Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa chodzę do doktora Skweresa
W invicta miałam tak samo. USG trwało chwilkę (monitor był wielkości mojego telefonu!!!), nie dowiedziałam się jakie mam endometrium, jakie jajka - po co, przecież i tak mieliśmy podejść do in vitro. Miałam wtedy bardzo wysoką prolaktynę. Zapytałam się jaki to ma wpływ na ciążę. Usłyszałam "prolaktyna nie jest ważna przy in vitro".
A jak powiedziałam "a dlaczego nie możemy podejść do in vitro optimum (jakoś tak) czy all inclusive", usłyszałam: "Nie, nie, nie. To nie dla Was. Tutaj TYLKO in vitro z badaniem genetycznym zarodków". Nie chciano nam dać nawet żadnego wyboru.
W nowej klinice lekarz zobaczył wynik prolaktyny i od razu wysłał na rezonans przysadki mózgowej. Gdy okazało się, że mam mikrogruczolaka, nie chciał dalej ruszyć, póki nie zbadaliśmy go dokładniej, czy nie jest dla mnie zagrożeniem. Bo jak powiedział, że jesteśmy w klinice, aby mieć dziecko, ale dziecko musi mieć też matkę.
W ciąży też można na niego liczyć. Szybko odpisuje na sms-y albo oddzwania. Gdy jest potrzeba, to wciska na wizytę jeszcze tego samego dnia.
USG raczej długo trwa, zawsze mówi co widzi, a ja udaję, że widzę to co on.
Wiesz, to są małe rzeczy, ale jednak mają dla mnie znaczenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 16:43
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Czara bardzo Ci dziękuję za informacje, za te wszystkie plusy należą się doktorowi S. co najmniej 2 punkty Zaczyna gonić Piatkowskiego - czyżby wreszcie godny przeciwnik, hmm.
anusia24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak, ja też jestem pod opieką dr Skweres i nie mam zamiaru go zmieniać. Za każdym razem argumentował, dlaczego obieramy taką a nie inną drogę i co w tym wszystkim trzeba sprawdzić. Ja podobnie jak Czara z wieloma badaniami po prostu przychodzę. I co dość ważne, nie mam jakiegoś wrażenia, że on myśli, że zjadłam wszystkie rozumy bo szukam przyczyny w Internecie. Wiecie, jak to jest z lekarzami, jak sie powie "bo w Internecie piszą...", często niektórzy potrafią się obruszyć, tutaj tego nie doświadczyłam.
Tłumaczy, jak się go o coś spyta. Zalecenia dostajesz na kartce, więc nie musisz się stresować, że o czymś zapomnisz...
Trafiłam do niego z polecenia.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Asia87, no właśnie dr Piątkowski straszy. I dlatego do niego nie wróciłam jak już przepłakałam 2 dni....02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
StaraczkaNika wrote:Ja po pierwszej wizycie u dr H byłam na wpół zakochana - teraz leczę złamane serce Masz szczęście, że już jesteś dobrze brzdbadana pod każdym kątem, i nie musisz się martwić, że coś zaniedbają. H. ma podobno dobrą rękę do transferów, więc trzymam kciuki, żeby i tym razem dobrze poszło
Niby dobrze że mam badania, ale rozumiem żal wszystkich dziewczyn, bo te badania to powinni lekarze zlecać a nie my robimy je na własną rękę a na wizyty wydajemy majątek. ehh no cóż, mam nadzieję , że i u mnie będzie miał szczęśliwą rękę
Dzięki! -
Jestem po prenatalnych . Tym razem lekarz widział jak by małe jajka ale potem stwierdził że za wcześnie i za małe żeby powiedzieć ma 100% . Wszystko z dzidzia ok. Bardzo ruchliwa . USG trwało 40 minut i myślałam że już nie wytrzymam, ale dałam radę lekarz tłumaczył wszystko co pokazywał na USG ale ja połowy rzeczy nie widziałam wierze mu na słowo
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
