Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Zacznę brać na własna rękę eutyrox 25. Zaszkodzić, nie zaszkodzi, a pomóc w sumie może. I jak pisała Oranda, że była senna, zmęczona i nie do życia – mam tak samo, to może akurat przez TSH.
16.03 jadę na monitoring, może będzie IUI…
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Hana - może skonsultuj sprawę jeszcze z endokrynologiem zewnętrznym? Ja trafiłam do Gamety już z zaleceniami zewnętrznymi, także mój "gametowy" lekarz co jakiś czas zleca kontrolę i ewentualnie zmienia dawkę Euthyroxu i Dostinexu.
Kotek - &&& !!
Lena - a pytałaś położnej jak ewentualnie wspomóc laktację? Google mówi o herbatkach itp. Emocje biorą górę - dużo się działo, nowa sytuacja, ciągły stres, to chyba normalne, że sobie pochlipujesz w kącie :* Głowa do góry, mam nadzieję, że Ci się produkcja rozkręci
Czara - jak się czujesz?
Prosiaczku - a Ty? Już daleko jesteś - dajesz radę? Jeszcze tylko parę tygodni
Mokka - decyzja widzę zapadła już o ivf? Zaczynasz jakieś badania dodatkowe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 09:17
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dziewczyny, mam pytanie, przed IUI powinnam zrobić komplet badań, w tym także Chlamydia trachomatis met. PCR. Czytam teraz na internecie, że na wyniki czeka się ok 14 dni. Czy może mi to któraś z Was potwierdzić?
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
W Gamecie chlamydia, biocenoza pochwy i cytologia z badań oprócz tych z krwi. Na wynik na chlamydię czeka się 2 tyg, ale nawet jak nie będziesz miała to nic wielkiego się nie stanie - przed pierwszą IUI też nie miałam i dr Ś. stwierdził, że doniosę, także dopiero przed drugą IUI dostarczę.
HanaMontana lubi tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Dziękuję Aśka32 za odpowiedź, już myślałam że ten cykl muszę spisać na straty.
starania od 09.2015 r.
Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
I, II, III IUI -
I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤ -
Kinga czuje się ogólnie ok, ale z dnia na dzień jest coraz ciężej. Traperów już sama założyć nie mogę, natomiast kozaki jak się jakoś powyginam to założę. W poniedziałek na wizycie lekarz powiedział, ze mały wazy 2400g ( w 33t6d) i jest duży. Prawdopodobnie będę miała cesarkę bo jest złe ułożony i nie ma już miejsca żeby się przekręcić. Na początku byłam rozczarowana, ze będzie cc ale później już mi przeszło bo zdrowie maluszka najważniejsze wiec jeśli maja mnie kroić to niech to robią ile chcą i jak chcą bo ja sobie poradzę później z tym bólem. Ogólnie to z dnia na dzień jestem coraz większa przez co nie mogę wykonywać prostych domowych czynności. Mam często skurcze nóg w nocy mimo, ze biorę cały czas magnez. Zwiekszona dawka tez mi nie pomaga. Szybko się mecze, już na 3 piętro idę 3 razy wolniej niż kiedyś, a zakupy straaaaaaasznie mnie męczą. Wszystkie większe sklepy czy galerie omijam szerokim łukiem bo od razu mi duszno się robi. Jeszcze trochę czasu zostało i jeśli będę rosła w takim tempie jak teraz to nie wiem jak będę funkcjonować do końca ciąży. Będę musiała się Turlac wszędzie mam już 17 kg na plusie, a podobno w ostatnich tygodniach szybciej i więcej się tyje także zobaczymy jak później będzie
-
nick nieaktualnyKinga, u mnie tez ok. Brzuch mi spina, ale głównie leżę wiec mam nadzieje, ze z szyjką ok. W piątek mam wizytę.
Jak na razie przytyłam 6 kg. Brzuch wciąż mały. Wieczorami jestem jestem wzdeta jak balon, wtedy mąż pomaga nawet skarpetki zdjąć.
Daj znać koniecznie jak już wynik będzie!!
Lena, tez właśnie słyszałam o tych herbatkach! Warto spróbować. Ja je sobie kupie już do szpitala.
-
Wow, to kazda czynność to niezłe wyzwanie! Szacunek Ponoć ostatnie tygodnie to 0,5 kg / tydzień! Prosiaczku, masz rację, najważniejsze zdrowie dziecka - spory ten Twój chłopak!
Czara, dobrze, że dużo odpoczywasz. Daj znać po wizycie
Kotku, bardzo się cieszę! Oby tak dalej
kotek87, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Czara wrote:Ja teraz tyje 0,5 kg na tydzień. Mówicie ze później będzie więcej?2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Czara ja od jakiegoś momentu tyje 1kg tygodniowo. Chodzę co 4 tyg na wizytę i zawsze mam +4kg. Teraz podobno ma szybciej ta waga rosnąć wiec troszkę się boje. Dzisiaj mnie tak nogi bolą ze to jest jakaś masakra. Od rana leżę na kanapie i nic nie robię, a nogi ciagle bolą tak samo
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Kochane
Eszkilu wysłałam Ci zaproszenie.
Kotek, no dość spore Pewnie,że u Ciebie też będzie wszystko dobrze.
Lena pamiętaj,że nic na siłę z tym karmieniem, ale podejście jest bardzo ważne, czyli głowa, znowu niestety więc jak czujesz opory i jakoś nie bardzo masz ochote rozkręcać tej laktacji to pewnie nie pójdzie. Ale moim zdaniem warto spróbować (tak jak rozmawialiśmy w szpitalu) i pamiętaj,że laktator nie wyciągnie nigdy tyle co dziecko, po każdym karmieniu po prostu staraj się postymulować jeszcze laktatorem systemem 30 minutowym lub 18-nasto.
A,że płaczesz o wszystko to normalne... zjazd hormonalny.
Ja za to mam mega problem z brzuchem, mam przepukline i rozejście mięśni, także długa droga przede mną i niestety bardzo możliwa operacja.
Czara mój Synek wszystko chciałby robić sam i jest na nas zły,że robimy "za niego" i że pomagamy niestety chyba troche czuje się teraz tym drugim, więcej płacze, denerwuje się. Walczymy. Ale dziewczyny bardzo kocha.
Małyprosiaczku jeszcze nic straconego, moje na 5 tyg przed porodem były obydwie miednicowo, a później obydwie się obróciły, a uwierz mi na pewno dużo miejsca nie miały.
Kotek superMalyprosiaczek lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb