Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanciaa wrote:Klinika mi dużo dała i poczułam, że zaczynam wychodzić na prostą z dużego dołka. Dr Ś. mówi, że chce mi dać czas żebym zaszła naturalnie, w sensie ze stymulacją a nie IUI czy in vitro od razu. Powiedział, że to może trochę potrwać żeby organizm wrócił na dobre tory. Czuje się dobrze pod jego opieką, ale czasami się zastanawiam co bym mogła zrobić więcej a jeszcze jak poczytam takie Wasze posty to się podłamuje, że może jednak coś innego. Ale jestem pod jego opieką od lutego więc dam mu jeszcze trochę czasu.
To dobrze, ze nie wciska Wam od razu inseminacji i invitro. Na to będzie czas!
My kobiety zawsze szukamy problemu, zawsze nam mało Jeśli nie masz naturalnych owulacji, wyniki męża są książkowe, to myślę, że stymulacja prędzej czy później przyniesie pozytywny skutek!
Powiem Wam, że ja się już boję tych badań. Serce mi kołacze jak sprawdzam wyniki, bo zawsze coś jest nie tak.Z jednej strony chcę się przebadać od góry do dołu, ale z drugiej strony tak trzeźwo patrząc, przecież nikt nie ma idealnych wyników, u każdego coś wyjdzie. Czy palące i pijące matki są hiper zdrowe?
Do hematologa poszłam, bo mam tę mutację, jestem zawsze cała posiniaczona i wyskakuje mi "sine coś" na twarzy, pryszcz zamiast schodzić, robi się siny i tak siedzi miesiąc albo i dłużej. Wiązałam to z mutacją, ale hematolog powiedział, że to nie od tego. W wywiadzie powiedziałam mu o poronieniu i tym się zainteresował, badania zlecił właśnie pod kątem przyszłej ciąży.Lucky1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byłam mega pozytywnie!! a Agnieszka to która bo nie kojarzę
Chętnie dołączę do grupy wsparcia, możesz założyć hehe7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
Aaa tak, bardzo pozytywna faktycznie
Trzymam kciuki za Ciebie. Ja od czwartku idę na urlop, wiec od forum i od termometru robię przerwę
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
Czara życzę Ci mocno żebyś z urlopu wracała już w dwupaku
Przemyślałam wiele rzeczy i póki co zaufam lekarzowi w klinice. Powiedział, że organizm potrzebuje czasu i stymulacja nie zawsze przynosi efekty od razu. A skoro są efekty w postaci pęcherzyków i ustabilizowanych cykli to już jest sukces i szansa na efekty.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
Kurcze faktycznie, też zaczęłam wątpić czy aby dobrze robię pisząc się do Gamety, ale jakiś punkt zaczepienia muszę znaleźć, bo zeświruję - najwyżej będę skakać od lekarza do lekarza... Chociaż ja właściwie jestem nie diagnozowana (poza hormonami, które są unormowane i podstawowymi z krwi - IgG, IgM, hiv, cukier itp.) - mój gin twierdził, że mamy czas i że w skoro w 1 ciążę zaszłam (po 1,5 roku), to druga też powinna zaskoczyć sama - a jednak już mija kolejne 1,5 roku i zaskoczyć nie chce... Dlatego w sumie zdecydowałam się na klinikę... jej wybór z polecenia, ale może chociaż tam przejdę wszystkie podstawowe badania typu HSG ( bo nie miałam).
Ja na bad. gen. zdecydowałam się z powodów zakrzepicy w rodzinie i mojej skłonności do żylaków 29l i już są z przeznaczeniem do usunięcia.
Czara - przykro mi
Trzymajcie się Laski - udanych urlopów
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dzisiaj wizyta... A dopiero co marudziłam, że dostałam okres. Bardzo proszę o kciuki Wizyta o 16 40. Lekki stresik jest29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Kurcze je też już mam chwilę załamania. Jestem krótko pod opieką gameta ale mam wrażenie że za wiele się nie dzieje. Dziś umawiam się na hsg, zobaczymy co zadziałamy po badaniu. Byłam na wizycie u dr Ś i czulam się bardziej zaopiekowania i doinformowana niż przy dr Cz .
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
anciaa wrote:Dzisiaj wizyta... A dopiero co marudziłam, że dostałam okres. Bardzo proszę o kciuki Wizyta o 16 40. Lekki stresik jest
Trzymam mocne kciukasy Daj znać jak poszłoanciaa lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Koraa wrote:Kurcze je też już mam chwilę załamania. Jestem krótko pod opieką gameta ale mam wrażenie że za wiele się nie dzieje. Dziś umawiam się na hsg, zobaczymy co zadziałamy po badaniu. Byłam na wizycie u dr Ś i czulam się bardziej zaopiekowania i doinformowana niż przy dr Cz .
