X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mnie na początku, potem dopiero ogarnęłam jak się to wszystko robi. Chociaż mąż cały czas nosi przodem, już nie mam siły go upominać.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, dziękuję. A brałaś te tabsy jakiejś konkretnej firmy? Przez cały cykl czy tylko do owulacji?

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola, jak tam? Z jednej strony oczywiście pojawiła sie nadzieja, a z drugiej strach sie nastawiać. W każdym razie trzymamy kciuki!

    Pini, zgadzam sie co do trudów macierzyństwa. Ciąże wystarane, miłość do dziecka ogromna, ale jednak zmęczenie jest tak ogromne, że człowiek wymięka. A jak słyszę słowo "laktacja" to moje pierwsze skojarzenie - wieczna walka. Czasem mam wrażenie, że pokarmu jest za mało, a jak Bruno przyśnie na dłużej to piersi twarde jak kamień i biedaczek płacze, bo mleko za szybko leci, albo zamiast korzystać i spać, to po nocach muszę odciągać laktatorem. No i mnie sutki nadal bolą. Karmienie piersią jest bardzo wygodne i rozczulajace jak sie patrzy na tego małego ssaka, ale również jest bardzo trudne.

    Pini lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie negatyw, także piję winko ;) i zamierzam dzisiaj leniuchować w wannie napełnionej gorącą wodą. Plamienia coraz mocniejsze, chociaż i tak słabe :/ muszę czekać...

    Dziewczyny, jeśli chodzi o macierzyństwo to jest ciężej niż myślałyście, że będzie?

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini wrote:
    Tinka gratulacje :)
    Zola, trzymam kciuki za test :)

    Eszkilu czy możesz bardziej rozwinąć myśl nieprawidłowej pielęgnacji? Cały czas z tyłu głowy mam takie myśli by właśnie swoimi ruchami w jakiś sposób nie zaszkodzić maluchowi. Jednak w naszym przypadku to aż 5 tygodni różnicy. Wczoraj wczytywałam się w bloga mamy fizjoterapeuty i obserwując naszego malucha widzę, że potrafi przekręcać główkę, nawet już próbuje trzymać prosto głowę w pozycji na pleckach.

    Dziś byliśmy na plastrowaniu pępka, niestety mamy przepuklinę, ale podobno się to wchłonie i mamy się nie martwić specjalnie.
    U mnie kolejny zastój pokarmu i wciąż niezagojona pęknięta brodawka. Kolejny ból. Nie wiem skąd się bierze to cholerstwo... Zaczynam wymiękać... Karmienie piersią jest MEGA trudne! Jak widzę te wszystkie piękne foty na Instagramie które pokazują jakie to macierzyństwo jest sielankowe to szlag mnie trafia. Gówno prawda. Człowiek łazi obolały i niewyspany. Oczywiście wystarczy jeden uśmiech Malca, słodka minka i humor od razu lepszy, no ale swoje trzeba wycierpieć...
    Pini... Tak karmienie to MASAKRA!! Zresztą czytałaś mnie ostatnio. Nie wiem skąd się biorą te ochy i achy z karmienia.. To jets taka walka.. Ból.. Cierpienie.... Szkoda gadać :((

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 2 maja 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Tinka bardzo się cieszę że na wizycie wszystko ok, niech się kropek zdrowo rozwija :)

    Pini całkowicie się z Tobą zgadzam.

    Dziewczyny macie do polecenia jakiegoś alergologa/dermatologa dziecięcego?
    Dr Kondracka - pracuje na Polankach ale przyjmuje w Clinica medica w Gdyni. Była pediatra mojej starszej córki do tej pory i z Laura też muszę się do niej wybrać. Ona jest pediatra /alergolog/pulmunolog. Naprawdę super lekarz

    Lunitari lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 2 maja 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka, suuper! Czekam na wizytę serduszkową ;) To Twoja pierwsza ciąża? Ja do dzisiaj pamiętam wizytę, na której usłyszałam serduszko Jasia... życzę takich samych pięknych wrażeń ;)

    Co do laktacji, to chyba jedyny dział macierzynstwa, który mnie nie wymęczył czy nie zabolał ;) Pfu pfu, bo nie chcę zapeszać.

    Lenonki, a nie starasz się go odzwyczaić jakoś od tych rąk? Ja dzisiaj pół dnia próbowałam i serce mi pękało, a nie mam pewności czy dobrze robię. Podchodziłam tylko całowałam, głaskałam, śpiewałam, bujałam, ale nie brałam na ręce. No i doszło już do takiego płaczu i histerii, że dałam za wygraną ;/ Mąż pojechał, a ja czuję, że od jutra zacznę chodzić w pampersach Jasia, bo nie dam rady się wypróżniać jak tak dalej pójdzie :D


    Tinka1 lubi tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 2 maja 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do oddania duuuzo saszetek inofolicu, jeśli któraś pije.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Tinka1 Autorytet
    Postów: 439 687

    Wysłany: 2 maja 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Tinka, suuper! Czekam na wizytę serduszkową ;) To Twoja pierwsza ciąża? Ja do dzisiaj pamiętam wizytę, na której usłyszałam serduszko Jasia... życzę takich samych pięknych wrażeń ;)

    Co do laktacji, to chyba jedyny dział macierzynstwa, który mnie nie wymęczył czy nie zabolał ;) Pfu pfu, bo nie chcę zapeszać.

