Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a co myślicie o łykaniu np. luteiny po inseminacji?
Mi Cz. powiedział, jak się o to zapytałam, że to jest bez sensu i nie trzeba, a wiele z dziewczyn to łyka....hm. -
nick nieaktualny
-
Czara jak uważasz ?
Poziom homocysteiny
Kwas foliowy/ b6
Nk
Krzepliwość
Limfocyty nk
Białko c i s
Zespół antyfosfolutowy
Czy te badania wystarcza ? -
nick nieaktualnyNK jest w limfocytach NK. Tylko pamiętaj, że przed okresem trzeba je zbadać. Jest to dość drogie badanie, coś ponad 300 zł (na Dębinkach w UCK), czeka się 2 dni na wynik.
Białko C i S to krzepliwość. Mi hematolog zawsze jeszcze zleca d-dimery.
Jeszcze badania genetyczne zrób: http://www.testdna.pl/mutacja-mthfr-c677t-a1298c/ (tu jest rozszerzone przy dopłacie 60 zł). To naprawdę dobra cena, ja za samo MTHFR zapłaciłam tyle w invicta.
Kwas foliowy, b12, b6 - zrobiłabym już po badaniu genetycznym i homocysteinie. Jeśli tam coś wyjdzie nie tak, to po zbadaniu tych witamin będziesz mogła sprawdzić jak się suplementować.
Czyli podsumowując:
Homocysteina
Limfocyty nk
Białko c i s
Zespół antyfosfolipidowy
Genetyka
Może jeszcze dziewczyny coś dorzucą ważnego?
-
Czara jesteś kochana.
Dzwoniłam do Bruss. Czy NK to Limfocyty T, B, NK: T CD4+, CD8+, CD3+ ; B CD19+ NK CD16+, CD56+ ; HLA-DR+ ? Koszt badania to 212 zł.
Czy białko C zrobić wolne czy w osoczu ?
-
Witam Was kochane po dłuższej mojej nieobecności na które złożył się urlop. Trochę zapomniałam o tych wszystkich problemach, ale powrót do rzeczywistości niestety spowodował od razu powrót do rozmyślań. @ przyszła terminowo (na urlopie ) nawet nie liczyłam, że będzie inaczej bo poprzedni cykl po hsg sobie odpuściłam i serduszkowanie już było pod koniec cyklu. Ale fajnie tak sobie pożyć bez myślenia kiedy ma przyjść @ i doszukiwania w sobie objawów. Ale niestety co dobre szybko się kończy. Dziś mam 12 dc, wczoraj byliśmy na wizycie u Śliwińskiego, jest jedno dorodne jajo (25 mm) endometrium w normie i śluż płodowy nawet mogłam zobaczyć. Ś. stwierdził że mam niepłodność idiopatyczną. Narazie bedzie stymulacja do 5-6 cykli i nawet juz mi wspomniał o inseminacji a nawet o in vitro. Dostałam wczoraj zastrzyk Ovitrelle no i serduszkować mamy przez 3 kolejne dni. Dziewczyny ile wy płacicie za zastrzyk Ovitrelle w Gamecie, bo ja zapłacilma 70 zł a spodziewałam się ze zapłacę ponad 100 zł? Dostałam rozpiskę co mam zrobić jak się uda no i jak się nie uda.
Jak się dopytywałam o badania to na nic mnie nie pokierował ani immunoloigczne ani nic. Nawet powiedział, że nie ma sensu bo lepiej działać niż się doszukiwać. Troche ta odpowiedz mi się nie spodobała bo nie lubie tak bezczynnie siedzieć. I chciałam się Was dopytać co Wy o tym uważacie. Podajcie listę badań, które może nalezałoby wykonać. Zacząć od razu robić badania czy wstrzymać się kilka cykli i zobaczyć co wyjdzie przy stymulacji i ovitrelle.
Lena napisz mi co ty zrobiłaś z informacją o niepłodności idiopatycznej, czy zaczęłaś działać od razu doszukując się samej przyczyn.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Czara czy ANA tez zrobić przy okazji ?
Czy przeciwciała antyfosfolipidowe robiłaś w Bruss?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 12:50
-
nick nieaktualnymokka wrote:Czara jesteś kochana.
Dzwoniłam do Bruss. Czy NK to Limfocyty T, B, NK: T CD4+, CD8+, CD3+ ; B CD19+ NK CD16+, CD56+ ; HLA-DR+ ? Koszt badania to 212 zł.
Czy białko C zrobić wolne czy w osoczu ?
U mnie w wynikach jest tylko białko C i S napisane. Może podczas rejestracji czy pobierania zapytaj się, które masz zbadać żeby sprawdzić czy nie masz zaburzonego krzepnięcia krwi. -
Dzięki ! Jeszcze dziś jadę je zrobić, póki jestem przed @.
Nie wiem tylko, gdzie badania na ten zespół zrobić... podpowiesz ? W Bruss powiedzieli, że nie wykonują -
nick nieaktualnymokka wrote:Czara czy ANA tez zrobić przy okazji ?
Czy przeciwciała antyfosfolipidowe robiłaś w Bruss?
Ja zrobiłam najpierw ANA, a gdy ono wyszło wysokie, udałam się do immunologa i ona mi zleciła dalej NK. Samo dodatnie ANA nic nie wnosiło, bo jak stwierdziła lekarka, bez objawów klinicznych nie powoduje poronień czy nie utrudnia zajścia w ciążę.
Wszystkie badania na krzepliwość krwi, w tym na przeciwciała antyfosfolipidowe, białko C i S, d-dimery, itp. robiłam w Medicover (chodzę tam do hematologa, on mi dawał skierowania).
