodków...
Dwa nawet jak sie uda to będzie problem z utrzymaniem ciąży...mam " zjechana" macice, endo nie narasta...
Zaczynam w to wszystko watpic...😞
Ciezko mi z myślą, że mogę swiadomie " zabić" własne dzieci..nie potrafię tego ująć w słowa..." zabić" to złe słowo i nie na miejscu..
Nie mam z kim na ten temat porozmawiać...maz sie na wszystko zgadza co powiem w tej sprawie- ja jestem osoba. decyzyjna i źle mi z tym....nie rozumie tego co do niego mówię na ten temat.....
Czekalam na to caly rok...a teraz mam wiele watpliwosci i nadzieji brak..2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
To prawda, to kwestia bardzo indywidualna, każda para jest inna. My mieliśmy niebywałe szczęście i udało nam się przy pierwszym transferze, odpukać oby wszystko poszło gładko. Zostały nam 2 mrozaki, które będziemy chcieli za jakiś czas zabrać, bo marzyliśmy zawsze o 3 dzieci.
Choć kiedy któryś tydzień z rzędu wisialam nad toaletą, mąż żartował, "to co, czuję że reszta do adopcji" :p. Jeśli by się trafił jakiś naturalny cud , zastanowimy się, ale nie mamy oporu by oddać zarodek do adopcji. Wiem też że ma być opcja oddania do badań, i chyba byśmy bardziej się skłaniali do takiego wyboru. Ale jak mówię. Jesteśmy bardzo zadaniowi i nie wybiegamy myślami tak daleko. Jeśli pojawi się problem, wtedy będziemy myśleć .
Kurczę, coś mnie boli coraz mocniej w prawym podbrzuszu jak się ruszam i prostuje, wygląda jelitowo, ale kto wie, yh.Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Koniczynka, ale czemu że zabić? Mówisz i tym że może się nie udać? Nawet nie myśl w tej sposób o niepowodzeniu! W naturze ok połowa ciąż, czyli połowa zarodków jakie powstaną w ciele płodnej kobiety, nie przeżywa, z różnych przyczyn, kobieta nawet nie wie że jest w ciąży. To nie jest tak że w naturze nawet 1 zarodek równa się jedno dziecko.
Więc nastaw się pozytywnie , i zobaczysz, będzie dobrze! :*sialalaKoniczynaDwa, Eszkilu, 4me lubią tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi wrote:Koniczynka, ale czemu że zabić? Mówisz i tym że może się nie udać? Nawet nie myśl w tej sposób o niepowodzeniu! W naturze ok połowa ciąż, czyli połowa zarodków jakie powstaną w ciele płodnej kobiety, nie przeżywa, z różnych przyczyn, kobieta nawet nie wie że jest w ciąży. To nie jest tak że w naturze nawet 1 zarodek równa się jedno dziecko.
Więc nastaw się pozytywnie , i zobaczysz, będzie dobrze! :*
Wiem o tym...ale jakos przeraza mnie to....mam dzis jakis kryzys...
Bylam nastawiona mega pozytywnie...innej opcji nie mam by uzyskać ciążę...i cieszylam się jak dziecko...a teraz jestem przerażona i zdolowana...i mam wrażenie, że moj jest daleko poza tym...2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
sialalaKoniczynaDwa wrote:Wiem o tym...ale jakos przeraza mnie to....mam dzis jakis kryzys...
Bylam nastawiona mega pozytywnie...innej opcji nie mam by uzyskać ciążę...i cieszylam się jak dziecko...a teraz jestem przerażona i zdolowana...i mam wrażenie, że moj jest daleko poza tym...sialalaKoniczynaDwa lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Koniczynko ważne żeby myśleć pozytywnie. Mówią że to połowa sukcesu.
Jeśli chodzi o zarodki, też nie miałabym nic przeciwko by oddać je parze która nie może mieć swoich dzieci..Anovi lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Ja po wizycie. Szykujemy się na 2 maja. Dostałam leki na symulacje. W poniedziałek podpatrzymy co się dzieje. Orzechy kupione, wino tez. Co jeszcze moge jeść, pić żeby polepszyć jajka i endo?
Lenonki, kinga27.30 lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
Wróciłam do żywych
ale łatwo nie było - w środę pojechałam na ktg jeszcze do gamety, wyszło ok, położna powiedziała, żebym poszła do Ś. pokazać wydruk. Ku mojemu zaskoczeniu kazał wskakiwać na fotel
a ja taka "nieprzygotowana"
sprawdził przepływy, serduszko, wszystko ok, Halix w 30t3d -2100 chłopa
ale Ś. stwierdził, że nie jest mi w stanie pomóc z dusznościami, leki nie działają więc wypisze skierowanie do szpitala... trochę się przeraziłam, że jak pojadę to zatrzymają na święta. W czwartek miałam pulmonologa, dr zmieniła lek i zwiększyła dawkę. I tfu tfu tfu odpukać w niemalowane ostatnia duszność była w nd. Nawet nie wiecie jaka to ulga w końcu nabrać powietrza
Mogę ruszać z praniem i prasowaniem, w życiu się tak chyba nie cieszyłam na prasowanie
Jak u Was postępy przygotowawcze Ann, Hana, Kinga, Marzenka?
Co do zarodków to uważam, że to loteria - ja praktycznie w pełni zdrowa, problemy tylko z nasieniem a stymulowałam się źle, 1 procedura przerwana bo mało komórek, w 2 udało się jakimś cudem wysiedzieć 6 jajek z czego były 3 zarodki - a miał być taki urodzaj. Ale jakbym miała dużo jajek to zapładniałabym np. po 3, resztę mroziła i ewentualnie jakby się udawały transfery to przynajmniej dla mnie oddanie komórek do adopcji jest mniejszym stresem niż już gotowych zarodków.
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Justyna87 wrote:Ja po wizycie. Szykujemy się na 2 maja. Dostałam leki na symulacje. W poniedziałek podpatrzymy co się dzieje. Orzechy kupione, wino tez. Co jeszcze moge jeść, pić żeby polepszyć jajka i endo?
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Aśka - witaj wśrod żywych
Jaki ten Halix już duży
jutro mam wizytę zobaczymy, czy Mały odwrócił się już główką w dół, od killku dni mnie męczą sny, że mam cesarskie cięcie. Ale zmienił mi się kształt brzucha w taką piłęczkę bardziej i ruchy czuję tuż nad pępkiem, więc jest jakaś szansa .
Co do przygotowań mam już wszystko wyprane i wyprasowane i powoli kończę pakowanie torebInne akcesoria też wydaje mi się , że są . Teraz mamy wielki remont salonu , na szczęscie sypialnia gotowa.
Co do ilości zarodków to też zgodzę się, że to loteria. My z 6 dobrze rokujących w 3 dobie zostały nam tylko 2 , także ja byłam trochę zawiedziona, że tak mało, no ale tak działa natura. I tak uważam , że mieliśmy mnóstwo szczęścia, że udało nam się podczas pierwszej procedury i pierwszego transferuA jeden mrozaczek nam pozostał i mam plan szybko po niego wrócić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 11:42
Aśka32 lubi tę wiadomość