Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ehhh Domili to nie bardzo, że nie chciała wypisać skierowania na wszystko, bo Ś. nam powiedział, że mamy się nie pokazywać dopóki nie będziemy mieli wtników wzzystkich badań, które wskazał
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
nick nieaktualny
-
Staraczka waleczny maluch po mamie
Dziewczyny !! Życzę Wam w spełnienia tych naszych małych - dużych marzeń!
Tym , które jeszcze czekają życzę upragnionych dwóch kresek ,a tym które noszą maluszki pod sercem szczęśliwego szybkiego i bezproblemowego rozwiązania.
Dziewczyny przede wszystkim spokojnych świąt. Bez nerwowo bez stresów !! Buziaki kochane !!
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Kochane Gametowe Koleżanki, najlepsze życzenia dla Was! Spełnienia marzeń, niekończących się powodów do radości, pięknej milosci ! Wesołych Świąt !mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
W spóźnionym świątecznym prezencie, mam dla Was taki świąteczny dżołk:
Dawno, dawno temu Mikołaj szykował się do odlotu.
Już od początku jednak coś mu nie wychodziło.
Najpierw okazało się, że najlepsze elfy są na zwolnieniu, a zastępcy nie radzą sobie z robieniem zabawek.
Mikołaj, obawiając się, że nie zdąży, poszedł do stajni.
Okazało się, że 3 najlepsze renifery są w ciąży, a Rudolf i Dzwoneczek przeskoczyły płot i uciekły, Bóg wie gdzie.
Zdenerwowany poszedł się napić brandy i filiżanki kawy.
Okazało się, że nie ma alkoholu, bo chore elfy go wypiły.
Postanowił, że zrobi sobie kawę.
Jednak do kuchni weszła pani Mikołajowa i oznajmiła, że jej mama przyjeżdża za dwa dni.
Mikołaj z szoku wypuścił puszkę z kawą i filiżankę.
Kawa i odłamki zasypały podłogę.
Poszedł po szczotkę, ale włosie zjadły myszy.
Wtedy, gdy Mikołaj był już maksymalnie wkurzony, zadzwonił dzwonek do drzwi.
Otwiera, a tam stoi uśmiechnięty aniołek trzymający choinkę.
Mówi wesolutkim głosem:
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Mam dla ciebie choinkę, prawda, że jest piękna? Gdzie mam ją wsadzić?
I stąd się wzięła tradycja aniołka na czubku choinki.
Aśka32, kinga27.30, lena7 lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Justyna87 wrote:I po świętach. Właśnie przyszła @. Przynajmniej przez święta była nadzieja.
Justyna a ja cały czas czekam na @, właściwie to nie czekam. Bolą mnie trochę piersi wieć pewnie niedługo przyjdzie
mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
mokka wrote:Justyna a ja cały czas czekam na @, właściwie to nie czekam. Bolą mnie trochę piersi wieć pewnie niedługo przyjdzie
Ja już umówiłam się na kolejną wizytę. Choć nie wiem czy dobrze robie bo Ś kazał przyjść w 11-12 dc a te przypadają w trzech króli. Wiec idę 10dc i idę do Skweresa bo Ś. na urlopie. Może dowiem skę czegoś innego. Ciekawa jestem tej wizyty.Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
A czy któraś z Was korzystała lub myślała może o wizycie u bioenergoterapeuty? Czytam że pomagają w odblokowaniu się i tak dalej. Czasem niby pomaga to zajść w ciążę. Zaczynam powoli za dużo kombinować. Ale ten okres delikatnie mnie załamał. Myślałam ze jak wtedy udało sie po pierwszej stymulacji to będzie teraz tak samoHashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
Justyna87 wrote:A czy któraś z Was korzystała lub myślała może o wizycie u bioenergoterapeuty? Czytam że pomagają w odblokowaniu się i tak dalej. Czasem niby pomaga to zajść w ciążę. Zaczynam powoli za dużo kombinować. Ale ten okres delikatnie mnie załamał. Myślałam ze jak wtedy udało sie po pierwszej stymulacji to będzie teraz tak samo
Myślałam ja !
Zastanawiam się też nad jakąs zielarką/medycyną naturalną.
Znacie kogoś godnego w Trójmieście ?mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
Jestem po połówkowych. Chłopak będzie na 100% , rozwija się prawidłowo waży już 317 g dostałam do brania preparat który ma uzupełnić mi magnes, bo brzuch mi się wczoraj bardzo stawiał . Ma mi to złagodzić objawy. Zobaczymy
kinga27.30, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
nick nieaktualny
-
Mam kochana , mam. Oczywiście gdzieś zapodziałam. Należę do najbardziej roztrzepanych osób na świcie. Działam dziewczyny !!mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
nick nieaktualny
-
Mokka, działaj!
Czara, to dobrze, podejrzewam, że to najpiękniejszy dźwięk, jaki można sobie wyobrazić! Powodzenia na wizycie, ps daj znać jak badania - kogo tam w sobie nosisz.
Kora, cudowne informacje! Ja mam taką swoją wewnętrzną słabość do chłopaczków!
Jak się czujecie? Jakieś subiektywne odczucia ciążowe?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyWiem, ze nie powinnam narzekać, ale jestem już strasznie zmęczona Mdłościami... Nie wiem co mam jeść, bo od wszystkiego mnie odrzuca. Mąż coś przygotuje na co mam ochotę, a ja nie jestem w stanie tego przełknąć. No i przynajmniej raz dziennie wymiotuje. Na sylwestra nigdzie nie idziemy, bo nie jestem w stanie.
Mąż uwielbia słuchać serduszka. Zamyka wtedy oczy. No i jakoś dla niego bardziej realna staje się ta ciąża. Za pierwszym razem nie znalazłam tętna i oczywiście już stres. Rano mąż wziął sprzęt, mój brzuch i znalazł. Zawołałam też mamę i bardzo się wzruszyła. Dla panikar, które najchętniej chodziłyby co tydzień na wizytę polecam I warto nawet używany kupić
Dziewczyny, po nowym roku wrócicie do gry i niedługo wy będziecie się męczyć z Mdłościami i cieszyć się z bicia serduszka.
