Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
lena7, pamiętam, że robiłam progesteron. Musiałabym sprawdzić wyniki i dc.
Dziewczyny, zapisałam się na konsultacje do dr Piątkowskiego.
Chce poznać jego opinie, co on o tym sądzi, czy jest jakaś przyczyna.
Jestem tego samego zdania co Czara.Pini lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lena tak 34 lata. Myślisz ze u mnie też wiek może mieć już wpływ?
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Elinka, tak jak pisałam nie wierzę w ten wiek, tym bardziej że jeśli akurat o mnie chodzi, to amh i fsh było ok..i zgadzam się z Czara że nie ma coś takiego jak niepłodność idiopatyczna, ale czasami znalezienie przyczyny równa się wydaniu większej kasy, niż samo ivf, a w moim też przypadku nie miałam ani czasu, ani pieniedzy na szukanie tej przyczyny..zresztą nic mi nie gwarantowało też że ja znajdę ..to jest moja opinia, i oczywiście każdy może mieć inną..
Lucky, przy punkcji jestes uśpiona na amenStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyPewnie Lena, podpisuje się pod tym. Czasem tez znalezienie przyczyny nie zawsze równa się z wyleczeniem. Przecież bardzo często właśnie In vitro jest jedynym rozwiązaniem. Badania są szalenie drogie i można je robić i robić... Sęk w tym, ze niektóre są istotne już w ciąży, które mogą uchronić przed poronieniem. Wkurza mnie tylko gadanie lekarzy o niepłodności idiopatycznej patrząc tylko na jajniki, jajowody i hormony.
Jestem tez pewna, ze jest wiele przyczyn, których medycyna jeszcze nie ogarnęła Ale jakieś są. Na pewno!
Moja euforia i radość osiągnęły poziom... zero. Jestem już przerażona i boje się tych hcg... Boje się, ze znowu będzie to samo co wcześniej, a wtedy będę w czarnej d. bo okaże się, ze faszerowanie sie lekami nic nie daje. Ech, nie mogę wyłączyć pesymistycznego nastawienia.
Dziewczyny, macie już typy imion? U nas od lat królują Franek i MarysiaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 20:57
-
Czara ogarnij się będzie dobrze, zobaczysz! Chociaż wiem że ciężko, po niepowodzeniach myśleć pozytywnie, trzeba być dobrej myśli, bo negatywne nastawienie nic dobrego nie wnosi.
My z zeńskich imion mamy kilka typow..Ewa, też Marysia, Adriana, ...a z meskich przychodzi mi tylko do głowy JaśStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Czara, wow taka wiadomośc i piszesz sobie o niej tak po prostu? Bardzo mocno trzymam kciuki, banan na twarzy pojawił mi się od razu jak przeczytałam. Nie bój się, musisz wierzyć,że będzie ok! bardzo Ci tego życzę i trzymam mocno kciuki, jutro będą obgryzać paznokcie czekając na wyniki.
Może wrzucisz nam tego bladziocha?
Ja o imionach jeszcze nie myślę, jakoś nie jest to dla mnie ważne póki co... Przy Synku mieliśmy jeszcze typy Maja dla dziewczynki i druga opcja dla chłopca to był Wojtek, więc gdzieś tam w głowie te imiona są póki coSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Czara - czekamy
Ja dzisiaj dostałam już dwa skierowania do szpitala:
- histeroskopia z biopsją (znowu jakieś cienie na endometrium - trzeba sprawdzić co tam się dzieje, może jakieś polipy, zrosty albo inne diabelstwo mi przeszkadza),
- HSG RTG.
Ciekawe co uda mi się szybciej załatwić. Na wynik posiewu z kanału szyjki macicy (które to badanie cholernie było nieprzyjemne) mam czekać 2 - 7 dni.
To czekanie mnie dobija... Nawet dwa pęcherzyki które wyhodowałam jakoś tak nie cieszą - bo gdzie zarodek ma się zagnieździć, jak wyściółka szwankuje...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
elinkagd wrote:Witam Was kochane po dłuższej mojej nieobecności na które złożył się urlop. Trochę zapomniałam o tych wszystkich problemach, ale powrót do rzeczywistości niestety spowodował od razu powrót do rozmyślań. @ przyszła terminowo (na urlopie ) nawet nie liczyłam, że będzie inaczej bo poprzedni cykl po hsg sobie odpuściłam i serduszkowanie już było pod koniec cyklu. Ale fajnie tak sobie pożyć bez myślenia kiedy ma przyjść @ i doszukiwania w sobie objawów. Ale niestety co dobre szybko się kończy. Dziś mam 12 dc, wczoraj byliśmy na wizycie u Śliwińskiego, jest jedno dorodne jajo (25 mm) endometrium w normie i śluż płodowy nawet mogłam zobaczyć. Ś. stwierdził że mam niepłodność idiopatyczną. Narazie bedzie stymulacja do 5-6 cykli i nawet juz mi wspomniał o inseminacji a nawet o in vitro. Dostałam wczoraj zastrzyk Ovitrelle no i serduszkować mamy przez 3 kolejne dni. Dziewczyny ile wy płacicie za zastrzyk Ovitrelle w Gamecie, bo ja zapłacilma 70 zł a spodziewałam się ze zapłacę ponad 100 zł? Dostałam rozpiskę co mam zrobić jak się uda no i jak się nie uda.