    Lenonki, a nie starasz się go odzwyczaić jakoś od tych rąk? Ja dzisiaj pół dnia próbowałam i serce mi pękało, a nie mam pewności czy dobrze robię. Podchodziłam tylko całowałam, głaskałam, śpiewałam, bujałam, ale nie brałam na ręce. No i doszło już do takiego płaczu i histerii, że dałam za wygraną ;/ Mąż pojechał, a ja czuję, że od jutra zacznę chodzić w pampersach Jasia, bo nie dam rady się wypróżniać jak tak dalej pójdzie :D

    To moja 3 ciąża. Dwie poroniłam:( ale wierze że w końcu musi być dobrze:)

    qb3cx1hpt5if3uh6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, nie próbowałaś chusty?

  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 2 maja 2019, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka1 wrote:
    To moja 3 ciąża. Dwie poroniłam:( ale wierze że w końcu musi być dobrze:)

    Musi!!! Przygotuj chusteczki na za tydzień, bo pewnie popłyną łezki ;)

    Tinka1 lubi tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 2 maja 2019, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Marysia, nie próbowałaś chusty?

    Zawsze jakoś byłam antychustowa. Nie widzę w tym swojego kręgosłupa, a i dla małego jakoś wątpie aby takie noszenie było dobre, ale moze jestem niedouczona. U mnie w miescinie nie ma żadnego zkolenia z wiązania, a kupować i uczyć się na youtubie to się jakoś obawiam. Nie mówię na pewno nie, ale robię co mogę by tego uniknąc. W ostateczności pewnie będzie trzeba się zainteresować tematem ;/

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 3 maja 2019, 03:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu, jakoś założyłam, że przez te pierwsze tygodnie dam małemu trochę luzu. Duzo sie mówi o tym, że na poczatku dziecko szczególnie mocno potrzebuje mamy. Choc zgodnie z artykułem, który podesłała Anovi powinnam juz sie mieć na baczności skoro od 8 tygodnia kształtują sie nawyki.
    Bruno od niedawna wykazuje zainteresowanie mata i karuzela, a i w leżaczku trochę posiedzi, co mi daje kilkanaście minut dla siebie. Zreszta zobaczymy jak to będzie, bo przez ostatnie 2 tygodnie moj M miał urlop, wiec zawsze któreś ręce byly do dyspozycji 😉
    A od jak dawna Jasiu jest nieodkladalny?

    Halasianko, tez macie taki problem, czy Laura potrafi sie zając sama sobą? W ogóle to kiedy sie wybieracie do Łodzi?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 3 maja 2019, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola89 wrote:
    U mnie negatyw, także piję winko ;) i zamierzam dzisiaj leniuchować w wannie napełnionej gorącą wodą. Plamienia coraz mocniejsze, chociaż i tak słabe :/ muszę czekać...

    Dziewczyny, jeśli chodzi o macierzyństwo to jest ciężej niż myślałyście, że będzie?
    😕 Zola cholewka, byłam przekonana, że coś jest na rzeczy..ale wierzę, że to już niedługo! Maj pamiętam odpuszczasz do iui, ale niech czerwiec będzie Twoim miesiącem :-*

    Jesli o mnie chodzi, to jest lepiej niż myślałam. Myślałam, że będę chodzić nieuczesana, nieumyta, i nie będę miała na nic czasu..dużo zależy od dziecka, jakie jest, ja brałam przykład z mojej dobrej koleżanki, ona przeżyła horror na początku. A ja się nastawiałam na podobny.

    Pini, była rozmowa o tym ostatnio, więc nie będę już się powtarzać, ale naprawdę współczuję i życzę siły.. zresztą! Ów wyżej wspomniana koleżanka..ona z perspektywy lat, ( bo to było 6 lat temu) wie że to wszystko było przez kp. Ona najprawdopodobniej nie miała pokarmu, dlatego to dziecko wiecznie płakało. Wieczny płacz prawie do 6m, bo od tego czasu była już na mm. Ale ona sama , w obcym kraju, naciskający mąż, zero innej pomocy.. naprawdę dziewczyna przeżyła swoje :-\


    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 3 maja 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hrj dziewczynki. Uciekł mi link do tego artykułu co podrzucala Anovi.
    Czy moglby jeszcze raz ktos wrzucić prosze? :)

    Dzięki!

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 391 430

    Wysłany: 3 maja 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dokładnie rok temu robiłam test ciążowy i nie spodziewałam się zobaczyć dwóch kresek. A dzisiaj leży obok mnie mały cud ❤️ dlatego warto wierzyć i mieć nadzieję 😍 😘 😍

    kinga27.30, Zola89, Lunitari, Lenonki, Eszkilu, sialalaKoniczynaDwa, Izka37, Marysia90, tupciu lubią tę wiadomość

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17. 01.23 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
    Kwiecień 2025 😔

    Maj 2025 start 3 IVF
    05.06.25 punkcja 6🥚
    Mamy ❄️❄️
    08.07.25 transfer Bl. 5.1.1
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 3 maja 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Hrj dziewczynki. Uciekł mi link do tego artykułu co podrzucala Anovi.
    Czy moglby jeszcze raz ktos wrzucić prosze? :)

    Dzięki!

