Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżu słyszałam o tym, ze stopą może urosnąć i mam nadzieję,że mnie to ominie, bo nie będę w stanie kupić butów już w ogóle
mam bardzo szczupła stopę, ale długa, rozmiar 41. A zlzwykle im dłuższy but tym szerszy...tragedia. bardzo dbam o buty które kupię, nawet te najtańsze, mam je po 5-6-10lat, taki mam problem żeby cokolwiek kupić na moje girki!
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200
💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Ja pierdziele, ja miałam do tej pory rozmiar 40 i też będę miała problem z zakupem większych butów... Mam nadzieje, że stopy jednak wrócą do normy a póki co chyba zacznę chodzić w sandałkach albo klapkach bo bez sensu chyba kupować teraz większe buty..
-
Marzenka ja też mam 40
Może u Ciebie to tylko opuchlizna i zejdzie Ci po ciąży. Dobrze, że tak ciepło się robi, można powoli szukać sandałków. Podobno w tym tygodniu ma być 27 stopni.
-
27 stopni to idealna pogoda na sandałkiAnnMari wrote:Marzenka ja też mam 40
Może u Ciebie to tylko opuchlizna i zejdzie Ci po ciąży. Dobrze, że tak ciepło się robi, można powoli szukać sandałków. Podobno w tym tygodniu ma być 27 stopni.
teraz tylko muszę iść stopy zrobić i będzie git 
Ann jak Twoja pięta?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 12:05
-
Marzenko, ja w ciazy niby nie czulam zeby mi stopy puchly,a nie mogłam wejsc w zadne buty. Cała zime przebimbalam w takich beznadziejnych rozciapalych, bo zal bylo wydawac kase na chwile. Na szczescie wszystko wrocilo do normy, bo niedawno z ciekawości mierzylam za ciasne wtedy kozaki 😊
Marzenka85, Anovi lubią tę wiadomość

08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Dziewczyny wzięłam wczoraj ten dostinex Na kp iec laktacji i pytanie techniczne... MOlam to brać 2dni po pół tabletki i miało być z głowy. Oczywiście nadal leci i sciagam laktatorem ok 40 ml ale ściągam co 3h.jam mam to zorbic żeby to wyciszyć? Boję się żeby znowu jakis guz się nie zrobił cholera.jam ściągam co 3h i tak ok 6 min to mam ściągać krócej cyz dłuższe przerwy i np co 5h.. Sama nie wiem jak to zrobić i boję się na Maxa. Jeszcze antybiotyk biorę przez 2 dni bo w sumie będzie 14.nje mam kogo się doradzić help...LAURA

-
Witam. dziewczyny mam pytanie odnosnie in vitro w gamecie w gdyni. jaki jest czas oczekiwania od wizyty w klinicie na transfer? u nas wysokie dna plemnika bo 35% i slabe wyniki nasienia. u mnie wszystko wporzadku . Zastanawiamy sie nad gameta i in victa w gdansku. poDrawiamOlka1991
-
CześćOlka1991 wrote:Witam. dziewczyny mam pytanie odnosnie in vitro w gamecie w gdyni. jaki jest czas oczekiwania od wizyty w klinicie na transfer? u nas wysokie dna plemnika bo 35% i slabe wyniki nasienia. u mnie wszystko wporzadku . Zastanawiamy sie nad gameta i in victa w gdansku. poDrawiam
to zależy od wielu czynników, m.in. lekarz może zlecić wykonanie dodatkowych badan przed stymulacją, długość protokołu, transfer może zostać odroczony.. ja pierwszą wizytę odnośnie in vitro miałam w październiku a pierwszy transfer w lutym dopiero, szłam długim protokołem
-
Puchatku, przykro mi, że wredna @ jednak nadchodzi 😔
Zola, jak w pracy? Ciekawscy ludzie dopytują co sie z Tobą działo?
Justyna, Gameta chyba jest otwarta 2.05 wiec jest szansa na majowa ciąże 😀
Lunitari, mam nadzieje, że szybko wrócicie do zdrowia. Dobrze, że macie kogoś do pomocy na miejscu. A Szymek ma tylko katar, czy coś się pogorszyło?PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Marzenka85 wrote:Cześć
to zależy od wielu czynników, m.in. lekarz może zlecić wykonanie dodatkowych badan przed stymulacją, długość protokołu, transfer może zostać odroczony.. ja pierwszą wizytę odnośnie in vitro miałam w październiku a pierwszy transfer w lutym dopiero, szłam długim protokołem 
W gamecie ma sie rozumiec
? a u jakiego lekarza ? Udalo sie za pierwszym razem ?
Olka1991 -
Lenonki tylko katar na razie odpukac, nawet mniejszy niż wczoraj. Najlepiej z nas się trzyma i mam nadzieję że tak zostanie. Za to ja zdycham, gardło, głowa, zatkany nos, sraczka, no tragedia.

PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Tak, w GamecieOlka1991 wrote:W gamecie ma sie rozumiec
? a u jakiego lekarza ? Udalo sie za pierwszym razem ?
też rozważałam invictę ale opinie mnie przeraziły i ciesze się, że jednak wybrałam Gametę. Udało się w pierwszej procedurze, 4 transfer, w sumie 5 zarodków uzyskaliśmy. Jestem u Śliwińskiego. Skweres też bardzo dobry jak coś
-
W pelni rozumiem.Puchatek wrote:Dzięki dziewczyny za kciuki, ale już możecie puścić. Już plamie, wiec okres za zakrętem
siedzę sobie teraz na lotnisku w Doha i czekam na lot do Warszawy 
4me, pierwotnie nie chciałam in vitro, bo kasa to raz i zarodki które mogą zostać to dwa. No ale w pracy wpadła premia kwartalna, a dr wyjaśnił, ze można zapładniac np po max 2 komórki a resztę zamrozić i jakby wszystkie moje wątpliwości się rozwiały. No ale jest to wspólna decyzja, wiec jeszcze muszę to przegadać z moim M.
Nie wiem, jeszcze chyba pójdziemy za ciosem i zrobimy 1 IUI w maju i sprawdzę to endo. I jak będzie wszystko ok i nie wyślą mnie z ta endo na laparoskopię to w czerwcu moznaby spróbować...
Dam znać potem co mój M na to
Ja nie przemyslalam do końca kwestii zarodkow i teraz mam problem... Tylko, ze u mnie byla mowa, ze jak sie uda jeden, dwa to bedzie cud a wyszly cztery i udało się za pierwszym razem
Przemysl temat ale nie odrzucaj bo jak widać na moim przykładzie warto
Puchatek lubi tę wiadomość


-
Dzięki Marysiu, czyli jest dla mnie nadziejaMarysia90 wrote:Marzenko, ja w ciazy niby nie czulam zeby mi stopy puchly,a nie mogłam wejsc w zadne buty. Cała zime przebimbalam w takich beznadziejnych rozciapalych, bo zal bylo wydawac kase na chwile. Na szczescie wszystko wrocilo do normy, bo niedawno z ciekawości mierzylam za ciasne wtedy kozaki 😊
-
Marzenka85 wrote:Tak, w Gamecie
też rozważałam invictę ale opinie mnie przeraziły i ciesze się, że jednak wybrałam Gametę. Udało się w pierwszej procedurze, 4 transfer, w sumie 5 zarodków uzyskaliśmy. Jestem u Śliwińskiego. Skweres też bardzo dobry jak coś 
Za bardzo nie wiem jeszcze o co chodzi ze pierwsza procedura a 4 transfer :p mozesz przyblizyc ? jak cenowo to wyglada ? fajnie ze sie udalo .. ja jak czytam te wszystkie koemnatarze na temat in victy to tez zbytnio mi sie tam odechciewa z kolei do gdyni mamy troszke dalej . narazie obnizamy dna suplementami przez 3 miesiace i jak sie nie uda to bedziemy startowac.Olka1991 -
Ja jestem w ciazy z Invicta Gdynia i zlego slowa nie dam powiedzieć o tej klinice. Nie żałuję, ani trochę.Olka1991 wrote:Za bardzo nie wiem jeszcze o co chodzi ze pierwsza procedura a 4 transfer :p mozesz przyblizyc ? jak cenowo to wyglada ? fajnie ze sie udalo .. ja jak czytam te wszystkie koemnatarze na temat in victy to tez zbytnio mi sie tam odechciewa z kolei do gdyni mamy troszke dalej . narazie obnizamy dna suplementami przez 3 miesiace i jak sie nie uda to bedziemy startowac.
Moze mialam szczęście a moze szczesliwi nie pisza tyle w necie co Ci po wiekszej ilości niepowodzeń


-
Jasne, już przybliżamOlka1991 wrote:Za bardzo nie wiem jeszcze o co chodzi ze pierwsza procedura a 4 transfer :p mozesz przyblizyc ? jak cenowo to wyglada ? fajnie ze sie udalo .. ja jak czytam te wszystkie koemnatarze na temat in victy to tez zbytnio mi sie tam odechciewa z kolei do gdyni mamy troszke dalej . narazie obnizamy dna suplementami przez 3 miesiace i jak sie nie uda to bedziemy startowac.

W wyniku jednej stymulacji uzyskałam 5 zarodków.Transfer - podanie zarodka do jamy macicy.
3 transfery się nie udały (nie doszło do zagnieżdżenia). Za 4 razem wzięłam dwa ostatnie zarodki razem i jeden rośnie w brzuchu
u nas wyszło w sumie wszystko ok 20 tys
-
Marzenka85 wrote:Jasne, już przybliżam

W wyniku jednej stymulacji uzyskałam 5 zarodków.Transfer - podanie zarodka do jamy macicy.
3 transfery się nie udały (nie doszło do zagnieżdżenia). Za 4 razem wzięłam dwa ostatnie zarodki razem i jeden rośnie w brzuchu
u nas wyszło w sumie wszystko ok 20 tys 
O to juz rozumiem
dziekuje bardzo!
Olka1991 -
A nie wiesz z jaką częstotliwościa?Lunitari wrote:Halasianka, koleżanka ściągała do uczucia ulgi, plus piła szałwię, i wieczorem profilaktyczne liście kapusty.
Ja tak ściągam plus okłady z zamrażarki, kapusta u mnie cały czas od 1,5 miesiącaLAURA