o widzę ze nie było mnie chwilę i temat Białystok jak na zawołanie się pojawia dla mnie;)
ps. pytanko
wrócilam od suchanek wczoraj
mowi ze mam nie robic ANA bo to bez sensu ( moze dla mnie) Kariotypy przed Invitro musze miec a reszte mam
i teraz problem
przepisala mi przedwczoraj coplex witamin na B12 1000 i kwas foliowy metylowany 800
Kazała poszukać firmy NUTRILABO ale nie moge znaleźć w necie z takimi dawkami. Napisała mi nazwe jakoś tak po swojemu ( więcie jak ciężko to rozczytac) i...i dupa;) POmożecie?Brała to któraś z was? Nie moge znaleźć odpowiedniego opakowania tego NUTRILABOmokka lubi tę wiadomość
LAURA -
Hałasianka wrote:o widzę ze nie było mnie chwilę i temat Białystok jak na zawołanie się pojawia dla mnie;)
ps. pytanko
wrócilam od suchanek wczoraj
mowi ze mam nie robic ANA bo to bez sensu ( moze dla mnie) Kariotypy przed Invitro musze miec a reszte mam
i teraz problem
przepisala mi przedwczoraj coplex witamin na B12 1000 i kwas foliowy metylowany 800
Kazała poszukać firmy NUTRILABO ale nie moge znaleźć w necie z takimi dawkami. Napisała mi nazwe jakoś tak po swojemu ( więcie jak ciężko to rozczytac) i...i dupa;) POmożecie?Brała to któraś z was? Nie moge znaleźć odpowiedniego opakowania tego NUTRILABO
Biorę te same B complex, tez kazała mi je kupić
http://shop-nutrilabo.eu/b-complex-metafolin-and-intrinsic-factor -
Bruss mnie załatwil bo mieli w ciagu 7 dni miec wynik NK i na wizytę jak jechalam w poniedziałek to nie bylo ...
musże teraz czekac i isc z samym tym do niej. Chociaz..najpierw to tu wrzucę wam i sie doradzę czy jest ok czy nie bo jak bedzie w porządku to po co mam tracic 160 zl;)LAURA -
Hałasianka wrote:super dzięki mokka;))
2 x 1 tak?
Mi przy 1298, 677 i pai wszystko hetero kazała 1 dziennie. Ale nie wiem czy to nie za mało. Na opakowaniu jest 2x1 dziennie Wiec chyba tak będę brała -
Anusia oczywiście każdy ma prawo do swojej opinii, ale za takie czarnowidztwo jakie im zafundował to dziękuje bardzo. Myśle,że też miałabyś żal gdyby do Ciebie zadzwonili i powiedzieli,że wyniki są złe i najprawdopodobniej Twoje dziecko ma dużą wadę, będzie chore. Po czym mówi,że nie ma wcześniej miejsc niż umówiona wizyta za 3 dni i nie powie nic więcej przez telefon. To ja się pytam po co w ogóle taka informacja? Żeby ojciec i co gorsza matka żyła w wielkim stresie 3 dni? No nie mieściło mi się to w głowie. Oczywiście jak przyszło co do czego, konsultacje z genetykiem itd. (który ich uspokoił) dziecko zupełnie zdrowe (już się szczęśliwie urodziło).
Ja miałam badanie połówkowe i nie do końca wszystko ok. Ale narazie staram się nie przejmować. Musze zrobić dodatkowe badania i na pewno wszystko będzie dobrze. Jednej córce wyszły spadki tętna, serduszko niemiarowo bije, ale wydaje mi się,że to przez moje osłabnięcie. Strasznie zrobiło mi się słabo na badaniu, okazuje się też,że mam spadki cukru...Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Mam wyniki:
Czynnik V Leiden prawidłowy
Czynnik V R2 Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
Protrombina/Czynnik II prawidłowy
MTHFR* C677T Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
MTHFR_1298A prawidłowy
PAI-1** Układ homozygotyczny nieprawidłowy
jest chujowo, prawda? -
No to teraz dodaję nowe kryterium do wymagań względem kandydata na Mojego Ginia - musi mi przy tym ch****! PAI homo i czynniku V dać heparynę od owu. Znamy takiego, co ochoczo przepisuje silne leki? O, najlepiej z refundacją (pomarzyć można)
-
nick nieaktualny