    Bardzo proszę: https://mamadu.pl/142053,czy-pozwolic-dziecku-spac-w-ramionach-rodzica-ekspert-wyjasnia

    4me lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 3 maja 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oeeeessssuuuu, co ja za koszmar dzisiaj miałam :( obudziłam się oczywiście przerażona i czekałam, aż mała zacznie się ruszać :/ nie będę opowiadać, bo strach, ale dawno nie miałam koszmaru.

    A'propo trudów macierzyństwa... jestem ciekawa, jak sobie poradzę, czuję coraz wiekszy - nie wiem, jak to nazwać, strach? - jak to będzie. Obawiam się też tego, że ciężko mi będzie dogadać się z teściową, już teraz "ją trenuję", a mieszkamy drzwi w drzwi z tym samym podwórkiem. Będzie wesoło :P

    Bardzo chciałabym KP, ale staram się nie nakrecać, bo wiem, że to może tylko zaszkodzić. Czy uważacie, że dobrze jest na wszelki wypadek kupić puszkę mm i mieć w domu? Do najbliższego sklepu mam 4km, więc ciężko może być z "wyskoczeniem w razie awarii".

    Zola, ja w pierwszym tygodniu lipca zwalniam brzuszek, z chęcią go przekażę dalej :*

    Zola89 lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • cicha248 Debiutantka
    Postów: 12 4

    Wysłany: 3 maja 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. Czy ktoras z was chodzi do de Śliwinskiego i zalecil wam stymylacje aromka razem z clo?

  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 3 maja 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marysiu, jakoś założyłam, że przez te pierwsze tygodnie dam małemu trochę luzu. Duzo sie mówi o tym, że na poczatku dziecko szczególnie mocno potrzebuje mamy. Choc zgodnie z artykułem, który podesłała Anovi powinnam juz sie mieć na baczności skoro od 8 tygodnia kształtują sie nawyki.
    Bruno od niedawna wykazuje zainteresowanie mata i karuzela, a i w leżaczku trochę posiedzi, co mi daje kilkanaście minut dla siebie. Zreszta zobaczymy jak to będzie, bo przez ostatnie 2 tygodnie moj M miał urlop, wiec zawsze któreś ręce byly do dyspozycji 😉
    A od jak dawna Jasiu jest nieodkladalny?

    Halasianko, tez macie taki problem, czy Laura potrafi sie zając sama sobą? W ogóle to kiedy sie wybieracie do Łodzi?
    Moja Laura ma swój charakterek:) ona po kąpieli w której się uśmiecha i mega relaksuje tak potem się drze jakby ja ze skóry obdzierali :) dzień w dzien masakra. Jak ja ubiore już w ciuchy i uspokaja to się nagle śmieje. Cwaniak :) a jeszcze wieczorna toaleta po tym czyli oczy i nos hahs
    No jazda jest codziennie. Dziś wstala też na Maxa marudna ale my też kazyd jej grymas sprawdzamy pod kątem teog serduszka.
    W ciągu dnia hak jest pogoda to idealnie i jak nie idę na spacer to ona śpi w wózku na tarasie ok 4 h (ci jakiś czas muszę podejść i pojeździć bo oczywiście kuma że to oszustwo, :) ale się tak daje i wtedy jest super. Jak pada to w weekend malz jeździł z nią w wózku 3 h po domu i spala. Czasami tak spędzamy czas :) staram się na rękach jej nie nosić cały czas i się daje chiciaz ma często takie dni że nie da się odłożyć i cóż :)) albo głos taty J uspokaja wieczorami o w kryzysie... On ja bierze i opowiada głupoty niskim głosem a i a leży z rękami jak do modlitwy i słucha :) cudne. Tajna broń :))
    Wieczorem jak ok 19/20 jest wykapana to ok 1,5 h zajmuje usypianie jej ale wtedy śpi do 4, zjada, i śpi do 8 :)) śpi w kolysce z nami w sypialni :) mam nadzieję że tak zostanie bo. Jest naprawdę spoko. Chy a że zje o północy i wstanie o 6 :) tak miałam że starsza corka ale nie będę wybrzydzac haha

    W poniedziałek dzwonimy do Gdańska do kardioga i w tygodniu mamy kontrolę, potem tel do Łodzi i ustala termin polozenja się w szpitalu, wstępnie koniec maja. Ja nie wiem jak to zrobić j zrobić te szczepienia naprawdę bo muszę przed łódzia żeby tam jic. Ie złapała a ona ma ten katar ciagle.jak pójdę do. Lekarza to mi oczywiście powiedzą że mam zaszczepić a ja się zesram że strachu chyba.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
‹‹ 1270 1271 1272 1273 1274 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