Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po transferze w ogóle nie miałam żadnych objawów. betę chciałam robić jak najpóźniej, bo czułam, że póki nie zrobiłam i nie wyjdzie mi czarno na białym że jest ujemna, to ja w tej ciąży jestem i chce się łudzić, że się udało. Po namowach zrobiłam w końcu 9dpt zamiast 10.
10 min przed tym, jak przyszedł SMS że wynik jest dostępny w necie, mąż wyszedł na siłownię, a ja nie miałam psychicznie siły, by sprawdzić wynik sama. Napisałam mu, że jest wynik, on skrócił trening i czekałam na niego prawie 2h. Wrócił do domu, ja byłam cała w nerwach.jak przed ogromnym egzaminem, gdzie też mąż mi odczytywał wyniki. To on usiadł do kompa i otworzył plik. Ja siedziałam tyłem do niego na kanapie z zaciśniętymi oczami...zamarłam. a on przeczytał : " hcg 279"...myślałam, że zemdleje. Płakałam jak dziecko, cieszyliśmy się jak głupi.czulam, że wszystko będzie dobrze, ale oczywiście się też stresowałam.
3mam ogromne kciuki, żebyś i ty za chwilę płakała jak dziecko - że szczęścia.
Wierzę, że będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 18:34
Kuczka, Marysia90, alicjaaa_d, Aśka32, tupciu, Lenonki lubią tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Cześć Dziweczyny, pisałam do Was kiedyś z zapytaniem o HSG. Zabieg mam w środę u dr Cz. Pozniej w zaleznosci od wyniku czekają nas 3 inseminacje lub in vitro. Mam pytanie do Was odnosnie nasienia do inseminacji, czy jest mozliwe, zeby Maz oddał nasienie wczesniej „na zapas”. I nie musiał byc przy inseminacjach?
Kuczka, przyłączam sie do trzymania kciuków 👍
Sama nie mam takiego doświadczenia, ale wierze, ze Bog widzi Twoje dobre uczynki, Doda Ci siły i pobłogosławi..
Kuczka lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Dziewczyny na ciemieniuche super jest bepanthen ten co do tyłka. Oczywiście na każdego może działac coś innego.
Stasiek asior też się popsuł w nocy... Był długi czas że pierwsza pobudka była o 2.30, a teraz już o północy... Dziś np wyspany o 4 ... Tłumaczę sobie że to przez zęby, ma już dwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 14:37
elinkagd, Lunitari, Asia2000, lena7, Zola89, Lenonki, Kasia2602, bazylkove, Marysia90, Marzenka85, Hałasianka, Aśka32, Eszkilu, Justyna87, tupciu, DarlAa, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
DarlAa wrote:Cześć Dziweczyny, pisałam do Was kiedyś z zapytaniem o HSG. Zabieg mam w środę u dr Cz. Pozniej w zaleznosci od wyniku czekają nas 3 inseminacje lub in vitro. Mam pytanie do Was odnosnie nasienia do inseminacji, czy jest mozliwe, zeby Maz oddał nasienie wczesniej „na zapas”. I nie musiał byc przy inseminacjach?
Kuczka, przyłączam sie do trzymania kciuków 👍
Sama nie mam takiego doświadczenia, ale wierze, ze Bog widzi Twoje dobre uczynki, Doda Ci siły i pobłogosławi..
Można oddać nasienie do depozytu
-
Dziekuje za informacje 😘
Za kazdym razem jak jestem w gabinecie połowa pytań mi wypada z głowy. 😆 to było wlasnie jedno z nich.
Do kliniki mamy 200km, a ostatnio byłam świadkiem jak Dziewczyna przyjechała na monitoring przed inseminacja , okazało sie, ze pęcherzyk juz pękający i na gwałt nasienie było potrzebne.
A mąż w pracy Poza miastem. Na szczęście pojawił sie i zrobił swoje.
