Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
CZara gratuluje !!!! :* z ta psychika cos jest bo ja tez dopiero jak odpuściłam starania to nagle owulacja była po droznej stronie i od razu zaszłam.
Kotek ja tez miałam plamienia w 11 tc i okazało sie ze pękła mi jakaś śluzówka. Dostałam luteinę i potem nie powtórzyła sie taka sytuacja -
Czara gratulacje!!
Wczoraj byliśmy na pierwszej wizycie w Gamecie, u dr Śliwinskiego. Dr bardzo miły i dokładny. Zrobił wywiad, fajnie, że miałam już wyniki (dzięki dziewczyny!) i zlecił dodatkowe na podstawie odchyleń z tych co miałam. Mężowi tez zlecił badania dodatkowe. Rzeczywiście tak jak mówiłyscie mało wylewny ale konkretny.
Przede mną pierwszy cykl stymulowany. Do tej pory nie miałam problemu z owulacja, wiec jestem ciekawa jak na mnie zadziała ten lek )
Ogólnie wyszliśmy zadowoleni i pełni nadzieiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 18:09
lena7, alegzi lubią tę wiadomość
09.2016 - Start
11.2017 - czas na pomoc - Gameta
04.2018 - operacja żpn
08-09.2019 - 3 IUI nieudane
10.2019 - Ivf krótki protokół
16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1 -
Czara gratulacje. Długo czekalas z taką informacja. Ale się nie dziwię. Mocno trzymam kciuki.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Czara piękna wpadka no i super niespodzianka. Na pewno psychika pomogła ja z Synem tez tak zaszłam jak w końcu olalam na chwile to wszystko. Tak z zaskoczenia najbardziej cieszySynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualny
-
Czara, wielkie gratulacje i zdrowia dla Ciebie i fasolki
Pomi, super wieści. Czekałam, aż się odezwiesz po wizycie Mówisz, że doktor mało wylewny? Muszę jakoś męża na to przygotować, bo on to wszystko chce wiedzieć od razu. Nie chcę żeby mi po wizycie pow., że mu doktorek nie podpasował, bo za mało mówił.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Chodziło mi bardziej o to, że taki poważny Na nasze wszystkie pytania bardzo dokładnie odpowiedział09.2016 - Start
11.2017 - czas na pomoc - Gameta
04.2018 - operacja żpn
08-09.2019 - 3 IUI nieudane
10.2019 - Ivf krótki protokół
16.12.19 - FET 4bb, beta <0. 1 -
Pomi wrote:Chodziło mi bardziej o to, że taki poważny Na nasze wszystkie pytania bardzo dokładnie odpowiedział
A no to super, mężulek się ucieszy, bo co jak co, ale pytania to on lubi zadawać
A co za lek lekarz Ci przepisał jeśli można wiedzieć?1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Czara wierze,że się bałaś... a gin no cóż.. oni zawsze każą czekać, ale widać natura wie swoje. I tak jak piszesz polowałabyś na prawy jajnik, a założę się,że jak na złość szło by z lewego więc teraz spokój, radość i wiara,że będzie dobrze! Ściskam i kciukam!Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Czara gratuluję !!!
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
U ciebie taka sama " wpadka " jak u mnie
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
No Laski, dajecie wiarę w to, że się udaje... mam cholerną nadzieję niedługo do Was dołączyć! Już czas!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dziewczyny, a słyszałyście coś o pani ginekolożce Szczyptańskiej? Przyjmuje w gdyńskiej invikci i ponoć w tych nieprzychylnych dla osób pragnących licznych recept czasach przepisuje heparynę już przy MTHFR. Jenyyy... tylko znowu invikcia... brr
-
StaraczkaNika, niestety nie pomogę, kobiety nie znam
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Czara wrote:Byłam u niej! Nie polecam! To ona od razu wciska In vitro.
Czara gratuluję ciąży! Zapisuję doktorowi S kolejnego plusaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2017, 20:10
-
nick nieaktualnyA byłaś stymulowana? Miałaś monitoring? Do inseminacji nie chcecie podchodzić? Jak nasienie męża? Przed In vitro są jeszcze jakieś opcje i warto z nich skorzystać
Wrogość śluzu, fragmentację dna plemników, wiązanie z kwasem hialuronowym robiliście? Te badania przychodzą mi od razu na myśl i uważam za istotne -
nick nieaktualnyStaraczko, my byliśmy gotowi na In vitro, ale tak jak Ty chciałam się przebadać no i sprawdzić inne opcje. Gdyby Pani doktor ciągnęła od nad łyżeczka a nie chochlą, najpierw by przebadała i poobserwowala te kilka mies. to byśmy zostali u niej i pewnie podeszli do In vitro. Ale to było zdecydowanie za szybko.
Nie mogę jej tylko zarzucić zle dobranych suplementów dla męża, bo to ona powiedziała o dawkach. Fakt, ze sporo sama dodałam, ale ona zapoczątkowała
-
Miałam już obserwacje naturalnego cyklu (za długie, komórki już się do niczego nie nadają) i po kilka miesięcy stymulacji clo a potem lametta u 2 ginów. Niby wszystko szło pięknie a ciąży ani widu ani słychu. A inseminacje jakoś mnie nie korcą - nie mamy problemów z nasieniem (robiliśmy takie ogólne i rozszerzone, wiązanie z hialuronem i przeciwciała antyplemnikowe, wszystko rewelacyjnie i wtedy odpuściłam mężowi i skupiłam się egocentrycznie na sobie), drożnością, ani przdciwciałami ANA i ASA u mnie. Może faktycznie zrobimy ten brzydki test ze śluzu, bo przeciwciała mogą się chyba czaić tylko w śluzie, a we krwi niekoniecznie (?). W naszym przypadku inseminacja raczej nie zwiększy szans jakoś znacząco. Chciałabym najpierw lepiej sprawdzić immunologię, ale wszystkie badania na przeciwciała trzeba robić w II fazie, a mój cykl jest jakiś niezdecydowany i coś ta owu nie nadchodzi... więc poświęcam całą prokreacyjną energię na szukanie nowego gina i planowanie co, gdzie i kiedy przebadam - takie mam nowe hobby