Badania immunologiczne robiłam w UCK na Dębinkach w Gdańsku. -
nick nieaktualny
-
Dziękuje Czara za pomoc. Trochę się pogubiłam, proszę jeszcze o podpowiedź, najpierw ANA potem NK, gdyby ANA wyszło za wysokie ? Jestem zielona w tych kwestiach ...
Zacznę sama działać. Może dowiem się dlaczego nie mogę zajść, może w końcu odpowiedź będzie inna niżeli "niektóre pary tak mają". Dodam tylko, że mąż ma na prawdę dobre wyniki nasienia.
-
Elinka w sumie skoro lekarz zalecił 5-6 cykli na stymulacji to ja bym próbowała. Mi Cz powiedział ze mam pomysleć o in vitro bo miałam owulke tylko po stronie niedroznego jajowodu. Stwierdziłam ze spróbuje jeszcze z clo i wyszło mi jajo po droznej stronie. Chyba moj organizm przestraszył sie samych dokumentów do wypełnienia na in vitro i postanowił mi pomoc co do zastrzyku to ja w gamecie płaciłam 40 zł. Na pewno nie więcej No byłam zdziwiona ze tak mało. Ale ja miałam dostać pregnyl wiec moze ten pregnyl był tańszy? W momencie gdy zapłaciłam za zastrzyk i poszłam do położnych to okazało sie ze pregnylu juz w klinice nie bedzie i podali mi ovitrelle
-
nick nieaktualnymokka wrote:Dziękuje Czara za pomoc. Trochę się pogubiłam, proszę jeszcze o podpowiedź, najpierw ANA potem NK, gdyby ANA wyszło za wysokie ? Jestem zielona w tych kwestiach ...
Zacznę sama działać. Może dowiem się dlaczego nie mogę zajść, może w końcu odpowiedź będzie inna niżeli "niektóre pary tak mają". Dodam tylko, że mąż ma na prawdę dobre wyniki nasienia.
Ja zrobiłam odwrotnie, ale to dlatego, że hematolog zlecił mi te ANA.
Samo ANA, nawet jeśli jest dodatnie nic Ci nie da. Lekarz powie, że bez żadnych objawów nie ma znaczenia i każe Ci zrobić NK.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 13:31
-
Malyprosiaczek wrote:Elinka w sumie skoro lekarz zalecił 5-6 cykli na stymulacji to ja bym próbowała. Mi Cz powiedział ze mam pomysleć o in vitro bo miałam owulke tylko po stronie niedroznego jajowodu. Stwierdziłam ze spróbuje jeszcze z clo i wyszło mi jajo po droznej stronie. Chyba moj organizm przestraszył sie samych dokumentów do wypełnienia na in vitro i postanowił mi pomoc co do zastrzyku to ja w gamecie płaciłam 40 zł. Na pewno nie więcej No byłam zdziwiona ze tak mało. Ale ja miałam dostać pregnyl wiec moze ten pregnyl był tańszy? W momencie gdy zapłaciłam za zastrzyk i poszłam do położnych to okazało sie ze pregnylu juz w klinice nie bedzie i podali mi ovitrelle
To ja na pewno będę próbować stymulacji tylko chodzi mi o to czy coś poza tym sprawdzać w badaniach czy sobie chwilowo odpuścić.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Mokka przykro mi tak bardzo, że @ przylazła
Czara - mocno trzymam kciuki!!
Elinka - ja też płaciłam 70 zł za ovitrelle - one normalnie na rynku mogą kosztować nawet 180 zł (!), bo się orientowałam - więc jak słyszę 70 zł to aż mi się uszy cieszą Ja za badania o których pisałaś z Czarą, biorę się za 1,5 tyg.. aż jestem ciekawa.
Jadę dziś do S., zobaczymy co i jak...
kotek87 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
elinkagd wrote:Lena napisz mi co ty zrobiłaś z informacją o niepłodności idiopatycznej, czy zaczęłaś działać od razu doszukując się samej przyczyn.
Moja droga wygladala tak; najpierw starania normalne, pozniej z monitoringiem+zrobienie podstawowych hormonow,tu wszystko bylo ok, owulacje jak malowane..nastepnie wizyta w gamecie i 5 inseminacji, i na koncu ivf..w miedzy czasie immunolog, i jedyne do czego mozna byloby sie przyczepic to za wysoka homocysteina..ale czy ona byla problemem, nie wiem..
Elinka a ile Ty masz lat? 34 dobrze pamietam?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
mokka wrote:Dziewczyny a co myślicie o łykaniu np. luteiny po inseminacji?
Mi Cz. powiedział, jak się o to zapytałam, że to jest bez sensu i nie trzeba, a wiele z dziewczyn to łyka....hm.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyWiecie co, a ja myślę, że najłatwiej stwierdzić, że jest niepłodność idiopatyczna. Jest naprawdę szereg rzeczy, które mogą stać na przeszkodzie, jak np. wysoka homocysteina.
Słyszałam o czymś takim, że np. dochodzi do owulacji, ale jajeczko nie dostaje się do jajowodu, plemnik nie może się do niego dostać. To się jakoś nazywa... Ale nie pamiętam Ma to naprawdę niewiele kobiet, ale jednak takie coś istnieje.
Z kolei moja koleżanka miała "zagrzybiony" organizm - leczyła się u naprotechnologa i dietetyka. Zmnieniła całkiem dietę i zaszła w ciążę, donosiła ją.
U innych znajomych plemniki żyją zaledwie 20 min.
Serio nie wierzę w jakąś niepłodność idiopatyczną. Zawsze musi być przyczyna... Tylko nie zawsze odnaleziona.