Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejo. Spac dziś nie mogłam. Czekam na swoją druga w życiu betę. Cały czas boli mnie pęcherz, tzn. po siusianiu czuje dyskomfort. Kupiłam już provag. Wzięłam tydzień temu jedna saszetkę monuralu. Może kupię urosept ? Stosowała któraś ?
-
Mokka - kiedy spodziewasz się wyników? Trzymam kciuki! Mocno!
Niestety nie stosowałam, zazwyczaj kupuję urofuraginum (ale jej w ciąży przyjmować nie wolno). Dopóki nie masz wyników - nałykaj się żurawiny i pij dużo soków z wit C
Ja kiedyś często miewałąm problemy z pęcherzem, więc żurawit complex i suszona żurawina u mnie są zawsze, tak na wszelki wypadek.
Czara, to nic. Uważam, że masz prawo się źle czuć. Moim zdaniem, nie ważne jak długo się staramy, jak krętą drogę musimy przejść, żeby doczekać się tego stanu, ile wycierpieć - jak już się jest w ciąży, ma się prawo do złego samopoczucia. Często czytam na forach, że dziewczyny później się obwiniają, bo mają dość: mdłości, bóli kręgosłupa, puchnięcia nóg, zasapania... Ale organizm, to tylko organizm, nie jest z żelaza - ma prawo mieć gorsze stany... Ciąża jest takim "gorszym" (pod względem fizycznym i obciążeniowym) stanem dla organizmu, choćby "skały srały" nie da się tego przeskoczyć i JUŻ!
Także trzymaj się ciepło, mi na początkowe mdłości pomagała woda z cytryną w hektolitrach i imbir w plastrach. Nie wiem, czy Tobie pomoże, bo to indywidualne podejście. Mojej bliskiej znajomej pomagały wszelkie cytrusy - cytryny, pomarańcze, a mandarynki jadła tonami (na śniadanie, obiad i kolację!).
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga myśle, ze dziś po południu będę miała. Zrobiłam jeszcze przed chwila test, wszystko się zgadza. Jestem pełna obaw. I jeśli wszystko będzie dobrze, uda się nam w szczęściu przerwać to 9 msc to mogę głośno powiedzieć, ze to cud. I to nie zasługa lekarzy, a kogos kogo już niestety ze mną nie ma
-
nick nieaktualnyMokka, ja kieeeeeedys brałam urosept i mi pomógł b. szybko. Ale bardzo dużo tez piłam dobrze tez kupić np: sok z żurawiny, pije się łyżkę dziennie. trzymam kciuki za dzisiejsza betę!
Kinga, właśnie mam takie wyrzuty sumienia, bo tak bardzo chciałam, tak walczyłam i teraz marudzę. Dzięki za wyrozumiałość ❤️
W 5 10 15 są duże wyprzedaże, właśnie maila dostałam. Żałuje, ze jeszcze na 100 proc płci nie znam -
Mokka - bardzo bardzo mocno zaciskam w takim układzie za Ciebie kciuki :* Mam nadzieję, że wstawiennictwo TEGO kogoś zdziała ten cud :*
Ja się też czuję paskudnie, jasna dupa, ile człowiek musi się nałykać tych świństw w drodze do celu.
Powiem Wam, te cholerne leki działają na mnie jak płachta na byka... Zmieniłam się nie do poznania, jestem warcząca, jestem wredna, jestem płaczliwa, jestem znerwicowanym człowiekiem trzęsącym się w środku o byle co... W pracy zaczęli mi schodzić z drogi widząc lecące pioruny z moich oczu. Mało tego - temperatura mi skacze jak głupia: 37 - 38, gdzie norma u mnie to 36,3... Więc raz mi gorąco, za chwilę się trzęsę, dreszcze latają po plecach... I najgorsze, plamię cały cykl, przez cholerne 20 dni z przerwą na @. Oszaleć można ze szczęścia. Ja nie pomogą to chyba wyrażę się dobitniej co myślę o tym wszystkim
No i oczywiście mole libido = -100! Nie sądziłam, że można aż tak bardzo nie mieć ochoty na coś tak przyjemnego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 10:22
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyKinga, zaraz będziesz mogła wrócić do starań Wydaje mi się, że teraz narasta ta frustracja, bo faszerujesz sie prochami, a i tak dziecka z tego nie będzie, bo przecież nie możecie jeszcze. Mi się płakać chciało jak siadałam na dywanie z torbą leków i wydzielałam do pojemniczków na cały tydzień dla siebie i męża...
W jakim miesiącu wracacie do gry?
Mokka, wspaniała wiadomość! Myślę, że dr Skweres coś ma, że zaraża tymi ciążami Nawet jeśli nic nie robi Odpisał Ci wczoraj?Zrobiłaś od razu badanie progesteronu? Mi zawsze kazał. -
Luty - marzec idę się umówić na biopsję. Sram po nogach na samą myśl...
Jak będzie ok, to ruszam z immunologią, oczywiście wracam do gry jak tylko biopsja będzie ok (daj Boże!).
Ja mam wszystko rozpisane w tabeli i przyklejone na lodówce. Mąż jak zobaczył po raz pierwszy, to zaproponował mi jeszcze bad wątrobowe a teściowa już leciała z osłoną!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Koraa gratulacje chłopaczka!!