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Darlaa niestety na wizytach już tak jest, ze człowiek zapomina dlatego ja zawsze mam listę pytań albo w kalendarzu albo w notatkach w telefonie 😂 podczas wizyty tez staram się notować, żeby później nie wysyłać do dra smsow z pytaniami
-
Kuczka wrote:Zola zaczyna mnie kusić beta we wtorek (8 dpt), ale boję się jak cholera 🤦♀️
Marzenka, Asia, ale te objawy to pewnie skutek dużej ilości progesteronu 😂😂😂 staram się nie nastawiać na żadna z opcji, ale teraz jeszcze mąż wyjechał i dostaje jebla 💁♀️ No nie dogodzisz :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 22:45
-
Lenonki, a Brunek bez problemu nauczył się pić z tego bidonu? Myślałam o nim, ale zgadywałam, że to dla starszych dzieci. To jednak słomka jest, więc mam wrażenie, że zanim Jasiek zorientuje się o co chodzi, to będzie pił ze szklanki Smoczek akceptuje na szczęście, bo nam pomaga właśnie przy usypianiu w dzień. Co do nocek, dobra noc Jaśka wygląda podobnie jak dobra noc Szymka, czyli 20 sen, 24 pobudka na cyca, 3-4 kolejny cycek, pobudka o 6.30. Złe noce (tych jest duuuużo więcej!) to pobudki od 23 co chwilka włącznie z takimi pobudkami np. koło 2 czy 4 gdzie wygląda jakby już skończył spanie, bo gada, kręci się i śmieje. Także koszmar nocnych pobudek to jak widzisz powszechny problem Rozumiem stres na jutrzejsze wyjście, ale myślę, że po pierwsze w tatusiach drzemie wielka siła w uspokajaniu naszych pociech, której nam na codzien nie pokazują po drugie, Brunek nie będzie w pobliżu czuł cycka to pewnie też się szybciej uspokoi jeśli go nie dostanie, a po trzecie, należy Ci się wychodne! A co z Twoim kp generalnie, planujesz powoli odstawiać jakoś?
Alleluja, zapomniałam że w 8 miesiącu będzie kolejny regres snu... a my narazie z poprzednim regresem się nie ogarnęliśmy
A jak z drzemkami w dzień? U nas się wydłużyły, przed południem zazwyczaj dwie godziny (czasami zdarzają się trzy!) i potem jeszcze godzina. Czasami już myślę, czy nie powinnam mu skracać tej dłuższej drzemki, żeby w nocy spał lepiej.
Pini, a ten bepanthen zostawiasz mu na noc na głowce? Dużo go dajesz? Ile wazy już Twoje uśmiechnięte maleństwo? A masz jakieś foto gdzie widac pierwszego zębola?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 22:28
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Że się wtrace apropo Bboxa..my mamy od 5 mż, i miłujemy go do teraz! Nina prawie od razu widziała o co chodzi. Wygląda co prawda, jakby miał z 5 lat, bo tyle razy co go rzucała z wózka na chodnik,.to aż niemożliwe, że przetrwał i spełnia funkcję, ale jak widać jest niezniszczalny. Chociaż mam znajome które nie sa aż tak zadowolone jak ja, bo bidon potrafi np cieknąc/ciec?? Ja nie mam się do czego przyczepić. Nie wiem, może różnie mozna trafić? 🤔
W ogóle mam już kupiony drugi dla Bruna2 😉Lenonki lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Pini wrote:Kinga strasznie mi przykro... aż łezka się zakręciła czytając post. Julka na pewno jest silna i da radę, a może i nawet lepiej niż byś przypuszczała
Hałasianko co za pech... Niestety to taki czas choróbstw... gdzie się nie pójdzie to kaszlą, kichają. Mam nadzieję, że się wykurujecie i na listopad będziecie gotowe. W ogóle Laura taka pięknotka. Ani trochę nie widać by coś jej dolegało. Duża dziewczynka, ledwo się mieści na macie!
Lenonki, Hałasianko, Marysia czy Wasze dzieci już przyjmują pozycję czworaczą i pełzają? Jak to wygląda z siedzeniem? Pytam bo już mnie trochę wkurza jak wszyscy w koło pytają czy Stasiek już siedzi. Siedzi, ale w krzesełku, spacerówce, sam nie.
PINI nie martw sie i daj mu się rozwijać, nie słuchaj nikogo, wszystko w swoim tempie.
Laura od 3 dni czrorakuje, pelza i przemieszcza się po calym domu ale tak smiesznie i nieporadnie... Wywala się co chwilę ale jest tak zawzieta na Maxa walka o Zycie... Wygląda jak Navy Seals ale osiąga cel... Celem jest kot haha
Leży boczkiem podparta na lokciu ale to wstęp do siedzenia... Nie zamierzam jej zmuszać bo taka kolej rzeczy. Nie siedzi sama, tylko w foteliku do karmienia, do jedzenia i chwili zabawy.
Picie wody to kara, muszę ją zabarwiac soczkiem dla koloru i posmaku owocowego chociaż ale też pije z bidono/ butelki z miękkim ustnikiem póki co. Ale sama więc.. Niech tak będzie póki co. Mam właśnie zamiar kupić bboxa i spróbujemy z tą słomka. Kto wie
A zęby nadal w oczekiwaniu także widzisz... U was już dwa. Moja starsza corka w wieku 5 miesięcy miała zęba a Laura skończyła 7 i nic podobno im później wychodzą tym zdrowsze ale to babciny mit haha.LAURA -
Marysia90 wrote:Lenonki, a Brunek bez problemu nauczył się pić z tego bidonu? Myślałam o nim, ale zgadywałam, że to dla starszych dzieci. To jednak słomka jest, więc mam wrażenie, że zanim Jasiek zorientuje się o co chodzi, to będzie pił ze szklanki Smoczek akceptuje na szczęście, bo nam pomaga właśnie przy usypianiu w dzień. Co do nocek, dobra noc Jaśka wygląda podobnie jak dobra noc Szymka, czyli 20 sen, 24 pobudka na cyca, 3-4 kolejny cycek, pobudka o 6.30. Złe noce (tych jest duuuużo więcej!) to pobudki od 23 co chwilka włącznie z takimi pobudkami np. koło 2 czy 4 gdzie wygląda jakby już skończył spanie, bo gada, kręci się i śmieje. Także koszmar nocnych pobudek to jak widzisz powszechny problem Rozumiem stres na jutrzejsze wyjście, ale myślę, że po pierwsze w tatusiach drzemie wielka siła w uspokajaniu naszych pociech, której nam na codzien nie pokazują po drugie, Brunek nie będzie w pobliżu czuł cycka to pewnie też się szybciej uspokoi jeśli go nie dostanie, a po trzecie, należy Ci się wychodne! A co z Twoim kp generalnie, planujesz powoli odstawiać jakoś?
Alleluja, zapomniałam że w 8 miesiącu będzie kolejny regres snu... a my narazie z poprzednim regresem się nie ogarnęliśmy
A jak z drzemkami w dzień? U nas się wydłużyły, przed południem zazwyczaj dwie godziny (czasami zdarzają się trzy!) i potem jeszcze godzina. Czasami już myślę, czy nie powinnam mu skracać tej dłuższej drzemki, żeby w nocy spał lepiej.
Pini, a ten bepanthen zostawiasz mu na noc na głowce? Dużo go dajesz? Ile wazy już Twoje uśmiechnięte maleństwo? A masz jakieś foto gdzie widac pierwszego zębola?LAURA -
Tez polecam emolium zel na ciemieniuchę.
Co do karmienia dzieci, ktore nie siadaja same, polecam blog mamafizjoterapeuta.pl i obszerne wyjasnienie, co robic i dlaczego
No i rozmawialam z kolezanka (jest fizjoterapeutka), ze byli na jakims super zjezdzie neurofizjoterapii wieku rozwojowego i przeanalizowali przez kilkanascie lat rozne modele rozwoju. Okazuje sie, ze wczesna pionizacja (siad, stanie, chodzenie), nie jest korzystna w kontekscie wad postawy. Mowiono po raz kolejny o zbawiennym wplywie dlugiego czworakowania (powyzej 5 miesiecy) i siadu jako konsekwencji lokomocji.