Jak się dopytywałam o badania to na nic mnie nie pokierował ani immunoloigczne ani nic. Nawet powiedział, że nie ma sensu bo lepiej działać niż się doszukiwać. Troche ta odpowiedz mi się nie spodobała bo nie lubie tak bezczynnie siedzieć. I chciałam się Was dopytać co Wy o tym uważacie. Podajcie listę badań, które może nalezałoby wykonać. Zacząć od razu robić badania czy wstrzymać się kilka cykli i zobaczyć co wyjdzie przy stymulacji i ovitrelle.
Lena napisz mi co ty zrobiłaś z informacją o niepłodności idiopatycznej, czy zaczęłaś działać od razu doszukując się samej przyczyn.LAURA -
No właśnie...
Wszystko super w tej gamecie tylko brak badań do d...
Dziś idę do Piątkowskiego
Boję się jakoś...mokka lubi tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili wrote:No właśnie...
Wszystko super w tej gamecie tylko brak badań do d...
Dziś idę do Piątkowskiego
Boję się jakoś...
Daj znać co tam wymyślił doktorek
Czara trzymam mocno kciuki, zobaczysz będzie dobrze :*
Kinga gdzie chcesz robić histero?
Ja dziś jadę na Dąbrówkę do dr Cieplucha zapisać się na histeroskopię. Trzymajcie kciuki żeby termin był w miarę sensowny7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Domili wrote:No właśnie...
Wszystko super w tej gamecie tylko brak badań do d...
Dziś idę do Piątkowskiego
Boję się jakoś...
Domili a ja mam wizytę u Piątkowskiego we wtorek:) jestem bardzo pozytywnie nastawiona po wczorajszej rozmowie z doktorem.
Dziewczyny, dla mnie największym absurdem było wykonanie IUI na "zwiotczałym" pęcherzyku, którą ostatnio wykonał u mnie Cz. Widać, pieniądze są najważniejsze dla nich, nie liczą się ze stanem psychicznym kobiet. Byłam pełna nadziei, teraz jestem w lekkim dołku. Czekam na wizytę u Piątkowskiego. Myślę, że nie będę kolejnym "numerkiem" podczas wizyty.
Ps. Domili idziesz do prywatnego gabinetu doktora ?
Bazylkove trzymamy kciuki !!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 08:47
-
a ja Wam powiem że cenie sobie dr Ś. bo osatnio tez mówi ze do in vitro czy inseminacji jeszcze daleka droga .
5 cykl nic nie wyszło i próbuje dalej zmienia leki, póxniej hsg
gdyby zależało im tylko na kasie to by mnie skierował na inseminacje czy tez in vitro. -
bazylkove wrote:Daj znać co tam wymyślił doktorek
Czara trzymam mocno kciuki, zobaczysz będzie dobrze :*
Kinga gdzie chcesz robić histero?
Ja dziś jadę na Dąbrówkę do dr Cieplucha zapisać się na histeroskopię. Trzymajcie kciuki żeby termin był w miarę sensowny
Chyba zrobię histero w Kościerzynie - mam najbliżej, ale podzwonię na wszelki wypadek trójmiasto też - chcę pójść tam, gdzie będzie najszybszy termin. Podobnie z HSG. Lekarz powiedział, żeby nie robić obu badań w jednym cyklu więc teraz czeka mnie czekanie i muszę się uzbroić w cierpliwość - która to niestety nie jest moją mocną stroną i już dzisiaj od rana chodzę naminowana i warcząca... ;/
A dr Ciepluch gdzie przyjmuje?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja sobie też cenię swojego lekarza prowadzącego - mam do niego zaufanie, wszystko mi tłumaczy i wyjaśnia dlaczego idziemy tą drogą i dlaczego najpierw było kilka stymulacji, a dopiero później kolejne badania diagnostyczne...
Mój poprzedni lekarz (prywatny ginekolog), kazał czekać i się starać, bo jestem jeszcze młoda (29 l.), ale okazuje się, że co z tego jak chęci są i starania są, a coś innego przeszkadza... Poza tym ja akurat trafiłam do Gamety już z badaniami mutacji (sama je zainicjowałam szukając w internecie), a w październiku mam wizytę u immunolog też z własnej inicjatywy. Więc lekarz nie musiał w tym zakresie mi nic proponować. Nie wiem jaka jeszcze droga przede mną, kiedy dojdzie do inseminacji, czy będzie ivf. To jest dla mnie przyszłość.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Chyba zrobię histero w Kościerzynie - mam najbliżej, ale podzwonię na wszelki wypadek trójmiasto też - chcę pójść tam, gdzie będzie najszybszy termin. Podobnie z HSG. Lekarz powiedział, żeby nie robić obu badań w jednym cyklu więc teraz czeka mnie czekanie i muszę się uzbroić w cierpliwość - która to niestety nie jest moją mocną stroną i już dzisiaj od rana chodzę naminowana i warcząca... ;/
A dr Ciepluch gdzie przyjmuje?
W Wejherowie są długie terminy, to już Ci mogę powiedzieć. Redłowa nie polecam, daj znać jak w Kościerzynie to wygląda. Dr Ciepluch przyjmuje na Dąbrówce, tam jest szpital jednego dnia i robią też histeroskopię.7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Oki - dam znać A na Dąbrówce jakie terminy? Masz jakąś wiedzę?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!