Mokka bardzo mocno trzymam kciuki!! Czekam na piękną bęte i na kolejny cud na wątku
Czara piękny dźwięk prawda? Oj tak dla panikar jak najbardziej przydatny sprzęt ja niedługo będe się ze swoim żegnać, już w sumie nie słucham bo czuje dziewczyny, ale jakoś jeszcze trzymam :p
Oczywiście kciuki za wizytę i za wyniki, pochwal się jak już je będziesz miała A jeśli chodzi o samopoczucie, to no cóż... trzeba przez to przejść, a że masz dość to normalna sprawa... ale już niedługo, potem będziesz miała dużo energi, a potem... duży brzuch i inne dolegliwości ja już się kulam, dosłownie, brzuch wielki, wszystko boli, ale cóż dzieci muszą posiedzieć jak najdłużej, a my popłaczemy, powkurzamy się i damy rade
Kinga, leki przed ciąża, ale nie mniej się łyka w jej trakcie. Wiesz po co to robisz i na pewno będziesz nagrodzona, wiem że masz dość takich słów, ale uwierz,że tak będzie, tylko nikt nie wie kiedy i ten cholerny czas... niby zapierdziela, ale jak czekamy na ten nasz prywatny cud to wlecze się niemiłosiernie. Mam nadzieje,że już koniec przeszkód na Twojej drodze.
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
:*
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kurza twarz! Przegapiłam pierwszya betę Mokki?? Jak to co to i kiedy??? Czy mi już ciążą na głowę siadla zupełnie!
Na pęcherz..przede wszyskim duuuuzo pić! Furagina jest czasem zalecana, ale to już lekarz musi podjąć ta decyduje najlepiej.
Na mdłości, niektórym pomagają np migdały, mleko, renni, imbir..Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Lena - wszystkie czekamy z niecierpliwością na betę Mokki!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Czara zrobiłam progesteron, bete, tsh, tf4 i coś jeszcze. Takie przykazanie miałam od Doktorka. Oczywiście dość szybko odpisał. I to własnie o taki kontakt mi chodziło. Wizyta jutro. Jeśli okaże się, że cuda się zdarzają to włączy mi heparynkę.
Wyniki pewnie wieczorem albo jutro.Mieszkam w małym mieście, tak to u nas się odbywa, a nie chciało mi się dalej jechac.
Sama nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem czy te trzy testy sie pomyliły hihihi.
Dziewczyny, czekamy !
Ps zrobiłam zapas soku z żurawiny. Wiecie...tylko, że ja nie lubię pić. Taka ze mnie kaczka dziwaczkakinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Noo już 33, i powiem że co jak co mdłości żadnych nie miałam ani razu, więc współczuję, i też nie pociesze.. od ok 30tc to już robi się naprawdę ciężko..łącznie ze spaniem jak i zakładaniem skarpet
Tak, dużo już mamy, dziś przyszedł materac, po nowym roku tapetujemy pokoj..zostały pierdy, a wózek mam używany szary Mutsy transporter
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Mokka,.musisz pić! Bo tak wyplukujesz wszystkie bakterie..pij wode przez słomkę, bo więcej wypijesz w ten sposób, i z cytryną, albo z tym sokiem ..oczywiście bez cukru ten sok?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnySuper jest ten wózek. Ile macie wzrostu? Ja tak czasem z nudów sobie oglądam, ale my wysocy jesteśmy więc i tak trzeba będzie "Przymierzyć" żebyśmy przygarbieni nie chodzili, bo wydaje mi się, że wiele jest bardzo niskich.
Mokka, oby testy się nie myliły! Tak, nasz doktorek w miarę szybko odpisuje Na pewno zapyta się Ciebie jaką heparynę wolisz, nie bierz fraxipariny, bo będziesz przeklinać podczas wkłuwania się. -
Lena, oczywiście bez cukru. Byłam w biedrze dziś i fajnie soczki znalazłam- Herbarium 100% żurawiny. Były też inne smaki. Dodałam trochę do wody. Wzięłam łyczka...już się napiłam. No nic, będę musiała się zmusić trochę. Biere dużą szklankę i słomkę. Nawet dwie
Czara a jaką polecasz ? Clexane ?
Wiecie, ja tego sama chyba nie będę robić. Znajdę pielęgniarkę i będę jeździć do niej codziennie. Mówię Wam dziewczyny jestem dziwaczka. Dziś przed pobieraniem pielęgniarka psiknęła mi płynem odkażającym, a ja prawie z fotela spadłam. Także jest ok !
-
No powiem Ci bardzo fajny i bardzo zwrotny. Ale to też rzecz gustu, bo teraz na topie sa te tzw mydełkowe gondole... Ja jestem z tych karzelkowatych 158, a mój wielkolud 190 jak się przypasowywal to wyglądało że będzie dobry.
Co do heparyny, to fraxi, jest chyba najtańsza..ok 50-60 zl, bo np Clexane chyba gdzieś tak 120 pamiętam..Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyNajmniej boli fraxiparina, ale igła jest tępa i naprawdę ciężko było mi się wbić. Teraz jestem na neoparin i jestem zadowolona. Wkłuwam się za pierwszym razem. Trochę boli jak się wpuszcza lek, ale jest to do przeżycia.
Pierwsze zastrzyki robił mi mąż. Potem jak pracował musiałam sama zacząć... Zresztą on się tak stresował, że nie mogłam na to patrzeć. Teraz się wprawilam i sama bez problemu sobie robię, nawet siniaków nie mam - kiedyś nawet o tym bym nie pomyślała! Przerażały mnie igły. Nawet i komuś już bym mogła robić Zobaczysz, ze i Ty się przełamiesz. Będziesz musiała, bo te zastrzyki trzeba robić o tej samej godzinie.
Clexane kosztuje około 120 zł za 10, neoparin 83. Jak dostaniesz refundację, to grosze zapłacisz. Jeśli możesz, to idź do dr. Prejznera (hematolog), on wystawia refundację na heparynę mającym mutację. Przyjmuje na UM i w Medicover. Może jeszcze gdzieś