A co w tym czasie (od marca) Ci zlecili?
Gdzie w końcu będziesz robiła HSG? Znalazłaś opcję ze znieczuleniem na NFZ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2017, 08:30
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Buuu Czara, a już chciałam pisać,że też mam na rano. Przykro mi,że to tak długo trwa.
Kurcze,żałuje,że nie mogłam być na tych spotkaniach, może też udało by mi się spojrzeć pozytywniej, bo ostatnio znowu mnie coś dołek łapie. mam nadzieje chociaż,że w sb będzie jakiś ładny pęcherzyk to mi się polepszy :p
A do grupy wsparcia też chętnie dołącze
Bazylkowe odpoczywaj Kochana, fizycznie i najważniejsze psychicznie! takie urlopy niosą za sobą niespodzianki
Czara, Ty następna, ja dopiero urlopuje pod koniec czerwca.
Ancia i to jest dobre podejście! Ja też musze się otrząsnąć, po kolejnej miesiączce ide na HSG i walcze dalej. W sb podpytam o dodatkowe badania, może właśnie krzywą cukrową, insulinową, a co przecież mnie nie zabije wzrokiem chyba nie :p
Trzymam kciuki za wizytę! daj koniecznie znać jak pęcherzyki i zwróć uwagę jaką dawkę pregnylu dostaniesz :pSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Dotarłam do domu
Na USG dwa pęcherzyki na prawym jajniku 22mm i 19mm. Na lewym tym razem pusto. Endometrium 9 mm wg lekarza bardzo ładnie wygląda i pęcherzyki też są ok. Dostałam zastrzyk, tym razem Ovitrelle. Termin testowania mam ustalony na 31 maja, więc możesz mnie Jaspis kochana wpisać na listę. W trakcie USG powiedziałam ginowi, że boli mnie ta prawa strona, powiedział,że to dobrze i owulacja już za rogiem. Zalecone serduszkowania od dziś przez 3 dni. Wizyta pozytywna i teraz tylko czekać na pozytywne efekty.Asia87 lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Asia87 wrote:
Ancia i to jest dobre podejście! Ja też musze się otrząsnąć, po kolejnej miesiączce ide na HSG i walcze dalej. W sb podpytam o dodatkowe badania, może właśnie krzywą cukrową, insulinową, a co przecież mnie nie zabije wzrokiem chyba nie :p
Trzymam kciuki za wizytę! daj koniecznie znać jak pęcherzyki i zwróć uwagę jaką dawkę pregnylu dostaniesz :p
Asia tym razem dostałam Ovitrelle a nie Pregnyl. W sumie nie zapytałam gina dlaczego mi daje akurat to.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
A teraz druga część informacji. Gin dał to dla przemyślenia dla nas. Powiedział, że mamy dwa wyjścia:
1. Dalsza stymulacja aromkiem tak jak w tej chwili.
2. Podejście do inseminacji.
Powiedział, że dobrze reaguje na leki, z każdym cyklem są ładniejsze pęcherzyki, pojawił się rozciągliwy śluz płodny, terminowo dostaje @. Wiadomo, że nie z każdego pęcherzyka jest ciąża i potrzeba trochę cierpliwości. On sam nie namawia nas na inseminację, raczej dał to jako temat do rozważenia i przemyślenia. Wypisał jakie badania mamy zrobić, jeżeli chcielibyśmy się przygotować do IUI, dał dokumenty do przeczytania bo chce żebyśmy wiedzieli jaką mamy alternatywę. Jednak na koniec rozmowy powiedział, że on ze swojej strony proponuje, żeby poczekać i próbować naturalnie. Nie mam 39 lat i nie jest to mój ostatni dzwonek żeby od razu sięgać po takie metody.
Powiem Wam, że bardzo mnie to podbudowało, że nie narzuca od razu inseminacji. Skoro on wierzy, że nam się uda naturalnie to dlaczego ja mam nie wierzyć?29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
140 zł kosztuje każda wizyta związana z niepłodnością. O kosztach nie rozmawialiśmy ani o ilości prób ponieważ dał nam dokumenty i informacje jakie badania musimy zrobić tak bardziej dla zapoznania się i przemyślenia. Na stronie Gamety w cenniku jest koszt inseminacji 800 zł. Do tego trzeba dodać koszty badań wszystkich.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"