My tez mamy bboxa, nawet dwa, jeden w zlobku drugi w domu. Nic nie cieknie, minusem jest to, ze trudno czysci sie slomke.
Ann, co u Was?
Pini, przeslodki jest Wasz Staś!
Gameta Gdynia od 2016 r. -
lena7 wrote:Eszkilu, a masz ta szczoteczkę do bb?
Kupilam w piatek ten zestaw do czyszczenia, razem z zapasowymi gumkami i slomka. Ale cena mnie przerazila Jeszcze nie uzylam. A masz jakas alternatywe do tego? Bo ta szczotka wydaje sie mega cieniutka.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Eszkilu wrote:Kupilam w piatek ten zestaw do czyszczenia, razem z zapasowymi gumkami i slomka. Ale cena mnie przerazila Jeszcze nie uzylam. A masz jakas alternatywe do tego? Bo ta szczotka wydaje sie mega cieniutka.
Eszkilu lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Kuczka wrote:Darlaa niestety na wizytach już tak jest, ze człowiek zapomina dlatego ja zawsze mam listę pytań albo w kalendarzu albo w notatkach w telefonie 😂 podczas wizyty tez staram się notować, żeby później nie wysyłać do dra smsow z pytaniami
Ooo dobry pomysł z zapisywaniem pytań. Ja nie mam nawet nru do Cz. Chociaz On zawsze mi zapisuje na kartce plan- kiedy jakie leki itp.
Poza tym jeszcze na tym etapie mało jest niedomówień. Pewnie pozniej zaczynaja sie napietrzac.
Jak sie dzis czujesz Kuczka? Odpoczywasz?
U nas za oknem Polska złota jesień. 🌞🍁🌾🌻
Wlasnie jestem w trakcie lektury ksiazki autorstwa Małgorzaty Rozenek- Majdan.
Jeszcze nie korzystałam z pomocy psychologa, chociaz pewnie powinnam. Czytając historie bohaterów ksiazki, moje odczucia sa bardzo zbliżone. To co Oni ubrali w słowa pomaga mi zrozumieć mechanizm moich mysli i czynów.
Stwierdzam, ze moj Maz to chodzący Skarb..
Pini, Stasiu jest przeuroczy.. ❤️🥰 takie ma Iskierki w oczkach. 🌟🌟🌟
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Jeśli chodzi o bepanthen to smarowalam np o 16, potem kąpiel o 19.30 i czesanie główki. Ładnie schodziło i ciemieniucha nie wróciła, u koleżanki też się sprawdził ten sposób.
Muszę pomyśleć nad bidonem bbox. Trochę mnie cena przeraziła jak za kubek. Kupiłam niekapek tommee tippee ale Mały nie może tego załapać. Jak wyciągnęłam zaworek to leci za mocno i się krztusi. Także póki co u nas woda z butelki, ale chciałabym go nauczyć czegoś innego niz smoczka.
Jeśli chodzi o rozwój to namiętnie czytam mamafizjoterapeuta.pl jednak jak już np koleżanki córka urodzona tydz później niż Stasiek (ale normalnie w 40tc, także jest te 5tyg różnicy) przyjmuje pozycje czworacza i się buja to się zastanawiam czy u Stasia coś nie tak, czy może ona szybciej to łapie. Na codzien, jak nikt mnie nie nakręca to jestem spokojna jego rozwojem.
Zdjęcia z ząbkiem jeszcze mi się nie udało zrobić. Staram się, ale cwaniak zasłania językiem.
Super że Laura już raczkuje. Mam wrażenie, że dziewczynki są silniejsze i szybciej wszystko ogarniają. Ha! W końcu nie ma silniejszych istot niz kobiety!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 13:07